Skocz do zawartości

Jaki silnik do e90?


suchatowka

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi i spalanie to moja 320d w Warszawie pali właśnie 9.5l, także wydaje mi się, że 320xd paliłaby ciut więcej. Tak swoją drogą, to chyba nigdy w życiu nie widziałem połączenia iXa z 320d - występuje w ogóle coś takiego? X nie był montowany do mocniejszych silników?

No i przyłączam się do pytanka co do spalania 330d lub 330xd, bo też coś takiego za mną chodzi od jakiegoś czasu :) Tym bardziej, że po małym wirusiku tam można zrobić coś pod 270 KM, a to już jest miodzio :cool2:

Dla przykładu ta biedaczyna stoi już dość długo i się do mnie uśmiecha, po prostu jakby na mnie czekała :) I nawet jestem w stanie wybaczyć jej ten kolor, za to co ma pod maską :norty:

http://www.autoreduta.pl/index.php?inne=auto&kat=10&dane=1,2,7,111626&id=2780

virus by Masters - 190km, 395Nm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jeśli chodzi i spalanie to moja 320d w Warszawie pali właśnie 9.5l, także wydaje mi się, że 320xd paliłaby ciut więcej. Tak swoją drogą, to chyba nigdy w życiu nie widziałem połączenia iXa z 320d - występuje w ogóle coś takiego? X nie był montowany do mocniejszych silników?

No i przyłączam się do pytanka co do spalania 330d lub 330xd, bo też coś takiego za mną chodzi od jakiegoś czasu :) Tym bardziej, że po małym wirusiku tam można zrobić coś pod 270 KM, a to już jest miodzio :cool2:

Dla przykładu ta biedaczyna stoi już dość długo i się do mnie uśmiecha, po prostu jakby na mnie czekała :) I nawet jestem w stanie wybaczyć jej ten kolor, za to co ma pod maską :norty:

http://www.autoreduta.pl/index.php?inne=auto&kat=10&dane=1,2,7,111626&id=2780

 

moje 330xd spala na trasie 8 - 8.5 w miescie bez klimy 11.5 z klima 13, mam ciezka noge i auto ma dopiero 20tysiecy z doswiadczen z poprzednimi autami po 20 - 30 tysiacach spalanie troche spada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... To różnica w zasadzie niewielka, szczególnie gdy wziąć pod uwagę co się dostaje w zamian :mrgreen:

W takim wypadku chyba już jestem pewny, czego będę szukał gdy nadejdzie odpowiedni czas :)

A tak z ciekawości, masz automat? I druga rzecz, myslales w ogóle nad programem, czy taki silnik już w zupełności wystarcza?

virus by Masters - 190km, 395Nm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

325d to diesel 2993cm/3 i ma moc 197 km, 177 km to raczej w 525d E60/61 i 2497 cm/3

O 320xd nigdy nie słyszałem, chyba nie występuje xd w wersji 2,0d.

 

Mogę porównać spalanie pomiędzy e46 kombi 320d 150 km manual, a E91 330d 231 km manual. Jazda normalna lub w miarę spokojna - za duży ruch aby "przycisnąć gaz", 2/3 prawie trasa oraz 1/3 średnie miasto, przeciętne odcinki to 20 km.

E46 (przez ok 3 lata) - przeciętnie 6,3 l/100 km. Opony 205/55R16

E91 (4 tyś km) - około 6,6 l/100 km (w zimie pewnie trochę podskoczy - za krótkie odcinki). Opony przód 225/45R17, tył 255/40R17 ROF

Jazda w obu autach praktycznie identyczna. Spalanie realne, a nie wg. komputera: w E91 wskazanie wg. komputera nieomal idealne z rzeczywistością, w E46 komp zaniżał o ok. 30-35% (4,7 l/100 km na komputerze, do 6,3 l/100 km realnie).

