_holek Opublikowano 2 Września Opublikowano 2 Września 5 godzin temu, Marchall napisał(a): Twoj post kompletnie nic nie wniosł do dyskusji, a jego formuła nie była zbyt uprzejma w moim kierunku, tak więc mogłeś go sobie darować. BTW nikogo nie interesuje czy na stacji szczasz, srasz, czy walisz co 3 godziny. pozdrawiam Otóż, szanowny kolego, mój post wniósł do tematu dokładnie tyle samo co twoja wcześniejsza uwaga - po prostu starałem się dostosować poziom wypowiedzi. Ciesze sie, ze zauważyłeś, iż nie jest on odpowiedni i zwyczajnie tu nie przystoi. Mam nadzieje, ze czujesz skruchę i więcej takiego foux pas nie popełnisz a ta twoja wstawka po BTW to tylko wypadek przy pracy. Dodam tylko, że Twoje preferencje dotyczące tankowania także nikogo nie interesują a jednak z jakiegoś powodu postanowiłeś się nimi z nami podzielić. Rozumiem, że ta niekonsekwencja to też jakiś pojedynczy epizod. Skoro kurtuazje mamy już za sobą to pozwolę sobie wrócić do merytoryki: niewielki zasieg to chyba najczęściej wskazywany „niedostatek” X5M. Moim zdaniem zupełnie nietrafiony bo jadąc lekko ponad przepisową prędkość autostradowa benzyny spokojnie wystarczy nam na 500 km. Ja nie znam w Europie trasy, na której przez 500 km nie ma stacji. Kompletnie nieracjonalne jest też tłumaczenie, że są odcinki nowe bez stacji i tam może nam zabraknąć. Ale jak masz 1000 km zasięgu i przejechałeś już 800 i właśnie wjechałeś na taki odcinek to - zaskoczenie - też może Ci zabraknąć! 3
Marchall Opublikowano 2 Września Opublikowano 2 Września 31 minut temu, _holek napisał(a): Otóż, szanowny kolego, mój post wniósł do tematu dokładnie tyle samo co twoja wcześniejsza uwaga - po prostu starałem się dostosować poziom wypowiedzi. Ciesze sie, ze zauważyłeś, iż nie jest on odpowiedni i zwyczajnie tu nie przystoi. Mam nadzieje, ze czujesz skruchę i więcej takiego foux pas nie popełnisz a ta twoja wstawka po BTW to tylko wypadek przy pracy. Dodam tylko, że Twoje preferencje dotyczące tankowania także nikogo nie interesują a jednak z jakiegoś powodu postanowiłeś się nimi z nami podzielić. Rozumiem, że ta niekonsekwencja to też jakiś pojedynczy epizod. Skoro kurtuazje mamy już za sobą to pozwolę sobie wrócić do merytoryki: niewielki zasieg to chyba najczęściej wskazywany „niedostatek” X5M. Moim zdaniem zupełnie nietrafiony bo jadąc lekko ponad przepisową prędkość autostradowa benzyny spokojnie wystarczy nam na 500 km. Ja nie znam w Europie trasy, na której przez 500 km nie ma stacji. Kompletnie nieracjonalne jest też tłumaczenie, że są odcinki nowe bez stacji i tam może nam zabraknąć. Ale jak masz 1000 km zasięgu i przejechałeś już 800 i właśnie wjechałeś na taki odcinek to - zaskoczenie - też może Ci zabraknąć! No wlasnie 500-600km to mało. Jeżeli dla ciebie wystarczająco to ok. Masz prawo tak uważać. Cieszę się, że zrozumiałeś swój błąd, zatem nie żywię urazy, mordo!
