520D z B47 77 tys. przebiegu 77 tys. koszt wymiany silnika

[rafoza]

Co do B47 to raczej nie są ulepszone za dużo w porównaniu z N47.

Mam X3 2.0 d. F25 B47 i przy 132 tys.. rozsypał mi się napinacz dolnego łańcucha rozrządu. Dojechałem do warsztatu już z ciągłym rzężeniem silnika od 2-3 tygodni było z każdym dniem gorzej. Myślałem, że tam coś się poluzowało a to już był łańcuch. Dobrze, że nie pękł. Teraz wymieniają mi rozrząd :?

[Mandus]

Tylko zobaczcie, w ilu autach BMW jest B47 - to standardowy silnik, powiedziałbym masowy - no i to, że zdarzają się jakieś przypadki, to normalne. Nie tłumaczy to absolutnie tego, że takie rzeczy się zdarzają, bo nie powinny, ale też nie można generalizować, że to kiepski silnik i należy go omijać.

[Krakus3]

Tylko zobaczcie, w ilu autach BMW jest B47 - to standardowy silnik, powiedziałbym masowy - no i to, że zdarzają się jakieś przypadki, to normalne.

I to się nazywa głos rozsądku :cool2:

[luk_byd]

Tylko zobaczcie, w ilu autach BMW jest B47 - to standardowy silnik, powiedziałbym masowy - no i to, że zdarzają się jakieś przypadki, to normalne.

I to się nazywa głos rozsądku :cool2:

No pewnie że tak. Ale N47 też był masowy - od E60/E90 przez F10 aż do F15 jesli sie nie myle :)

Po prostu jak wyzej ktoś napisał - B47 nie jest lepszy niż N47 pod względem awaryjności. Jest na podobnym poziomie.

Jest trochę bardziej skomplikowany - 2x turbo (w wersji B) chyba 2x EGR (tak mi się wydaje ze w G30 mialem) a do tego klapki zintegrowane z kolektorem. Takze - i droższy w utrzymaniu, a rozrzad wcale nie jest poprawiony.

Skrócili interwaly z 30 do 26 tys km, ale.. to nie pomogło.

Dodatkowo B47 jak pisałem - pracuje w wyższej temperaturze i ma większy nacisk na ekologie (sterowanie EGR)... no i to powoduje to że B47 jest motorschaden więcej niż N47 - mimo że N47 jest starszym silnikiem.

Chyba ze N47 juz wszystkie naprawili :P ale z tego co kojarze, 90% problemów (nie, nie robiłem statystyki - SZACUJE)... to problemy z rozrzadem, ktorych prosto i nie drogo mozna rozwiazac. Nie pisze o chlodniczce EGR bo tutaj akurat czy B czy N to chyba jeden pies.

[guzior2]

Miałem F10 z silnikiem B47 po flotowy z przebiegiem ponad 200 k, wg. historii serwisowej olej wymieniany co 30 - 40 k, zrobiłem jeszcze chip tuning i przez 2 lata żadnych problemów nie było potem sprzedałem znajomemu który jeździł kolejne 2 lata i również zero problemów, teraz od ponad 2 lat jest G30 z tym samym silnikiem (jedna turbina), przebieg prawie 150 k też po chipie i również bezawaryjny, dla mnie jest to najlepszy silnik bmw diesla 2.0 jaki miałem a było ich kilka w przeszłości, natomiast nie wiem jak jest z awaryjnością w nowszych rocznikach gdzie są 2 turbiny.

[arriv3derci]

Cześć 🙂
Wykonałem remont silnika poza ASO a dokładnie w WW Cars Kielce i faktycznie mogę polecić firmę z całego serca 🙂 Auto jezdzi aż miło. 
Koszt remontu słupka to około 35 tysięcy w moim przypadku. Zatarty był korbowód na pierwszym cylindrze. Wnętrze silnika było czyste, podejrzewany jest EGR i może zawalony kolektor na właśnie pierwszym cylindrze. Ewentualnie sytuacja losowa - jakiś fragment dostał się w kanał olejowy i po wszystkim.
Na razie zostały moje turbiny ale mają już takie luzy, że nadają się do wymiany. Niestety komplet dwóch turbin to 19 100 zł(silnik B47TU1) więc zanim kupię komplet mam pytanie.

Czy są jakieś zamienniki dla oryginałów? Czy może jest zakład który zrobiłby regenerację tych turbin, który polecacie?

W ASO BMW radzili mi je zregenerować. 

Wycena nowych turbin w ASO:
11658587540 RP Turbosprężarka  11 297 PLN
11658591887 AT Turbosprężarka  7 821 PLN
 

Edytowane 30 Czerwca 2023 przez arriv3derci

[Randall]

Nie myślałeś żeby kupić słupek za 1/3 cenę tego remontu?

[s0nar]

11 minut temu, Randall napisał(a):

Nie myślałeś żeby kupić słupek za 1/3 cenę tego remontu?

