Jaki silnik do e90?

[Bad_Boy]

Bad_Boy czy na 19" czy na 16" moc wypluje taką samą :wink: ja w niedziele wkleję swój wykres .[/quote

wiem wiem- tak tylko napisalem :)

możesz hamować na 13tkach albo na rowerowych 28 calówkach

moc oporów zawsze jest sumowana z mocą napędową ...co daje nam moc na silniku

to co opona zabiera , między innymi ( bo dochodzą jeszcze opory mechanizmu przeniesienia) to moc oporów, czyli najzwyczajniej zwane straty.

Każda hamownia mierzy moc napędową.

z amerykańska wheel horse power

 

Ale dzięki pomiarowi strat, po zsumowaniu jej z mocą napędową uzyskujemy moc na silniku.

To czym chwalą się wszyscy na swoich pięknych wykresach

:P

[menior]

to i ja sie przylacze bo tez rozwazam zakup 318d jak kolega,czy naprawde jest on taki mulowaty i wolny :?: do tej pory jezdzilem Roverem 75 cdti 130km,autem chyba ciezszym od 318d,i bylem jak najbardziej zadowolony z osiagow,owszem sportowe auto do scigania to nie bylo ale zadnych problemow z wyprzedzaniem,nawet zapakowany do pelna i w gorach ciagnal az milo to chyba 318d nie bedzie gorszy :?: :?: :?:

[dziqsek]

Zależy którego wybierzesz , ale nawet 122konne 318d będzie szybsze od rovera 75 :)

[Amstaff]

Panowie, innej opcji niż dłuższa przejazdzka takim samochodem i organoleptyczna próba, to ja nie widzę.. Dla każdego słowo mulowaty, czy tez dynamiczny, będzie oznaczało co innego.

Ja dla przykładu po pierwszych kilometrach w swoim 320d myślałem, ze kupiłem rakiete. Jak zawirusowalem, to już w ogóle mi szczena opadala co chwile. I mimo, ze po półtora roku nadal nie narzekam i jestem z niego bardzo zadowolony, to raczej nie ma opcji, żeby następny nie miał 3 litrów i 6 garów :)

Dla każdego coś innego - trzeba samemu poprobowac.

[menior]

Zależy którego wybierzesz , ale nawet 122konne 318d będzie szybsze od rovera 75 :)

No wlasnie (mialem na mysli 122-konny),to skoro z R75 jestem zadowolony to i z 318d bede :norty: Skad wiec te komentarze ze nie wyprzedza,ze zapakowany sie toczy :?: skoro w R75 takich zjawisk nie ma :?: A pozatym mozna zawsze chipa zrobic,tylko czy to nie bedzie miec negatywnego wplywu na pewne podzespoly ? Ponoc w 318d w porownaniu z 320d sa inne turbiny i wtryski,ktos wie cos wiecej na ten temat?

[paypal]

Bo tu są same 3litrówki, dla nich 318 to jak maluch :mrgreen: :mrgreen:

P.s. różnią sie turbina i wtryskami, jak wymienisz i zaprogramujesz to bedziesz miał i 200KM.

[menior]

Bo tu są same 3litrówki, dla nich 318 to jak maluch :mrgreen: :mrgreen:

P.s. różnią sie turbina i wtryskami, jak wymienisz i zaprogramujesz to bedziesz miał i 200KM.

No wlasnie ale czy takie chipowanie nie ma negatywnego wplywu na te wtryski i turbine(ponoc mniejsza) :?:

[paypal]

Jak będziesz dawał w palnik ile fabryka dała to i zwykła turbine wykonczysz a jak bedziesz dbał i pamietał o podstawach to możesz i na wirusie zrobic kupe km. Jednym pada turbo bez chipa po 100k a drugi ma z chipem 200 i jezdzi i oczywiscie na odwrót - ja mysle ze to bardziej kwestia szczescia i obchodzenia sie z samochodem.

[olo2]

Jeździłem 320d, 330d :cool2: na co dzień jeżdzę 318d, i jeśli pomiedzy 330d a resztą różnica jest kolosalna to pomiędzy 320d a 318d juz nie ma takiej przepaści.

