E46 330i Problem z wyciekiem

[TW2312]

Witam, ostatnio w mojej m54b30 zauważyłem wyciek z najpewniej podstawy filtra oleju.

Przeczyściłem wszystko, i pojechałem sprawdzić czy gdzieś się nie spoci, ale gdy wyjechałem przez chwilę zaczął kopcić na biało przez kilkanaście sekund i to dosyć mocno (coś w stylu rozbieganego diesla?) co wcześniej się nie zdarzało przy zagrzanym silniku i zaczęło śmierdzieć spalenizną w środku.

Po przyjechaniu zauważyłem że wypluł parę kropelek oleju od góry i jest spocony kolektor wydechowy tzn. miejsce gdzie jest zamontowany, a spaliny zaczęły śmierdzieć. Na końcówce wydechu było troszkę mazi która przypominała olej? 

Jest szansa że przez uszczelkę pokrywy olej dostałby się do wydechu przez kolektor aż na końcowy tłumik?

Auto ma trochę majonezu ale w normalnej ilości, jeździł ostatnio same kilku km trasy, nie zauważyłem by w oleju była woda ani żeby w zbiorniczku był olej, oleju jest  podobnie jak miesiąc temu.

Po ponownym odpaleniu na jałowym nie kopcił (bezbarwne spaliny)) dopiero po przegazowaniu znów lekki dymek na biało chociaż to mogła być para wodna.

Miał ktoś podobny problem? czy to zwykły przypadek i jedno z drugim nie ma za dużo wspólnego? silnik kilka lat temu miał plan głowicy + uszczelki, napinacze wszystko co trzeba było zrobić.

[areqq]

Raczej z uszczelki pod pokrywa zaworów olej byłby widoczny na osłonach kolektora wydechowego 

[TW2312]

22 minuty temu, areqq napisał(a):

Raczej z uszczelki pod pokrywa zaworów olej byłby widoczny na osłonach kolektora wydechowego 

Wygląda to jakoś tak, więc z czego mogło by się przedostać? 

[areqq]

A te osłony co są nad kolektorem też są w oleju czy nie?

[Krzyś111685053072]

Moze jest jakaś nieszczelność pomiędzy osłoną a głowicą ale i tak wygląda to na spory wyciek.

[TW2312]

20 godzin temu, areqq napisał(a):

A te osłony co są nad kolektorem też są w oleju czy nie?

Nad osłonami jest czysto, ale przy dodawaniu gazu na czerwone potrafi z kolektora opryskać paroma kroplami dół  bloku ale jak się zagrzeje, przed zagrzaniem nic się nie dzieje 

[mii1]

Możesz ewentualnie sprawdzić czy na fajkach cewek nie ma oleju, czasem jak padnie uszczelka pokrywy to i te okrągłe przepuszczają, chociaż raczej nie wygląda to na uszczelke pod pokrywą.

[TW2312]

4 godziny temu, mii1 napisał(a):

Możesz ewentualnie sprawdzić czy na fajkach cewek nie ma oleju, czasem jak padnie uszczelka pokrywy to i te okrągłe przepuszczają, chociaż raczej nie wygląda to na uszczelke pod pokrywą.

Dzisiaj jak się przejechałem to nie przeciekało, nie kopcił, za to wczoraj siwo. Podolewam płynu i oleju do pełna może coś się pozmienia.  Z cewek nic nie widziałem by były spocone, ale gdyby była to uszczelka głowicy to raczej wyciek byłby niżej niż na górze kolektora? Czy się mylę i olej w górę idzie? 🫠 Temperatura się trzyma 90-95stopni więc też szansa że się przegrzał mała

[maniek21112]

Zrób zdjęcie nad osłonami kolektorów, na 99% cieknie spod pokrywy.

[TW2312]

11 godzin temu, maniek21112 napisał(a):

Zrób zdjęcie nad osłonami kolektorów, na 99% cieknie spod pokrywy.

Osłony są czyste 

[areqq]

No dość dziwne to, pod pokrywa na osłonach sucho a na kolektorze mokro. Spróbuj tam zaglądnąć bardziej między ta osłona a kolektorem być może to jakieś pęknięcie głowicy

[TW2312]

8 godzin temu, areqq napisał(a):

No dość dziwne to, pod pokrywa na osłonach sucho a na kolektorze mokro. Spróbuj tam zaglądnąć bardziej między ta osłona a kolektorem być może to jakieś pęknięcie głowicy

właśnie sprawdzałem, nic takiego nie ma, od góry osłony czysto, od dołu osłony także, jedynie na tym 1 kolektorze( 1 z 3 rur) jest mokro. To właśnie mnie zastanawia jakie hipotetycznie mogą być przyczyny, dolałem płynów do pełna, po 100km dalej full więc szansa że był przeciek woda-olej według mnie mała. Jak się ociepliło majonez praktycznie znikł. Końcówki wydechu po tym przeczyściłem żeby zobaczyć czy nie syfi olejem ale też jest czysty, w sumie oprócz minimalnie większego kopcenia ( chociaż nie obiektywnie bo przedtem nawet nie patrzałem) to teraz działa jak należy. Dalszego wycieku nie zauważyłem, jednak wolałbym uniknąć incydentu na drugim końcu polski bo awarie lubią wychodzić w najgorszych momentach. Chyba że włączył tryb reinkarnacji 😛