Albo czy nie myślał o wymianie samochodu? 🙂 Bo tak to włoży w remont 60k (ile to jest? 50% wartości pojazdu? 30%?) i nadal będzie miał 4-letnie, budżetowe 520d, w którym z biegiem czasu problemów będzie przybywać, a nie ubywać.

[arriv3derci]

14 minut temu, Randall napisał(a):

Nie myślałeś żeby kupić słupek za 1/3 cenę tego remontu?

No własnie kupno używanego słupka. Myśle, że temat rzeka.
Dla handlarza spoko, bo kupi, działa to sprzeda auto z zyskiem i informacją, że wszystko sprawne. A jaki jest faktyczny stan silnika?
Dla mnie jako osoby prywatnej, która dopiero co kupiła samochód liczy się jakość usługi. Wiem, że mam słupek 100% dobrze zrobiony. To, że finalnie wyjdzie około 60k to inna sprawa.
 

1 minutę temu, s0nar napisał(a):

Albo czy nie myślał o wymianie samochodu? 🙂 Bo tak to włoży w remont 60k (ile to jest? 50% wartości pojazdu? 30%?) i nadal będzie miał 4-letnie, budżetowe 520d, w którym z biegiem czasu problemów będzie przybywać, a nie ubywać.

Tak, dobrze wyceniłeś remont. Wartość mojej sztuki to około 180k. Więc tak około 33% całego auta. 


 

[Randall]

1 godzinę temu, arriv3derci napisał(a):

Wiem, że mam słupek 100% dobrze zrobiony.

To będziesz wiedział za kilka lat, oczywiście życzę Ci żeby tak było. Z mojej strony taka inwestycja w używane 20d to kosmos ale każdy ma inny punkt widzenia. 

[arriv3derci]

Godzinę temu, Randall napisał(a):

To będziesz wiedział za kilka lat, oczywiście życzę Ci żeby tak było. Z mojej strony taka inwestycja w używane 20d to kosmos ale każdy ma inny punkt widzenia. 

Uwierz, że dla mnie też. Jeszcze pare lat temu na studiach odkładałem ostatni grosz żeby starczyło do końca miesiąca. W ciągu kilku lat szybko się dorobiłem, postawiłem dom za gotówkę i... chciałem wejść w segment aut premium ale bez szaleństw. Miały być komfortowe warunki na trasie, dobre materiały i radośc z jazdy. A od lat G30 PRE LCI to było moje marzenie.

Teraz już wiem, że NIGDY używanego auta premium bez gwarancji producenta. Choćby w ASO pobłogosławili. Ale to nauczka, którą każdy musi przeżyć sam.

[Randall]

To nie chodzi o segment premium i dochody tylko o remont silnika za 35 tysięcy, o turbinach za 20 to już nawet nic nie chcę pisać. B47 to na tyle świeży silnik że to wszystko można było ogarnąć w max 15 tysięcy a nie 60 🫣

[luk_byd]

1 godzinę temu, Randall napisał(a):

To nie chodzi o segment premium i dochody tylko o remont silnika za 35 tysięcy, o turbinach za 20 to już nawet nic nie chcę pisać. B47 to na tyle świeży silnik że to wszystko można było ogarnąć w max 15 tysięcy a nie 60 🫣

Zgadza się.

Da rade kupić słupek od firmy która daje gwarancję rozruchowa z aut demo z przebiegiem od 3 przez 3000 po 18 tys km.

To wszystko za około 10500-13000 k.

2k wymiana a do tego stary silnik za 2-3k spokojnie sprzedaż moim zdaniem.

 

Ja poszedłem ta droga.

Auto świeże więc nie ma dużego ryzyka w zakupie nowego używanego silnika. Co innego n47 które mogło już trochę objechać a z demo może być ciężko

 

[arriv3derci]

Dobrze, podajcie namiary na turbiny z gwarancją. Też nie chce wydawać na nie 20 tysięcy. 

[luk_byd]

27 minut temu, arriv3derci napisał(a):

Dobrze, podajcie namiary na turbiny z gwarancją. Też nie chce wydawać na nie 20 tysięcy. 

Generalnie to allegro.pl

https://allegro.pl/oferta/bmw-x5-g05-25dx-b47-231km-turbosprezarka-turbo-13805706585

 

To jakiś pierwszy z brzegu link, nie wiem jakie dokładnie Ci potrzeba.

 

Zadzwoń do Straszewa pod Gdańskiej zapytać.

[lolek.gow.]

W dniu 23.03.2023 o 10:52, arriv3derci napisał(a):

Cześć! :D

przejąłem w ramach cesji G30 520d z roku 2019. Auto nie ma gwarancji(skończyła się rok temu) a silnik B47 zatarł się po jednym tysiącu przejechanych przeze mnie kilometrów.

BMW odrzuciło prośby o wsparcie naprawy gdyż uwaga: "Auto było sprzedane na rynek niemiecki a uległo awarii w PL". Roczne auto zostało sprowadzone do PL w 2020 roku.

