Jaki silnik do e90?

[vystelior]

3,0 benzyna stoi jednak zawsze kilka klockow mniej niz 3,0 d.

 

Pelno jest ogloszen E90 z 2007 za okolo 60-65 tys , nie sadze zeby wszystkie byly skladakami ^^.

 

Dajac za 4-5 letnie auto 60-75 tys mozna wymagac zeby to nie byl skladak, a blacharka jak byl jakis dzwon zeby byla profesjonalnie polakierowana.

 

Dodatkowo zgadzam sie, ze jak nowa E90- 3,0 diesel kosztowala z 270-300 tys, ma pelna dokumentacje etc to po 4 latach moze stac 85-90 tys. Jednak ja szukam benzyny 3,0 ze skromniejszym wyposazeniem (powiedzmy nowka stala 180-220 ) to uwazam, ze 4 letnia bedzie stala gdzies 70 no 75 maks, a 5 letnia mniej oczywiscie.

 

Wiadomo, ze sa wahania, czasami mozna kupic cos za przywoita cene w stanie bardzo dobrym.

 

Od salonow raczej sie nie oplaca kupowac, oni sobie licza stanowczo za duzo, nawet biorac pod uwage dokumentacje.

 

Teraz dostalem oferte od pobliskiej firmy zajmujacej sie sprowadzaniem samochodow, zobacze co z tego wyniknie :?:

 

Aha no wiadomo, ze 2,0 d 177 KM to nawet bez zadnych modyfikacji wystarcza do nawet bardzo dynamicznej jazdy jak dla mnie. Ale poki co musze szukac 3,0 benzyny, bo to jest krotko mowiac silnik moich marzen (idealny kompromis miedzy osiagami a latwoscia prowadzenia + wolnossacy= piekne wkrecanie na obroty).

[Mlodzik18]

Nie wszystkie będą zlepami, fakt, ale te które nimi nie będą, będą albo zmęczone, albo ze skręconymi licznikami, albo uszkodzone i zmęczone mechanicznie. Niestety w takim przypadku zakup takiego auta nawet za 50k PLN się po protu nie opłaca, ponieważ, albo włożysz w niego 20k PLN, albo będziesz się zastanawiał czy nie czasem do domu nie wrócisz lawetą.

Moja rada, jedź do Niemiec i się nie stresuj. Kup auto z trochę większym przebiegiem, ale nieruszane i serwisowane. Ich przebiegi są w 95% autostradowe, dzięki czemu auto nie jest w ogóle zmęczone ani zużyte.

[vystelior]

No , calkiem realne, ze tak zrobie , ale poki co nawiazalem troche kontaktow i moze cos z tego bedzie.

 

W kazdym razie w przyszlym tygodniu ogladam E90 z 3,0 benzyna, zobacze co z tego bedzie.

 

 

Ale dzisiaj to sie troche wkurzylem, umowilem sie z takim kolesiem - wszystko cacy E90 , 3,0 258 km, 2007 za 68 tys zl (pelna dokumentacja, pojechalem ze znajomym, pracownikiem BMW ASO, wzielismy na podnosnik etc) - wszystko sie wydawalo naprawde w porzadku, ale kiszta jak nie urok to.....manualna skrzynia..dlatego sie jeszcze wstrzymuje.

 

 

Ale tez powiedzcie, jak tamten koles co chcialem od niego brac BMW mogl zgodzic sie na ASO auta , ktore bylo skladakiem :?:

 

Jakos trudno mi w to uwierzyc, ze nie wiedzial o tym.

[mokipera]

Ale tez powiedzcie, jak tamten koles co chcialem od niego brac BMW mogl zgodzic sie na ASO auta , ktore bylo skladakiem :?:

 

Jakos trudno mi w to uwierzyc, ze nie wiedzial o tym.

A jaka była jego reakcja, gdy wyszło to na jaw?

[vystelior]

Koles ogolnie sprawial pozytywne wrazenie....

 

Potem niby byl zdziwiony, chociaz nie wyobrazam sobie zeby tego nie wiedzial.

 

Ja jestem spokojny, wiec nie robilem zadnej klotni. Po prostu powiedzialem, ze szkoda , ze tak wyszlo.

 

Chociaz moze naprawde nie wiedzial ?

 

Kierownik ASO powiedzial mi, ze to auto to byl taki szmelc, ze nadaje sie tylko do rozbiorki na niektore czesci.

 

Jak jechalismy do ASO to zwrocilem uwage na to, ze samochod nie ma zadnego kopa...a przeciez 3,0 272 km to powinno wbijac w fotel...Ale myslalem, typ jedzie po prostu na minimalnym gazie..

