Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, kamsku2930 napisał(a):

I tak i nie. Jest dodatkowa opłata za obsługę polisy obcej. Brak tej pozycji w tabeli opłat i prowizji, ale taka opłata oczywiście jest, pod jakąś inną nazwą - na każdym kroku próbują doić kasę...

Brak opłaty jest w przypadku wzięcia ubezpieczenia bezpośrednio od leasingu albo od wskazanego "zaprzyjaźnionego" agenta. W moim przypadku wzięcia ubezpieczenia od dealera zwolniło mnie z tej opłaty.

Duży miałeś rozstrzał między ofertą dealer, a PKO BP na ubezpieczenie? Oczwiście nie musisz podawać kwot tylko jakoś procentowo (chyba, że n priv)

Ja np. w powszednim samochodzie pierwsze ubezpieczenie miałem mega tanie. Potem brałem od leasingodawcy były ok, a po wykupie jest drożej niż było 😞Także to jest według mnie spory minus używek, gdzie zaoszczędzisz kupując taniej to często zwrócisz w naprawach, ubezpieczeniu. 

Edytowane przez GrzegorzKo
Opublikowano

Rozstrzał był bardzo duży. Dealerskie wychodziło zdecydowanie najtaniej, nawet porównując do ofert innych agentów.  Względem ubezpieczenia od leasingu było to ok. 3 000  zł różnicy. Gdzie w dealerskim mam jeszcze dodatkowe ubezpieczenie na szybę w oryginale.

Opublikowano

A co uważacie o takim finansowaniu jak wzięciu najmu długoterminowego z możliwością wykupu auta, ustalić sobie bardzo duży wykup np 50%, następnie po upływie najmu wykup wciągnąć sobie na leasing. 

Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, F4zzy napisał(a):

A co uważacie o takim finansowaniu jak wzięciu najmu długoterminowego z możliwością wykupu auta, ustalić sobie bardzo duży wykup np 50%, następnie po upływie najmu wykup wciągnąć sobie na leasing. 

Przeczytaj ostatnie kilka stron wątku: Rabaty na nową serię 3 g20. Jest tam bardzo dużo opinii o tego typu finansowaniu (najem), nie ma sensu co kilka dni od nowa zaczynać tego samego tematu 😄 Natomiast w kilku słowach: przy obecnym wiborze, korzyści możliwe do uzyskania w ten sposób są kasowane przez RRSO. Jeśli ustawisz wykup 50% na np. 3 lata to masz netto 120k*(w optymistycznym bardzo tanim finansowaniu wibor+marża=7,5%, a bardziej przy najmie to pewnie +10%) to 3*120*7,5%=27k odsetek od wykupu + dodaj odestki od kapitału poza wykupem na bidę ze 35-40k w sumie. Więc no tak średnio się opłaca, jak marzysz o samochodzie, nie ma możliwości wzięcia leasingu na normalnych warunkach to pewnie jedyny sposób, ale droga zabawa. Jak spadnie wibor do 300pb to pewnie, może się okazać opłacalnym takie kombinowanie. Ja wziąłem leasing na stałej i zobaczymy czy dobrze na tym wyjdę, ale łączna cena samochodu jest dla mnie akceptowalna po wszystkich odliczeniach. 

Edytowane przez GrzegorzKo
Opublikowano

To sobie trzeba indywidualnie policzyć. Czasem tak się robi aby auta za te 300+ kpln rozbić w rozliczeniach na 2.

1. Najem na 150 kpln np na 3 lata
2. Leasing na 150 kpln na kolejne 3 lata lub wykup

Wszystko zależy od tego Co tobie w danym momencie jest potrzebne i jak elastyczne są finanse...

 

  • 4 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Wkleje swoje pomysły na leasing które opisałem w innym temacie.

Panowie na drogie auta najlepsze wyjście to nie brać tego na własność prsy obecnych przepisach.

Wpłata 0 lub 5% okres 59mcy wykup 35-40%. Taki leasing w złotówkach wyjdzie ok.130% w euro poniżej 120%. Dużo nie dużo za auto warte 500tyś do spłaty mamy prawie 600 ale te odsetki idą całościowo w koszty więc ok 40% odliczymy co daje kwotę 60tyś odsetek czyli realnie każda rata to 1000zł czystego wydatku. Ja nie użytkuje aut nigdy dłużej niż 2 lata potem cesja z odstępnym i nie ma problemu z podatkami od sprzedaży samochodu. Wychodzi dużo korzystniej niż zakup przy tych naszych limitach podatkowych.

Druga opcja dla drogich aut jeżeli ktoś ma kilka spółek to można samochód brać jako towar handlowy odpisać całość ale trzeba w ciągu 12 miesięcy sprzedać go drugiej spółce i tak lawirować...

Trzecia opcja dla tańszych aut to leasing z wpłatą 45% na 24miesiące wykup 1% prywatnie potem darowizna i mamy odpisane podatki i prywatne auto po 30 miesiącach. 

Opcja dla tańszych samochodów myślę poniżej 200tyś wartości przy sprzedaży ponieważ samochody drogie bez faktury są nie do sprzedania. 

