Skocz do zawartości

Jaki silnik do e90?


suchatowka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Nie zależy mi tak bardzo na przestrzeni w bagażniku więc myślę, że byłbym skłonny poświęcić te pare litrów za tylną kanapą :) ew. ciąć podłogę, no ale to już historia na inny post, zresztą nie bardzo podoba mi się taka ingerencja w strukturę, zresztą sam gaz....


Nie poddaję się! będę dalej sobie szukał czegoś na spokojnie, może coś z większym silnikiem!?


Dziękuję wam za pomoc ! :)


i'll be back !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki ze sie powtarzam - wpadł mi w oko samochód - BMW 335i xdrive, E90, 306KM, 2996 cm3, manual, przebieg ok 180tys, rocznik 2011 - kod silnika N55. Jets ktoś ze śląska kto jest w temacie tych jednostek? Miałbym kilka pytań o serwisowanie tego motoru itp - proszę o PW !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

Jestem w trakcie poszukiwań samochodu i generalnie skłaniam się ku dieslowi. Sporo czytałem o potencjalnych problemach w M47 i N47, jednak zastanawiam się który z nich w teorii byłby lepszym wyborem? Załóżmy teoretyczną sytuację, że mamy dwie E90 w takim samym stanie, z takim samym przebiegiem, obie z 2007 roku, z tym że w jednym jest silnik M47 a w drugim N47. Który z nich byłby lepszym wyborem? Niektórzy twierdzą, że N47 jest lepszym silnikiem, w którym wyeliminowano niektóre wady poprzednika i w zasadzie największe problemy są z rozrządem. Inni twierdzą, że ten silnik to "śmietnik". Zdaję sobie sprawę, że ile ludzi tyle opinii, ale może znajdzie się ktoś, kto zna temat i podzieli się opinią? Z góry dziękuję. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ja dam taki przykład: N47 pali litr mniej od starszego M47. Więc po 200.000 km masz w kieszeni 9000 zł. Za tą kwotę zrobisz turbo, rozrząd i jeszcze na sprzegło z dwumasą zostanie.

Wybór prosty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do oceny konkretnych samochodow jest inny dział.... zdobadz VIN i załóż temat....

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rozważam zakup e90 z końcówki serii (co najmniej 2011 r.) i co najmniej 323i. Przeczytałem sąsiedni temat o silniku N52 i cała zawarta tam księga skarg i zażaleń dotyczy modeli sprzed 2010. Z drugiej strony gros tych wpisów pochodzi z lat, kiedy e90 z lat 2011+ były względnie nowe, a więc usterki jeszcze nieujawnione. Mamy 2018 i:


Wg angielskiej wikipedii do wyboru mam:

- N52B25

- N52B30

- N53B30


Więc pytanie, czy na rok 2018 ww. silniki wyprodukowane co najmniej na rok 2011 miały też jakieś typowe bolączki? Może jakieś zupełnie nowe względem swoich starszych braci z poprzedniej dekady? Jak to ogólnie jest z awaryjnością tych trzech silników? Który z nich uznawany jest za najmniej awaryjny? Będę wdzięczny za jakieś sugestie i odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N53B30 ten co u mnie był od 2007 do teraz, z tego co sie orientuje nic sie nie zmieniło wtryski są te same pamiętaj że 330i i 325i od 2007r to ten sam silnik


B25 to najgorszy z tych silników zarówno pod względem mocy jak i awaryjności.


A usterki standardowe ale niestety kosztowne, najbardziej: pompa wody 1500zł, wtryski 4800zł, nox 1500zł a reszta standardowo jak w każdym innym aucie. Najgorsze sa te wtryski bo potrafią i przy 100tys km wysiąść :shock:

gm7CfMp.jpg?1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Jednym słowem 60 tys. to za mały budżet na BMW. F30 w tej cenie to goły kasztan (plus też silnikom daleko do bezawaryjności), a E90 to tak jak piszecie - silniki prychają, strzelają, prukają, aż w końcu trzeba wymienić pół silniki. Rozmyślam jeszcze nad F10 (choć jako, że głównie jeżdżę po mieście sam lub z dziewczyną, to wolałbym coś bardziej kompaktowego), ale to raczej też bez sensu. Nigdy nie miałem BMW, trochę mnie ostatnio kusiło, ale zbierając wiedzę, coraz bardziej się przekonuję, że to auta albo dla tych, których stać by kupić nowe i wymienić za 3-4 lata, albo już dla niemal fanatycznych koneserów marki.