W ASO tez wyszlo, ze silnik bral olej jak swinia oraz byly takie przedmuchy, ze szok. Az chlapalo olejem.

Edytowane 26 Marca 2011 przez vystelior

[M_ichał]

Jezeli auto jest wystawione na otomoto, allegro to wrzuc linka jak mozesz.

[vystelior]

Nie, to bylo ogloszenie z lokalnej gazety.

[paweloo]

Ja osobiście również polecam jechac do niemiec, albo Holandii, moja trojka jest stamtąd własnie, z opłatami wyniosła mnie 52tys+ 2tys wymiana modułu poduszek serwis i programowanie, W Krakowie pojechałem do serwisu BMW M-Cars, żeby mi tam wszystko zrobili i dokładnie sprawdzili, miałem po drodze jak wracałem i taniej niz w wawie mi zaspiewali :. Wiadomo daje samochód sprowadzony to sie boje co wynajdą. Po 5 godzinach czekania :duh: wyszedł do mnie sam kierownik serwisu i powiedział, że rzadko można spotkac BMW w takim stanie 2008r, 100kkm dodam, że wiekszosc do szmelc. Powiem ze strasznie mi ulżyło a najlepsze ze zaproponowali mi odkupienie go za 60 tys a jak zapytałem sie za ile b y go wystawli to powiedzieli ze 70. fakt ze w tych firmowych komisach to dodaja strasznie ale sam fakt ze tam dodaja sobie strasznie zeby na tm zarobic:).

 

Reasumując myślę ze na prawde warto pojechać na spokojnie czegos poszukac, myśle ze bez problemu cos znajdziesz w rozsądnych pieniądzach z pełną dokumentacją no i jak przedmówca którys dodał wiekszość to śa przebiegi autostradowe:)

[vystelior]

No dokladnie mozna bez wiekszych problemow znalezc samochod w bardzo dobrym stanie za rozsadne pieniadze. 2008 r za 50 tys to dobra transakacje i to diesel jeszcze.

 

Ja szukam 3,0 benzyny (234, 258 lub 272 km) z 2006-07 roku, wiec 07 r w dobrym stanie powinno byc ok 65-69 tys (okolo 33-35 % ceny nowego), 06r odpowiednio taniej. Juz maks jakby sie trafila jakas igla to moge tak do 70 pare tysiecy (max 74-5).

 

Chociaz z tego co mowicie oraz z tego co gadalem z takim znajomym od BMW to mozna by kupic w dobrym stanie nawet troche taniej.

 

W koncu 3,0 benzyna jest trudna przy odsprzedazy, a po drugie jak ktos slusznie napisal rynek wszystko weryfikuje. Mozna wolac rozne kwoty, jednak przy innych samochodach co traca nawet mniej na wartosci (albo porownywalnie - VW Passat, Golf VI, A4, A6) tez zauwazam prawidlowosc, ze wiekszosc ofert w przypadku modeli z 2007r oscyluje w granicach 1/3 wartosci nowego auta (wiele aut z polskich salonow, od pierwszych wlascicieli).

 

Niektorzy wolaja oczywoscie ok 40 % wartosci nowego, ale sa zasypani przez lepsze oferty.

 

Hehe nie byloby problemu jakbym chcial Passata - juz nawet ogladalem model z 3,2 - 250 km , 4x4 z 2007 r za 62 tys....ale w morde pomimo, ze auto duze, komfortowe , dobrze wykonane to jak dla mnie to taki dziadko-wóz. To samo Audice dla mnie.

 

BMW to jest to co ma byc.

 

A miloscia do Bawarki zarazilem sie w 1991 kiedy wujek kupil nowke E36 z R6 o mocy bodajze 170 km (byla ta 325i).

[paweloo]

tez myslalem nad passatem i wychodizł mi jakies 55tys z 2009r. tylko tak jak napisales ze to nie tylko dziadkowoz, chociaz wydaje mi sie ze wiekszym dziadkowozem jest avensis :) a pasek to taka słuzbowka totalna... :)

[clip]

Panowie, dajcie już spokój z tymi % wyliczankami co ile powinno kosztować.

 

Na mobile.de 330 z 2006 roku chodzą po około 17tysięcy (z tej tańszej pólki) co daje na nasze 82tys.PLN

 

pozdrawiam

 

Clip

 

edit: a dokładnie to czwarty najtanszy kosztuje 17tys. a są też po 20 kilka i lepiej.

