Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nigdzie nie pisałem, że 328 ma/miało N53. Cały problem polega na tym, że z jakiegoś powodu BMW wkładało silnik 272KM na pośrednim wtrysku tylko do Coupe (nie wiem jak Cabrio) zamiast standardowego 258 w sedanie czy touringu. I powstał taki misz masz bo auto z sierpnia ma N52 a z września(?) już N53 i to tej samej mocy. A całość dopełnia data faceliftingu E92/E93 która ni jak pokrywa się z wprowadzeniem nowych jednostek. Przy E90/E90 mniej więcej wiadomo, że jeśli polift to i silniki nowsze (z kilkoma wyjątkami oczywiście).


Nawet wychodziły bloki N52 z miejscem na regulator ciśnienia.

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

@raz3rek

To jest LCI? Ja bym się nie pchał. Za bardzo walnięta, niby wszystko można zrobić ale jaką masz pewność, że naprawiona została zgodnie ze sztuką a nie poklejona na handel?

Jeśli to preLCI to szukaj z N52 wychodziły do 2008 silnik pod LPG. Późniejsze roczniki miały już N53 (ma swoje bolączki, bezpośredni wtrysk, gazu nie założy, wiele ludzi z forum jeździ i bije kilometry).

-jak nie napisałeś jak napisałeś :)

Jest to temat odnoszący się do 328 z USA więc piszę w jego kontekście. Motor N53 w ogóle nie istniał w USA z racji na to, że piezoelektryczne wtryski ponoć źle znosiły większą zawartość bodajże siarki w amerykańskim paliwie. Wolnossące amerykańskie jednostki przez cały okres produkcji tej generacji bazowały na motorach N52/N51 niezależnie od liftingów. N51 ma inny względem N52 dolot. Wiem, że są ludzie którzy go wymieniają na ten z N52. Parę kucy z pewnością dojdzie jednak poziomu 258KM z 330 raczej nie osiągnie bo ma chociażby mniejszy stopień sprężania. Moc tu generalnie nie jest problemem(przynajmniej dla mnie). Momentu by się więcej przydało, bo 270nm szału nie robi.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Ile by nie było mocy w wolnossaku to po jakimś czasie będzie jej po prostu za mało. Zamiast szukać wersji z określoną mocy ,skup się na znalezieniu dobrego egzemplarza
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Rozglądam się za E92/E93 w silnikach N53/N54/N55

Szczerze mówiąc przeglądam rynek i właściwie do 60k można mieć tylko ulepy które przyjechały mocno rozbite z USA, i na dobrą sprawę nawet przy bardziej elastycznym budżecie nie jestem w stanie znaleźć nic sensownego, albo cena pod 100k dochodzi, albo przebieg (oficjalny) przebił 200k, a z tego co wyczytałem w okolicach 200k te silniki już zaczynają robić się znacznie bardziej problematyczne, jeśli obsługa awarii ma pochłaniać naście tys. rocznie, to przy moich śmiesznych przebiegach staje się to mało ciekawym interesem.

Opublikowano

To samo można powiedzieć o większości nowszych silników. Mam 230k kilometrów w n54 i szczerze nie pamiętam kiedy ostatnio miałem jakiś błąd albo awarie, lata jak zdrowa pszczółka. Też wiele zależy od tego jak te silniki traktował poprzedni właściciel i jak o nie dbał. Ale tego już nie ustalisz

Tak naprawdę ile byś nie wydał to koniec końców kupujesz kota w worku.

Jeśli kupisz zaniedbane 335i z n54 to tak ,możesz wydać naście tysięcy na naprawy.

N55 i n53 są tańsze w obsłudze ,ale też bardzo drogie.


Na aukcjach w niemczech czy usa są 335i z przebiegami rzędu 300-400 tys

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Z tego co mi znajomy wspominał to w USA częsciej olej zmieniają, miałem na oku jedną sztukę z Europy (chyba Danii), ale jak rzuciłem okiem na historie serwisową to interwały olejowe po 30k od nowości, co przy aktualnym przebiegu 200+ (cholera wie na ile rzeczywisty, bo pierwszy właściciel latał po 30-35k/rok) może się wiązać z zajechanym silnikiem.

Ogólnie po miesiącu poszukiwań 335i powoli mi zapał się skurczył do tego samochodu :D

  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Lift to polowa 2008 wiec przed ta data byly n46 oraz n43.
Opublikowano
Lift to polowa 2008 wiec przed ta data byly n46 oraz n43.

To jak najlepiej rozpoznawać czy to jest n46 czy n43 jeśli na ogłoszeniach sprzedaży zazwyczaj nie piszą tych oznaczeń a zależy mi na tym żeby szybko rozpoznac czy to jest posredni czy bezpośredni wtrysk

Opublikowano
Lift to polowa 2008 wiec przed ta data byly n46 oraz n43.

To jak najlepiej rozpoznawać czy to jest n46 czy n43 jeśli na ogłoszeniach sprzedaży zazwyczaj nie piszą tych oznaczeń a zależy mi na tym żeby szybko rozpoznac czy to jest posredni czy bezpośredni wtrysk

Najlepiej to zapytać sprzedawcy co ma napisane na słupku, a samemu możesz szybko rozkodować VIN.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Lift to polowa 2008 wiec przed ta data byly n46 oraz n43.