Niestety nie stać mnie by wyłożyć +200k na samochód, leasingi mnie nie interesują, a bawienie się z silnikami specjalnej troski przy przebiegu ~120 tys. też nie wygląda na specjalnie kuszącą ofertę. Niespecjalnie rozumiem opinie "jak szanujesz, tak masz" i porady "nie kręć na zimnym, nie jeździj powyżej 140, nie szalej, nie zrywaj się" niespecjalnie do mnie docierają. Bo chyba nie po to się kupuje 325i i wyżej, żeby jeździć jak emeryt.


Mam dość żwawego Civica 8 z przebiegiem 130 tys, potrafię nim pokręcić czasami do czerwoności, a przez 3 lata jedyne co w nim wymieniłem to pióra wycieraczek. I teraz, w ten sposób rozpieszczony i rozleniwiony miałbym zamieniać samochód na premium, na który trzeba dmuchać i chuchać, a i w nocy się martwić czy nic się nie spieprzy. Nie kojarzy mi się to zbytnio z premium. Rozumiem, że ludzi stać na naprawy, ale nikogo nie stać na tracenie czasu i bujanie się z mechanikami.


Na pocieszenie można stwierdzić, że Audi trapią te same problemy. Najrozsądniejszym wyborem spośród niemieckiej konkurencji byłby Mercedes W204, gdyby tylko nie był taki dziadkowy...

Zostaję chyba Volvo S60 T 5/6, Mazda 6 2.5 lub Lexus IS. Ten ostatni najbardziej mnie kusi, ale jednak trochę muł... I jednak coś mi każe wracać do tego BMW, czytać znowu to samo z nadzieją, że może nie jest tak źle.


Rozumiem, że post trochę odbiegł od tematu, ale jednak rzucam do przemyślenia, może coś się z tego urodzi, a może dowiem się czegoś o BMW, co wiedzą tylko jego posiadacze - coś co sprawia, że "plusy przysłaniają minusy", bo ja szczerze mówiąc tego nie widzę i jak tendencja się podtrzyma jeszcze przez parę lata, to imo marka i wizerunek premium na tym sporo straci. No chyba, że wyraźnie zaczną wyznaczać okres ważności auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Jednym słowem 60 tys. to za mały budżet na BMW. F30 w tej cenie to goły kasztan (plus też silnikom daleko do bezawaryjności), a E90 to tak jak piszecie - silniki prychają, strzelają, prukają, aż w końcu trzeba wymienić pół silniki. Rozmyślam jeszcze nad F10 (choć jako, że głównie jeżdżę po mieście sam lub z dziewczyną, to wolałbym coś bardziej kompaktowego), ale to raczej też bez sensu. Nigdy nie miałem BMW, trochę mnie ostatnio kusiło, ale zbierając wiedzę, coraz bardziej się przekonuję, że to auta albo dla tych, których stać by kupić nowe i wymienić za 3-4 lata, albo już dla niemal fanatycznych koneserów marki.


Niestety nie stać mnie by wyłożyć +200k na samochód, leasingi mnie nie interesują, a bawienie się z silnikami specjalnej troski przy przebiegu ~120 tys. też nie wygląda na specjalnie kuszącą ofertę. Niespecjalnie rozumiem opinie "jak szanujesz, tak masz" i porady "nie kręć na zimnym, nie jeździj powyżej 140, nie szalej, nie zrywaj się" niespecjalnie do mnie docierają. Bo chyba nie po to się kupuje 325i i wyżej, żeby jeździć jak emeryt.


Mam dość żwawego Civica 8 z przebiegiem 130 tys, potrafię nim pokręcić czasami do czerwoności, a przez 3 lata jedyne co w nim wymieniłem to pióra wycieraczek. I teraz, w ten sposób rozpieszczony i rozleniwiony miałbym zamieniać samochód na premium, na który trzeba dmuchać i chuchać, a i w nocy się martwić czy nic się nie spieprzy. Nie kojarzy mi się to zbytnio z premium. Rozumiem, że ludzi stać na naprawy, ale nikogo nie stać na tracenie czasu i bujanie się z mechanikami.


Na pocieszenie można stwierdzić, że Audi trapią te same problemy. Najrozsądniejszym wyborem spośród niemieckiej konkurencji byłby Mercedes W204, gdyby tylko nie był taki dziadkowy...

Zostaję chyba Volvo S60 T 5/6, Mazda 6 2.5 lub Lexus IS. Ten ostatni najbardziej mnie kusi, ale jednak trochę muł... I jednak coś mi każe wracać do tego BMW, czytać znowu to samo z nadzieją, że może nie jest tak źle.


Rozumiem, że post trochę odbiegł od tematu, ale jednak rzucam do przemyślenia, może coś się z tego urodzi, a może dowiem się czegoś o BMW, co wiedzą tylko jego posiadacze - coś co sprawia, że "plusy przysłaniają minusy", bo ja szczerze mówiąc tego nie widzę i jak tendencja się podtrzyma jeszcze przez parę lata, to imo marka i wizerunek premium na tym sporo straci. No chyba, że wyraźnie zaczną wyznaczać okres ważności auta.