Godlike Opublikowano 2 Września Opublikowano 2 Września 3 godziny temu, _holek napisał(a): Otóż, szanowny kolego, mój post wniósł do tematu dokładnie tyle samo co twoja wcześniejsza uwaga - po prostu starałem się dostosować poziom wypowiedzi. Ciesze sie, ze zauważyłeś, iż nie jest on odpowiedni i zwyczajnie tu nie przystoi. Mam nadzieje, ze czujesz skruchę i więcej takiego foux pas nie popełnisz a ta twoja wstawka po BTW to tylko wypadek przy pracy. Dodam tylko, że Twoje preferencje dotyczące tankowania także nikogo nie interesują a jednak z jakiegoś powodu postanowiłeś się nimi z nami podzielić. Rozumiem, że ta niekonsekwencja to też jakiś pojedynczy epizod. Skoro kurtuazje mamy już za sobą to pozwolę sobie wrócić do merytoryki: niewielki zasieg to chyba najczęściej wskazywany „niedostatek” X5M. Moim zdaniem zupełnie nietrafiony bo jadąc lekko ponad przepisową prędkość autostradowa benzyny spokojnie wystarczy nam na 500 km. Ja nie znam w Europie trasy, na której przez 500 km nie ma stacji. Kompletnie nieracjonalne jest też tłumaczenie, że są odcinki nowe bez stacji i tam może nam zabraknąć. Ale jak masz 1000 km zasięgu i przejechałeś już 800 i właśnie wjechałeś na taki odcinek to - zaskoczenie - też może Ci zabraknąć! Z drugiej strony wątek dotyczy 30d i 40d, które mają zapewne z 300km więcej zasięgu niż, jak wskazujesz w Twoim przypadku, X5M przy prędkościach autostradowych 🙂
Marchall Opublikowano 2 Września Opublikowano 2 Września Dla tych którzy rozważają diesla aspekt zasięgu na pewno ma znaczenie, bo to jedna z bezsprzecznych przewag klekotu nad benzyna. Dla mnie zasięg ma znaczenie i na pewno opcjonalne 100l baku by tutaj dla niektórych rozwiązało problem zasięgu w benzynie. W Q7 można kliknąć opcjonalny 100 litrowy bak. Oczywiście są i tacy tutaj którzy sobie zracjonalizują swój wybór i stwierdzą że zasięg nie ma znaczenia, a nawet że mniejszy zasięg to zaleta bo można to czy tamto. Bawi mnie takie racjonalizowanie swoich wyborów 2
Kingu Opublikowano 2 Września Opublikowano 2 Września W X5M po 500km pewnie tak boli dupsko, że kto by tam jechał dalej 😄 5
_holek Opublikowano 3 Września Opublikowano 3 Września 4 godziny temu, Kingu napisał(a): W X5M po 500km pewnie tak boli dupsko, że kto by tam jechał dalej 😄 Jakby te 500 km zrobić po nierównym bruku to pewnie tak. I jeszcze wszystkie plomby z zębów wypadną. Na szczęście sieć autostrad i dróg szybkiego ruchu jest już nawet w Polsce całkiem nieźle rozwinięta. Póki co na strzała zrobiłem tym autem 1300 km i jak wysiadłem we Wrocławiu jadąc z Włoch to stwierdziłem, że mógłbym jeszcze z rozpędu na zachód słońca do Kołobrzegu podskoczyć - tak dobrze się jechało. Ale jak ktoś swoje zdanie zdanie opiera na forumowych legendach a nie na swoim doświadczeniu to jasne - nie da się tym jeździć 🤪 1
Zasłużeni forumowicze kkx5 Opublikowano 3 Września Zasłużeni forumowicze Opublikowano 3 Września 11 godzin temu, Kingu napisał(a): W X5M po 500km pewnie tak boli dupsko, że kto by tam jechał dalej 😄 To wyskoczyles teraz. Pewnie o adaptacyjnym zawiasie nigdy nie slyszales.
Fikus Opublikowano 18 Września Opublikowano 18 Września Jeśli już koledzy dizlowcy chwalicie się spalaniem ON to może przy okazji powiecie ile musicie lać do swoich samochodów mocznika. To przecież też jest jakiś wydatek, chociaż mnie najbardziej przeszkadzałby chyba sam fakt dokonywania takiej kompromitującej czynności no i ten zapach. Ale wiadomo - o gustach się nie dyskutuje i dlatego nie mogę wykluczyć, że niektórym z Was to może się bardzo podobać
IronSzn Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września 6 godzin temu, Fikus napisał(a): Jeśli już koledzy dizlowcy chwalicie się spalaniem ON to może przy okazji powiecie ile musicie lać do swoich samochodów mocznika. To przecież też jest jakiś wydatek, chociaż mnie najbardziej przeszkadzałby chyba sam fakt dokonywania takiej kompromitującej czynności no i ten zapach. Ale wiadomo - o gustach się nie dyskutuje i dlatego nie mogę wykluczyć, że niektórym z Was to może się bardzo podobać Jaki zapach? Mocznik jest bezwonny. To mocznik a nie mocz😂 2
Godlike Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września Ten się uruchomił znowu 😄 gdyby miał diesla to kpił by z benzyniaków 😄 dzieli BMW na marki premium i popularne ze względu na silnik i wyposażenie 🙂 takie hobby zapchaj dziura 😄