To jak najlepiej rozpoznawać czy to jest n46 czy n43 jeśli na ogłoszeniach sprzedaży zazwyczaj nie piszą tych oznaczeń a zależy mi na tym żeby szybko rozpoznac czy to jest posredni czy bezpośredni wtrysk

129 oraz 150 koni to n46, 143 oraz 170 to n43. A najlepiej tak jak kolega napisal powyzej.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Silniki można łatwo odróżnić po wyglądzie pokrywy silnika. Generalnie do połowy 2007 roku były N46, później N43. Lifting E90 był we wrześniu 2008 roku.
Opublikowano
A mam jeszcze jedno pytanie bo właśnie rozglądam się nad 320i 150km benzyna i na autocentrum są najgorsze opinie i ocena jest najmniejsza a z tego co czytałem ms internecie to jest najmniej awaryjny silnik i na ten moment już nie wiem czego szukać
Opublikowano
Silniki można łatwo odróżnić po wyglądzie pokrywy silnika. Generalnie do połowy 2007 roku były N46, później N43. Lifting E90 był we wrześniu 2008 roku.

Dzięki wielkie za pomoc ;)


Jeszcze mam jedno pytanie bo szukam właśnie z pośrednim wtryskiem 320i 150km i opinie są dobre co do tych silników lecz patrzyłem na dosyć popularnej stronie autocentrum i ten silnik ma najniższa ocenę względem wszystkich silników i nie wiem czy mam się sugerować tym bo już naprawdę nie wiem co wybrać a 3.0 odpada a 2.5 jest mało na rynku a mój budżet to max 20tys

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Wiem co to autocentrum. Kogo interesuje co za glupoty tam wypisuja.
  • Moderatorzy
Opublikowano

autocentrum to elaboraty januszy co się znają na skodzie 1.6, bo mieli w 98 r. tako i panie jeździło to.

Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego :wink:

320i wychodzi najsłabiej, ale pod jakim względem?

Weź pod uwagę, że najwięcej będzie opinii na temat takich aut, których jeździ najwięcej.

Czyli co, n54 n55 wspaniałe motory? :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dzięki wielkie za pomoc ;)


Jeszcze mam jedno pytanie bo szukam właśnie z pośrednim wtryskiem 320i 150km i opinie są dobre co do tych silników lecz patrzyłem na dosyć popularnej stronie autocentrum i ten silnik ma najniższa ocenę względem wszystkich silników i nie wiem czy mam się sugerować tym bo już naprawdę nie wiem co wybrać a 3.0 odpada a 2.5 jest mało na rynku a mój budżet to max 20tys

Przy odpowiednim budżecie 325i albo 330i byłoby lepszym wyborem. N52 to ostatni w miarę bezproblemowy silnik i to sześciocylindrowy. Większość 320i 150 KM oferowanych na sprzedaż ma niestety klepiącą, nadającą się do remontu głowicę, rozciągnięty łańcuch rozrządu i wycieki oleju. Łatwo wpakować w silnik kilka tysięcy na starcie. Wynika to bardziej z przebiegu albo przegrzania niż trwałości samego silnika, ale takie są realia. Jeśli pomimo to uda się znaleźć dobry egzemplarz to taki pojeździ i powinieneś być zadowolony. Unikałbym 318i 129 KM ze względu na kiepskie osiągi.

Opublikowano

Dzięki wielkie za pomoc ;)


Jeszcze mam jedno pytanie bo szukam właśnie z pośrednim wtryskiem 320i 150km i opinie są dobre co do tych silników lecz patrzyłem na dosyć popularnej stronie autocentrum i ten silnik ma najniższa ocenę względem wszystkich silników i nie wiem czy mam się sugerować tym bo już naprawdę nie wiem co wybrać a 3.0 odpada a 2.5 jest mało na rynku a mój budżet to max 20tys

Przy odpowiednim budżecie 325i albo 330i byłoby lepszym wyborem. N52 to ostatni w miarę bezproblemowy silnik i to sześciocylindrowy. Większość 320i 150 KM oferowanych na sprzedaż ma niestety klepiącą, nadającą się do remontu głowicę, rozciągnięty łańcuch rozrządu i wycieki oleju. Łatwo wpakować w silnik kilka tysięcy na starcie. Wynika to bardziej z przebiegu albo przegrzania niż trwałości samego silnika, ale takie są realia. Jeśli pomimo to uda się znaleźć dobry egzemplarz to taki pojeździ i powinieneś być zadowolony. Unikałbym 318i 129 KM ze względu na kiepskie osiągi.[/qu


A za 20 tys znajde jakies 325i czy nawet nie warto szukac?

Opublikowano
Jak N52 to w wersji 3.0 jeśli już . Ale nie znajdziesz w tej cenie dobrego . Przy ograniczonym budżecie to właśnie to 2.0 N46 - najmniejszy koszt doprowadzenia do porządku będzie. A i tak będzie to kilka tys na start , bo to i nastoletnie i do tego Bmw.
Opublikowano
Jak N52 to w wersji 3.0 jeśli już . Ale nie znajdziesz w tej cenie dobrego . Przy ograniczonym budżecie to właśnie to 2.0 N46 - najmniejszy koszt doprowadzenia do porządku będzie. A i tak będzie to kilka tys na start , bo to i nastoletnie i do tego Bmw.[/qu

Dzieki wielkie za pomoc cos dalej bede szukał

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.