Edytowane 27 Marca 2011 przez clip

[Rufio]

a coupe są już po 20-25 tys euro (w zasadzie za 20 tys to są 2 szt.)

[AO]

pewnie jest to "igła" jak większość sprowadzonych aut :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

jeżeli średnie doposażenie do takiego auta to poziom ~80tys. zł to całe auto (4 letnie) z wyposażeniem za taką kwotę może świadczyć tylko o poziomie Sprzedającego lub Kupującego :mrgreen: :mrgreen:

 

jak będziecie mieli link na 4 letnią 911turbo (2007) z wypsażeniem na poziomie takiego auta za proporcjonalna kwotę do szukaniej BMW 330 czyli ~150tys. zł to proszę na priva, gwarantuję , że sie mocno finansowo zrekompensuję :cool2:

[KoKoS]

 

jak będziecie mieli link na 4 letnią 911turbo (2007) z wypsażeniem na poziomie takiego auta za proporcjonalna kwotę do szukaniej BMW 330 czyli ~150tys. zł to proszę na priva, gwarantuję , że sie mocno finansowo zrekompensuję :cool2:

 

Za tyle to ja biorę nawet normalną 911 Carrera S nie musi być Turbo :D Jedyny warunek to automat PDK i ładny stan :cool2: Jak ktoś ma to niech da znać, dobijemy targu :twisted:

[Jareckitdci]

W 2007 nie było PDK, dopiero po lifcie wlazło PDK - więc będzie ciężko znaleźc :)

[seler]

zadzwoń do chłopaków z Automeritum z Krakowa i będziesz miał świetne auto bez bólu głowy.

Ja kupiłem u nich swoją bunię i jestem zadowolony jak dziecko, żadnych składaków, lewych przebiegów, aut od"kobiety doktora na emeryturze co tylko do kościoła jeździła"...

Dwa miesiące szukałem auta zanim na nich trafiłem przypadkiem.

Mimo iz brałem z przebiegiem 160tys to na hamowni wyszło 171KM zamiast fabrycznych 163KM (dzisiaj ma 210 :8) )

[zent]

3,0 benzyna stoi jednak zawsze kilka klockow mniej niz 3,0 d.

 

Pelno jest ogloszen E90 z 2007 za okolo 60-65 tys , nie sadze zeby wszystkie byly skladakami ^^.

 

Dajac za 4-5 letnie auto 60-75 tys mozna wymagac zeby to nie byl skladak, a blacharka jak byl jakis dzwon zeby byla profesjonalnie polakierowana.

 

Dodatkowo zgadzam sie, ze jak nowa E90- 3,0 diesel kosztowala z 270-300 tys, ma pelna dokumentacje etc to po 4 latach moze stac 85-90 tys. Jednak ja szukam benzyny 3,0 ze skromniejszym wyposazeniem (powiedzmy nowka stala 180-220 ) to uwazam, ze 4 letnia bedzie stala gdzies 70 no 75 maks, a 5 letnia mniej oczywiscie.

 

Wiadomo, ze sa wahania, czasami mozna kupic cos za przywoita cene w stanie bardzo dobrym.

 

Od salonow raczej sie nie oplaca kupowac, oni sobie licza stanowczo za duzo, nawet biorac pod uwage dokumentacje.

 

Teraz dostalem oferte od pobliskiej firmy zajmujacej sie sprowadzaniem samochodow, zobacze co z tego wyniknie :?:

 

Aha no wiadomo, ze 2,0 d 177 KM to nawet bez zadnych modyfikacji wystarcza do nawet bardzo dynamicznej jazdy jak dla mnie. Ale poki co musze szukac 3,0 benzyny, bo to jest krotko mowiac silnik moich marzen (idealny kompromis miedzy osiagami a latwoscia prowadzenia + wolnossacy= piekne wkrecanie na obroty).

 

Twoje podejście do cen rynkowych samochodów ma wiele wspólnego z mitycznymi tabelkami TU niż realnością. Polecam lekturę http://www.pl.mobile.eu/strona-glowna/index.html?lang=pl, a potem snuć opowieści że 100tzł za 330d z 2007 to kwota wydumana.

[KoKoS]

W 2007 nie było PDK, dopiero po lifcie wlazło PDK - więc będzie ciężko znaleźc :)

 

Prawda, dlatego krążą jeszcze myśli wokół Caymana S ( 911 w przyszłym roku wychodzi nowe a Cayman S nie ) oraz M3 E93.

