Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam forumowiczów, moje BMW miało usterkę, mianowicie ruszałem ze świateł i nagle zaczęło nim szarpać jak starym klekotem, na szczęście nie miałem daleko do domu więc jakoś się dotoczyłem.

Dzień później wizyta u mechanika, podpiął komputer no i wtryski na 3 i 4 cylindrze do wymiany bo leją, zamówiłem regenerowane. W trakcie napraw mechanik zalecił też wymianę świec żarowych i kolektora dolotowego, jako że ten był już w gorszym stanie. Świecie kupiłem BERU, kolektor używka w bardzo ładnym stanie. Wszystko założone, uszczelki wymienione itp. Kupiłem dodatek do paliwa Liqui Moly Motorspulung, bak do pełna i dodatek wlany, wyjeździłem ponad pół baku na dzień dzisiejszy. Mechanik zalecił też wymianę odmy, jestem umówiony za jakieś 1000km jak będę wymieniał olej i filtry, że i to zrobimy.

Mimo wszystko, od momentu usterki i naprawy silnik nie chodzi tak jak chodził wcześniej, mam nadmuchane 232k km od nowości (drugi właściciel, pierwszy to mój przyjaciel który ją kupił w salonie), po odpaleniu na zimnym chodzi jak betoniarka, kopci na czarno, w trakcie jazdy ok, ale zatrzymam się zrzucę na bieg jałowy i lekko nim szarpie od silnika, tak jakby nierówno chodził. Stwierdziłem że może płukanka do silnika + kwestia sterowników do wtrysków + używany kolektor, pojechałem w trasę się przegonić jakieś 120km ale dalej to samo. Przy ruszaniu ze świateł wstyd bo za mną chmura, są dni gdy na jedynce zrywa się ładnie, a czasem go przymuli. Zastanawiam się co może być przyczyną, czy może trzeba najpierw wyjeździć paliwo z dodatkiem, kolektor sam sie musi doczyścić z nagaru, wtryski się dostosują i będzie ok czy już się lekko martwić... Dla informacji, fabrycznie bez DPF. Jakieś pomysły?

Pozdrawiam!

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Podlaczyc, sprawdzic korekty. Wtryski/turbo/lewe powietrze. Ciezko powiedziec. Tu nie ma co sie ukladac/adaptowac. Diesel chodzi od razu albo wcale. Zadne srodki, plukanki niczego nie zmienia. 

Opublikowano

Ok, ciąg dalszy historii. Wstawiłem moją E87 do pewnego serwisu w Krakowie specjalizującego się w BMW, chłopaki ponoć godni polecenia. Na miejscu zrobili mi od razu diagnozę na komputerze, informacja zwrotna o spadku ciśnienia na 3 cylindrze + wtrysk na 3 cylindrze w ogóle nie był zaprogramowany/komputer go nie widział (już zrobione), także na razie będą zdejmować głowicę i patrzeć. Jak zdejmą, to dam znać co się działo dalej, może komuś się info na przyszłość przyda.
 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ah tam gadanie. Komp nie widzial wtrysku.... to jak mogles jezdzic? Kodowanie wtrysku tez niczego nie zmienia. Tak jak pisalem, diesel jest prosty. Chodzi albo nie. To nie benzyna. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dobra, jest diagnoza. Po zdjęciu głowicy okazało sie, że wszystkie 4 zawory na 3 cylindrze do wymiany + tłok jest mocno poobijany. Głowica została oddana do serwisu, wyczyszczona, naprawiona i zwrócona. Chłopaki zalecili tez oczywiście wymienić tłok. Na tą chwilę silnik jest składany + będa robić generalne czyszczenie i kontrole szczelności po złożeniu. MOzna by rzec, że w silniku poszła niemal generalka, no ale tak to czasem bywa.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Cześć, to znowu ja, chciałem dać update i szerszy opis napraw, może komuś się przyda.

Tak więc ogólnym problemem w mojej jedynce była usterka głowicy, mianowicie zawory na 3 cylindrze + tłok (mocno poobijany), silnik przeszedł generalkę (wymiana tłoka, naprawa głowicy, czyszczenie silnika, płukanki, konserwacje, wymiany wszelakich płynów i filtrów + przed i po obszerna diagnostyka komputerowa), trochę w to wrzuciłem, ale przynajmniej teraz się nie martwię..

Objawy: tak jak pisałem wcześniej, ruszyłem ze świateł i nagle kaplica, praca na 2 cylindry i brak mocy. Z perspektywy czasu dodam personalne odczucie, że nie ma co jechać do mechanika 'mareczka' tylko do kogoś kto się zna, najlepiej serwisu specjalizującego się w danych autach/silnikach, będzie na pewno drożej, ale i pewniej.

Na początku u mechanika 'mareczka' usłyszałem, że problemem są 2 wtryski, więc się napaliłem na to + dokupiłem świece i kolektor, a efektu po naprawach brak, więc uważam że wyrzuciłem kasę w błoto. Drugi mechanik, serwis w Krakowie kompletnie inne podejście, obszerna diagnostyka i dopiero akcja, na tą chwilę wtryski które były wyjęte z auta mam zamiar dać do serwisu Bosch na sprawdzenie, bo myślę że może i one wcale wadliwe nie są, a tak zostałem wprowadzony w błąd, jak już je wyślę i dostanę odpowiedz to też napiszę komentarz.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.