Robiąc jakieś wpłaty 45% krótki leasing później wykup 1% niby minimalizujemy koszt leasingu ale po pierwsze blokujemy kupę środkow za ktore może gdzieś indziej trzeba momentami płacić lub można na nich zarobić.

Druga sprawa po takim wykupie i drogim aucie zostajemy z kukułczym jajem. Odpisane mamy 100 000 podatków a przy sprzedaży zapłacimy 200 000 plus koszty leasingu, plus utrata wartości...

Edytowane przez --maly--
  • Dziękuję 1
Opublikowano

ja to mam wrażenie, że znaleźć chętnego na przejęcie leasingu nie jest wcale tak prosto.

W jaki sposób liczysz kwotę tzw. odstępnego? 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, JacekLZ napisał(a):

ja to mam wrażenie, że znaleźć chętnego na przejęcie leasingu nie jest wcale tak prosto.

W jaki sposób liczysz kwotę tzw. odstępnego? 

3 leasingi oddałem cesją w ciągu ostatnich 2 lat. Ważne jest żeby wybrać firmę finansującą która nie robi problemów przy cesji polecam PKO ewentualnie Millenium. Bardzo ważne jest też żeby leasing był po prostu na dobrych warunkach. Można brać pierwszy lepszy leasing z ulicy i na aucie za 500 000 zł przy w/w parametrach zapłacić 130% 150 000 odsetek a można zejść do spodu i w euro uzyskać np 118% i odsetki na poziomie 90 000. (Uwaga na spread przy euro bo na tym oszukją trzeba walczyć o średni NBP). Dwóch z trzech przejmujących zwróciło uwagę że leasing mam lepszy niż to co oni mogli uzyskać. 

Co do odstępnego wszystko zależy jaka jest wartość rynkowa auta taka sama zasada jak przy sprzedaży. Jeżeli auto jest warte np 450 000 wg innych ofert a kapitał do spłaty to 400 000 odstępne ustalamy na okolice 50 000 (Trzeba patrzeć na porównywalne auta i te najniższe oferty za podobny konfig bo jak weźmiemy najwyższą to nikt się nie zgłosi taka sama zasada jak przy sprzedaż. Część osób wystawia swoje auta chyba dla hobby w cenach podobnych do nowych egzemplarzy)

Jeżeli weźmiemy jakiś model z dużą utratą wartości to pewnie przy tych parametrach może nie być miejsca na odstępne więc taki scenariusz też trzeba brać pod uwagę.

Edytowane przez --maly--
Opublikowano
11 godzin temu, --maly-- napisał(a):

Wkleje swoje pomysły na leasing które opisałem w innym temacie.

Panowie na drogie auta najlepsze wyjście to nie brać tego na własność prsy obecnych przepisach.

Wpłata 0 lub 5% okres 59mcy wykup 35-40%. Taki leasing w złotówkach wyjdzie ok.130% w euro poniżej 120%. Dużo nie dużo za auto warte 500tyś do spłaty mamy prawie 600 ale te odsetki idą całościowo w koszty więc ok 40% odliczymy co daje kwotę 60tyś odsetek czyli realnie każda rata to 1000zł czystego wydatku. Ja nie użytkuje aut nigdy dłużej niż 2 lata potem cesja z odstępnym i nie ma problemu z podatkami od sprzedaży samochodu. Wychodzi dużo korzystniej niż zakup przy tych naszych limitach podatkowych.

Druga opcja dla drogich aut jeżeli ktoś ma kilka spółek to można samochód brać jako towar handlowy odpisać całość ale trzeba w ciągu 12 miesięcy sprzedać go drugiej spółce i tak lawirować...

Trzecia opcja dla tańszych aut to leasing z wpłatą 45% na 24miesiące wykup 1% prywatnie potem darowizna i mamy odpisane podatki i prywatne auto po 30 miesiącach. 

Opcja dla tańszych samochodów myślę poniżej 200tyś wartości przy sprzedaży ponieważ samochody drogie bez faktury są nie do sprzedania. 

Robiąc jakieś wpłaty 45% krótki leasing później wykup 1% niby minimalizujemy koszt leasingu ale po pierwsze blokujemy kupę środkow za ktore może gdzieś indziej trzeba momentami płacić lub można na nich zarobić.

Druga sprawa po takim wykupie i drogim aucie zostajemy z kukułczym jajem. Odpisane mamy 100 000 podatków a przy sprzedaży zapłacimy 200 000 plus koszty leasingu, plus utrata wartości...