Zasłużeni forumowicze maja22 Opublikowano 19 Września Autor Zasłużeni forumowicze Opublikowano 19 Września OK auto będzie za 1miesiąc co do testów to X5 ciężki i duży - przy dużych prędkościach warto mieć Nm. Spalanie 4.0i na poziomie 11-13 l a 4.0d 9-10l.( normalne użytkowanie 50/50 miasto i reszta dróg ) Jak ktoś używa auta poza miastem to tylko ON - bardzo fajnie jak sie ma ponad 700Nm w benzynie trzeba mieć obroty a tu spalanie rośnie do góry i to mocno... kucyki musza cos zjeść. Jak ktoś używa 60/40 miasto/trasa to uważam że tylko benzyna ( przy zimnym silniku ON lubi wypić ropy i robi to o wiele dłużej niż benzyna ) Teraz taki news- chciałem 6tyg temu zamienić silnik z 3.0d na 4.0d i tu problem BMW skupia się na 2 silnikach 2.0d i 3.0d. Silnik jeszcze 4.0d można zamówić ale czas oczekiwania wydłuża sie do 2-3miesięcy więcej od 4.0i czy 3.0d a i od nowego roku już go raczej nie bedze 4.0d
Fikus Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września 9 godzin temu, IronSzn napisał(a): Jaki zapach? Mocznik jest bezwonny. To mocznik a nie mocz😂 wiem, że to niezręczne dla Was, ale niestety mocznik to składnik moczu. Niestety, taka jest cena korzystania z aut z silnikami diesla, że musicie lać do niebieskiego zbiorniczka
mariuszcom Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września Trzeba być jakimś imbecylem aby pisać że adBlu to jakikolwiek problem. Ani to wydatek ani smród, nudzicie się ludzie oj nudzicie. Każdy swoje chwali i ma racje bo czy benzyna czy diesel ma swoje zalety i tyle w temacie. 1
Fikus Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września W dniu 1.09.2024 o 09:20, Michael1916 napisał(a): Dyskusja o spalaniu konczy sie tym co zawsze czyli przebijaniem sie na wyniki i porownywaniem nieporownywalnych warunkow poszczegolnych tras przy odmiennym stylu jazdy. Żadna benzyna nie bedzie palic tyle samo co diesel bo ma 15% mniej energii w każdym litrze paliwa! Nawet jakby sprawnosc silnikow benzynowych była taka sama jak diesli ( a przeciez nie jest!) to i tak minimalnie 15% roznica pozostanie no Panowie... jeśli już chcecie dokładnie wyliczać sobie jaka jest różnica w spalaniu między dizlami a benzyniakami, to musicie do tych wyliczeń wkalkulować to ile trzeba lać do Waszych aut mocznika na każde 1000 km. Nie wiem (i w sumie nie muszę wiedzieć), ile diesel potrzebuje mocznika na każde przejechane 1000 km. Zakładam jednak, że to chyba też jest jakiś wydatek. Oczywiście domyślam się, że niektórzy centusie mają "domowe sposoby" oszczędzania na adblue poprzez stosowanie zamienników, ale chyba wolę nie wiedzieć jak to się odbywa. Nie warto chyba dla tych kilkudziesięciu złotych aż tak się poświęcać. Ufam, że macie Panowie mniej oszczędne podejście do takich spraw.
Tomasz73 Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września 50 minut temu, Fikus napisał(a): no Panowie... jeśli już chcecie dokładnie wyliczać sobie jaka jest różnica w spalaniu między dizlami a benzyniakami, to musicie do tych wyliczeń wkalkulować to ile trzeba lać do Waszych aut mocznika na każde 1000 km. Nie wiem (i w sumie nie muszę wiedzieć), ile diesel potrzebuje mocznika na każde przejechane 1000 km. Zakładam jednak, że to chyba też jest jakiś wydatek. Oczywiście domyślam się, że niektórzy centusie mają "domowe sposoby" oszczędzania na adblue poprzez stosowanie zamienników, ale chyba wolę nie wiedzieć jak to się odbywa. Nie warto chyba dla tych kilkudziesięciu złotych aż tak się poświęcać. Ufam, że macie Panowie mniej oszczędne podejście do takich spraw. Co za bzdury wypisujesz. Brak słów.
buster12 Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września Albo troll albo leczy kompleksy 😉 Jak zobaczył podwyżkę 10 tys w cenniku to go zapiekło, a wcześniej sam jeździł 20d i sobie chwalił. Stawiam, że jednak troll 😎 NIE KARMIĆ! 1
kenhor Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września Niektórzy widzę nie kojarzą jeszcze kolegi Fikusa i dają się wypuszczać. On tak od jakiegoś czasu wrzuca, dowodzi wyższości benzyny i pisze te różne komentarze odnośnie do diesla. Nudnawe to, ale przewidywalne. I czasem nawet chwilowo zabawne, głównie wytrwałość. I zapewne liczy, że kogoś to dotknie, co jak widać jeszcze się dzieje. Doradzam czytać (lub nie, jak kto woli) i zapominać.
Kingu Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września 22 godziny temu, Fikus napisał(a): Jeśli już koledzy dizlowcy chwalicie się spalaniem ON to może przy okazji powiecie ile musicie lać do swoich samochodów mocznika. To przecież też jest jakiś wydatek, chociaż mnie najbardziej przeszkadzałby chyba sam fakt dokonywania takiej kompromitującej czynności no i ten zapach. Ale wiadomo - o gustach się nie dyskutuje i dlatego nie mogę wykluczyć, że niektórym z Was to może się bardzo podobać Ja rankiem zamiast sikać do kibelka to przez lejek do zbiorcznika adblue i jeszcze nigdy mi nie zabrakło. Jak widać da się tanio, cebulowato i ekologicznie. Polecam dieselki - Adam Słodowy. 4
Serek3005 Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września 4 godziny temu, Fikus napisał(a): no Panowie... jeśli już chcecie dokładnie wyliczać sobie jaka jest różnica w spalaniu między dizlami a benzyniakami, to musicie do tych wyliczeń wkalkulować to ile trzeba lać do Waszych aut mocznika na każde 1000 km. Nie wiem (i w sumie nie muszę wiedzieć), ile diesel potrzebuje mocznika na każde przejechane 1000 km. Zakładam jednak, że to chyba też jest jakiś wydatek. Oczywiście domyślam się, że niektórzy centusie mają "domowe sposoby" oszczędzania na adblue poprzez stosowanie zamienników, ale chyba wolę nie wiedzieć jak to się odbywa. Nie warto chyba dla tych kilkudziesięciu złotych aż tak się poświęcać. Ufam, że macie Panowie mniej oszczędne podejście do takich spraw. Zawsze podczas trasy do Pl zamiast wlewac adblue pije dużo kawy (bardzo moczopędna) wychodzi taniej 😉 z zapachem nie ma aż tak dużego problemu jak piszesz no chyba że wcześniej zjem duza ilość szparagów. 3
Fikus Opublikowano 19 Września Opublikowano 19 Września Teraz, Serek3005 napisał(a): Zawsze podczas trasy do Pl zamiast wlewac adblue pije dużo kawy (bardzo moczopędna) wychodzi taniej 😉 z zapachem nie ma aż tak dużego problemu jak piszesz no chyba że wcześniej zjem duza ilość szparagów. Widzę, że Kolega potrafi sobie poradzić w każdej, nawet najtrudniejszej, sytuacji. Niech to będzie wzór do naśladowania dla pozostałych Forumowiczów. Serdecznie pozdrawiam
Zasłużeni forumowicze Kuj0n Opublikowano 20 Września Zasłużeni forumowicze Opublikowano 20 Września (edytowane) 13 godzin temu, Fikus napisał(a): wyliczeń wkalkulować to ile trzeba lać do Waszych aut mocznika na każde 1000 km. Nie wiem (i w sumie nie muszę wiedzieć), ile diesel potrzebuje mocznika na każde przejechane 1000 km. koszt AdBlue -> 18l / 15kkm -> 48,49PLN /15 -> 3,23PLN/1000km Kupowanie kawy na stacji i jej wypijanie po to żeby nasikać do zbiornika wychodzi drożej. Lepiej już kupić to Adblue a oszczędności przeznaczyć na 20 metrowy apartament w centrum miasta. Edytowane 20 Września przez Kuj0n 2
Fikus Opublikowano 20 Września Opublikowano 20 Września 8 godzin temu, Kuj0n napisał(a): koszt AdBlue -> 18l / 15kkm -> 48,49PLN /15 -> 3,23PLN/1000km Kupowanie kawy na stacji i jej wypijanie po to żeby nasikać do zbiornika wychodzi drożej. Lepiej już kupić to Adblue a oszczędności przeznaczyć na 20 metrowy apartament w centrum miasta. Dziękuję Tobie za ten merytoryczny post. Z wyliczeń wynika w sposób jasny, że tego rodzaju zachowania nie mają uzasadnienia ekonomicznego. Liczę na to, że przekonamy wszystkich Forumowiczów do odstąpienia od takich praktyk.
Serek3005 Opublikowano 20 Września Opublikowano 20 Września 10 godzin temu, Kuj0n napisał(a): koszt AdBlue -> 18l / 15kkm -> 48,49PLN /15 -> 3,23PLN/1000km Kupowanie kawy na stacji i jej wypijanie po to żeby nasikać do zbiornika wychodzi drożej. Lepiej już kupić to Adblue a oszczędności przeznaczyć na 20 metrowy apartament w centrum miasta. Psia kostka 😞 tyle lat przepłacałalem 😕 2
Kingu Opublikowano 20 Września Opublikowano 20 Września Wracam jutro z Toskanii do Polski - to dolać AdBlue czy kupować więcej kawy? Poradźcie bo już sam nie wiem!? A nie chcę stracić 5zł niepotrzebnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się