Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niekoniecznie. Idziesz do salonu, wplacasz zaliczkę i po paru dniach lub tygodniach masz nowe auto z gwarancją. . Niestety za 40-50 tysięcy nie będzie to bmw.

Praktycznie nowe bmw można mieć za ok 65 tysięcy, ale oczywiście malkontenci powiedzą że bez wyposażenia i silnika.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)
Mówię raczej o tym, że pan X woli kupić samochód za 50 tysięcy z wątpliwą historią, ale w nowej budzie, niż pewniaka, często lepiej wyposażonego w starszej za 40 tysięcy. Nie chodzi mi o to czy samochód jest nowy, czy używany, bo to logiczne, że ktoś woli jeździć używanym BMW, aniżeli nową KIĄ Ceed, mimo że cena jest jednakowa lub bardzo zbliżona. Chodzi tylko o robienie sobie dobrze jakąś ideologią silnie powiązaną z rzekomą czyjąś, zawiścią, chęcią pokazania, że żyje się ponad stan. Edytowane przez podlew
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

tylko weźcie po uwagę, że 9-10 letnie BMW po 2-3 latach użytkowania straci może 3-4tys pln na wartości, a nowe auto 30-40% czyli w przypadku zakupu auta za 40 tys pln około 12-16tys pln... A w utrzymaniu wcale nie będzie tańsze niż używane BMW, bo dochodzą wyższe koszty ubezpieczenia + serwis ASO aby utrzymać gwarancję (wiem że obecnie nie trzeba korzystać z ASO, ale musi to być warsztat który dysponuje taką samą technologią... a teraz w przypadku usterki gwarancyjnej udowadniaj to...) Poza tym uważam, że więcej frajdy z jazdy da 9-10 letnie bmw niż nowa kia lub inne auto budżetowe..

Każdy ma prawo wyboru i ile ludzi tyle opinii i upodobań.

Sam miałem ten dylemat i wybrałem stare BMW. Z resztą mam nowego służbowego Peugota 508SW i nie można powiedzieć, że źle się jeździ, ale BMW sto razy lepiej się prowadzi i daje dużo więcej frajdy z jazdy.

Opublikowano
Odnośnie Peugetów Top Gear zrobił świetny materiał z przymrużeniem oka w odcinku 5 najnowszej serii czyli 22. Polecam wszystkim Petrolhead'om :)
Opublikowano

Stare auta sa dla pasjonatów. Jesli ktos ceni sobie wrażenia z jazdy to pewnie ze wybierze stare bmw. Rzecz w tym ze mało kto rozumie ze niska cena starego auta wynika z faktu ze jest ono zużyte. Owszem można jeździć. Auto sie toczy silnik napędza koła, ale ze stanem sprawności nie ma to nic wspólnego. Zużyte sa prawie wszystkie elementy auta i jeździ ono o wiele gorzej niz po wyjezdzie z fabryki.

Koszty utrzymania auta w pełnej sprawności sa gigantyczne. Im starsze auto tym wyższe, bo coraz wiecej części jest zużytych.

To ze jeszcze auto sie nie rozpada nie znaczy ze wszystko jest ok.

Zobaczcie jakie koszty serwisowania poniósł kolega rivasi. To sa dziesiątki tysiecy zł wydane na serwis i naprawy. Ale on faktycznie dba o auto tak jak należy i wcale nie robi tego w ASO.

 

Owszem nowe auto traci bardzo duzo na wartości ale za to oferuje sprawność nowego auta. A serwis przez 5 lat/100 tysiecy km jest juz wliczony w cene. Po tych stu tysiącach zaczynaja sie pojawiać pierwsze poważniejsze koszty wynikające ze zużycia. Olej w skrzyni i dyfrze, amortyzatory i inne gumowe elementy zawieszenia. Napęd osprzętu, sprzęgło dwumasa etc itd. A to co wymieniłem to wierzchołek góry lodowej

