Torsen mechanical limited-slip differential.

[Michał TDI]

Czy w 120i też jest mechanizm różnicowy wyposażony w Torsen...

Ostatnio w dosyć szybko pokonywanym łuku, mocno przyspieszyłem, i byłem zachwycony reakcją samochodu.

Zamist prostować zakręt, jeszcze bardziej jechał zgodnie z zadanym torem...

W jakich modelach występuje...

Podobno w 128ti jest, a czy w niższych modelach również?

[Miralon]

Z tego co mi wiadomo: Nie

A druga sprawa: czy 120i dobrze się prowadzi? IMO - może nie beznadziejnie, ale niezbyt dobrze. Przynajmniej w porównaniu do innych BMW.

To jest jednak w zasadzie subiektywne odczucie, chociaż warto popatrzeć np. na

[Michał TDI]

Na filmiku 116, albo 118, w sportlinie, czyli trochę inaczej, choćby zawieszenie twardsze i niższe pewnie w pakiecie M poprawia prowadzenie...

[Miralon]

Ja mam 120i Mpakietową z adaptacyjnym zawieszeniem. Subiektywnie: jest słabo.

Mam też inne BMW więc mam do czego porównywać. Co nie zmienia mojego zadowolenia ze 120i.

[Michał TDI]

Ja mam 120i Mpakietową z adaptacyjnym zawieszeniem. Subiektywnie: jest słabo.

Mam też inne BMW więc mam do czego porównywać. Co nie zmienia mojego zadowolenia ze 120i.[/quote

Ok.

Zależy do czego porównujesz...

Ja jeżdziłem skodą rapid, więc... oczywiście nie była taka zła, była przede wszystkim tania, ale dla mnie różnica w zawieszeniu i przyczepności dużo na plus...

Zamowienie miałem na 318i. ale w związku z zwirowaniem , przjściem na LCi i dużą zmianą cennikową, zrezygnowałem...

Pewnie jak przystawisz 120i do choćby 330i to na pewno jest różnica kolosalna...

[Lbuster]

Z tego co mi wiadomo: Nie

A druga sprawa: czy 120i dobrze się prowadzi? IMO - może nie beznadziejnie, ale niezbyt dobrze. Przynajmniej w porównaniu do innych BMW.

 

Gdzieś widziałem, że na torze M135i F40 objechało M140 F20 mimo, że M140 jest szybsze w sprincie. Tak więc chyba nie ma tragedii ;)

Tak więc nie wiem, co u Ciebie jest niezbyt dobre w prowadzeniu F40, ja jeszcze nigdy nie miałem tak dobrze prowadzącego się auta (a jeździłem "kilkoma"). Może mPakiet i xDrive się do tego przyczyniają, ale ostatnio dużo jeździłem po zakrętach i ani razu nie zbliżyłem się do granic możliwości F40 (publiczne drogi).

Żeby nie było, mam świadomość, że większość prawilnych tylnonapędowych BMW będzie się lepiej prowadziła, nie wspominając o zabawie ;) ale "niezbyt dobrze" w ogóle nie pasuje mi do F40, a na pewno do F40 z mPakietem ;)

[karlos91]

Ja zauwazylem, ze w 118i w zakrecie gdy doda sie gazu tez nie wystepuje zachowanie typowe dla bieda kompaktu z malym silnikiem. Byc moze to tylko inaczej zaprogramowane ESP... Na pewno nie mechaniczna szpera, ale cos tam jest zaimplementowane, ze nie wystepuje efekt napedu na jedno kolo.

Na pewno mozna hamowac lewa noga i nie odcina paliwa + u mnie automatyczny miedzygaz przy redukcji (manual) z takich "usportowionych bajerow".