Tak więc żadnego wsparcia nie ma. Rękojmi też nie ma, uroki "cesji" gdyż "cesja" to nie sprzedaż. Ta nastąpiła w 2020 roku i 2 lata rękojmi mineło.

 

Koszt wymiany całego silnika + turbo w ASO na nowy komplet to 94 tysiące PLN brutto. Z rabatami wyszło 77 tys. Za tę kwotę dostaję wspomniany nowy silnik, turbo, rozrząd plus 2 lata gwarancji na silnik w każdym ASO.

 

Auto nigdy nie naprawiane, bez nawet stłuczki(potwierdzone przez ASO).

Wymiany oleju jak w każdym aucie z DE. Co 25 tys. kilometrów. Oczywiście poprzedni właściciel w PL(od przebiegu 25 tys) zmieniał olej co 10 tys... jak każdy... taaa.

Auto przed zakupem weryfikowałem. Stan zewnętrzny jest super, wnętrze też. Jezdziłęm tym autem i było OK. Fakt nie otworzyłem filtra oleju i nie szukałem opiłków ale kto tak robi?

 

Pisze ten post aby dowiedzieć się co proponujecie(moża naprawa poza ASO? chociaż już chyba zdecydowałem) i aby uświadomić, że używane auto z DE jest nic nie warte :)

 

Pozdrawiam i życzę większych przebiegów w waszych dieselkach... :)

Ogarnęłeś ten temat kolego?

[arriv3derci]

W dniu 20.08.2023 o 18:04, lolek.gow. napisał(a):

Ogarnęłeś ten temat kolego?

Tak, zrobiłem remont silnika poza ASO i kupiłem nowe turbiny(dużą i małą) z ASO BMW gdyż nie ma zamienników jeszcze. Wyszło około 60 tysięcy na gotowo. 
 

[adamjttk]

Wspolczuje historii, mega lipa, utopienie 60k PLN w 4-letnie auto (i to jeszcze budzetowego 2-litrowego diesla..) zaraz po zakupie to cios w jaja po prostu.

Przy sprzedazy nie odzyskasz z tego nawet zlotowki, a wrecz odrotnie - ludzie bardzo nieufnie podchodza do remontowanego/wymienianego silnika na rynku wtornym.

Jakim cudem obie turbiny byly do wymiany przy tym przebiegu?

Jedynym sensownym rozwiazaniem to teraz jezdzic tym autem kilka ladnych lat zeby ta wydana kasa sie rozwodnila, gorzej jak za rok-dwa zaczna klekac inne rzeczy typu zawieszenie, wtryski etc i bedziesz musial inwestowac kolejne grube tysiace, mozna wtedy zwatpic troche.

Z ciekawosci - jak to jest z ubezpieczeniami w PL, nie mozna dokupic opcji w AC ktore obejmuje naprawy silnika/osprzetu w aucie?

W Norwegii tego typu ubezpieczenia sa dosyc popularne (dla aut do 10 lat) bo ceny ewentualnych napraw sa astronomiczne a tak za kilkaset PLN mies ma czlowiek spokoj.

 

[szuwx]

Co do tak rozległego uszkodzenia to jest to raczej pech, połączony np z przeciągniętych serwisem . 

A co do ubezpieczeń to nie spotkałem się z działającym ubezpieczeniem awarii, ale sam skorzystałem raz z AC jak wjechalem w głęboką wodę i silnik nadawał się do romontu . PZU rozliczyło szkodzę bardzo uczciwie. 

[arriv3derci]

22 godziny temu, adamjttk napisał(a):

Jakim cudem obie turbiny byly do wymiany przy tym przebiegu?

Co do turbin to BMW wymaga zwrotu starych bo inaczej nalicza 30% więcej do kwoty zakupu. Co oznaczałoby, że są im te muszle potrzebne...? Duże koszty produkcji nowych muszli turbosprężarek albo duże ssanie na nowe(regenerowane przez BMW?). Nie wiem.

Co do reszty twojej wypowiedzi to się w pełni zgadzam.

[sadowiak]

W dniu 28.08.2023 o 12:10, arriv3derci napisał(a):

Co do turbin to BMW wymaga zwrotu starych bo inaczej nalicza 30% więcej do kwoty zakupu. Co oznaczałoby, że są im te muszle potrzebne...? Duże koszty produkcji nowych muszli turbosprężarek albo duże ssanie na nowe(regenerowane przez BMW?). Nie wiem.

Co do reszty twojej wypowiedzi to się w pełni zgadzam.

Kiedyś Man (producent ciężarówek) wymagał zwrotu pomp wtryskowych przy zakupie nowych, albo Knorr (firma produkująca układy pneumatyczne w ciężarówkach) życzył sobie by przy zakupie  niektórych zaworów lub rozdzielaczy pneumatyczny zwracać stare a było to podyktowane tym, że nie chcieli by kwitł handel częściami regenerowanymi. Oni sami  sprzedawali tylko i wyłącznie nowe, a zwroty starych  były traktowane jako złom.