Przesadzacie Panowie, przypomnijcie sobie ile mocy miały wasze auta jeszcze 5, 10 lat temu. :)

 

pozdrawiam

Olo

[prmax]

witam,

wiem ze powinienem poszukac ale czas mnie nagli stad postanowilem zalozyc nowy post

 

mianowicie zamierzam kupic bmw e90 318d i teraz kazdy kto moze niech napisze na co zwrocic uwage, nie pytam o blacharke bo z tym sobie poradze, chodzi mi o mechanike co w miare czesto sie sypie, czy sa jakies newralgiczne punkty na ktore trzeba zwrocic uwage?? pierwszym pomyslem byla 118d i tam sobie poradzilem ze znalezieniem informacji jako ze 2007 czy 2008 byl na 1 miejscu jako najmniej awaryjny samochod w swojej klasie (test robiony przez ADAC) z przykroscia stwierdzam ze przy 3 tego nie znalazlem wiec pytam uzytkownikow nie teoretykow bo "kolega ma i mowi..." mnie raczej nie interesuje :)

 

jeszcze jedna sprawa gdyby ktos z gorzowa wlkp polecil jakiegos dobrego magika od bmw ktory moglby mi wszystko posprawdzac bede wdzieczny bo do tych z forum-> polecane warsztaty nie moge sie dodzwonic albo wogole pomylka...

 

 

pozdrawiam wszystkich maniakow BMW :)

 

Jeśli bierzesz pod uwagę auta z silnikiem z serii N47 z rocznika 2007, 2008 zwróć szczególną uwagę na pracę silnika a dokładniej pracę układu rozrządu.

Jeśli pomiędzy 1500 -3000 obr. będzie generował charakterystyczny hałas (szelest łańcucha) to na 100% do wymiany jest wał korbowy, 2 łańcuchy oraz koło zębate od pompy wysokiego ciśnienia. Naprawa dość kosztowna. Więc uczulam na ten problem.

Ja przez to niestety musiałem przejść, na szczęście na gwarancji.

[dziqsek]

Chyba , że ten szelest mu nie przeszkadza, ja od półtora roku go słyszę i nic z tym nie robie i serwis tez mowil ze poza "akustyka" niczy to nie grozi ;)

[prmax]

Chyba , że ten szelest mu nie przeszkadza, ja od półtora roku go słyszę i nic z tym nie robie i serwis tez mowil ze poza "akustyka" niczy to nie grozi ;)

 

Nie chcę robić OT ale...

 

A jaki masz przebieg z charakterystycznym szelestem ?

 

Ja zawsze zostawiam sobie trochę rezerwy do tego co ASO mówi, nie mniej jednak nie chcieli mnie wypuścić z serwisu bez naprawy. Wg. ich wiedzy koło zębate pompy wys. ciśnienia nie jest w symetrii z kołem zębatym na wale co powoduje nadmierne naprężenia poprzeczne łańcucha powodując wspomniany hałas a co z tym idzie jego przedwczesne zużycie.

Dla mnie taki dźwięk dyskwalifikował auto. Gdyby nie gwarancja to zdecydowałbym się na sprzedaż...

 

Co ciekawe problemu chyba juz nie ma w autach wyprodukowanych po listopadzie 2008 roku... Zastrzegam, że nie jest to potwierdzona informacja przez BMW.

[dziqsek]

Moje jest z lutego 2008 a przebieg mam 73tys. co ciekawe ten dzwięk jest tylko od czasu do czasu a nie zawsze O_O

[klurg]

Mam zawirusowaną E90 318D od ponad pół roku i powiem tak, jest to w zupełności wystarczający pojazd do miasta i na weekendowe/wakacyjne wypady. Racjonalnie ekonomiczny, przy tym bezproblemowy, osiągi nie oszałamiają, ale również nie przesadzajmy, że ten model jest mułem (no chyba, że w porównaniu z 330D/335i/M3, ale to już zupełnie inna liga silnikowa), bez problemów radzi sobie z 85% wszelakiej maści użytkownikami polskich dróg (po wirusie ma osiągi jak seryjne 320D). Moja rada jest taka jak kilku przedmówców - przede wszystkim należy się skupić na stanie mechanicznym i wyposażeniu pojazdu, bo nie sztuką jest kupić bitego golca, który później będzie nas tylko irytował. Ja osobiście miałem wybór z 320D, ale z większym przebiegiem i bez kilku zupełnie podstawowych elementów wyposażenia jak: xenon, klimatronic, podgrzewane siedzenia, wielofunkcyjna kierownica, więć odpuściłem temat i wybrałem 318D.

 

Natomiast jeśli ktoś robi trasy, zwłaszcza po ,,polskich autostradach'', jeździ 50 tkm i więcej rocznie, to sugeruję wybór sześciorzędowego 330D, to rzeczywiście jest inna bajka...

[ukasz6]

Chyba , że ten szelest mu nie przeszkadza, ja od półtora roku go słyszę i nic z tym nie robie i serwis tez mowil ze poza "akustyka" niczy to nie grozi ;)

 

 

Czyli w takim razie można z tym jeździć?Ja tak mam w mojej 118d z 2008.Przebieg to 45000km i właśnie taki szelest występuje odkąd pamiętam.Na przeglądach nikt na to uwagi nie zwracał...