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Opublikowano
wszystko prawda, miałem do czynienia z 3 nowymi autami skoda fabia, renault fluence, hundai, wszystkie praktycznie bez żadnych awarii zero wkładu dodatkowego do ok. 150 tyś miód (nie były serwisowane), przy każdym innym samochodzie używanym co jakiś czas coś muszę dłubać nasłuchiwać itp. tyle że spadek wartości tych salonowych był potężny na renault po 5 latach strata wyniosła 45 tyś zł mówię o samej utracie wartości rynkowej, do tego wszystkie 3 auta to były 1.6 benzyna, jazda po mieście znośna poza miastem fatalnie. Reasumując mamy dwie ścieżki albo nowy wsiadamy paliwo i jazda, albo używany wyższej klasy wyposażony itd. ale liczymy się z wydatkami jak pisał kolega powyżej sprzęgła, amorki i inne bardziej znaczne remonty za to dostajemy przyjemność z jazdy i trochę większy prestiż, jakby nie liczyć wydaje mi się że mimo wszystko na używanym samochodzie stracimy odrobinę mniej jak na nowym kosztem częstszego latania po warsztatach i własnej cierpliwości, nie wiem co bym musiał wymienić w swoim e91 w ciągu 5 lat żeby wydać 45 tyś. oczywiście pomijam modyfikacje:)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
a poza tym zwróćmy uwagę na to, że jeśli ktoś lubi zmieniać często auto, bo np. mu się szybko nudzi... ( ja osobiście lubię zmieniać auta co około 2 lata). To przy zakupie nowego jest to najgorsze co można zrobić, używać auto 2-3 lata i oddać je za pół czy 2/3 ceny. Poza tym ceny części zamiennych nie są już tak wysokie, więc doprowadzenie używanego auta do bardzo dobrego stanu nie oznacza mega wydatków. Więc uważam, że zakup nowego auta ma sens, jeśli nim będziemy jeździć 5-10 lat, aż się choć trochę zużyję. Tylko, że nowe modele pojawiają się tak szybko, że po 2-3 latach okazuje się, że nasze auto doczekało się liftu czy nowej zupełnie wersji... co tym bardziej powoduje spadek wartości. Oczywiście zakup używanego auta to mega przyjemność, komfort i przyjemność (choć i nie raz te nowe są wadliwe i stoją miesiącami w ASO), ale spadek wartości jest ogromny..
Opublikowano
Każdy jak widać ma swoj punkt widzenia. Jednak nie uważam by wydatek na serwis rzędu 9 tysięcy rocznie (45 tysięcy w 5 lat) w przedziale np. 200-400kkm dla wieku 5-10 lat to było coś niezwykłego w bmw. Raczej normalne koszty. Prawdę mówiąc myślę że wyjdzie sporo więcej o ile serwisować będziemy rzetelnie, a nie tylko aby auto się toczyło. .

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
jasne, że tak, ale więcej osób robi rocznie 15-20tys km i przez te 5 lat maksymalnie przejedzie 100km... więc nie ma szans aby aż tyle wydać na serwis. Każdy przy zakupie auta musi brać pod uwagę jak, ile, jak długo będzie użytkował auto... to bardzo indywidualne podejście i nie ma tutaj dobrego czy złego rozwiązania
Opublikowano
Możesz sobie mieć swoje zdanie, ale fakty sa takie, ze 3,0 M57 z Alu blokiem łańcuchy padają często. Natomiast N57 ma w zasadzie identyczna konstrukcje rozrządu jak N47. Zasadniczo sa to konstrukcje bliźniacze N57 to N47 plus dwa dodatkowe cylindry. Mnóstwo części jest wspólnych. Te silniki sprawiają wrażenie mniej awaryjnych bo jeździ ich niewielka ilośc wzgledem 2,0. Koszt dodatkowej gwarancji na auta z tymi silnikami jest wyższy. Czy to w BMW czy warranty direct. Z czegos to wynika...

A jesli mówimy o kulturze pracy to tylko benzyna R6 zaden diesel.