Moim zdaniem automat + xd = 1,0 - 1,5 L więcej na 100 km

BMW E36 1991 Limuzyna 325i 2005↔2007

BMW E46 2002 Touring 320d Lift 2007↔2010

BMW E91 2006 330d 2010↔2018

BMW E81 2007 118d 2015→

BMW F31 2014 325d 2018→

icon1.png

F31-C-HRj_qqhnpsx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

320XD wystepuje jak najbardziej :) silnik ma 184KM (dane z katalogu BMW) najmniejszy silnik diesla ktory ma Xdrive ;) moze przed liftem tego nie bylo teraz wystepuje i nalezy za X doplacic 10.000 pln :wink:

czyli jesli 2.0d pali ok 9-9,5l a 3.0 (245KM) pali 11,5l... to jest 10zł roznicy na 100km... :D a radosc z jazdy o wiele wieksza... :D widze ze chyba poczekam troche i dozbieram do 3.0 zastanawia mnie tylko doplata prawie 20.000zl do 330XD... skad sie bierze 2 razy wieksza doplata X w 3.0d niz 2.0d?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... To różnica w zasadzie niewielka, szczególnie gdy wziąć pod uwagę co się dostaje w zamian :mrgreen:

W takim wypadku chyba już jestem pewny, czego będę szukał gdy nadejdzie odpowiedni czas :)

A tak z ciekawości, masz automat? I druga rzecz, myslales w ogóle nad programem, czy taki silnik już w zupełności wystarcza?

 

tak niewielka, szczegolnie jak ktos dynamicznie jezdzi, to jest bardzo duza zaleta diesla bo pomiedzy spokojna jazda a butem roznice sa male, zima w miescie palila mi 10.5 co uwazam za swietny wynik (to jest realne spalanie, komp mi zawyza o jakies 0.5l) to 13 teraz to przy takich temperaturach po 34 stopnie i jezdzie na klimie na krotkich odcinkach w miescie, na trasie ponizej 8 trudno zejsc a jak sie jedzie ostro i duzo wyprzedza to spali z 8.5, mam manual nie lubie automatow, nad programem mysle caly czas, uklad jezdny auta i hamulce maja jeszcze duzy potencjal i fajnie by bylo miec troche wiecej pary, z drugiej strony osiagi sa juz zadowalajace przy codziennej jezdzie, wczesniej zawsze mialem zchipowane auto ale to byla inna sytuacja poprzednio jezdzilem octavia 2.0TDI 2007 rok ktora z ori 140 konikow byla zrobiona na 170 i tam to byla ogromna roznica, no i tu troche odstrasza mnie utrata gwarancji, w skodzie sprawa gwarancji po chipie byla dogadana z dilerem (no i tam jako klient mialem tez troche inne przelozenie :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi i spalanie to moja 320d w Warszawie pali właśnie 9.5l, także wydaje mi się, że 320xd paliłaby ciut więcej. Tak swoją drogą, to chyba nigdy w życiu nie widziałem połączenia iXa z 320d - występuje w ogóle coś takiego? X nie był montowany do mocniejszych silników?

No i przyłączam się do pytanka co do spalania 330d lub 330xd, bo też coś takiego za mną chodzi od jakiegoś czasu :) Tym bardziej, że po małym wirusiku tam można zrobić coś pod 270 KM, a to już jest miodzio :cool2:

Dla przykładu ta biedaczyna stoi już dość długo i się do mnie uśmiecha, po prostu jakby na mnie czekała :) I nawet jestem w stanie wybaczyć jej ten kolor, za to co ma pod maską :norty:

http://www.autoreduta.pl/index.php?inne=auto&kat=10&dane=1,2,7,111626&id=2780

 

moje 330xd spala na trasie 8 - 8.5 w miescie bez klimy 11.5 z klima 13, mam ciezka noge i auto ma dopiero 20tysiecy z doswiadczen z poprzednimi autami po 20 - 30 tysiacach spalanie troche spada

 

Nie jezdze wolno a jeszcze nigdy nie przekroczylem w 330xd sredniej10 litrow na 100km - fakt ze w mojej jezdzie jest przynajmniej polowa jazdy w trasie. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Przymierzam się do zakupu BMW 320D E90 z roczników 2005-2007. Ewentualnie 320D E-46 Z 2003-2004. Niestety po negatywnych doswiadczeniach ze sprzedawcami juz powoli trace nadzieje na znalezienie dobrego egzemplarza.

 

Czy może posiadacie jakieś namiary gdzie można kupic BMW w dobrym stanie i za normalne pieniądze? Moze ktoś zna jakiegoś zaufanego sprowadzacza autek ktory specjalizuje się w BMW? Gdzie najlepiej szukac takiego autka? Wszelkie sugestie mile wskazane. Z góry dziękuję za pomoc.

