Zmiana turbosprężarki?? czy jest jakiś lepszy odpowiednik??

[Vinsent]

Witam wszystkich na forum. przymierzam się do kupna BMW e39 530D z 2001 może 2002 roku. Po przeczytaniu tematów na Waszym forum odnośnie tego modelu zauważyłem, że turbiny w tym modelu jakoś niespecjalnie są wytrzymałe, więc zastanawiam się czy istnieje jakiś lepszy zamiennik, gdyż chciałbym zapiąć chipa do tego samochodu a to z kolei przyczyni się do szybszego zużycia między innymi turbiny. Czy jest w ogóle sens i możliwość zrobienia czegoś takiego?? Z góry dziękuję za wszelkie rady i pozdrawiam.

[marek760i]

najlepiej zrobisz jak kupisz sobie benzyne

[Vinsent]

sory za dłuższą nieobecność ale miałem problemy z kompem. Hmm no tak jednak jestem za dieslem najwyżej nie bede go chipował i zostawie tak jak jest jednak zastanawiam się jakby wyglądała sytuacja ze sprzęgłem, przeszło mi przez myśl żeby założyć spiekowe, ale w tej dziedzinie jestem kompletnym laikiem. :duh: Znajomy mi polecił żeby zamontować sprzęgło spiekowe czy orientujecie się może ile coś takiego kosztuje??

[Kowal]

Nie wiem ile kosztuje ale na takim sprzęgle nie ma łagodnego ruszania tylko pozycja 0-1.

[przemo tds]

kup automat i problem będziesz miał z głowy :cool2:

swoją drogą po co montować takie sprzęgło?? fabryka dała takie które wytrzyma osiągi tego silnika.

[Vinsent]

No tak wczoraj miałem okazje się przejchać samochodem ze sprzęgłem spiekowym mój kumpel wzioł mnie na przejażdżke Hondą CRX rzeczywiście nieelegancko się zbiera a ja cenie sobie komfort wiec takie rozwiazanie odpada. Owszem chciałem automata kupić jednak jeżeli bym mu zamontował chiptuning to z tego co wywnioskowałem na forum w krótkim czasie wysaidła by skrzynia :mad2: dlatego chciałem kupić manuala z jakimś lepszym sprzęgłem. Pogrzebałem troche w necie i znalazłem zchipowane BMW 530D ma moc około 240KM i leci 255km/h :jawdrop: :jawdrop: :jawdrop: jednak zastanawiam się co oprócz chipa zostało zmienione zresztą sami zobaczcie i powiedzcie co o tym sądzicie tutaj jest link opis na samym dole. http://www.tucholka.pl/wykresy.htm

[alox]

Turbinki padają gdy nie umie się jeździć autem z turbiną.Ja mam na jednym aucie 370 tys a turbina jest od nowości.

[Pelikan]

najlepiej zrobisz jak kupisz sobie benzyne

 

święte słowa !

a jednak są na tym forum prawdziwi znawcy marki :D

 

diesel jest dobry ale w Ursusie C360

[przemo tds]

Jeżeli chiptuning będziesz robił w dobrej firmie to zrobią wszystko tak że automat nie padnie, potrzebna będzie chyba zmiana w sterowniku skrzyni. Ogólnie automaty są bardziej wytrzymałe na wysoki moment niż manuale.

Czemu rozważasz odrazu chip tuning?? Jeździłeś takim autem i już wiesz że fabryczne 184 km to za mało??

 

diesel jest dobry ale w Ursusie C360

panu już podziękujemy :duh:

[ArturG75]

Pelikan - dziwna opinia skoro sam jezdzisz 530d, no chyba ze byla to ukryta ironia i za glupi jestem zeby zrozumiec

 

E39 posiada 184KM a wersja po liftingu 193KM - proponuje najpierw sprawdzic seryjne osiagi i pozniej podjac decyzje o ewentualnym chipowaniu - oczywiscie biorac pod uwage wszystkie plusy i minusy.

 

Pzdr,

[Vinsent]

Owszem jeździłem Volvo V70 T5 ma moc 250 koni jednak zdecydowałem się sprzedać bo spalanie że tak powiem przestało mnie zadowalać :mrgreen: dlatego szukam diesla wybrałem BMW po przeczytaniu wielu postów na forum i po konsultacji z kilkoma znajomymi sitwierdzam że 530D bedzie bardoz dobrym rozwiązaniem jednak moc niecałe 200 koni hmm no nie wiem kupie pośmigam troche po drogach zobacze może wystarczy jeśli nie to sie pokusze na tego chipa :) stąd właśnie moje pytania jak się auto zachowa po zwiększeniu mocy powiedzmy do 225 koni i tutaj się dowiedziałem że bardzo wrażliwe są turbosprężarki skrzynie automatyczne itp. i co oprócz tego trzebaby zmienić?