 


autem możesz jeździć jak Ci sie podoba, silniki 3.0 lubią wyższe obroty, jak ktoś jeździ jak emeryt to są problemy. Jak wyeliminujesz w/w rzeczy to masz św spokój przez kolejne 100tys km, tylko trzeba mieć świadomość ile kosztuje pakiet serwisowy :) obecnie na rynku każde auto ma jakieś bolączki mniejsze lub wieksze


tutaj masz liste bmw w ktorych wystepuje ten sam bezposredni wtrysk:

1' E81   (02/2006 — 12/2011)
1' E87 LCI   (02/2006 — 06/2011)
1' E88   (11/2006 — 10/2013)
1' E82   (06/2009 — 09/2013)
3' E90   (02/2007 — 08/2008)
3' E90 LCI   (07/2007 — 12/2011)
3' E91   (02/2007 — 08/2008)
3' E91 LCI   (07/2007 — 05/2012)
3' E92   (05/2005 — 02/2010)
3' E92 LCI   (11/2008 — 06/2013)
3' E93   (09/2005 — 02/2010)
3' E93 LCI   (07/2009 — 10/2013)
5' E60 LCI   (11/2005 — 12/2009)
5' E61 LCI   (11/2005 — 05/2010)
5' F10   (02/2009 — 06/2013)
5' F11   (01/2009 — 06/2013)
6' E63 LCI   (04/2006 — 07/2010)
6' E64 LCI   (04/2006 — 07/2010)

gm7CfMp.jpg?1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Jednym słowem 60 tys. to za mały budżet na BMW. F30 w tej cenie to goły kasztan (plus też silnikom daleko do bezawaryjności), a E90 to tak jak piszecie - silniki prychają, strzelają, prukają, aż w końcu trzeba wymienić pół silniki. Rozmyślam jeszcze nad F10 (choć jako, że głównie jeżdżę po mieście sam lub z dziewczyną, to wolałbym coś bardziej kompaktowego), ale to raczej też bez sensu. Nigdy nie miałem BMW, trochę mnie ostatnio kusiło, ale zbierając wiedzę, coraz bardziej się przekonuję, że to auta albo dla tych, których stać by kupić nowe i wymienić za 3-4 lata, albo już dla niemal fanatycznych koneserów marki.


Niestety nie stać mnie by wyłożyć +200k na samochód, leasingi mnie nie interesują, a bawienie się z silnikami specjalnej troski przy przebiegu ~120 tys. też nie wygląda na specjalnie kuszącą ofertę. Niespecjalnie rozumiem opinie "jak szanujesz, tak masz" i porady "nie kręć na zimnym, nie jeździj powyżej 140, nie szalej, nie zrywaj się" niespecjalnie do mnie docierają. Bo chyba nie po to się kupuje 325i i wyżej, żeby jeździć jak emeryt.


Mam dość żwawego Civica 8 z przebiegiem 130 tys, potrafię nim pokręcić czasami do czerwoności, a przez 3 lata jedyne co w nim wymieniłem to pióra wycieraczek. I teraz, w ten sposób rozpieszczony i rozleniwiony miałbym zamieniać samochód na premium, na który trzeba dmuchać i chuchać, a i w nocy się martwić czy nic się nie spieprzy. Nie kojarzy mi się to zbytnio z premium. Rozumiem, że ludzi stać na naprawy, ale nikogo nie stać na tracenie czasu i bujanie się z mechanikami.


Na pocieszenie można stwierdzić, że Audi trapią te same problemy. Najrozsądniejszym wyborem spośród niemieckiej konkurencji byłby Mercedes W204, gdyby tylko nie był taki dziadkowy...

Zostaję chyba Volvo S60 T 5/6, Mazda 6 2.5 lub Lexus IS. Ten ostatni najbardziej mnie kusi, ale jednak trochę muł... I jednak coś mi każe wracać do tego BMW, czytać znowu to samo z nadzieją, że może nie jest tak źle.


Rozumiem, że post trochę odbiegł od tematu, ale jednak rzucam do przemyślenia, może coś się z tego urodzi, a może dowiem się czegoś o BMW, co wiedzą tylko jego posiadacze - coś co sprawia, że "plusy przysłaniają minusy", bo ja szczerze mówiąc tego nie widzę i jak tendencja się podtrzyma jeszcze przez parę lata, to imo marka i wizerunek premium na tym sporo straci. No chyba, że wyraźnie zaczną wyznaczać okres ważności auta.

Inicjujesz dyskusję o "pryncypiach" wśród posiadaczy marki BMW . Dam Ci swój przykład .