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elo

niedawno sam zakupiłem e91 2006 cena nie podam się podać 58500 złociszy (może dużo, może mało ale autko było warte tej ceny i ma ciekawe wyposażenie)

gdzie szukałem? allegro i inne serwisy ogłoszeniowe, całość zajęła mi dobre 3 miesiące i obejrzenie kilku autek (niektóre się na drogi nie nadawały, a niby bez wypadkowe, koń by się uśmiał)

oglądaj, rozmawiaj ze sprzedawcami a jak się zdecydujesz na któreś to warto jechać na "przegląd przed zakupowy" do salonu bmw, kosztuje to parę stówek ale masz pełen przegląd elektryki, elektroniki, i mechaniki auta +lakier i inne duperele, dzięki temu wiedziałem co kupuje i co powiedział sprzedawca a co potwierdzili w serwisie

patrz na lakier czy nie za ładny w stosunku do kilometrażu i czy równomiernie zużyty bo inaczej bite :D

życzę cierpliwości w poszukiwaniach :mrgreen: bo wiem ile to może nerwów kosztować

Potrzebujesz coś do akwarium słodkowodnego lub morskiego ? pisz na pw :)

Serwis, zakładanie, projektowanie - akwarystyka słodko i słonowodna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elo

niedawno sam zakupiłem e91 2006 cena nie podam się podać 58500 złociszy (może dużo, może mało ale autko było warte tej ceny i ma ciekawe wyposażenie)

gdzie szukałem? allegro i inne serwisy ogłoszeniowe, całość zajęła mi dobre 3 miesiące i obejrzenie kilku autek (niektóre się na drogi nie nadawały, a niby bez wypadkowe, koń by się uśmiał)

oglądaj, rozmawiaj ze sprzedawcami a jak się zdecydujesz na któreś to warto jechać na "przegląd przed zakupowy" do salonu bmw, kosztuje to parę stówek ale masz pełen przegląd elektryki, elektroniki, i mechaniki auta +lakier i inne duperele, dzięki temu wiedziałem co kupuje i co powiedział sprzedawca a co potwierdzili w serwisie

patrz na lakier czy nie za ładny w stosunku do kilometrażu i czy równomiernie zużyty bo inaczej bite :D

życzę cierpliwości w poszukiwaniach :mrgreen: bo wiem ile to może nerwów kosztować

 

A można wiedzieć z jakim przebiegiem i wyposażeniem nabyłeś auto? Rozumiem, że bezwypadkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bezwypadkowe, 114000 przebieg, diesel, manualna skrzynia, DSC itp, srebrny, navi profesional, idrive, niestety wersja bez xeonów, ciemna tapicerka (co mi bardzo pasuje), pełna elektryka, czujniki deszczu, parkowania przód i tył (głosowe i wizyjne na monitorze navi) klimatronik 2 strefowy, radio professional ful wypas poduszek powietrznych łącznie z kurtynami, bluetooth do łączenia z telefonem (radyjko działa jak zestaw głośnomówiący), prawie nowe opony letnie ROF, kierownica wielofunkcyjna w skórze i kupa innych pierdół

dla mnie najważniejsze było to, że zmieniłem tylko olej, płyn hamulcowy i płyn z chłodnicy (+wszystkie filtry) i autko może sobie jeździć do następnych przeglądów i wymian podawanych przez kompa

wnętrze igła, podobnie z zewnątrz :)

Potrzebujesz coś do akwarium słodkowodnego lub morskiego ? pisz na pw :)

Serwis, zakładanie, projektowanie - akwarystyka słodko i słonowodna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

historia autka oczywiście sprawdzona (książka serwisowa i komputer w ASO), właściciel chciał troszkę więcej bo 60000 złociszy ale siedząc przy kawce w ASO i czekając na wyniki przeglądu troszkę ponegocjowaliśmy :) w końcu wyszło na w/w cenie i flaszce "szopena" :mrgreen:

Potrzebujesz coś do akwarium słodkowodnego lub morskiego ? pisz na pw :)

Serwis, zakładanie, projektowanie - akwarystyka słodko i słonowodna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem przez miesiąc samochodu. Generalnie na allegro nie ma ciekawych ofert. Dopiero na gratce udało mi się znaleźć dobre oferty, przy czym trzeba działać od razu - dobry samochód zniknie po dwóch dniach. Udało mi się dostać w kwietniu e91 2007 z przebiegiem 34 tys. km. 320d. Przebieg może zadziwiać ale jest potwierdzony w ASO (kupiony w Bawaria Motors w Warszawie i następnie używany wyłącznie po Warszawie przez informatyka, raz była podróż do Portugali, serwisowany cały czas w Bawaria – nawet płyn do spryskiwaczy kupowany w ASO). Samochód z BMW Premium Selection. Bezwypadkowy – wszystkie elementy pomierzone, sprawdzone przez lakiernika. Wyposażenie bogate – nawigacja z dużym ekranem, panorama dach, pół skóra na siedzeniach, xenony, sterowanie głosem, zestaw podróżny, etc. W ciągu 3 miesięcy zrobione ponad 10 tys. km i nic się nie dzieje (poza zmianą chipa). Cena 72 tys. PLN. Przy takim przebiegu cena naprawdę okazyjna. Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Dwa lata wcześniej był kupiony za 124 tys. od dealera w ramach Premium Selection.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N4S dokładnie :) cierpliwość i nic na chybcika, z drugiej strony jak coś się pojawi to trzeba działać szybko :) też gratuluje (szczególnie przebiegu bo rewelacyjny)

