E84 N47 2010r nie odpala

[Rejestracja]

Nie kręci, nie odpala. Samochód ma comfort access, ale ze względu na zwarcie klamki kierowcy została ona odpięta jakieś 3 miesiące temu. Dzisiaj przestał odpalać, odpięcie klamki po stronie pasażera nic nie dało.

Mam błędy związane z comfort access:

A097

A0A7

Które skasowane ponownie pojawiają się po próbie odpalenia.

Nie ma ikonki ostrzeżenia blokady kierownicy.

CAS resetowany.

Czy comfort access może być przyczyną nie odpalania samochodu?

Zastanawiam się też nad rozrusznikiem. Finalnie jak schodziłem z placu boju, to napięcie akumulatora zeszło do 11.4V a przy próbie odpalenia jest nieco ponad 10V. Takie spadki to może być zablokowany rozrusznik. Nie wiem czy CA by dawał takie objawy, ale świece żarowe, które widzę po ikonce że są uruchamiane, już tak.

Ale z drugiej strony przestał odpalać na postoju po długiej trasie, gdzie akumulator był na pewno dobry.

Jak ktoś ma jakiś pomysł to śmiało.

[Jack79]

Te błędy raczej nie maja związku z rzuceniem palenia. Dotyczą odpiętej klamki. Masz jakies inne? Akumulator ma juz dość. Rzeczywiscie to wyglada jak problem z rozrusznikiem.

[Rejestracja]

Te błędy raczej nie maja związku z rzuceniem palenia. Dotyczą odpiętej klamki.

 

Niby tak, ale w kilku wątkach wyczytałem, że może być jednak ta przyczyna, m.in. tutaj https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=73&t=138490. Z tym, że zazwyczaj problem jeszcze się objawiał ikonką blokady kierownicy czyli taki typowy immobilajzer, a mnie tak to nie wygląda. U mnie jak wciskam guzik, to widzę, że samochód rozgrzewa świece i coś tam brzęczy przez chwilę. Podobno CA jest niejako po drodze do CAS, ale nie sprawdzałem na schemacie, więc to może być plotka tylko. Podjadę dzisiaj na stację i sprawdzę, czy bendix robi psztyk, o ile go znajdę i stuknę w niego jak za dawnych czasów. Jak tak, to może tylko rozrusznik, i to by było najfajniej. Żadnych innych błędów nie ma. A i odpalam z podpiętym starterem z mocą 2000A wiec akumulator też w sumie nie powinien tutaj przeszkadzać.

Edit: kolega opisujący bliźniaczy problem w wątku, który podałem na górze właśnie potwierdził, że u niego problemem był rozrusznik. No oby to było i u mnie.

[kkx5]

Zaloz klucz na wal z przodu i zobacz czy mozna nim ruszyc.

[Rejestracja]

Zaloz klucz na wal z przodu i zobacz czy mozna nim ruszyc.

 

Ej no weź mnie nie strasz. Rozrząd był robiony z 30 tys km temu. Laweta już zamówiona, dobry kolega się zajmie. Ja to mogę tylko coś tam zepsuć, wiem to z doświadczenia.

[Rejestracja]

Wszystko jasne - to rozrusznik. Już po stuknięciu zagrało, a dzisiaj przyjechał po regeneracji i jest w porzonsiu. Dzieki!