[wolf997]

choć sam nie mam 530d ale jedno jest pewne turbiny w tych autkach napewno nie sa słabe, tak jak ktoryś z forumowiczów wspomniał takim autkiem trzeba umieć jeździc, dbać, wysokiej klasy olej, dbać o filtry częste wymany najlepiej orginały, dobre paliwo i najważniejsze nie butować na zminym i gasić nie od razu , te autka tego nie lubia i tyle :)

a teraz powiem wam mój kuzyn zajechał turbinke właśnie z głupiej oszczędności nie wymienił filtra powietrza, i turbo się rozsypało bo sie dostały zanieczyszczenia a autko miało tylko 80000 km ........

a co do ekonmiki to powiem że ten silniczek naprawde mało pali popytaj forumowiczów co maja te autka :)

pozdro Tomek

[7ka]

swiete slowa ..aby turbina dlugo nam sluzyla trzeba zrozumiec zasady jej pracy :!: podstawowa zasada :!: zapalasz auto nie przekraczaj 1800-2000 obr/min,w czasie kiedy silnik osiagnal temp.80-90stopni dopiero mozna szybciej jechac..przynajmniej to moja rada ktora stosuje :!: :!: ..wtedy bedzie nam dlugo sluzyc.. :cool2:

[ace-e34]

swiete slowa ..aby turbina dlugo nam sluzyla trzeba zrozumiec zasady jej pracy :!: podstawowa zasada :!: zapalasz auto nie przekraczaj 1800-2000 obr/min,w czasie kiedy silnik osiagnal temp.80-90stopni dopiero mozna szybciej jechac..przynajmniej to moja rada ktora stosuje :!: :!: ..wtedy bedzie nam dlugo sluzyc.. :cool2:

 

a dlaczego dopiero jak osiagnie silnik 80-90stopni?? turbina BARDZO szybko nagrzewa sie od spalin wiec nie trzeba czekac na osiagniecie optymalnej temp silnika... bo turbina bedzie duzo wczesniej juz rozgrzana.

 

jezeli chodzi o silnik to owszem nigdy nie "Szaleje sie" na zimnym silniku.:nienie:

 

natomiast jezeli chodzi o koniec pracy to wypadalo by troche poczekac az turbinka sie schlodzi na wolnych obrotach. i tyle w kwesti dbania o turbo (+ to co juz bylo powiedziane)

:mrgreen:

[grodzish]

a dlaczego dopiero jak osiagnie silnik 80-90stopni?? turbina BARDZO szybko nagrzewa sie od spalin wiec nie trzeba czekac na osiagniecie optymalnej temp silnika... bo turbina bedzie duzo wczesniej juz rozgrzana.

 

Nie zapominaj takze o oleju ktory smaruje slimaka i rowniez musi osiagnac optymalna temp.

[enkei]

a dlaczego dopiero jak osiagnie silnik 80-90stopni?? turbina BARDZO szybko nagrzewa sie od spalin wiec nie trzeba czekac na osiagniecie optymalnej temp silnika... bo turbina bedzie duzo wczesniej juz rozgrzana.

 

Skoro tak uważasz, to czekanie po zakończonej jeździe nie ma sensu, ponieważ ona nie stygnie, bo jest wciąż nagrzewana przez spaliny pracującego silnika !? :D :naughty:

 

 

1.Odpalanie bez gazu, ponieważ na turbinie nie ma ciśnienia oleju właściwego w chwili odpalania i jeszcze przez chwilkę po odpaleniu, więc dodanie gazu przy odpalaniu spowoduje, że turbina dostanie wysokich obrotów przy zbyt małym ciśnieniu oleju, a na to bardzo wrażliwe są łożyska wirnika. Nie należy też "gazować" podczas pracy zimnego silnika na wolnych obrotach.

 

2.W zasadzie silnik powinien być rozgrzany zanim się ruszy, ale nie chodzi to głównie o temperaturę cieczy chłodzącej ale oleju. Najlepiej by było aby w pełni obciążać turbo po osiągnięciu przez olej temperatury około 90 stopni, co zapewnia właściwe smarowanie i warunki pracy. W warunkach normalnego użytkowania producent przewidział sytuację, że użytkownik nie będzie grzał auta przez 15 minut aby osiągnąć właściwą temp. oleju, więc zasadniczo jazdę można rozpocząć niemalże od razu. Do dobrej praktyki należy jednak minimum 3-5 minut pracy silnika na wolnym biegu przed jazdą, co umożliwi dotarcie oleju do wszystkich punktów smarowania i wstępne rozgrzanie silnika. Nowoczesne oleje silnikowe typu np. Magnatec zapewniają przywieranie oleju do metalu (dodatkowa ochrona) a ponadto zapewniają wystarczające warunki smarowania bez ich nagrzewania (w szerokim zakresie temp.) - nie trzeba więc specjalnie nagrzewać silnika, jeśli nie planuje się natychmiast, maksymalnie obciążać turbinę.

