Jaki silnik do e90?

[Frozen]

jaki silnik BENZYNOWY wybrać, a link diesla :duh:

Kolego przeczytaj dokładnie posty w temacie i dlaczego nastąpiła zmiana w wyborze silnika :)

Benzynowy 318i - nie idzie, jak chcesz być objechany przez skodę fabię to to jest samochód dla Ciebie

Benzynowy 320i - najlepszy kompromis w benzyniaku pomiędzy osiągami a spalaniem, aczkolwiek osiągi jak na tę klasę auta pozostawiają wiele do życzenia, poza tym niektóre wersje są ponoć awaryjne, mój przełożony jeden ma 318i, drugi 320i i średnio co 2 miesiące są w serwisie :duh: moooże to zasługa aut służbowych.... :roll:

Benzynowy 325i - 3 litrowa jednostka, z punktu widzenia konstrukcyjnego wydaje się byc najmniej awaryjna ale różnie to bywa, osiągi jak na polskie warunki mogą być wystarczające

Benzynowy 328i - 3 litrowa jednostka produkowana na amerykę. Osiągi podobne jak w E46 330ci, spalanie porównywalne z 325i relatywnie dobra jednostka, cieszy się dobrą opinią jednak szkopuł tkwi w tym, że ciężko dostać egzemplarz w dobrym stanie nie złożony z dwóch

Benzynowy 330i (258km) - jeszcze bez bezpośredniego wtrysku, przyzwoite osiągi pozwalające objechać 85% aut poruszających się po polskich drogach spalanie w dużym mieście w dużych korkach może osiągnąć 20L! jednak tą jednostkę da się jeszcze zagazować.

Benzynowy 330i (272km) - wtrysk bezpośredni, posiada wszystkie zalety poprzedniego silnika, lecz z racji wtrysku bezpośredniego raczej nie da się założyć LPG, jest to auto dla ludzi, którzy lubią czerpać przyjemność z jazdy. Spalanie relatywnie niższe niż w wersji 258 km

Benzynowy 335i (306km) - genialny silnik (wiem, stronnicza opinia:P) ma opinie awaryjnego z powodu padającej pompy paliwa, wtrysków itp. Nikt jednak nie wspomina, że jeśli autko jest na gwarancji to wymiana tych elementów jest praktycznie za darmo. Jeśli o autko się dba, to odwdzięcza się długą i bez awaryjną jazdą przy na prawdę dobrych osiągach - autko dla ludzi, którzy lubią czerpać przyjemność z jazdy :) Spalanie tu mogę podać dokładne w trasie od 8 litrów przy spokojnej jeździe w górę. W mieście Warszawa/średnie korki od 13 litrów w górę. Seria osiąga 200 w około 19 sekund, po lekkim chip tuningu jest to około 17,5 s.

Benzynowy M3 V8 (420km) - wisienka na torcie, autko dla koneserów :)

...Napisałem także, że nie będę pchał się w więcej niż 2l ze względu na wysoką akcyzę. Z tego co wyczytałem na forum prawdopodobnie zdecyduję się na 320d 177KM.

[wujekwaldus]

W Niemczech tez trudno o dobre auto, to już nie te czasu gdy miało sie 100% pewności ze auto jest ok. Moim zdaniem w pl tez można trafić dobre auto, kwestia szukania i budżetu oczywiście..

Jak już szukasz benzyna/diesel to zmien tytuł tematu, za rok ktoś będzie miał ten sam dylemat znajdzie temat na forum a tu sie okaże ze same diesle ...

[kacpercio]

W Niemczech tez trudno o dobre auto, to już nie te czasu gdy miało sie 100% pewności ze auto jest ok. Moim zdaniem w pl tez można trafić dobre auto, kwestia szukania i budżetu oczywiście..

Jak już szukasz benzyna/diesel to zmien tytuł tematu, za rok ktoś będzie miał ten sam dylemat znajdzie temat na forum a tu sie okaże ze same diesle ...

krajówki trochę gorsze wyposażenie mają przeważnie. Ale za to pewniejsze auta, ze sprawdzoną historią serwisową i często od pierwszego właściciela. Niestety w Niemczech też już nauczyli się kręcić liczniki pod klienta z Polski. Nie piszę, że nie można znaleźć fajnego, zadbanego, dobrze wyposażonego auta z małym przebiegiem. Ale takie auta sporo kosztują i nie opłaci się handlarzom ich sprowadzać bo wyjdą drożej niż w Polsce.

