Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak piszesz każdy ma inną estetykę i potrzeby i ja to kupuję. Moje nigdy nie było/jest i będzie najmojsze 😀

Co do szyb to myślałem że już w tej klasie będzie wybór szyb atermicznych blujących IR (min w 97%) co nie nienagrzewałoby by auta (zwłaszcza jadąc pod słońce co nie jest przyjemne i klima tego nie zmieni). W W211 takie szyby na bank były conajmniej opcją ale wiadomo że klasa E to inna liga... Niestety ani takich szyb ani wentylacji foteli już w G20 nie uświadczysz 😕 Szkoda, idąc w zaparte w możliwie najmniejsze auto daily bym chętnie dopłacił.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W dniu 12.07.2024 o 11:58, Markok napisał(a):

Mieliśmy kiedyś w domu Golfa V 1.4 fsi 75km. Nie polecam benzyny. Teraz możesz @wehyr przeczytać co napisałeś tylko odwrócone. 🙃
Ma sens co nie? 318d po chipie przeganiałem z lewego pasa na autostradach setki znacznie mocniejszych aut, bo miałem tempomat na 200, a oni zamulali.
W Polsce z ograniczonymi autostradami w porównaniu do Niemiec, 320d może być sportowe, bo właścicielom mocniejszych aut grozi utrata prawka szybciej
od reszty, przez co często gęsto reszta jedzie szybciej od np. kierowców M-ek z 20 punktów karnych na koncie. Chyba że winne za to jest spalanie tych mocnych
benzyn, bo ja mam średnie 7,5L mimo że na autostradzie jest tylko gaz - hamulec - gaz - hamulec. 😉

Tak dwulitrówki to klekoty niemożebne, ale trzylitrówki to muzyka dla uszu.

ha ha ha , szkoda marnować czasu na odpisywanie , masz rację sprzedam mke mając 0 punktów a może zamienimy się za 320d 😄 , pamiętaj tylko żeby mieć 4 fajki plus chipa i na bagażniku naklejkę M 😄 

male-bmw-2.png
Opublikowano (edytowane)

Ja tego nie rozumiem. Rozumiem, że ktoś nie potrzebuje mieć 300-400-500koni pod maską, ale pisanie, że auto z wyższą mocą jest bez sensu oraz że 320i/d też wystarczy i nim też polatasz to trochę absurd. To zupełnie inne samochody, inne emocje z jazdy, osiągi, dźwięk, no wszystko. A dodając jakieś z czapy teorie o punktach karnych i czających się za każdymi krzakami policjantami to sugeruje niektórym jeszcze bardziej oszczędzić i się na ZTM przerzucić. Będzie super tanio, bezpiecznie i nawet jakąś interakcję z ładną bezrobotną można nawiązać. 

Edytowane przez zalezi
  • Lubię to 2
Opublikowano
19 godzin temu, macste napisał(a):

Dla mnie ciemne szyby to must have z dwóch powodów: wygląd i chłodniejsze wnętrze (blokują IR) ale to oczywiście kwestia gustu każdego z nas 😀

dodałbym do tego , ze jak wrzucisz torbę z laptopem za siedzenie to jej specjalnie nie widać i przechodzący przypadkiem szczyl Ci nie wywali szyby

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
17 minut temu, zalezi napisał(a):

Ja tego nie rozumiem. Rozumiem, że ktoś nie potrzebuje mieć 300-400-500koni pod maską, ale pisanie, że auto z wyższą mocą jest bez sensu oraz że 320i/d też wystarczy i nim też polatasz to trochę absurd. To zupełnie inne samochody, inne wzmocnię z jazdy, osiągi, no wszystko. A dodając jakieś z czapy teorie o punktach karnych i czających się za każdymi krzakami policjantami to sugeruje niektórym jeszcze bardziej oszczędzić i się na ZTM przerzucić. Będzie super tanio, bezpiecznie i nawet jakąś interakcję z ładną bezrobotną można nawiązać. 

może kolega ma trochę szerszą perspektywę niż pobliska eska w Polsce , naprawdę chciałbym zobaczyć  ja wy wszyscy szybcy i wściekli ciśnienie  te wspomniane 320i/D choćby w Holandiii gdzie na autostradzie między 6-19stą obowiązuje ograniczenie do 100km/h, podobnie jeździ się w Austrii, Francji , Szwajcarii , Norwegii itd.  😁 ... stety/niestety przeloty >170+ drogami szybkiego ruchu  się w Polsce  bezpowrotnie kończą

Edytowane przez Woytas
Opublikowano

Punkty karne i mandat do pół biedy. Odpowiedzialność karna za spowodowanie wypadku/katastrofy w ruchu lądowym są znacznie poważniejszymi konsekwencjami.

Już jeden taki śmigał po A1 i miał emocje z jazdy. Jak się to zakończyło chyba wiadomo.

Opublikowano (edytowane)

Panowie, żeby nie było, ja nie piszę o jeżdżeniu 250 czy 220 km/h bo to faktycznie głupota. Ale głupie wciśnięcie gazu w M340i/d daje turbo banana na buzi, piękny gang silnika i można kontynuować spokojnie dalszą jazdę w sposób przepisowy. Jeżdżenie  nieco szybciej, niż pozwalają przepisy nie zawsze powoduje duże zagrożenie, bo jest mnóstwo sytuacji, gdzie dane ograniczenie prędkości jest wyjątkowo przestrzelone w dół. 

Edytowane przez zalezi
  • Lubię to 1
Opublikowano

Z tym akurat się całkowicie zgadzam.

Jeździłem trochę M2 czy M550i. Fajnie można przyspieszyć na autostradzie/esce. Ale jak właściciel M2 do mnie dzwoni, że przez centrum miasta jechał 180 i nie wie czy go laserem zmierzyli to zaczynam sobie zadawać pytanie o sens i logikę tego.

Opublikowano
12 minut temu, maciej_cie napisał(a):

Z tym akurat się całkowicie zgadzam.

Jeździłem trochę M2 czy M550i. Fajnie można przyspieszyć na autostradzie/esce. Ale jak właściciel M2 do mnie dzwoni, że przez centrum miasta jechał 180 i nie wie czy go laserem zmierzyli to zaczynam sobie zadawać pytanie o sens i logikę tego.

To jest akurat głupota ludzka. Samochody sportowe przyciągają pasjonatów którzy jeżdżą z głową oraz wariatów. Meganem RS się w Krakowie taki znany rozbił, zabijając przy tym swoich kolegów... Sam jak widzę możliwość, na autostradzie pojechania trochę szybciej to korzystam, ale przy dużym natężeniu ruchu jadę z głową. Tak samo w terenie zabudowanym, nie chciałbym mieć nikogo na sumieniu. Również sobie wyobrażam, że czasem to ja jestem pieszym. Mocniejszy samochód to możliwość uzyskania banana na twarzy. Szybsze ruszenie spod światłem, lekko sportowa jazda po serpentynach w ternie nie zabudowanym. Kwestia głowy oraz świadomość, że krzywdę często nie zrobimy tylko sobie ale innym. 

Opublikowano
21 godzin temu, GDX4 napisał(a):

Te ostatnie konfiguracje już jakoś wyglądają. Zamiast ciemnych szyb wziąłbym webasto. Game changer w naszym kraju.

Co do filozofii to się zgadzam, ale w LCI2 nie jest dostępne ogrzewanie postojowe 😞 A przynajmniej w słabszych motorach, w 340i nie sprawdzałem. 

E30 325i 2d '88 - classic

E36 325i Smurf na tor - klik!

G31 LCI

MX-5 ND '19 track car

Opublikowano

u mnie G20 330xd odpadł w zamówieniu. Jednak muszę zamówić maksymalnie 2 litry: 330i lub hybrydę 🙂

Zastanawia mnie czas produkcji G20 (Mexico) a G21 (Monachium) - czy realnie będzie szybciej G21?

Czy ktoś jeździł tym nowym tworem X1 M35i? Z wyglądu mi się w salonie podobał, a miejsca w środku jest ogromna ilość i ma katalogowo 5.4s do setki. - i gdzie to produkują?

Opublikowano

Meksyk na 100% szybciej, produkcja listopad-styczeń. Monachium ponoć połowa 2025.

No chyba, że dealer Ciebie wbije w zaklepany wcześniej jakiś slot po kimś.

Opublikowano

Jak czytam wypracowania nt szybkich samochodów, wróć za szybkich za mocnych za ...., bo to tylko ludzi się zabija, traci prawo jazdy itd i że 318 to już szał całkowity, wystarczy i wogule....

To ja tak głupio zapytam, po co wam BMW? Przecież Skoda będzie tańsza, ba Dacia ogarnie temat a tam znajdziecie wystarczające i szalone 1,3, które też ogarnie autostrady bóg wie gdzie chcecie... A i środku zaczynają te auta wyglądać bardzo premium... 

Może nie ograniczajmy się do krytykowania mocy i pojemności, tylko polećmy po całości... Każdy robi po swojemu. Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki a trzeci syna... (przepraszam ale poprawność polityczna tego wymaga, plus proszę sobie to odmienić przez wszystkie przypadki binarne, niebinarne i jakie tam kto chce...🙂)

Jak mnie pytają po co ci taki silnik i gdzie nim jeździsz, mówię że po tych samych drogach co on. Tylko może z tą różnicą, że ja w samochodzie się uśmiecham że w nim jestem i nim jadę, a nie tylko przemieszczam się z A do B.

Jeżeli też tak masz i wystarczy ci do tego cywilny silnik, zwykłe auto, nawet Dacia, to gratuluje i bardzo dobrze. Im więcej zadowolonych kierowców tym lepiej. A co komu sprawia radość, każdy musi odpowiedzieć sobie sam.

  • Lubię to 4
  • Dziękuję 2
  • Haha 1
Opublikowano

Kupowanie bmw 150-200 koni to jakaś pomyłka. Taki jest fakt, a jak dla kogoś 380 koni to wartości z kosmosu których nigdy nie wykorzysta to chyba po prostu nie umie jeździć. Nie trzeba cisnąć do 200 km na h bo i po co, mocy można używać w dozwolonym zakresie aby dynamicznie włączać się do ruchu i mieć z tego frajdę. 

  • Lubię to 1
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
1 godzinę temu, zornold napisał(a):

Kupowanie bmw 150-200 koni to jakaś pomyłka. Taki jest fakt, a jak dla kogoś 380 koni to wartości z kosmosu których nigdy nie wykorzysta to chyba po prostu nie umie jeździć. Nie trzeba cisnąć do 200 km na h bo i po co, mocy można używać w dozwolonym zakresie aby dynamicznie włączać się do ruchu i mieć z tego frajdę. 

To nie jest fakt, tylko raczej brednie. Każdy potrzebuje czegoś innego. 

  • Lubię to 6

Audi A4 2.0Tq /CompSport stage 1/

BMW F20 /CompSport stage 1/ - było

BMW G21 318d - jest

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
15 godzin temu, GDX4 napisał(a):

Jak czytam wypracowania nt szybkich samochodów, wróć za szybkich za mocnych za ...., bo to tylko ludzi się zabija, traci prawo jazdy itd i że 318 to już szał całkowity, wystarczy i wogule....

To ja tak głupio zapytam, po co wam BMW? Przecież Skoda będzie tańsza, ba Dacia ogarnie temat a tam znajdziecie wystarczające i szalone 1,3, które też ogarnie autostrady bóg wie gdzie chcecie... A i środku zaczynają te auta wyglądać bardzo premium... 

Może nie ograniczajmy się do krytykowania mocy i pojemności, tylko polećmy po całości... Każdy robi po swojemu. Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki a trzeci syna... (przepraszam ale poprawność polityczna tego wymaga, plus proszę sobie to odmienić przez wszystkie przypadki binarne, niebinarne i jakie tam kto chce...🙂)

Jak mnie pytają po co ci taki silnik i gdzie nim jeździsz, mówię że po tych samych drogach co on. Tylko może z tą różnicą, że ja w samochodzie się uśmiecham że w nim jestem i nim jadę, a nie tylko przemieszczam się z A do B.

Jeżeli też tak masz i wystarczy ci do tego cywilny silnik, zwykłe auto, nawet Dacia, to gratuluje i bardzo dobrze. Im więcej zadowolonych kierowców tym lepiej. A co komu sprawia radość, każdy musi odpowiedzieć sobie sam.

A dlaczego ktoś ma rezygnować z ładnego auta, komfortowego auta, dobrze wyposażonego auta tylko ze względu na to że nie potrzebuje R6 czy V8 ?

Jechałem na wakacje 520d po chipie, MHD. Było na prawdę komfortowo, ani razu nie pomyślałem że za mało mocy, wysiadłem niezmęczony.

Dlaczego mialbym jechać Dacią albo czymś innym ? Tam raczej nie zrobiłbym trasy na raz, nie byłoby tak wygodnie, cicho itp itd.

  • Lubię to 4
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
13 godzin temu, MedicuS napisał(a):

To nie jest fakt, tylko raczej brednie. Każdy potrzebuje czegoś innego. 