Potrzebujesz coś do akwarium słodkowodnego lub morskiego ? pisz na pw :)

Serwis, zakładanie, projektowanie - akwarystyka słodko i słonowodna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcami cierpliwość jest najważniejsza. Nie ma się co podpalać. Ja zakupiłem swoje autko miesiąc temu. Podobnie jak pozostali użytkownicy trochę się najeździłem po całej Polsce. Posiadałem profesjonalny czujnik lakieru. Praktycznie wszystkie autka od handlarzy były kręcone lub bite. Po obejrzeniu wielu samochodów odrzuciłem tańsze oferty od handlarzy i skupiłem się na ogłoszeniach E90 tylko i wyłącznie z polskiego salonu i od 1 właściciela. Następstwem tej decyzji było zwiększenie budżetu ponieważ auta takie były automatycznie droższe. Ostatecznie po żmudnych poszukiwaniach znalazłem auto, które mi odpowiadało. E90 320d 2005 rok, czyściutkie, nie bite, 90 tys przebiegu od 1 właściciela, serwisowane, udokumentowana historia serwisowa i przebieg. Jednym słowem naprawdę konkretne auto. Cena 60 tys zł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za wszystkie sugestie...

 

Odpowiadając na pytania:

Mogę przeznaczyc do 70tys. Oczywiscie adekwatnie do rocznika i przebiegu. Za 2004 tyle nie dam :)

 

Problem jest w tym ze zostalem bez auta. Jezdzilem i ogladalem autka, ale to jakies szroty. Zaopatrzylem sie w elektroniczny miernik lakieru, wiec sam sobie sprawdzam gdzie malowany/ szpachlowany. Ogladalem jedno auto z przebiegiem 144tys, a pod maską znalazlem kartkę z przegladu w zeszlym roku przy 173tys :) Inne auto z przebiegem 61 tys mialo w lutym przeglad przy przebiegu 134tys. Cuda, przebieg sie cofa. Nie wiem po co Ci sprzedawcy tak oszukują... Juz przestaje widziec sens w jezdzenie i ogladanie tych szrotów, a zeby sie dowiedziec ze to szrot trzeba przejechac troche drogi.

 

Pomyslalem zeby znalezc jakiegos zaufanego/ rzetelnego sprowadzacza i mialem nadzieje ze ktos mi poleci. Wiem że to nie salon i kazde autko ma jakiś minus tylko zeby nie kamuflowac tego. No nic... to szukam dalej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napisze od drugiej strony:

Miałem taki okres iż chciałem auto sprzedać - wystawiłem je na ogłoszeniach - było to rok temu, samochód wtedy dwu i poł letni, przebieg "normalny" 120tkm. Cena z tego rocznika najnizsza wtedy na allegro - 62 tys zł Nie uwierzylibyscie jakich miałem potencjalnych klientów. Na poczatek oczywiscie kilku debili z propozycjami nie do odrzucenia typu - jak Pan spuścisz 8 tys to kupuje :mad2: Następnie analfabeci nie umiejący przeczytac kilkunastu zdań opisu typu - Panie, a jest skóra ?? Pytam - a widzi Pan na zdjęciach ?? Czy jest wymieniona w opisie ?? Gośc - aha, no bo ja chciałem skórę. Gadam mu, ze moze poszukac sobie samochodu ze skórą, ale albo da duzo wiecej albo bedzie to szrot a liczy sie przecież stan samochodu - gośc - ee, stan stanem, ale skóra musi byc :mad2: :mad2: :mad2:

Następna grupka - nie chce kupić, nie stac mnie, ale chce sie przejechac fajnym autem - szkoda gadać.

Kolejna grupa - na auto wystawiałem fakture vat - telefon: panie ja kupie ale w cenie netto (osoba prywatna) a pan "se jakos to w papierach pozmieniasz" - :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Debile, debile i jeszcze raz debile.