 

Faktycznie zapomniałem napisać że chodzi mi o 231Km lub biturbo własnie na tym słupku!

Jakie identyczne konstrukcje? :duh:

Czy słyszałeś o obróconej panewce w 330d, czy słyszałeś o pękniętym wale w 330d

Owszem ma jakieś tam bolączki ale można je łatwo i tanio wyeliminować i jeżdzić (nawet zapier...) nie bojąc się ze wał wyjdzie bokiem :mad2:

 

Jeżdzi ich mniej?Co druga piątka ma 3.0d pod maską wiec nie gadaj takich bzdur i czasem rozejrzyj się do okoła :nienie:

 

Aha co jest dla ciebie ważniejsze?Kultura pracy czy moment od samego dołu?Co z tego że Pb ładniej pracuje jak pali dwa razy tyle i na światłach dostaje po tyłku :D

 

Nie ma problemu jak ktoś ma kasę na nowe bmw lub lubi tracić 10-20tyś.zł(utrata wartości+serwis) rocznie bo powiedzmy 100-150tys.km jakoś tam przejeździ ale co potem???Ale jeżeli używane to tylko x30d(231) lub x35d plus chip i mamy naprawdę przyjemnie auto a jeżeli trafi sie jeszcze wersja w m-pakiecie to żyć nie umierać i żadna kiblowata nawet nowsza 2.0d nigdy jej nie dorówna!!!

To jest oczywiście moje subiektywne zdanie!!!

Opublikowano

Nie spinaj sie pan Panie spinacz bo ci żyłka pęknie.

A słyszałeś o pękniętym wale w N47? Każdy silnik ma swoje problemy. Nie rozumiesz tego? Nic nie poradzę.

O problemach ze zrozumieniem czym jest moc i moment obrotowy nie bede sie rozwodził bo nie chce zaśmiecac wątku. Niestety musze zasygnalizować ze tematu nie rozumiesz.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jacekauto trzy dni temu ponownie wystawił swoje e90 lci w dziale samochody, wiec chyba ogloszenie aktualne. Widzialem to auto, ale nie jezdzilem, jakby ktoś chciał wstępne info dajcie znac na priv.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Taaak wystawił w styczniu, Masta sie nim zainteresował, mieli dopinać temat po czym... niepoważny gościu totalnie zniknął na 2 miesiące, teraz się pojawił...Niby nie handlarz (tak twierdzi) ale sporo aut jest pod jego numerem tel... sam Masta był mega zdziwiony zachowaniem człowieka. Adrian oglądałeś te 318i na żywo ?? Z tego co Masta pisałe jest jakiś bałagan z przebiegiem...
Opublikowano
Taaak wystawił w styczniu, Masta sie nim zainteresował, mieli dopinać temat po czym... niepoważny gościu totalnie zniknął na 2 miesiące, teraz się pojawił...Niby nie handlarz (tak twierdzi) ale sporo aut jest pod jego numerem tel... sam Masta był mega zdziwiony zachowaniem człowieka. Adrian oglądałeś te 318i na żywo ?? Z tego co Masta pisałe jest jakiś bałagan z przebiegiem...

 

jak nie handlarz?

jakiś czas temu proponował mi za moją 30tys.zł :duh: :duh: :duh: :mrgreen:

i pisał że nie jest maniakiem bmw tylko chce zarobić!

Opublikowano
sejtan pierwsza wydaje się ok i ma fajny kolor, przebieg miedzy bajki można włożyć ale i tak warto zobaczyć...

 

Dzwoniłem do handlarza i niby to jego prywatne, dla siebie sprowadził, VIN miał wysłać, "ale ani widu, ani słychu". Przebieg pewnie "skorygowany", tak jak piszesz, ale na to akurat nie patrze tylko na wyposażenie i stan. W weekend może się wybiorę, bo mam rzut beretem. We wtorek natomiast jadę oglądać ładną sztukę od kolegi forumowego kkamo84 :) Mam nadzieję, że będzie to koniec poszukiwań.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.