Progi oraz kilka innych mankamentów

[Gruda]

Witam,

Nie będę się głupio rozpisywał tylko przejdę odrazu do sedna

Pacjent: BMW e39 523i m52tub25 (sedan)

1. Jak to w e39, mam problem z progami. Nie są one jeszcze w tragicznym stanie gdyż auto wciąż podnosi się za miejsca do tego przeznaczone lecz po zimie bądź w jej trakcie chciałbym wymienić całe progi. I tu pada moje pierwsze pytanie, gdzie szukać jakiś konkretnych progów jako cały element? Czy ktoś z was może miał już z tym doświadczenie i mógłby coś polecić w tym kierunku i ew podać jakieś widełki cenowe ze zrobieniem tego od A do Z.

2. Problem z wilgocią w aucie. W tym tygodniu chciałbym zrobić ozonowanie w razie ewentualnego grzyba, bez właczonej klimy nie da się jechać bo zaraz szyby parują, przy włączonym ogrzewaniu przez dłuższy czas również. W jaki sposób wy sobie z tym radziliście i co było przyczyną?

3. Nawiew w aucie. Na biegu jałowym podczas postoju mocniej dmucha powietrze przez kratki niż jadąc autem, raczej nie powinno tak być lecz czy ktoś z was miał podobny problem? (Tak wiem, że to trochę wróżenie z fusów lecz, chce wiedzieć gdzie szukać)

4. Ma ktoś z was jakąś schludną tabelkę z listą bezpieczników? To co aktualnie znalazłem w necie różni się praktycznie na każdej stronie :/

[Fuser]

Ad. 1

Progi zewnętrzne kupujesz KLOKKERHOLM. Wymieniasz całość, albo docinasz to co potrzebne. Progi wewnętrzne nie są dostępne jako część zamienna, trzeba sztukować z blachy to co zgniło, wzmocnić miejsce podnośnika, itp. Blacharz, który robi to na co dzień (coraz trudniej takiego znaleźć) będzie wiedział co i jak. Jak zgniją z tyłu progi wewnętrzne to trzeba zwalić zbiornik, żeby nie spalić auta. Weź jeszcze pod uwagę to, że jak trafisz na papraka, który nie wie co robi to może być jeszcze gorzej niż obecnie. Zdejmij miejsce mocowania lewarka i sprawdź śrubokrętem na ile próg jest zgnity, bo w tych miejscach się zaczyna.

Ja zapłaciłem za naprawę około 2500 zł razem z materiałem, ale to było dwa lata temu. Wszystkie cztery mocowania się już zapadły, zbiornika udało się nie ściągać, ale to był ostatni gwizdek. Okolice Wrocławia.

[Gruda]

Mam do was dodatkowe pytanie.

Problem z nawiewem:

Aktualnie przestał działać, już podczas sezonu letniego był problem gdy nawiew działał na full potrafił się wyłączać i włączać, wtedy jeszcze nie wiedziałem że to może być wina „jeżyka”. Tylko sprawa wyglada tak, ze jak nim poruszam z kablami to nawiew chwile działa a czasem nawet chwile dłuższa i dochodząc do sedna, czy jest możliwe, że uwalony jeżyk raz działa a raz nie? Bo się zastanawiam czy zamówić go rano :p

[Floyd]

Przerabiałem to już.Winna jest wypalona kostka jeża.

[Gruda]

Przerabiałem to już.Winna jest wypalona kostka jeża.

 

Dzięki, jutro po wymianie dam znac co i jak dla potomnych :D

[Gruda]

Tak jak kolega Floyd napisał, walnięta była wtyczka a dodatkowo na tyle ją przytopiło, że walczyłem z nią ponad godzinę :)

Ale żeby dzień nie był za piękny to pojawiam się z nowym problemem :|

Stwierdziłem, że wyreguluje lampy i tak jak z prawą nie miałem problemu to w lewej coś przeskoczyło w mechaniźmie i opadła niżej niż była i aktualnie nie mogę jej podnieść bardziej lecz obniżyć się da.

I teraz pytanie czy czeka mnie wymiana mechanizmu regulatora czy jest to do uratowania? (lampy ksenony)

[Fuser]

Ciężko powiedzieć co tam zepsułeś, ale jak złapiesz za wtyczkę i można swobodnie ruszać odbłyśnikiem to masz połamane regulatory. Zanim wyregulujesz ksenony to warto sprawdzić w INPA co pokazują czujniki poziomowania, bo jak któryś jest niesprawny to z automatu maksymalnie obniża położenie.