Jaki silnik do e90?

[Docent83]

Yarisem raczej w trasy sie nie jeździ, chyba ze floty przedstawicieli.

Zaintrygowalo mnie... Chyba spróbuje ;)

[K8v8M]

Yarisem raczej w trasy sie nie jeździ, chyba ze floty przedstawicieli.

Zaintrygowalo mnie... Chyba spróbuje ;)

Ale tu zdaje się mowa o aurisie.

[Docent83]

fakt , Auris ... zasugerowalem sie poprzednim takim konkures z Yarisem w roli glownej.

Nie zmienia to faktu ze auris to auto projektowane jako miejskie z mozliwoscia wyjazdu na wakacje calej rodziny ... czteroosobowej :)

raczej nie kupuje sie go po to aby smigac nim w trasy. Napewno nie hybryde ... na dzien dzisiejszy w trase najlepszy jest diesel i nic tego nie zmieni ... LPG moze sie jeszcze probowac bic ale musi byc duzy silnik.

[K8v8M]

Chyba Zapominasz ze e90 to tez kompakt jeśli patrzeć na wymiary wnętrza. Wiele kompaktów jest od niej przestronniejszych. A z drugiej strony aktualna jedynka jest wielkości serii 5 sprzed lat (E12).

[Docent83]

chyba zapominasz ze o przeznaczeniu auta nie swiadczy jedynie jego wnetrze.

długosc nadwozia - znaczenie w miescie

rozstaw osi - komfort podróżowania, zwrotnosc

szerokość nadwozia - pokonywanie zakretow , miasto

 

oczywiscie w srodku moze i jest tyle miejsca co w aurisie... jednak do jazdy pozamiejskiej wybiore E91 a do miasta gdybym musial sie w nim poruszac 90% to kupiłbym aurisa( a dokładniej odpowiednik )

[K8v8M]

W środku jest dużo mniej miejsca niż w aurisie. Na tylnej kanapie jest wiecej miejsca w wielu autach segmentu B. Rozstaw osi w BMW ma związek napędem, a nie wielkością auta.

[Docent83]

tak, oczywiscie, jak zwykle masz racje ... ogolnie to wszystkie samochody są be niezaleznie od wszystkiego ... wazne zeby w aucie bym N47/57 i wtedy takie auto nadaje sie do wszystkiego od mijeskiego pierodzikółka po ciągnik siodłowy.

Kopanie sie z koniem normalnie :mad2: :mad2:

[K8v8M]

tak, oczywiscie, jak zwykle masz racje ... ogolnie to wszystkie samochody są be niezaleznie od wszystkiego ... wazne zeby w aucie bym N47/57 i wtedy takie auto nadaje sie do wszystkiego od mijeskiego pierodzikółka po ciągnik siodłowy.

Kopanie sie z koniem normalnie :mad2: :mad2:

Ale po co Ty takie bzdury wymyślasz ? Ja nic takiego nie napisałem. To ty masz problem z innymi autami. To nie ja napisałem ze auris sie w trasę nie nadaje tylko Ty.

[skrab]

OOooo i zaczyna się; :roll: i jak zwykle w roli głównej K8v8M :duh:

[kamil777]

Ostatnio słyszałem że w bmw e90 są silniki 6 cylindrowe i 4 cylindrowe jakie symbol jest tych silników

[K8v8M]

Są tez osmiocylindrowe. Co do symboli polecam wykipedie pod hasłem silniki BMW.

[olo46]

Ostatnio słyszałem że w bmw e90 są silniki 6 cylindrowe i 4 cylindrowe jakie symbol jest tych silników

Pytanie powinno brzmieć jaki najlepszy.... odpowiedź wszyscy znamy :wink:

[Docent83]

Toż to jasne jest... 4cyl diesel M47 ... Ten basowy pomruk przy przyspieszaniu na 6tym biegu przy 60km/h...

Ehhh...

:search: :search: :search: :search:

[olo46]

Docent chyba źle odrobiłeś lekcje. Przecież jedynym słusznym wyborem jest N47 który ledwie wącha paliwo i się nie psuje. M47 to złom :cool2:

[Docent83]

no tak ale N47 mnie wkurza bo na stacji paliw nie czuje w protwelu że wogóle jechałem ... jeszcze innym przelewać trzeba bo korkiem się przelewa po przejechaniu 200 km

[Rufio]

Taaaaa a M47N2 to też cud miód i orzeszki:

 

viewtopic.php?f=70&t=214969

 

Oba się psują, ale N47 ma lepsze osiągi i niższe spalanie i tego się trzymajmy (pisze to jako były uzytkownik M47)

[rasta78]

Panowie spokojnie :mrgreen:

Obojętnie czy M 47 czy N47 oba są bez szału. Niestety ale włoskie JTD jest lepsze :mrgreen: , nie ma problemów z turbo lub rozrządem a trakze ze sterownikami świec i termostatami.

Taka prawda.

[qwertykk]

Panowie spokojnie :mrgreen:

Obojętnie czy M 47 czy N47 oba są bez szału. Niestety ale włoskie JTD jest lepsze :mrgreen: , nie ma problemów z turbo lub rozrządem a trakze ze sterownikami świec i termostatami.

Taka prawda.

 

Są dobre, ale czy lepsze? Pękają kolektory, sypią się dwumasy, awarie DPF (większe niż w silnikach n/m/47, gdzie trzeba naprawdę mocno się starać aby zabić filtr) Jedyne co wyróżnia naprawdę konstrukcje jtd pod względem awaryjności to układ wtryskowy, szczególnie pierwsze jednostki 105 km można było użytkować na rzepaku i jeździł :cool2:

[K8v8M]

Termostatu bym jednak do usterek silnika nie włączył. Choć oczywiście jest z nimi problem.