Bardzo mądrze napisane. Zgadzam się z tym w 100%

Dużo osób ma problem z cesją swojego auta, bo chcą odstępne rzędu...150-200 tys zł. To w 90% każdy normalny pójdzie do salonu i weźmie nówkę wpłacając te 45% mając dosyć korzystny procentowo leasing. Ma wtedy fabrycznie nowe auto, spore rabaty wróciły, place są znowu pełne, więc jest znowu rynek klienta. Cesje, gdzie ktoś oczekuje hiperodstępne to spory problem, a znam jednego, co chciał 140 tys odstępnego mając w sumie bardzo uczciwą ofertę sumując z wykupem i resztką rat, ale ludzie nie chcieli na początek tak wykaraskać się ze 140 tys zł biorąc używane 2 letnie auto auto warte 220 tys zł. Stanęło na odstępnym...80 tys. Tak, musiał zejść o 60 tys, bo rynek nie zaakceptował jego widzimisie.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dlatego właśnie trzeba wpłacać na start jak najmniej przy nowym z dobrym rabatem 0% nie jest problemem i ustalić jak największy wykup 35-40%. Wtedy po dwóch latach odstępne wychodzi nieduże lub przy autach z dużą utratą wartości może być nawet bez odstępnego i nie ma problemu przy cesji. Ludzie lubią wpłacić niewiele na start, mieć niską ratę i cieszyć się autem. Taki trochę najem ale na koniec nie zostajemy z niczym bo auto jest nasze.

Opublikowano

to ja na to zawsze patrzyłem jakoś prościej, ale też przyznaję, że nigdy tego nie analizowałem. myślałem, że ludzie to robią na zasadzie:

wartość rynkowa samochodu minus kwota wykupu minus suma pozostałych rat. I ta różnica daje mniej więcej kwotę od jakiej można wychodzić w kwestii odstępnego.

Opublikowano
20 minut temu, --maly-- napisał(a):

Dlatego właśnie trzeba wpłacać na start jak najmniej przy nowym z dobrym rabatem 0% nie jest problemem i ustalić jak największy wykup 35-40%. Wtedy po dwóch latach odstępne wychodzi nieduże lub przy autach z dużą utratą wartości może być nawet bez odstępnego i nie ma problemu przy cesji. Ludzie lubią wpłacić niewiele na start, mieć niską ratę i cieszyć się autem. Taki trochę najem ale na koniec nie zostajemy z niczym bo auto jest nasze.

Dokładnie. Jak droższe ( powyżej 270-300 tys ) auto i zamiar jeżdżenia 2-3 lata to subiektywnie lepiej jak najmniej wpłacić, nieco dłuższy leasing i spory wykup. Szansa, że po 2 latach scedujesz takie auto z odstępnym np. 30-60 tys zł ( w zależności ile zostało do spłaty ofc ) jest bardzo duża. A szansa, na cesję tego samego auta z odstępnym rzędu 180-220 tys zł ( bo bardzo dużo wpłaciliśmy i mamy duuuże raty ) jest naprawdę mała, wręcz znikoma.

Opublikowano

Albo tak jak zrobił mój dyrektor z X5 G05 - spory wkład, 2 lata leasingu, wykup 1% i sprzedaż auta prawilnie na FV23%

Oczywiście podatkowo jest nieciekawie, bo dużo się oddaje fiskusowi, ale tak jest szybko, solidnie i opłacalnie dla kupującego. 2 letnie auto na gwarancji (3 lata ) kupione w super cenie pod koniec 2022, przebieg poniżej 50 tys km i pełna FV na pełną kwotę, więc można ze swoim leasingiem działać, wiele osób tak lubi, bo jest dowolność.

Bo powodzenia ze sprzedażą takiej X5 za 300k bez FV23%...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Opcja powyżej super dla kupującego ale policz to ile podatków odpisał a ile oddał przy sprzedaży. Jak jeszcze odpisywał 50% VAT to stracił na tym worek pieniędzy. 

Kupił za 400tys odpisał 50% vat - 37tys dochodowy do limitu 180tys - 29tys. 

Sprzedał na fakturę za np 350 do zapłaty 65tys vat 46tys dochodowy.

Jeszcze wtedy byla skladka zdrowotna ok 13tys więc kupił za 400 a 2 letni sprzedając za 350 zostało mu 226tys 😉 świetny biznes... Jeszcze po drodze były jakieś koszty leasingu więc tak na oko licząc myślę 200 000 straty. W taki sposób to lepiej sobie zrobić najem koszt ten sam a nie męczymy sie ze sprzedażą 

 

 

 

Edytowane przez --maly--
  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, --maly-- napisał(a):

Opcja powyżej super dla kupującego ale policz to ile podatków odpisał a ile oddał przy sprzedaży. Jak jeszcze odpisywał 50% VAT to stracił na tym worek pieniędzy. 

Kupił za 400tys odpisał 50% vat - 37tys dochodowy do limitu 180tys - 29tys. 

Sprzedał na fakturę za np 350 do zapłaty 65tys vat 46tys dochodowy.

Jeszcze wtedy byla skladka zdrowotna ok 13tys więc kupił za 400 a 2 letni sprzedając za 350 zostało mu 226tys 😉 świetny biznes... Jeszcze po drodze były jakieś koszty leasingu więc tak na oko licząc myślę 200 000 straty. W taki sposób to lepiej sobie zrobić najem koszt ten sam a nie męczymy sie ze sprzedażą 

 

 

 

Tak, jak piszesz, lecz kupił za 360k po rabacie flotowym 22%, odlicza cały vat ( prowadzi kilometrówkę, ja się boje i jestem na połowie vatu ). Opcja jak wspomniałem dobra dla kupującego, a gorsza dla sprzedającego, lecz szybka i skuteczna.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.