 

3.Po zakończonej jeździe należy potrzymać silnik przez kilkadziesiąt sekund na wolnych obrotach, ale nie tylko w celu ochłodzenia turbo (zapobiega zapiekaniu się i nagarzeniu oleju w turbinie co powoduje niszczenie łożysk), ale głównie po to aby rozpędzony wirnik turbiny miał czas na zmniejszenie obrotów, bo wyłączenie silnika spowodowałoby natychmiastowy spadek ciśnienia oleju, a co to oznacza dla łożysk nie trzeba mówić. Dobrze jest potrzymać silnik na biegu jałowym około 1-3 minuty w zależności od tempa jazdy.

 

:8)

[ace-e34]

a dlaczego dopiero jak osiagnie silnik 80-90stopni?? turbina BARDZO szybko nagrzewa sie od spalin wiec nie trzeba czekac na osiagniecie optymalnej temp silnika... bo turbina bedzie duzo wczesniej juz rozgrzana.

 

Skoro tak uważasz, to czekanie po zakończonej jeździe nie ma sensu, ponieważ ona nie stygnie, bo jest wciąż nagrzewana przez spaliny pracującego silnika !? :D :naughty:

 

 

1.Odpalanie bez gazu, ponieważ na turbinie nie ma ciśnienia oleju właściwego w chwili odpalania i jeszcze przez chwilkę po odpaleniu, więc dodanie gazu przy odpalaniu spowoduje, że turbina dostanie wysokich obrotów przy zbyt małym ciśnieniu oleju, a na to bardzo wrażliwe są łożyska wirnika. Nie należy też "gazować" podczas pracy zimnego silnika na wolnych obrotach.

 

2.W zasadzie silnik powinien być rozgrzany zanim się ruszy, ale nie chodzi to głównie o temperaturę cieczy chłodzącej ale oleju. Najlepiej by było aby w pełni obciążać turbo po osiągnięciu przez olej temperatury około 90 stopni, co zapewnia właściwe smarowanie i warunki pracy. W warunkach normalnego użytkowania producent przewidział sytuację, że użytkownik nie będzie grzał auta przez 15 minut aby osiągnąć właściwą temp. oleju, więc zasadniczo jazdę można rozpocząć niemalże od razu. Do dobrej praktyki należy jednak minimum 3-5 minut pracy silnika na wolnym biegu przed jazdą, co umożliwi dotarcie oleju do wszystkich punktów smarowania i wstępne rozgrzanie silnika. Nowoczesne oleje silnikowe typu np. Magnatec zapewniają przywieranie oleju do metalu (dodatkowa ochrona) a ponadto zapewniają wystarczające warunki smarowania bez ich nagrzewania (w szerokim zakresie temp.) - nie trzeba więc specjalnie nagrzewać silnika, jeśli nie planuje się natychmiast, maksymalnie obciążać turbinę.

 

3.Po zakończonej jeździe należy potrzymać silnik przez kilkadziesiąt sekund na wolnych obrotach, ale nie tylko w celu ochłodzenia turbo (zapobiega zapiekaniu się i nagarzeniu oleju w turbinie co powoduje niszczenie łożysk), ale głównie po to aby rozpędzony wirnik turbiny miał czas na zmniejszenie obrotów, bo wyłączenie silnika spowodowałoby natychmiastowy spadek ciśnienia oleju, a co to oznacza dla łożysk nie trzeba mówić. Dobrze jest potrzymać silnik na biegu jałowym około 1-3 minuty w zależności od tempa jazdy.

 

:8)

no niby wsio ok ale.. wtakim razie nalezy zamontowac dodatkowy czujnik temp oleju bo woda bedzie nagrzana w innym czasie niz olej... :nienie:

(wiem wiem czepiam sie)

 

reszta spoko jak najbardziej sie zgadzam turbinka jest czulym elementem ale nie jest to swieta krowa zeby az tak o nia dbac i z zegarkiem patrzyc czy mozemy jechac czy nie:wink:

temat kontrowersyjny wsumie jak kazdy bo sa rozne zdania na ten temat ale zobaczcie ile np kobiet w golfie tdi zapala smiga do pracy odrazu gasi auto i jest wszystko ok :wink:

 

ja jakbym miel klekota to napewno bym tych zasad przestrzegal ale nie az tak doslownie.

[enkei]

w zasadzie masz rację ! najlepiej ze wskaźników dodatkowych mieć tylko wskaźnik doladowania, żeby wiedzieć kiedy turbo zdechło ! o turbinę można się nie troszczyć aż tak tak bardzo, przytoczone zasady to tylko dobra praktyka, dotyczy szczególnie starszych aut z turbo, nowsze są nieco odporniejsze, ale kto chce długo cieszyć się pełną mocą musi ich przestrzegać bo o niespodziewajkę nietrudno :D

 

Pozdrawiam turbowiczów !

[Vinsent]

Ok dzięki koledzy jednak zostane przy seryjnej turbinie :) ale tak właśnie mnie natchneło że możeby by przeżucić Silnik z tej nowej E60 z tego co wiem 530D E60 ma 218KM i jest to comon rail 2 albo 3 generacji. i teraz moje pytanie jest takie co poza silnikiem i skrzynią trzebaby wymienić no chyba ze jakimś cudem jest to ten sam silnik co w E39 tylko ma inne oprogramowanie :D co o tym sądzicie??