Do tego nie zapominajmy, ze jeszcze dekade-dwie temu 200KM to bylo multum mocy, takie E46 czy E90 325i czy 328i benzynowe 6 cylindrow zapewnialo multum funu i raczej na brak mocy nikt nie narzekal, mozna sie bylo zabic na drodze bez problemu 😉 A dzisiaj tyle jest w podstawowym 320d i kupowanie takiego silnika to "pomylka" 😉

 

  • Dziękuję 1
  • Haha 1

.

Opublikowano (edytowane)

Ta, a najlepsze, że ktoś tutaj napisał, że ludzie w autobusie miejskim to bezrobotni, a sam siedzi i pisze na forum BMW i to w dodatku niemal bazowego modelu, bo trójki, co najmniej jakby dyskutował o konfiguracji siódemy albo 911 xD król życia, beka.

 

 

Edytowane przez JacekLZ
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Wyhamuj bajerę, to było tak specjalnie hiperbolizowane w kontekście mocy, którą czuć mocno w M340i względem 320i.

Sam zamówiłeś M340i, więc jesteś hipokrytą czy o co ci tutaj właściwie chodzi? 

Siedzę i piszę na tym forum tak samo jak ty i też tu naklepałeś trochę postów o 340i, od tego jest jednak forum...

Rozumiem, że nie masz swojego zdania/charakteru i wtórujesz tu innym w temacie, gdzie jasno opowiedziałeś się swoim rzekomo wyborem silnika, ale dla bycia fajnym piszesz takie bzdury? co jest z tobą?

 

Edytowane przez zalezi
Opublikowano

Rozumiem, że tym jakże inteligentnym tokiem myślenia na dziale X6 siedzą gołodupcy, bo zastanawiają się czy kupić X6M lub Cayenne? I tylko dlatego tak uważasz, bo siedzą na forum i piszą/czytają? Tak samo nie wiem czy M340i o wartości 380 tys można nazwać bazową 3-ką, pewnie twoja pokręcona logika pozwala ci tak sądzić.  Lepiej zajmij się czymś konstruktywnym, "tęga głowo" 🙂

Opublikowano

Jeszcze bardziej xD po prostu uważam, że szydzenie z ludzi mniej zamożnych albo zakładanie, że komunikacją zbiorową jeżdżą bezrobotni jest nieuczciwe i nie toleruję tego. Nie stawiam się wyżej od innych, a zwłaszcza dlatego, że jeżdżę i zamawiam wspaniałe BMW serii 3. Zrozumiałem Twój tamtejszy post, lecz nadal nie rozumiem czemu ta wrzutka o bezrobotnym miała służyć.
 

Co do silnika, pisałem, że każdy powinien wybierać sam dla siebie, to po pierwsze, po drugie że wybieranie najmocniejsych modeli nie jest ani konieczne ani najbardziej optymalne (tu był pisane, że poniżej 200 km to pomyłka) i swoich wyborów też nikomu nie narzucam. Ludzie szukają rzeczowych porad, więc jak wchodzą na forum i dostają info, że wszystko, co poniżej 340, to w ogóle nie jedzie i się nie nadaje to jest prowadzenie nierzeczowej dyskusji oraz wprowadzanie w błąd. Nie napiszę nikomu, że 320 to zły wybór.

Dzięki za Twoją odpowiedź!

 

  • Lubię to 3
Opublikowano
15 minut temu, JacekLZ napisał(a):

Jeszcze bardziej xD po prostu uważam, że szydzenie z ludzi mniej zamożnych albo zakładanie, że komunikacją zbiorową jeżdżą bezrobotni jest nieuczciwe i nie toleruję tego. Nie stawiam się wyżej od innych, a zwłaszcza dlatego, że jeżdżę i zamawiam wspaniałe BMW serii 3. Zrozumiałem Twój tamtejszy post, lecz nadal nie rozumiem czemu ta wrzutka o bezrobotnym miała służyć.
 

Co do silnika, pisałem, że każdy powinien wybierać sam dla siebie, to po pierwsze, po drugie że wybieranie najmocniejsych modeli nie jest ani konieczne ani najbardziej optymalne (tu był pisane, że poniżej 200 km to pomyłka) i swoich wyborów też nikomu nie narzucam. Ludzie szukają rzeczowych porad, więc jak wchodzą na forum i dostają info, że wszystko, co poniżej 340, to w ogóle nie jedzie i się nie nadaje to jest prowadzenie nierzeczowej dyskusji oraz wprowadzanie w błąd. Nie napiszę nikomu, że 320 to zły wybór.

Dzięki za Twoją odpowiedź!

 

Jacek, to hiperbola. Oczywiście, że to była przesada i bezrobotni jeżdżą autami jak i majętni ludzie jeżdżą metrem/autobusem. Kwestia przypadku. 
A co do silnika ja rozumiem zupełnie tych, którzy wybierają 318i jak o tych, co biorą M340i. Kwestia potrzeb, ale te auta są diametralnie różne od siebie jeżdżąc.

Opublikowano (edytowane)
37 minut temu, JacekLZ napisał(a):

Jeszcze bardziej xD po prostu uważam, że szydzenie z ludzi mniej zamożnych albo zakładanie, że komunikacją zbiorową jeżdżą bezrobotni jest nieuczciwe i nie toleruję tego. Nie stawiam się wyżej od innych, a zwłaszcza dlatego, że jeżdżę i zamawiam wspaniałe BMW serii 3. Zrozumiałem Twój tamtejszy post, lecz nadal nie rozumiem czemu ta wrzutka o bezrobotnym miała służyć.
 

Co do silnika, pisałem, że każdy powinien wybierać sam dla siebie, to po pierwsze, po drugie że wybieranie najmocniejsych modeli nie jest ani konieczne ani najbardziej optymalne (tu był pisane, że poniżej 200 km to pomyłka) i swoich wyborów też nikomu nie narzucam. Ludzie szukają rzeczowych porad, więc jak wchodzą na forum i dostają info, że wszystko, co poniżej 340, to w ogóle nie jedzie i się nie nadaje to jest prowadzenie nierzeczowej dyskusji oraz wprowadzanie w błąd. Nie napiszę nikomu, że 320 to zły wybór.

Dzięki za Twoją odpowiedź!

 

Ja mam przez to forum trochę problem nie z wersją silnikową ale wersją nagłośnienia. Czytałem wątek dotyczący porównania hifi do hk, przez co wpaem w konsternacje. Nie znam osobiście nikogo z customowym zestawem muzycznym, a tutaj się bardzo dużo o tym naczytałem, że trzeba robić bo hk czy to hifi do niczego. Przez chwilę myślałem, że jeszcze będę się bawić w przerabianie audio w samochodzie 😄  Na szczęście wsiadłem do swojego busa z 2 głośnikami stereo i słuchając radia stwierdziłem, że w sumie mi to nie przeszkadza, tylko w Audi mając tego B&O jest jednak przyjemniej 🙂 A ty Jacku zostałeś przy hifi czy idziesz w hk? Do HK bym dopłacił, ale nie chce tego samochodu przekonfigurować a trochę opcji się zaznaczyło. Szczególnie, że to hifi nie wygląda źle na papierze. Mój błąd, że nie posłuchałem tego w salonie...

Według mnie dowolne BMW da radzę na drodze. Skoro się sprzedają miliony egzemplarzy corolli/octavi w 90% z silnikami max 150km FWD. To każde BMW, szczęgólnie z xDrivem będzie się fajnie odpychać do normalnej jazdy. Do 340i dopłacają ludzie, którzy chcą czerpać frajdę z jazdy! 320i w xDrive jest wystarczające dla mnie, a wolę 4x4 mieszkając w górach. Jak komuś pasuje to 318i/318d też jest ok. 

Edytowane przez GrzegorzKo
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, GrzegorzKo napisał(a):

Ja mam przez to forum trochę problem nie z wersją silnikową ale wersją nagłośnienia. Czytałem wątek dotyczący porównania hifi do hk, przez co wpaem w konsternacje. Nie znam osobiście nikogo z customowym zestawem muzycznym, a tutaj się bardzo dużo o tym naczytałem, że trzeba robić bo hk czy to hifi do niczego. Przez chwilę myślałem, że jeszcze będę się bawić w przerabianie audio w samochodzie 😄  Na szczęście wsiadłem do swojego busa z 2 głośnikami stereo i słuchając radia stwierdziłem, że w sumie mi to nie przeszkadza, tylko w Audi mając tego B&O jest jednak przyjemniej 🙂 A ty Jacku zostałeś przy hifi czy idziesz w hk? Do HK bym dopłacił, ale nie chce tego samochodu przekonfigurować a trochę opcji się zaznaczyło. Szczególnie, że to hifi nie wygląda źle na papierze. Mój błąd, że nie posłuchałem tego w salonie...

