OMVL DREAM XXI różnica w spalaniu gazu i benzyny

[Michael]

Witam

 

Od nie dawna mam 735iA z sekwencyjnym gazem OMVL DREAM XXI. Zastanawiam się jaka może być różnica w spalaniu między tym co pokazuje komputer pokładowy (mam ten duży) i spalaniu LPG.

 

Ile % można przyjąć za maksimum?

 

Pytam bo nie długo może zrobię nim długą trasę a wskaźnik gazu chyba coś szwankuje... teraz jest czerwona lampka a zrobiłem 100 km przy średnim spalaniu 14l od ostatniego tankowania do pełna 90 litrowej butli :)

 

 

Pozdrawiam

[lewy_lowicz]

Sekwencja moim zdaniem to max 10% pali więcej gazu od beny, ekstremalnie 15%.

[Michael]

Sekwencja moim zdaniem to max 10% pali więcej gazu od beny, ekstremalnie 15%.

 

Dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze inne pytania :)

 

1. Czy to normalne że przy częstym dotankowywaniu (butli napełnionej w 50-80%) wskaźnik gazu głupieje?

 

2. Silnik M30 nie jest chyba całkowicie sekwencyjny i część paliwa jest w nim marnowana... jak to jest przy instalacji sekwencyjnej? Gaz też się marnuje czy jakby gaz jest podawany "lepiej" niż benyzyna?

 

3. Skoro spalanie gazu jest większe o 10-15% na sekwencji to jak mam średnie spalanie 14 litrów na komputerze to oznacza to mniej-więcej 15-16 litrów gazu?

Czy ten komputer wskazuje w miarę poprawne spalanie? Jaki może być błąd? Czy można go tak skorygować by pokazywał te 10-15% więcej?

 

 

 

Pozdrawiam

[brus_ik]

Sekwencja moim zdaniem to max 10% pali więcej gazu od beny, ekstremalnie 15%.

 

Nie pisze tego zlosliwie ale dobrze ze jest tutaj to "moim zdaniem" tylko po co wprowadzac ludzi w blad - beda sie potem martwic ze cos jest nie tak z ich samochodem/instalacja :nienie:

 

15%-20% wyzsze zuzycie LPG (mowimy o litrach) to normalna roznica przy poprawnie dzialajacej i wyregulowanej instalacji sekwencyjnej.

 

Pozdrawiam :)

[marcosz]

Ja z doświadczenia powiem [70 tyś. km na Prinsie] że różnica w spalaniu od 10% do 20%.

Wskaźniki zawrtości gazu są bardzo, bardzo orientacyjne. Co mogę doradzić to należy tak go wyregulować aby dobrze wskazywał "rezerwę" - powiedzmy na czerwonej diodzie przejechać okoł 100km. Na pustą butlę [od momentu gdy juz instalacja przełącza się na Pb - zawsze coś w butli gazu zostaje] tankujesz taką ilość gazu jaka według Twoich szacunków konieczna jest do przejechania 100 km na LPG. Następnie tak regulujesz wskaźnik [ o ile potrafisz, jeśli nie to na benie podjeżdżasz do gazownika] aby diody zmieniały się z zielonej na czerwoną.

[lewy_lowicz]

Do brus_ik

Dwa auta testowałem na lpg sekwencyjnym: meganka 1,6 BRC i wieloryb 2,4 Lovato i na tej podstawie mój wniosek. W trasie do 10% różnicy w mieście trochę więcej. Sprawa regulacji i jescze jedno, to, że mamy świadomość jazdy na tańszym paliwie powoduje czasem luzowanie wodzów fantazji czyt. but do oporu ;)

Pozdrawiam i nie będę się więcej spierał o te twoje 5% czyli pół litra :norty:

[Michael]

Do brus_ik

Dwa auta testowałem na lpg sekwencyjnym: meganka 1,6 BRC i wieloryb 2,4 Lovato i na tej podstawie mój wniosek. W trasie do 10% różnicy w mieście trochę więcej. Sprawa regulacji i jescze jedno, to, że mamy świadomość jazdy na tańszym paliwie powoduje czasem luzowanie wodzów fantazji czyt. but do oporu ;)

Pozdrawiam i nie będę się więcej spierał o te twoje 5% czyli pół litra :norty:

 

No dobrze ale "but do oporu" to odnotuje komputer, a mi chodzi o różnicę między wskazaniami komputera pokładowego a rzeczywistym spalaniem gazu.

 

 

Pozdrawiam

[Michael]

No dobrze ale "but do oporu" to odnotuje komputer, a mi chodzi o różnicę między wskazaniami komputera pokładowego a rzeczywistym spalaniem gazu.

 

I zrobiłem ostatnio mały test. Wg OBC ubyło 28 litrów a zatankować musiałem 30 litrów gazu. Czyli pali mi 6,66% wiecęj gazu niż pokazuje OBC. Ale jeszcze troszkę potestuje. Poza tym takie liczenie to troszkę o kant... robić bo silnik przy rozgrzewaniu pracuje na benzynie. Trzeba by jeszcze odnotowywać ile ubywa benzyny.

 

 

Pozdrawiam

[Realista]

Tylko10% więcej gazu niż benzyny? Już bym się bał. Jedyne pytanie to nie czy tylko kiedy się rozpadnie? Obniżenie zużycia gazu poniżej bezpiecznej granicy 15-20% nie zajmie doświadczonemu gaziarzowi więcej niż minutę pracy, ale wtedy punktowe przegrzanie głowicy w okolicy kolektora wydechowego, albo zniszczenie gniazd i samych zaworów, a nawet dziura w tłoku i w konsekwencji dalsza destrukcja. Wybierajcie co wam bardziej pasuje. Prawdę mówiąc spece mówią, że nawet te 20% to za mało i dopiero ok. 30% jest bezpieczne.

[Kowal]

Realista jest bardzo realistyczny więc do przegrzewania dodajmy też spalanie stukowe przy nadmiernie zubożonej mieszance i wzroście temperatury spalania zeby pokazać pełny obraz "oszczedności". W jednym z moich silników spalanie stukowe wystepujące w pewnym zakresie obrotów pod obciążeniem podczas ostrego przyspieszania spowodowało przez okres ok. 2-3 tys km powyłamywanie w tłokach przegród między rowkami pierwszego a drugiego pierścienia na wszystkich tłokach, ale zaoszczedziłem przynajmniej trochę gazu.

[Michael]

Tylko10% więcej gazu niż benzyny? Już bym się bał. Jedyne pytanie to nie czy tylko kiedy się rozpadnie? Obniżenie zużycia gazu poniżej bezpiecznej granicy 15-20% nie zajmie doświadczonemu gaziarzowi więcej niż minutę pracy, ale wtedy punktowe przegrzanie głowicy w okolicy kolektora wydechowego, albo zniszczenie gniazd i samych zaworów, a nawet dziura w tłoku i w konsekwencji dalsza destrukcja. Wybierajcie co wam bardziej pasuje. Prawdę mówiąc spece mówią, że nawet te 20% to za mało i dopiero ok. 30% jest bezpieczne.

 

Przecież więcej niż 20% to już zalewanie silnika. A te 6,66% to nie licząc benzyny na rozruch. Licząc że 5% silnik pracuje na benzynie wychodzi jakieś 12%... ale mój silnik pracuje na benzynie chyba troszkę więcej :)

 

Poza tym to dokładność tylko przy jednym tankowaniu.

 

Aktualnie mam odpiętą sondę. Czy nie jest tak że jak to podepne sprawą to będę miał optymalną mieszankę?

 

 

Pozdrawiam