[PabloM]

W Niemczech tez trudno o dobre auto, to już nie te czasu gdy miało sie 100% pewności ze auto jest ok. Moim zdaniem w pl tez można trafić dobre auto, kwestia szukania i budżetu oczywiście..

Jak już szukasz benzyna/diesel to zmien tytuł tematu, za rok ktoś będzie miał ten sam dylemat znajdzie temat na forum a tu sie okaże ze same diesle ...

krajówki trochę gorsze wyposażenie mają przeważnie. Ale za to pewniejsze auta, ze sprawdzoną historią serwisową i często od pierwszego właściciela. Niestety w Niemczech też już nauczyli się kręcić liczniki pod klienta z Polski. Nie piszę, że nie można znaleźć fajnego, zadbanego, dobrze wyposażonego auta z małym przebiegiem. Ale takie auta sporo kosztują i nie opłaci się handlarzom ich sprowadzać bo wyjdą drożej niż w Polsce.

 

 

Ja tez oglądałem ten program na TVN-ie :) ale fakt jest taki ze teraz handlarze sa bardzo pewni tego co sprzedaja. Ja tez mam auto z niemiec i jak narazie jestem zadowolony z wyposazenia stanu technicznego itd.

[koza48]

Dlatego napisałem jednostka 3 litrowa:P bo pamiętałem że była jakaś 2.5, która też miała ~218 koni :) - ale nie znam kompletnie nikogo z tym silnikiem, podobnie jak 316i, którego pominąłem. Bo taki silnik nadaje się tylko jako wygrana w reklamie orange :)

 

Ja mam ten motor i jak narazie nie moge nic zlego powiedziec, w miesice pali przy luznej jezdzie 9-10 jak sie pocisnie to pod 14 podejdzie w zaleznosci od miasta, poza miastem przy 120 pomiedzy 7-8 a przy 210 okolo 11. Na dynamike nie narzekam silnik chodzi jak pszczolka, narazie nie chce nic innego, za jakis czas jak bede zmienial to na 330 lub 335 od 2009r tylko i wylacznie benzyna!!! zadnych klekotow nigdy wiecej, tak mi mowili i ja tez tak mowie jak ktos sie mnie pyta.

[chris99]

http://allegro.pl/bmw-320d-177km-m-pakiet-mega-full-f-vat-23-i2392361048.html?source=oo a co myślicie o wersji 177KM?...Cena netto, dałem się nabrać myśląc że to jakiś szrot w tej cenie :lol:

 

Czy ja dobrze widzę, że nerki z wersji np 330i/d?

[dziqsek]

Nerki sobie mogl zmienic zeby mu pod chrom listwy pasowalo, to akurat zaden problem i maly wydatek, ostatnio po 120zl na allegro byly 2 komplety

[wujekwaldus]

@koza48, całkiem niezłe te spalanie :) ale w końcu to 2,5 litra.

 

A jak osiągi? Mierzone?

0-100?

0-200?

VMax?

 

Jaki przebieg, skrzynia itp... :)

w mieście 9l to wynik jak w rodzinnym 2 litrowym mondeo w benzynie :)

[mmw]

Dobrze widzisz i brawo za bystre oko. Dla mnie też to auto jest taki bezwypadek jak z koziej dupy trąbka. :) Typowe niestety w Polsce. Ładny opis i tyle. Mi to auto było podejrzane bo mam wrażenie, że prawy przedni błotnik wykazuje jakąś dziwną matowość w stosunku do całości. Podobnie z przednim zderzakiem. No ale już nie chciałem się tu wymądrzać, ale nerki nie od tego modelu wskazują wyraźnie, że coś tam z przodu było robione. Do tego pod maską jest tak czysto jak na stole u chirurga. :)

[PabloM]

hehhe tak. Tak wypucowany silnik jest w pewnym celu. zebys nie zobaczyl gdzie wali olej bokami. :)

[mmw]

W tym wypadku pewnie bardziej chodzi o to, żeby nie było widać, które elementy są wymienione, bo są bardziej lub mniej brudne od tych, które pozostały w aucie. Trzeba też z nich zetrzeć napisy zrobione mazakami, których używają sprzedawcy części używanych itd itd. No a przy okazji plamy z miejsc wycieków oleju też się ładnie usunie. :)

[dziqsek]

Albo pedantycznie dba o komore, ja swoja cczasami tez z kurzu przecieram ale nie nablyszczam jej plakiem :mad2:

[arti200]

Typowe dla handlarzy - przecież liczy się pierwsze wrażenie... a potem jest :cry2:

[Frozen]

Typowe dla handlarzy - przecież liczy się pierwsze wrażenie... a potem jest :cry2:

No niestety widać podejście do sprzedaży handlarz opanował do perfekcji :norty: Zdjęcia piękne niczym z bajki-a z bajkami wiadomo, zbyt piękne żeby było prawdziwe. No nic trzeba szukać w Niemczech.