Od razu wycofałem ogłoszenie i jezdze szczesliwie do dzis a na sama myśl wystawienia do ogłoszen w przyszłości mam gęsią skórkę :cry2: :cry2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pomyslalem zeby znalezc jakiegos zaufanego/ rzetelnego sprowadzacza i mialem nadzieje ze ktos mi poleci. Wiem że to nie salon i kazde autko ma jakiś minus tylko zeby nie kamuflowac tego. No nic... to szukam dalej.

 

Jeśli ktoś się sam sprowadzaniem nie zajmuje, to raczej nikogo Ci nie poleci, bo uwzględniając nasze polskie realia trudno później za kogoś odpowiadać... W sumie masz kilka w miarę bezpiecznych aczkolwiek nieco droższych opcji zakupu używanego auta: w Polsce - do osoby prywatnej ale z pierwszej ręki i z historią w 100% udokumentowaną w ASO BMW, alternatywnie zakup od dealera w Polsce lub firmy autobrokerskiej lub na licytacji (np. PKOLeasing), ewentualnie wyjazd za granicę po samochód od dealera niemieckiego. Możesz wówczas nabyć samochód pewny ale co najmniej 20 do nawet 40% droższy niż ,,perełki'' i ,,jedynej w życiu okazji'' na allegro/otomoto etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaje jeszcze opcja zakupu auta poleasingowego - albo u nas albo np. z Niemiec, gdzie 3-kami jeździ często niższa kadra zarządzająca w firmach. Korporacje biorą takie auta w leasing, po okresie 3-5 lat jak juz sie zamortyzują, oddają je i biorą kolejne, a firmy leasingowe zajmują sie sprzedażą. Auta są z definicji serwisowane w ASO (kwestie gwarancji), najczęsciej terminów przeglądów i wymian pilnują już same firmy leasingowe, które obsługują korporacje. Przy kupnie oprócz historii serwisowej, książki i wszelkich papierków dostajesz kwit od rzeczoznawcy, który zaznacza wszystkie rzeczy - od elementów wyposażenia, po najdrobniejsze rysy, stan opon, historię kolizyjną / wypadkową etc, przebieg. Jak się dowiedzialem, za ten kwit niemiecki rzeczoznawca odpowiada zawodowo, tzn. jest ubezpieczony od ewentualnych fuck up'ów, dlatego jest przy stawianiu opinii bardzo skrupulatny i nie ma mowy o żadnych "wałkach" bo po prostu się to nie opłaca.

 

Po blisko 3 miesiącach jeźdzenia po woj. mazowieckim i ogladania wszelkiem maści "perełek" byłem totalnie zdruzgotany (cieszyłem się gdy szybko sprzedałem poprzednie auto, potem okazało sie że najpierw powinienem kupić sobie "nowe", a dopiero potem myśleć o sprzedaży "starego"). Na granicy zdrowia psychicznego zdecydowałem się wykorzystać konekcje rodzinne i sprawdzić w/w rozwiązanie, chociaż wcześniej chciałem auto z rodzimego rynku. Efekt jest taki, że jestem mega zadowolony - auto ma czystą przeszłość, jeździ i wyglada tak jak tego oczekuję od auta, minus jest taki, że kosztowało sporo (ca.10%) więcej niż wynosi cena rynkowa ale nawet przez 5 sekund nie żałowałem zakupu. Być może mialem mega farta, że trafiłem na dobry i zadbany egzeplaż, być może zadziałały tu prywatne koneksje - bo auto wyszukała mi jedna z dyretkorów d/s obsługi floty w bardzo dużej firmie leasingowej (od kilku lat współpracuje z moją rodzinną firmą) i wzięla sobie sprawę do serca i być dlatego zostało to tak porządnie załatwione, ale generalnie własnie w tym kierunku radziłbym ci poszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba szukać szukac i jeszcze raz szukac, potem ogladac, sprawdzac i testowac a na koniec pytać, rozmawiać, negocjować. Kupilem auto od dilera BMW w Niemczech o 1,8 tys Euro taniej niż stało w ogłoszeniu. Raz, ze wynegocjowałem spory upust, dwa, ze zrezygnowałem z ich gwarancji salonowej (za daleko) a trzy trafiło mi sie, ze dwa dni przed moim przyjazdem szef salonu obniżył cenę auta nie wiedząc czy ktos jest umówiony czy nie.

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.