[dziqsek]

Dokładnie ja nawet jak zwracałem to słyszałem , że to jest normalne i ten typ tak ma... i mowili to nawet po zkonczeniu gwarancji.

[bmwfixiert]

Szukam BMW 3. Już długo dosyć. Miałem ostatnio rozmowę z dilerem Skody. Mówił tak: wydasz 50-60 tys. na 5-letnie BMW z przebiegiem ok. 100tys. km i już z usterkami. Za 5 lat bedziesz miał auto 10 -letnie w szczycie psucia się. A jak kupisz nowe to bedzie wciąż auto jeszcze w miarę. Namieszał mi w głowie, zwłaszcza, że dał rabat.

[Jareckitdci]

Weź Skodę.

 

A tak naprawdę to nad czym rozkminka? Zawsze masz wybór kupić coś bardziej luksusowego używanego, albo w tej samej cenie kilka klas niżej - nowe. Wybór należy do Ciebie.

[krzysiek80r]

Dokładnie jak wyżej.

 

Mój znajomy kilka tygodni temu kupił nową skode yeti.

Śmierdzi w niej plastikami niemiłosiernie, tak jak nowa odzież w maximusie :D

[eXiDe]

Napisz na forum Skody :)

 

Ogólnie myślę, że taką Octavię kupiłbyś na pewno bardziej wypasioną za tą kasę, tym bardziej, że wyprzedaże rocznika 2010 niedługo.

5cio letnie BMW to chyba z przebiegiem 200kkm i więcej, bo 100kkm to nie realne :)

 

Pzdr.

[arnold]

Ja zawsze kupuję auta nowe lub krajowe po demo z minimalnym przebiegiem takie na jakie mnie stać, wychodzę z założenia że samochód używany wymaga częstych inwestycji a na to nie mam ochoty i finansów - (serwisuję auta w a.s.o.). Kupując auto świeże wiemy jak nim jeździmy i za to w jakim jest stanie możemy mieć pretensje tylko do siebie.

 

 

 

 

P.S. Mam awersję do Skody, wolałbym coś innego.

 

P.S. 2. Skoda i BMW to całkiem inna liga. Swoją drogą mogę założyć się że za 5 lat nawet kilkuletnie BMW w ładnym stanie nadal będzie autem premium na które każdy chętnie popatrzy a Skoda po prostu starą Skodą.

 

P.S. 3 Za 60tyś pln możesz kupić nową BMW 1 lub w okolicach 70tyś nową BMW 3 z pełną gwarancją z loterii orange - popatrz na allegro.

 

Także wybór należy do Ciebie, nowe "coś" na gwarancji lub używane auto premium bez niej...

 

pozdrawiam

[Amstaff]

Wybór jest w zasadzie prosty: cieszysz się, gdy kupisz coś taniej - bierz Skode. Cieszysz się jazda samochodem - bierz BMW :)

[multilab]

50 tys. to trochę za mało na E90 w przyzwoitym stanie. Za te pieniądze to będzie 5 - 6 letnie auto z przebiegiem dużo powyżej 100 tys. Ale uwierz BMW tyle kosztuje ile jest warte inaczej nikt by nie kupił. Skoro za nowe E90 ludzie płacą dużo powyżej 100 tys , a za Skodę jak piszesz około 50 tys. to coś w tym jest. Nie ma przymusu kupowania samochodów i każdy wybiera co chce.

[KoKoS]

Moja pierwsza myśl:

O matko, tylko nie ptak na kierownicy :mrgreen:

 

A tak powaznie, ja wychodzę z takiego samego założenia jak arnold jeśli chodzi o zakup auta.

 

Pomyśl nad serią 1.

Zależy czego oczekujesz, tutaj ciężko doradzać. Ale co prawda to prawda, za 5 lat dziesięcioletnie BMW nadal będzie trzymało próbę ( patrz E46, produkowane od '97 roku nadal sam się czasem oglądam ). Popatrz na 10 letnią Skode Felicie :) Poprostu stara Skoda...

 

Przykład:

Felicia, rok 2001

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/bb/Felugara.jpg

E46

http://mlx.freehost.pl/Historia/50.BMW%20%273%20E46.jpg

[seb]

Mialem identyczny dylemat.

 

Najpierw jazda probna nowa Auris i Octavia.

 

Pozniej wsiadlem do 2 letniej Alfy 159 i bylo o wiele lepiej.

 

Na koncu E91 2005 rok i wybor byl oczywisty ;)

 

Jest to pierwsze moje auto w ktorym po wydaniu prawie 50 tys nie mialem depresji :D

 

pozdrawiam