[koza48]

@koza48, całkiem niezłe te spalanie :) ale w końcu to 2,5 litra.

 

A jak osiągi? Mierzone?

0-100?

0-200?

VMax?

 

Jaki przebieg, skrzynia itp... :)

w mieście 9l to wynik jak w rodzinnym 2 litrowym mondeo w benzynie :)

 

Szczerze to powiem ze nie mierzylem ile ma do 100 i do 200 bo po przesiadce z A4 1.9 Tdi to ma naprawde bardzo malo, poza tym a4 to 200 mialo tylko z gorki i to po dlugim czasie naprawde dlugim, natomiast u mnie Vmax to 250 i tyle poszlo, moze pod koniec sie troche dusilo ale doszlo tylko ze wtedy spalanie to bylo prawie maxymalne :? natomiast do 200 wg mnie dochodzi szybciutko, generalnie auto lepiej sie zbiera powyzej 3500 obrotow, do 3500 jest jakby troche zamulone. Natomiast jak sie dociaga tak do 6000vobr to uczucie jest naprawde niesamowite i ten dzwiek ahhhhhhhhh :D nic wiecej nie trzeba, naprawde. Nigdy wiecej klekota i jak narazie zdania nie zmienie bo to inna bajka poprostu. Fakt ekonomia idzie w dol ale reszta tylko i wylacznie na + i w gore.

Na ostatnim baku przejechalem prawie 700 km i srednie spalanie z tego okresu mam 8,1 (tyle pokazuje komputer obecnie, natomiast ponad polowe tego dystans bylo 7,6 - 7,8) tylko ze jezdze przepisowo no moze ciutke nad ale naprawde bez szalenstw. Dziennie robie okolo 100 km w tym 70% to autostrada.

Jak jezdzilem po Gorzowie Wlkp to spalanie chwilami bylo nawet 14 i to tez bez szalenstw, w normalnym miescie tak jak pisalem okolo 9 lub nawt mniej ostatnio.

Przebieg to 42K a skrzynia to manual, auto w 100% pewne bo kupione od znajomego dziadka i pierwszego wlasciciala, generalnie wszystko jak nowe, jedyny minus to nie za bogate wyposazenie, ale i tak jest fajnie :D

Zdecydowalem sie na pewnosc samochodu kosztem wyposazenia i nie zaluje, nie mam engel eysow mpakietow itp natomiast nie zastanawiam sie czy mam silnik cofniety tylko o 100 czy 200K km nie mysle czy auto ma przod od innego samochodu i czy nie bylo zalane badz zlomowane, poprostu jestem pewien i z tego sie wlasnie ciesze a jedyna sprawa nad ktora pracuje to rozbudowa systemu audio, reszta zostanie nie tknieta jak auto pojdzie na sprzedaz bo wiem ze nastepne bedzie 335i w sedamie :P

[mmw]

w normalnym miescie tak jak pisalem okolo 9 lub nawet mniej ostatnio.

 

Te "normalne" miasta chyba za wiele nie mają wspólnego z miastami jakie znamy. :) Rozumiem, że ja mieszkam w jakimś nienormalnym mieście, podobnie jak Warszawiacy, Poznaniacy itd.? :)

[koza48]

w normalnym miescie tak jak pisalem okolo 9 lub nawet mniej ostatnio.

 

Te "normalne" miasta chyba za wiele nie mają wspólnego z miastami jakie znamy. :) Rozumiem, że ja mieszkam w jakimś nienormalnym mieście, podobnie jak Warszawiacy, Poznaniacy itd.? :)

 

 

Tylko czekalem az ktos sie do tego doczepi ;-)

Chodzilo mi o to ze to miasto jak dla mnie do jazdy jest tragiczne (tym bardziej jak musisz po nim jezdzic np caly dzien) i totalnie nie przystosowane do poroszania sie takiej ilosci samochodow jaka tam jest ale prawde mowiac to masz racje miasta ktore wyminiles sa pewnie podobne, przynajmniej te ktore nie maja inteligentnej sygnalizacji swietlnej dzialajacej naprawde na wysokim poziomie bo Gorzow jej napewno nie posiada przynajmniej wg mnie a jezeli sie myle to ona z pewnoscia nie dziala bo przejazd przez miasto i stawanie zawsze i to na kazdych swiatlach jest tu na porzadku dziennym o innych ciekawych rodzynkach w poruszaniu sie po tym miescie nie wspomne :-)

[mmw]

Każde duże miasto + Twoje auto da spalanie na poziomie 12-15 litrów. 9 litrów to jest trasa można powiedzieć albo mała mieścina + trasa. Wiem bo jeździłem jakiś czas E90 328i po Łodzi.

[koza48]

Każde duże miasto + Twoje auto da spalanie na poziomie 12-15 litrów. 9 litrów to jest trasa można powiedzieć albo mała mieścina + trasa. Wiem bo jeździłem jakiś czas E90 328i po Łodzi.

 

w Malmö jeszcze nie mialem powyzej 10 i tak chcialbym aby pozostalo ale tak jak mowisz 12 - 15 to norma jezeli sie ma jeszcze troszke ciezsza noge od kierowcow stojacych obok :-)

[poli_x]

Każde duże miasto + Twoje auto da spalanie na poziomie 12-15 litrów. 9 litrów to jest trasa można powiedzieć albo mała mieścina + trasa. Wiem bo jeździłem jakiś czas E90 328i po Łodzi.

 

w Malmö jeszcze nie mialem powyzej 10 i tak chcialbym aby pozostalo ale tak jak mowisz 12 - 15 to norma jezeli sie ma jeszcze troszke ciezsza noge od kierowcow stojacych obok :-)

u mnie ze spalaniem podobnie,strasznie ekonomiczny samochód na trasie.

Podobnie jak Ty,gdzie bym nie chciał pojechać i tak jadę autostradą,w Polsce będę za miesiąc jestem ciekaw ile wtedy mi samochód pokaże spalanie ;)

[gregor88]

Witam

Od dłuższego czasu przymierzam sie do zakupu e90 z lat 2006-2008 w cenie 40-50tys. Oczywiście po obejrzeniu kilku modeli wyleczyłem się z tego że za taką kase kupie 2008r 320d z 177KM na pokładzie nie bite mające 150tys max przebiegu a i jeszcze z dobrym wyposazeniem (no może nie navi ale ksenon, podgrzewana [BAD], czujniki parkowania deszczu to czywiste było że musi być). Z czasem doszedłem do wniosku że stan to podstawa + przebieg. W związku z tym wiem że nie kupie prawdopodobnie 320d a najwyżej 318d i raczej nie 2008... Jeśli licze na dobry stan. Miałem też plan żeby to było auto od pierwszego właściciela z Polski. Dziś wiem że ze względów praktycznych takich aut poprostu nie ma.

 

Przeglądając to forum jednak mocno zostałem zniechęcony dowiaduję się tu o padających turbinach po 200kkm, łańcuchach rozrządów w N47, dwumasie lubiacej wywalić w okolicy 200kkm, Egrach przepływkach powodujących że będzie palić dużo wiecej.... Najgorsze jest to że po pierwsze te wszystkie rzeczy mogą spotkać mnie bo po pierwsze raczej pewne kupie od handlarza, po drugie mam zajebistego pecha, po trzecie Ojciec kracze kup coś innego w stylu golf VI, Octavia itp... a jak kracze to często wykracze... itd. Myślałem że wydając bądź co bądź sporą kase za puszkę która ma poniekąd dupe wozić tylko to co by nie było musze trafić dobrze... tym bardziej że to jednak BMW wiec marka z najwyższej półki a nie Fiat (nie obrażając nikogo) forum pokazuje mi jednak, że tak dobrze nie musi być, baaa wręcz przeciwnie raczej nie będzie.

Pytam więc czy naprawdę jest tak źle???

CZy te nie dobre rzeczy można jakoś wyeliminować przy zakupie???

Bo jak widze auta, to zaraz mam myśl po co go ktoś sprzedał??? Co w nim siedzi schowanego??? Jak widze przebieg 170-200kkm to przypominają mi sie te wszystkie rzeczy które mogą się spartolić... Jak widze przy 4-5 latku 120kkm to z kolei myśle ile cofnięty???... I tak na okrągło... nie dobrze mi jakoś z tym...

[dziqsek]

Marudzisz, moja jest z 2008 i nie ma jeszcze 100tys przebiegu, xenon jest, eko skorka jest, klima jest , ale znowu ma troche szpachli na sobie, nie szukaj igly, szukaj auta ktore jest dobre mechanicznie a nie blacharsko juz to powtarzam po raz n-ty. Chcesz to ci sprzedam w listopadzie lub grudniu w kwocie jaka masz do wydania bo musze cos większym bagażnikiem kupić.

 

Igły znajdziesz tylko u handlarzy , bo pół poszycia jest wymienione, jak chcesz w takiej kwocie kupićcoś pewnego to szukaj w ASO, ale nie licz na coś w okolicach młodszego niż 2006

[wyspiarz.wolin]

jak ja patrzylem to w kwocie 40-50k kupujesz pewne 2005-2006 rok. cena w zależności od wyposażenia i nie zniechęcaj się jakimś otarciem itp to generalnie pierdoły, mozesz też kupić interfejs za 60zł na allegro i pojechać na sprawdzenie auta robisz totalną diagnoze i patrzysz czy nie ma błedów w aucie a jak sa to jakie, jak jakies pierdoły, ala żarówki i inne duperele albo zwalona mata fotela to tam nie ma czym się spinać, nawet jak ci wyjdzie jakiś bład świec czy czegoś też nie ma sie co martwić, zawsze błedy możesz odrazu skasować i zobaczyć co zostanie, jedziesz na przejarzczkę z kompem i patrzysz jak pompuje turbo wtryski, cisnienie na wtryskach itp itd no i masz już dużo informacji za cenę 60zł wydane na interfejs. Ogladasz w pierwszej kolejnosci całą podłogę czy nie spawana itp, ewentualnie grubość lakieru w na słupkach dachu itp reszta to prawie że wymienne panele nadkola błotniki maska itp. Ale po tych czynnościach masz już obraz czy warto brnąć w to auto dalej czy nie,a a koszty narzedzi diagnostycznych przy kwocie auta symboliczne.

 

jak sie boisz o przebieg to raczej kombiaków unikaj, sedany raczej nie sa firmówki, choć nawet do roboty jako przedstawiciele to nikt nie kupuje bmek tylko vectry kombi astry kombi passaty bo są 40% tansze od bmek. Więc też nie masz co panikować na zapas, moja mama ma vectrę 2008 rok i ma najechane jakos 120k fakt że smigalismy nią wszedzie kazde wakacje itp itd, + ja naście razy robiłem trase katowice dom a to konczyo sie 1600km na trase a zrobilem ich ze 15 tym autem wiec ja tam nabiłem koło 25k, jakby wziąć to co zrobiłą nim mama to nie wiem czy by było 70-80k.

 

pzdr. Łukasz

Edytowane 9 Lipca 2012 przez wyspiarz.wolin

[DW1225]

piszesz ze chesz auto za 40-50tysi a boisz sie wkladania w serwis , jesli stac cie na wydanie 40 tysi na uzywane auto to o co ci chodzi ???ludzie kupuja bmki za 5 tysi bo na wiecej ich nie stac. a ty za 40 i walisz z takim dylematem.

no chyba ze na auto zbierales 10 lat to sorry. :duh:

[dontgs]

Przeglądając to forum jednak mocno zostałem zniechęcony dowiaduję się tu o padających turbinach po 200kkm, łańcuchach rozrządów w N47, dwumasie lubiacej wywalić w okolicy 200kkm, Egrach przepływkach powodujących że będzie palić dużo wiecej....

No poza tym łańcuchem to wymieniłeś, moim zdaniem, praktycznie same rzeczy eksploatacyjne, wymieniasz i masz pewność, że nie klęknie :) Części się zużywają. W firmie mamy sporo Golfów i Octavii, większość poniżej 100kkm, a co chwile jak nie jakaś pompa wspomy to turbo, jak nie turbo to wtryski i tak bez końca więc E90 przy tym akurat wypada bardzo dobrze. Poza tym nie są aż takie drogie w eksploatacji, komplet dwumas plus sprzęgło 1600zł to jeszcze nie tragedia, do E46 320d samo koło tyle kosztuje :) Ja mam już 190 tys. km i poza kołem dwumasowym jest wszystko spoko, a do końca tygodnia zostanie wymienione :) Szukaj dobrego egzemplarza, ja szukałem 3 miesiące i znalazłem :)