[ukasz6]

Kokos prosiak to prosiak;).Gdybym tylko miał fundusze to nie zastanawiałbym się ani sekundy..... A dla mnie cayman wygląda szałowo,100/10,jedno z najładniejszych aut,piękne proporcje.

[KoKoS]

To temat który na razie musi poczekać, mam czas na przemyslenie decyzji :wink:

Cayman przedewszystkim jest fenomenalny trakcyjnie, super się prowadzi.

[Nurek]

Panowie, tu się kupuje BMW a nie jakieś tam "świnki" ;) Nie śmiećcie koledze w jego temacie :nienie:

[Nurek]

poprzednio byl tu post od kolegi, co dopytywał się o ocenę kilku sztuk 3er. Wywaliłem go tutaj, gdzie jego miejsce:

viewtopic.php?f=44&t=151898

[Meen]

witam. ostatnio czytalem trocche o e90 i wynalazlem taka informacje

 

,,Największym zainteresowaniem cieszą się turbodiesle. W zasadzie nikt nie kwestionuje ich trwałości i doskonałej relacji osiągów do zużycia paliwa. Najbardziej newralgicznym elementem jest filtr cząstek stałych. Seryjnie miały go wszystkie modele 330d oraz 335d. W pozostałych początkowo montowano go w opcji, później także seryjnie. W zdecydowanej większości egzemplarzy komputer pokładowy odlicza przebieg do wymiany filtra (jest to zwykle ok. 200 tys. km, koszt ok. 6 tys. zł). Czasem rzeczywiście trzeba go wymienić, czasem wystarcza procedura regeneracji. O tym czy dany samochód ma filtr czy ni, możemy się wstępnie zorientować po kształcie końcówki układu wydechowego. Jeśli jest opuszczona w dół, filtra nie ma (lub był domontowany za dopłatą). Jeśli końcówki są ustawione poziomo i zakończone owalną rurką, filtr DPF jest obecny."

 

Jak jest w rzeczywistosci jedni piszą że każda e90 ma ten filtr tu piszą że nie ma.

Drugie mozliwosc jak nie diesel to poostaje benzyna. Tylko moje pytanie jaki najlepszy silnik benzynowy. Z tego co sie dowiadywalem to mniej awaryjny jest ten z poczatkowych lat produkcji a konkretniej nie są na bezpośrednim wtrysku. Odrazu mowię że nie interesują mnie bóg wie jakie osiągi tylko w miare tanie w ekspolatacji i jak najmniejsza awaryjność również nie pogardził bym silnikiem 4cylindrowym. Proszę o rzetelne odpowiedzi.

[126tomek]

Witaj:) Kolego powiem Ci tak w każdym aucie się coś psuje gdyż to jest przedmiot użytkowy. Musisz się zastanowić ile robisz km rocznie,na jakich jeździsz trasach itp. Diesel jest nadal ekonomiczniejszy. Spala mniej niż benzyna a ma porównywalne osiągi. DPF niekiedy siada ale trzeba pamiętać ze jak się ma takie coś i o niego trzeba zadbać. Przy jeździe po mieście raz w tyg możesz wyskoczyć kawałek na trasę i dać ognia i gwarantuje że będzie z nim wszystko ok:) 318i i 320i wg mnie nie dają dobrych osiągów i spalają sporo paliwa. Też nie masz gwarancji że takie 320i się nie zepsuje. A DPF-ów nie ma się co bać:) Ostatecznie możesz go usunąć fizycznie i programowo,zrobić program i mieć bardzo sympatycznie jeżdżące auto bez problemu DPF-a:) Myślę że trochę pomogłem:)

[multilab]

A ja jestem zadowolonym użytkownikiem 320i (2006) czyli bez wtrysku bezpośredniego. Nadal nie zamienił bym go na 320d. Jeśli masz wątpliwości poczytaj forum i znajdź oraz porównaj problemy (a zatem i koszty) jakie maja użytkownicy diesla i benzyny. Od razu podpowiem że tych drugich trzeba długo szukać (myślę o usterkach silnika) bo pozostałe mankamenty są wspólne. Uważam, że do zrównoważonej jazdy 150 KM wystarcza i nie ma się co ekscytować mocami rzędu 300Km (chyba, że myślimy o X6), bo nadal niewiele jest dróg (i niestety coraz więcej wideoradarów) gdzie można to wykorzystać. Jedno co bym zrobił to wymienił na nowe 320i z wtryskiem bezpośrednim - jest szybsze, mniej pali i jest (wydaje mi się) jeszcze cichsze - a to dla mnie jest jednym z priorytetów.