Owszem większość jtd znane jest z dość niezawodnej pracy, ale ich parametry nie są takie jak silników BMW. Nawet wersja biturbo jest sporo słabsza. O elastycznosci się nie wypowiadam bo nie wiem, ale i tu cieżko się równać z BMW, nawet z dwulitrowym N47 218 KM. O trzylitrowym 381KM nawet nie ma co wspominać bo to kompletnie inna liga.

[olo46]

pytanie tylko jaka jest częstotliwość i koszty tych awarii. Jeszcze nie widziałem auta co by się nie psuje. Nawet jak wiemy jak obchodzić się z autem to nie wiemy jak było traktowane wcześniej. Czy to będzie M47, N47, Jtd, Tdci czy cokolwiek innego to już mniej istotne.

Podsumowanie kolegi Rufio jak najbardziej trafne

[K8v8M]

Może się wręcz okazać ze jtd psuje się częściej. Przeciętny użytkownik fiata ma inne oczekiwania.

[Docent83]

Panowie, zaczynacie wchodzić na dziwne ścieżki ... naprawde nie wyczuliście że Olo46 i ja sobie zwyczajnie jaja robiliśmy ... no chyba nikt rozsądny nie napisze że M/N47 to "jedyny słuszny" silnik w gamie silników modelu 3.

 

Co do JTD to krótko podsumuje to tak: Sąsiad w zeszłym tygodniu sprzedał swją AR 147 1,9JTD 130km i teraz szuka E46 320d 150. A po Alfie został tylko ... ona nie ciekła ona znaczyła teren, olejem, płynem hamulcowym, chłodniczym, itd... i wcale się nie dziwie że te silniki się nie psują skoro połowe czasu stoją na warsztacie lub w garażu zapaleńców którzy usuwają problemy z elektryką czy zawieszeniem. Kolega nigdy złego słowa nie powiedział na silnik ... ponoć super, jesli tylko ma prąd.

[georgem]

Witam serdecznie,

 

Przymierzam sie do zakupu autka w Niemczech, ponieważ tutaj obecnie przebywam. Suma jaka chce przeznaczyć, to coś w granicach 18-23tys Euro. No mogę zrobić wyjątek opcjonalnie do 25tys Euro jak mega będzie warto. Zastanawiam sie nad zakupem BMW 3ciej serii, i chciałbym prosić o poradę fachowców ;)

 

Moje wymagania:

- auto musi być dynamiczne (powyżej 150ps)

- niezawodne

- przebieg do 50tys - chce by było dość świeże, bo km dopiero narobię, chce nim grubych parę lat pojeździć.

- ma niedużo palić (czyli pewnie diesel)

- reflektory ksenonowe

- wbudowana nawigacja

- gadgety w stylu automatycznie składane lusterka, podgrzewane fotele mile widziane

- rocznik 2008-2012

 

Będę głównie wykonywał trasy koło 2000/3000km co parę tygodni powiedzmy w 80% na autobanie, no i po mieście, ale to bardzo mało (do sklepu czasami, znajomego, urzędu czy coś..) Postanowiłem, że autko będę kupować w serwisie/salonie producenta danej marki, ponieważ te mają największą wiarygodność, opcje kredytu (bo całości nie mam niestety), no i dają gwarancje rozszerzoną jeśli będzie taka opcja.

 

Zastanawiam się nad 3jeczka w kombi, albo coupe/cabrio (limuzyna jakoś nie przypada mi do gustu)

5tki e60/61 nie podobają mi się, no chyba ze e39 ale to już stare, a nowe natomiast za drogie, stad pomysł na trójeczkę :)

Myślałem tez o serii X, ale na SUVa chyba mnie stac nie będzie przy moich wymaganiach

 

Orientowałem się u znajomka co ma sklep z częściami samochodowymi, i ponoć części do BMW sa bardzo drogie w porównaniu np z Audi (nad którym tez sie zastanawiam..) prawda?

 

Nie wiem niestety jaki silnik wybrać? Bardzo dużo naczytałem się na temat wadliwych jednostek 2.0 diesla, a ta jest akurat najbardziej optymalna dla mnie ;/ Taka chyba optymalna wersja to byłaby ta 177konna.. no ale jeszcze nie wiem, muszę wsiąść przejechać się zobaczyć dokładnie.. W Sobotę planuje wizytę w salonie/serwisie.. Wysokie silniki dieslowskie byłyby super, ale to już chyba koszta, no i nie wiem jak ze spalaniem..

 

Bardzo byłbym wdzięczny za wszelakie informacje typu np. co po ile km trzeba wymienić w takich dieslowskich 3jeczkach, jakie są orientacyjne ceny, na co zwracać uwagę.

Z góry śliczne dzięki za wszelakie odpowiedzi!

 

Pozdrawiam,

[dziqsek]

Zakładając budżet 25k eur ja bym poczekał ze 2 miesiące i kupił serię F albo 30 albo 10 to po pierwsze.

Kupując auto za ok 100.000zł trafisz w 90% na auto którego problem z rozrządem nie dotyczy to dwa.

X3 f25 za takie pieniążki też już teoretycznie możesz zacząć oglądać, a auta z ASO nie zawsze są pewne tak jak się wydaje to takie 3 grosze ode mnie :cool2:

 

A gazdety w stylu aut domykane lusterka i inne pierdółki zawsze można dołożyć/dokodować :norty:

[Banito]

A ja bym F30 nie bral. Przynajmniej jeszcze nie teraz...