Efekt wheel hop tez jest mniejszy jak w Leonie, a to chyba mozna zaliczyc do prowadzenia na plus. Ale nastepne auto na pewno bedzie xdrive albo 4x4

[Miralon]

Może mPakiet i xDrive się do tego przyczyniają, ale ostatnio dużo jeździłem po zakrętach i ani razu nie zbliżyłem się do granic możliwości F40 (publiczne drogi).

 

Absolutnie nie mam zamiaru zaczynać dyskusji o wyższości ... nad ... Napisałem, że to odczucie subiektywne, ale:

Jak widzę masz 120d z xDrive ...a to oznacza, że daleko jesteś od 120i z napędem na 1 ośkę.

To są istotne różnice. Podam ci przykład: mam X1 F48 25e (PHEV) i to auto prowadzi się zupełnie inaczej niż X1 F48 2.0i. A które lepiej:) Nie napiszę.

[Horizon]

W sensie które lepiej bo nie wiem :lol:

Moja F48 18i prowadzi się w porównaniu do F40 118i jak ponton i to dosłownie. Ale żona jest zadowolona bo jest miękko i nie trzeba uważać na krawężnikach.

[Lbuster]

Napisałem, że to odczucie subiektywne..

 

Dlatego bardzo jestem ciekaw, co Ci nie pasuje w prowadzeniu. Nawet pomijając moje odczucia, to przed zakupem F40 i po oglądałem dużo materiałów, porównań i dziennikarze motoryzacyjni chwalili F40, bo w kwestii prowadzenia BeeMKa była najlepsza w swojej klasie.

Ja osobiście pierwszy raz mam tak twardy samochód i trochę musiało minąć, nim się przyzwyczaiłem. Natomiast teraz, jak się przesiadam do mojej starej Mazdy 6, gdzie zawieszenie swego czasu było bardzo chwalone i jeździło mi się ją baaaardzo dobrze, to mam odczucie, jakby układ kierowniczy i zawieszenie było z gumy - po prostu tragedia :(

 

Jak widzę masz 120d z xDrive ...a to oznacza, że daleko jesteś od 120i z napędem na 1 ośkę.

 

Nie jestem specjalistą w tej kwestii, ale wydaje mi się, że xDrive może pomagać przy wychodzeniu z zakrętu i przyspieszaniu. Według mnie na resztę nie ma wpływu, ale poprawcie mnie, jeżeli się mylę ;)

 

Moja F48 18i prowadzi się w porównaniu do F40 118i jak ponton i to dosłownie. Ale żona jest zadowolona bo jest miękko i nie trzeba uważać na krawężnikach.

 

Mojej Mazdy raczej nie nazwałbym pontonem, ale odczucia zbliżone. No i te krawężniki :cool2:

A tak wracając do źródła, to trzeba by było zdefiniować, co kto ma na myśli mówiąc "prowadzenie", bo wydaje mi się, że każdy może inaczej to odbierać i inaczej definiować. Dla mnie najistotniejesze jest słuchanie się samochodu poleceń kierowcy i podążanie tam, gdzie chce kierowca i im przy większej prędkości robi to poprawnie w zakrętach (głównie), tym lepiej.

[Lbuster]

Ale nastepne auto na pewno bedzie xdrive albo 4x4

 

Po mojej dość krótkiej przygodzie z AWD mogę polecić ;) Tak na prawdę to ja szukałem samochodu z 4x4 i dość lekkiego, by się z przyczepą kempingową zmieścić w 3,5t. Takim oto sposobem zostałem właścicielem F40 :) I cieszę się, bo samochód super sobie radzi z 1500 kg na haku, samochód chyba nigdy nie zerwał mi przyczepności, może na ułamek sekundy. A jazda bez przyczepy to już w ogóle :cool2:

Muszę pojechać na tor i sprawdzić, gdzie jest granica ;) Tym bardziej, że podobno AWD potrafi robić "psikusy" kierowcy i w ekstremalnych sytuacjach raz zachowuje się jak przednionapędowiec a raz jak tylnonapędowiec :duh: