Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy
Opublikowano

Zapraszamy do dyskusji na temat wyboru wersji silnikowej najnowszej BMW serii 3 g20.

Opublikowano

Cześć,


Jaki są różnice między wersją 320i oraz 330i.

Czy są fizyczne różnice czy tylko program zmienili?


Pozdrawiam,

Rafał

Opublikowano

Mialem g20 320i z wypozyczalni i spalil mi 8,2l. Mam od kilkunastu dni g20 330i i pali 7,8l.

Wyzszy moment, w sumie jesli nie zalezy Ci na sciganiu to przy spokojnej jezdzie spali o litr a nawet dwa mniej niz butowane 318d.

Przy turlaniu sie w trasie podmiejskiej 6-6,5l. 160 kmh na tenpomacie na autostradzie - 7,5l (tyle co 318d).

Zdecydowanie polecam.

Opublikowano

330i ma wiecej w standardzie, np. Sportowe hamulce (w 320i doplata chyba z 6 tys). Do 330i mozna zamowic szpere.

Silnik - 320i ma wieksze spalanie o 0,5l, 330i jedzie doskonale momentem (400 nm przy 1550 obr).

Mialem kilka dni 320i a zamowilem 330i. W eco pro jezdzi przy 1000 obr, ogolnie 320 jak depniesz to od razu redukcja, w 330i jedzie momentem jak diesel (pewnie dlatego mniej pali).

Ogolnie polecam, bo to pierwsze r4 w koncu w BMW, ktore niezle brzmi (wstrzymuje sie z jakimis wielkimi zachwytami, ale do tej pory tylko megane rs mi sie podobalo brzmieniowo).

Opublikowano
330i ma wiecej w standardzie, np. Sportowe hamulce (w 320i doplata chyba z 6 tys). Do 330i mozna zamowic szpere.

Silnik - 320i ma wieksze spalanie o 0,5l, 330i jedzie doskonale momentem (400 nm przy 1550 obr).

Mialem kilka dni 320i a zamowilem 330i. W eco pro jezdzi przy 1000 obr, ogolnie 320 jak depniesz to od razu redukcja, w 330i jedzie momentem jak diesel (pewnie dlatego mniej pali).

Ogolnie polecam, bo to pierwsze r4 w koncu w BMW, ktore niezle brzmi (wstrzymuje sie z jakimis wielkimi zachwytami, ale do tej pory tylko megane rs mi sie podobalo brzmieniowo).

 

Ten silnik 30i to im się wyjątkowo udał. Ja planuję niedługo X4, nastawiałem się na diesla, ale po przetestowaniu X4 30i przez weekend zmieniłem zdanie, w nie małym mieście ( Poznań) przy normalnej jeździe mi spalił mi 9,8 l/100 km na dystansie 150 km, potem wypad poza miasto i spalanie spadło do 8,8 l/100 km jak oddawałem auto - łączny dystans 240 km, a przecież X4 to nie jest małe i lekkie auto - to mój aktualny dziadkowóz Toytoy-ka Rav4 '14 2.0 automat pali mniej więcej tyle samo, a koni ma 100 mniej :lol:

Pozdrawiam

KrzychoM

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
U mnie 30i w mieście to jest 12-15, pali więcej od 40d znajomy,ma x5 40d oraz 330i i x5 pali mniej w mieście, natomiast w trasie podobnie. 30i na trasie potrafi być oszczędny od 6 do 15 w zależności od ciężkości nogi. Mam 2auta jeżdżone na zmianę w tych samych warunkach 190km diesla 2litry oska oraz 530i xdrive średnie spalanie z diesla z,kilku,tysięcy 5,6 z benzyny 8,1. Czy wybrałbym ponownie benzynę? Tak bo jeżdżę nie za wiele i te 2-3 litry nie robią różnicy a jednak 60km więcej No i lepsza kultura pracy. Idealny silnik do x to 30d ale niestety zabija go akcyza.
Opublikowano
U mnie 30i w mieście to jest 12-15, pali więcej od 40d znajomy,ma x5 40d oraz 330i i x5 pali mniej w mieście, natomiast w trasie podobnie. 30i na trasie potrafi być oszczędny od 6 do 15 w zależności od ciężkości nogi. Mam 2auta jeżdżone na zmianę w tych samych warunkach 190km diesla 2litry oska oraz 530i xdrive średnie spalanie z diesla z,kilku,tysięcy 5,6 z benzyny 8,1. Czy wybrałbym ponownie benzynę? Tak bo jeżdżę nie za wiele i te 2-3 litry nie robią różnicy a jednak 60km więcej No i lepsza kultura pracy. Idealny silnik do x to 30d ale niestety zabija go akcyza.

 

Mam dokładnie takie samo zdanie :cool2:

Opublikowano
U mnie 30i w mieście to jest 12-15, pali więcej od 40d znajomy,ma x5 40d oraz 330i i x5 pali mniej w mieście, natomiast w trasie podobnie. 30i na trasie potrafi być oszczędny od 6 do 15 w zależności od ciężkości nogi. Mam 2auta jeżdżone na zmianę w tych samych warunkach 190km diesla 2litry oska oraz 530i xdrive średnie spalanie z diesla z,kilku,tysięcy 5,6 z benzyny 8,1. Czy wybrałbym ponownie benzynę? Tak bo jeżdżę nie za wiele i te 2-3 litry nie robią różnicy a jednak 60km więcej No i lepsza kultura pracy. Idealny silnik do x to 30d ale niestety zabija go akcyza.

 

No i zwykle za diesla trzeba dopłacić. Diesla w ogole nie brałem pod uwagę, dopiero jakbym robił ponad 35 tys rocznie to by się opłaciło. Ogólnie 330i pali tyle co 118 w r3.

  • Moderatorzy
Opublikowano

Jakoś nie widze kalkulacji dla diesla.

320d jest drozsze od 320i o 15 tys zlotych.

Przy duzym przebiegu zarobimy na różnicę.

Ale w Niemczech 3 letnie F30 z przebiegiem do 120 tys km ma ceny:

320d od 15 tys euro

320i od 19 tys euro

Gdzie tu sens dla diesla?

Utrata wartosci zabija potencjalne zyski.


Dla wersji G20 moze byc podobnie.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Porównanie cen touringa, automat:

320i - 165

320d - 180

320d xdrive - 188.

Czyli różnica min. 15 kzł...

 

Ja pie.... Rnicze tyle dokładać za klekota :mad2:

male-bmw-2.png
  • Członkowie klubu
Opublikowano
Jak widać na załączonym przykładzie, obecnie diesel zupełnie się przestał opłacać, no chyba, że ktoś robi pierdyliard kilometrów. Patrząc na to, jakie te nowe turbo benzyny mają momenty obrotowe, przestaje być aktualny kolejny argument, że ktoś lubi jechać z samego dołu.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak widać na załączonym przykładzie, obecnie diesel zupełnie się przestał opłacać, no chyba, że ktoś robi pierdyliard kilometrów. Patrząc na to, jakie te nowe turbo benzyny mają momenty obrotowe, przestaje być aktualny kolejny argument, że ktoś lubi jechać z samego dołu.

 

Dokładnie, zrobiłem podstawowy konfig m340i i wyszedł mniej więcej tylko co po dołożeniu m pakietu w 330d :mad2:

Klekot to już tylko dla ludzi młucących kilometry po autobahnie... A to wtedy bym wolal serię 5...

male-bmw-2.png
Opublikowano
Jakie opinie macie 330i ze szperą vs 340ix?


Jeździłem 340i i wg mnie jest prze kotem.

 

Jeździłem jednym i drugim. Niestety krótko. To inne auta. 330i ze szperą bardzo czuć że odpycha się tyłem przy ostrym stracie. m340i to inna liga. To auto jest całe bardzo spójne. Zwarte.

330i ze szperą to dość twardy nisko zawieszony samochód mocnym silnikiem, ale m340i (zawieszenie adaptacyjne) to poezja i wcale nie przeszkadza xDrive. Poza tym m340i w standardzie ma szperę.

Opublikowano
Przeczytałem chyba wszystkie posty na tym forum w temacie g20 i jesteś chyba pierwszą osobą która twierdzi że zawieszenie adaptacyjne to poezja :) chciałem wykupić opcje zawieszenia adaptacyjnego ale po przeczytaniu opinii zaczynam się wahać. Czy mając opcje zawieszenia adaptacyjnego ale przełączając je na sportowe, mam dokładnie to samo zawieszenie jakbym nie dokupił adaptacyjnego? Czy czymś się różni?
Opublikowano
Przeczytałem chyba wszystkie posty na tym forum w temacie g20 i jesteś chyba pierwszą osobą która twierdzi że zawieszenie adaptacyjne to poezja :) chciałem wykupić opcje zawieszenia adaptacyjnego ale po przeczytaniu opinii zaczynam się wahać. Czy mając opcje zawieszenia adaptacyjnego ale przełączając je na sportowe, mam dokładnie to samo zawieszenie jakbym nie dokupił adaptacyjnego? Czy czymś się różni?
Przed zakupem właśnie dla porównania zawieszenia jeździłem dwoma demówkami:

320d + Sportowe zawieszenie M

330i + Adaptacyjne zawieszenie sportowe M


Dla mnie sportowe nieadaptacyjne było zbyt sztywne do jazdy poza autostradami / ekspresówkami. Wybrałem adaptacyjne. Taka niepopularna tutaj opinia więc się zbyt nie udzielam ;)


Adaptacyjne w trybie sportowym nigdy nie będzie identyczne z innym. Ja sobie porównałem tryby comfort i sport adaptacyjnego, jadąc szybciej na ciaśniejszym zakręcie ekspresówki. W trybie comfort czułem jak auto pływało, w trybie sport zdecydowanie się usztywniło. To mi wystarcza i odpowiada do komfortowej jazdy po mieście oraz ostrzejszej na trasie.


Jeżdżąc w trybie comfort po gorszych drogach w mieście czasami jestem na granicy komfortu, więc ja wyboru nie żałuję. W nieadaptacyjnym sportowym bym się po prostu męczył.


Najlepiej zrób to samo - znajdź salon z dwoma opcjami i porównaj.

Opublikowano

Pytanie czy przy 340i nie pływa za bardzo przy adaptacyjnym sportowym. Nie chciałbym stracić na prowadzeniu tego auta.


Jeździłem 330i i 340i, bez adaptacyjnego, przy 330i czułem że było za twardo, przy 340i jechałem z otwartą buzia i ciąłem zakręty, nie było czasu myśleć o komforcie.

Opublikowano

Jezdzilem po wybojach demówką z adaptacyjnym, a kupilem zwykle mpakowe - moim zdaniem (ktorego nie zmienilem) nie bylo warto dopłacać, a opinie są takie, że adaptacyjne w trybie komfort jest bardziej miekkie a w trybie sport bardziej sztywne. Nie odczułem jednak, żeby adaptacyjne jakoś szczególnie dobijało na progach (opinie o adaptacyjnym w f30).

Mi nie zalezalo ani na bardziej sportowym ani na bardziej komfortowym - jest idealnie non-stop. Adaptacyjne tez wspolpracuje z nawigacją (jak jest) i juz ustawia sie przed zakretami (jak jest trasa wbita)... podobno ;)

Opublikowano
ciąłem zakręty, nie było czasu myśleć o komforcie.

 

Mam nadzieje, że nie na publicznej drodze, bo tylko bys potwierdził stereotypy o posiadaczach BMW.

Opublikowano
Przeczytałem chyba wszystkie posty na tym forum w temacie g20 i jesteś chyba pierwszą osobą która twierdzi że zawieszenie adaptacyjne to poezja :) chciałem wykupić opcje zawieszenia adaptacyjnego ale po przeczytaniu opinii zaczynam się wahać. Czy mając opcje zawieszenia adaptacyjnego ale przełączając je na sportowe, mam dokładnie to samo zawieszenie jakbym nie dokupił adaptacyjnego? Czy czymś się różni?

 

Też jak czytałem, to mi się włosy jeżyły....tylko opinie dotyczyły F30.... dlatego postanowiłem sam sprawdzić, ponieważ to w G20 330i mPakiet sportowe jest dla mnie za twarde.

Pisząc poezja miałem na myśli całościowo m340i, a szczególnie prowadzenie się tego auta, a nie tylko zawieszenie. Zawieszenie adaptacyjne jest ok, nic nadzwyczajnego moim zdaniem bardziej komfortowe niż mSport, a o to mi chodzi. Więc przepraszam jeśli tak zrozumiałeś.

Pojeździłem po naprawę dużych wertepach i było bardzo dobrze. Jestem umówiony na użyczenie auta na dłuższy czas to sprawdzę jeszcze raz.

Podpytywałem też gościa z którym jeździłem, to dziwił się że są takie opinie o zawieszeniu adaptacyjnym... by może jest tak, że przy nowym aucie jest ok, ale po przejechaniu np. 50 tys. km już zaczyna być go słychać... ale to tylko moje domysły....

Opublikowano
Aha i różnica w adaptacyjnym pomiędzy comfort i sport nie jest aż tak duża jakby można się spodziewać. To nie pneumatyka. W comfort auto wcale się nie bujało... było bardzo dobrze. Ja oczywiście patrzę pod kątem jazdy po Warszawie, torowiska, poprzeczne nierówności itp. Na autostradzie im twardziej tym lepiej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.