Według mnie dowolne BMW da radzę na drodze. Skoro się sprzedają miliony egzemplarzy corolli/octavi w 90% z silnikami max 150km FWD. To każde BMW, szczęgólnie z xDrivem będzie się fajnie odpychać do normalnej jazdy. Do 340i dopłacają ludzie, którzy chcą czerpać frajdę z jazdy! 320i w xDrive jest wystarczające dla mnie, a wolę 4x4 mieszkając w górach. Jak komuś pasuje to 318i/318d też jest ok. 

Testowanie zestawu hifi słuchając radia lub spotify to jest dopiero test 😁 Bazowy zestaw w moim e90 grał o niebo lepiej niż HK (F31), ale tylko dlatego, że używałem plików „bezstratnych” (FLAC lub inny ALAC) a to tylko jakość na poziomie CD (czyli i tak silna kompresja). Hardware nie ma aż takiego znaczenia przy tak wysoko skompresowanym streamingu (spotify, radio), to tylko wyrzucanie kasy.Te zestawy (wszystkie) będą grać dopiero jak im się dostarczy porządne źródło danych, czyli pliki wysokiej rozdzielczości hi-res (DSD) lub inny porównywalny (aby zbliżyć do jakości studyjnej) - ale wtedy DAC jest potrzebny, którego brak w G20 (lub upload przez USB na SSD). Jakość studyjna zapewnia przestrzeń dzwięku (efekt sceny), wysoką dynamikę tonów wysokich i niskich oraz tzw. „Separację instrumentów”. CD praktycznie kastruje te wyżej wymienione zalety i wygładza w jednolite pasmo. Kolejna silna kompresja do jakości spotify (320kb) lub radia robi już z tego bagienko, często nie podobne do intencji artysty. To co słyszymy z HK/BO z radia lub spotify to podrasowanie kompresji, tworzenie iluzorycznej przestrzeni dźwięku poprzez procesor. To dosłownie jak Iconic Sound dla R4 (aby modulował R6). Mniej więcej za jakość dźwięku odpowiada w dużym uproszczeniu jakość: źródła (30%), wzmacniacza(30%), głośników (30%), kable (10%). Zestaw będzie tak dobry jak jego najsłabszy element. A dla przypomnienia celem audiofila jest odtworzenie jakoś studyjnej, czyli przedstawienie muzyki tak jak autor zarejestrował w studio, a nie jak HK rasuje Boba Dylana dodając przestrzeń i zmieniając źródło. Swoją drogą ktoś jakoś instalował DAC w G20?

Edytowane przez xlud
Opublikowano

Testowanie zestawu hifi słuchając radia lub spotify to jest dopiero test 😁 Bazowy zestaw w moim e90 grał o niebo lepiej niż HK (F31), ale tylko dlatego, że używałem plików „bezstratnych” (FLAC lub inny ALAC) a to tylko jakość na poziomie CD (czyli i tak silna kompresja). Hardware nie ma aż takiego znaczenia przy tak wysoko skompresowanym streamingu (spotify, radio), to tylko wyrzucanie kasy.Te zestawy (wszystkie) będą grać dopiero jak im się dostarczy porządne źródło danych, czyli pliki wysokiej rozdzielczości hi-res (DSD) lub inny porównywalny (aby zbliżyć do jakości studyjnej) - ale wtedy DAC jest potrzebny, którego brak w G20 (lub upload przez USB na SSD). Jakość studyjna zapewnia przestrzeń dzwięku (efekt sceny), wysoką dynamikę tonów wysokich i niskich oraz tzw. „Separację instrumentów”. Jakość CD (ok. 1400 kbps) praktycznie kastruje te wyżej wymienione zalety i wygładza w jednolite pasmo. Kolejna silna kompresja do jakości spotify (160-320kbps) lub radia robi już z tego bagienko, często nie podobne do intencji artysty. To co słyszymy z HK/BO z radia lub spotify to podrasowanie kompresji, tworzenie iluzorycznej przestrzeni dźwięku poprzez procesor. To dosłownie jak Iconic Sound dla R4 (aby modulował R6). Mniej więcej za jakość dźwięku odpowiada w dużym uproszczeniu jakość: źródła (30%), wzmacniacza(30%), głośników (30%), kable (10%). Zestaw będzie tak dobry jak jego najsłabszy element. A dla przypomnienia celem audiofila jest odtworzenie jakoś studyjnej, czyli przedstawienie muzyki tak jak autor zarejestrował w studio, a nie jak HK rasuje Boba Dylana dodając przestrzeń i zmieniając źródło. Swoją drogą ktoś jakoś instalował DAC w G20?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.