Problem z odpalaniem poniżej pewnej temperatury - e90 n47

[BigJoe]

Cześć. Od roku borykam sie z problemem odpalania auta gdy temperatura spadnie w okolice 0-2 stopni. Problem zauwazylem zaraz po usunieciu DPF w zeszlym roku. Pojechalem do mechanika z drobnym problemem(regulator napiecia), i zostalem namowiony na usuniecie DPF. Z tego co pamietam to mechanik chcial wymienic swiece i ostatecznie tego nie zrobil(nie prosilem go o to i tylko wspomnial ze patrzyl na to ale nie szlo ich wykrecic). Gdy odebralem auto od mechanika mialem problem z jego odpaleniem(dluzej krecil), ale sie udalo jakos, chociaz przez pierwsze kilka sekund zaczelo strasznie trzasc buda(podobno to normalne na zimnym po usunieciu DPF. Nie dociekalem).To byly pierwsze objawy problemu z odpalaniem na zimnym - wczesniej bez problemu odpalal na duzo wiekszych mrozach niz minus 2.

Potem zima minela a ja rzadko korzystalem z auta wiec problemu z odpaleniem nie bylo, ale podczas kolejnej zimy ktora byla dosc lekka pojawily sie problemy. W te wakacje postanowilem to ogarnac i wymieniono sterownik swiec na nowy, i jedna uszkodzona swiece(byla ukrecona, przez kogo? nie wiem). To powinno rzekomo zalatwic temat, ale dzisiaj mamy minus 2 stopnie i auto nie odpala. Objawy? zapala sie deska, spiralka od grzania swiec, auto probuje zakrecic przez 2-3 sekundy ale nic. Obrotomierz podnosi sie nieznacznie i gasnie. AKU jest stary i czesto mi gubi ustawienia ale podlaczajac auto pod prostownik i ladujac go przez wiele godzin, odpalenie jest tez problematyczne i generalnie tylko wprowadzenie auta do garazu pozwala je odpalic(mniej wiecej od 2-4 stopni zakreci). Dzisiaj probowalem z 7-9x odpalic auto ale zero szans(deska sie nadal swieci wiec jakby jakis nadal prad w aku byl, nie wyssalo go calego podczas tych prob)

Moge oczywiscie wymienic aku na nowy ale naczytalem sie troche na ten temat na forum i nie zawsze to pomaga. Czy jest cos co mozna sprawdzic, cos co moze powodowac takie problemy? Mechanik na kompie widzial tylko pewne bledy od EGR, po skasowaniu czasami sie pojawialy, czasami nie, o ile to ma jakis wplyw.

[Jack79]

Zmień mechanika, bo taki co wymienia jedna świece to troche lipa.

Błędy podaj, no i akumulator niestety wymień. Po prostu od tego zacznij , bo to szrot.

[BigJoe]

Sam byłem zaskoczony ze nie wymienil wszystkich ale skoro pozostale swiece niby byly git to uznal ze tego nie rusza(z jedna meczyl sie kilka godzin bo nie chciala wyjsc wiec zapewne tamtych z tego powodu nie chcial ruszac). Generalnie ten mechanik ma wiedze ale tutaj pewnie problemem jest duza ilosc roboty bo klientow ma multum wiec robi po lebkach.

Co do akusa to jest to technicznie mozliwe ze nie daje tyle pradu zeby rozrusznik zakrecil gdy temp. spada ponizej pewnego poziomu? Nie ukrywam ze przy cieplejszych temp. krecil bez problemu tak jak trzeba. Akusa i tak bede wymienial ale na ten moment szukam ewentualnych mozliwosci. Przejrzalem stare watki i ewentualnych mozliwosci bylo multum ale potem zero odpowiedzi z wyjasnieniem czego w sumie dotyczyl problem.

[Jack79]

No nie spotkałem się przy padnietym aku, żeby tak się zachowywal. Ogólnie jak zaskauje to powinien po odpaleniu chodzić normalnie.

Może mu sie tych pozostałych świec nie chciało kręcić, bo też zerwane.

Odczytaj co tam kest w kompie i spisz kody, a nie vo mechanik mówi

[kkx5]

Wiedzy to on nie ma bo wywalil ci dpfa a problem z odpalaniem zwalil na brak dpfa :duh:

[BigJoe]

nie zwalil problemu na DPF, tylko ja to zauwazylem po wywaleniu dpf. Do czasu tego zabiegu i wymiany regulatora napiecia bo taka niewielka usterke mialem, auto palilo od strzala przy -15, po tej calej "naprawie" wszystko sie zesralo. Ostatnio pytalem go o to czy fakt wywalenia DPF moze miec wplyw na takie objawy to powiedzial ze nie, no to co skoro auto jest nieuzywalne ponizej 0 stopni bo nie pali.

Ktos poleca jakiegos mechanika w Poznaniu ktory nie zdziera, i nie ma zamiaru wymienic polowy auta tylko w takich sytuacjach jest w stanie zdiagnozowac faktyczny problem a nie robic tego metoda chybil trafil?