Wybór 325i to pragmatyzm . To najlepszy sześcio-cylindrowiec z Europy .

Estyma marki premium może w niektórych środowiskach tylko przeszkadzać . Sam się o tym przekonałem .

Poza tym tych aut jeździ mnóstwo po ulicach , więc trudno mówic o wyróżnianiu sie . Dla kontrastu posiadam także Ford Cougar 2.5 V6 - rzadka rzecz i wzbudza zainteresowanie , BMW - nie !

Dopiero po zakupie przekonałem się w czym rzecz i pokochałem BMW . Tylny napęd , topowe zawieszenie plus systemy trakcji i elastyczny i mocny i trwały silnik .

Cisza w środku , fajne gadzety wyposażenia - komfort ... To auto jest dla MNIE a nie na pokaz .

Jasne że trzeba się liczyć ze zwiększonymi kosztami eksploatacji , napraw i paliwa .

No i trzeba mieć trochę szczęścia / wyczucia przy zakupie aby nie trafic na trupa , a potem mądrze go serwisować ...


Powodzenia z marką BMW !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisza w środku , fajne gadzety wyposażenia - komfort ... To auto jest dla MNIE a nie na pokaz .

Dokładnie BMW jest dla kierowcy nie dla pasażera z tyłu czy gapiów.

Jasne że trzeba się liczyć ze zwiększonymi kosztami eksploatacji , napraw i paliwa .

Ej no jak za drogo zawsze można kupić VW 2.0 tdi z początków produkcji :lol: :mrgreen:

Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harman zdecydowanie polecam Lexusa IS III 200T 245 KM miałem okazje się przejechać i auto w środku rewelacja, napęd na tył i 350nm . W prowadzeniu lekko BMW ustępuje ale jest bezawaryjne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Nie dlatego rozważam BMW, żeby w nim "wyglądać". Zgadzam się, że to bardzo popularne auta. Te starsze wchodzą w swoje najlepsze "dresowe" lata, te młodsze też żadne białe kruki. E90-tek w wersji Lanos jeździ pełno.


@Blade1984 - Lexus IS III fajne auto (choć już nieco przekombinowane z wyglądem), ale w założonym budżecie raczej się nie zmieszczę. Podoba mi się IS II, fajny, klasyczny wygląd, do tego V6, tylny napęd i moje zaufanie do japońskich marek. Ale 8,2 do setki już nie zachwyca. Też słyszałem, że Lexusy są nieco przyciasne. Mam 190 cm i ważę ze stówę, więc nie wiem jakby to z tym było, trzeba by przymierzyć.


@zdzich1962 czyli, co warto tym 3litrówkom w 325i zaufać? Piszesz, że teraz wszystkie auta mają bolączki, ale taki Lexus z trochę mniejszym silnikiem, z tego samego, powiedzmy, 2011 roku, ich nie ma. Nikt się na tego ich 6-cylindrowca nie skarży. Przypomina mi on trochę premium lat 90-tych, kiedy jako dzieciak jarałem się Lexusami, Beemkami w gazetach. Chciałbym jednak coś żwawszego. I owszem, za przeglądy itd. mogę płacić więcej niż płacę teraz w ASO Hondy, ale nie chciałbym przez kolejne 3-4 lata zostawiać rokrocznie kolejne 200% tej ceny.


I ogólnie te opinie, że każde auto ma swoje bolączki, to trochę unikanie tematu. Mercedes, Mazda czy Honda potrafili (Mazda nadal to robi) robić duże wolnossące silniki, które się nie psuły i nie trzeba na nie dmuchać i chuchać. Taki Ford (później to samo kontynuowało Volvo) potrafił zrobić dość bezawaryjne uturbione silniki. Jednym słowem da się, pytanie niemal jak o teodyceę - czy BMW nie umie już robić niezawodnych silników, czy po prostu nie chce.


Nie chcę też tu uchodzić za gościa, który się zarejestrował, żeby hejtować BMW, czasem jednak łyżka dziegciu nie zaszkodzi. Swoją drogą, jak tak patrzę po popularnych polskich portalach, to i tak moje rozważania czysto hipotetyczne - znalezienie fajnego 325i z końca produkcji graniczy z cudem, a sprowadzać z zagranicy trochę mi się nie widzi, jak mam dołożyć kolejne 20k akcyzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam


Mam okazje kupić BMW E91 w kolorze czarnym. Rocznik 2005 oraz przebiegu 300 tyś. Cena 5700 euro.(wersja niestety bez navi oraz fotele welurowe)

Silnik 2.0 diesla w wersji 163 konnej. Czy to dobry wybór?


Właściciel zapewnia,że wszystko zostało robione na czas.Ostatnio wymieniane klocki w ASO,silnik z dmuchawy.



Czy to dobry wybór za takie pieniądze?


Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.