Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam problem z turbo, przez pierwsze kilkanaście kilometrów wszystko dobrze działa a później turbo nie pompuje. Nie ma mocy prawie żadnej, po jakimś czasie wraca i tak w kółko. Gdzie szukać problemu
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

w 535 może być wiele zmiennych.

1. diagnostyka kompem

2. podciśnienia wszystkie do sprawdzenia

3. Pompa Vacu - ile daje - powinna ok -1 bar dawaać na podciśnieniu


to tak na początek

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Opublikowano

Podłączyłem kompa na szybko i wyszkoczyły takie błędy

4C23 4C23 Botschaft (TORQUE_DSC, 0xB6)

4BE3 4BE3 Botschaft (GEARBX_DATA, 0xB)

4BE7 4BE7 Botschaft (GEARBX_DATA2, 0x1A2)

4BE8 4BE8 Botschaft (GEARBX_DATA2, 0x1A2)

4C13 4C13 Botschaft (STAT_DSC, 0x19E)

4D00 4D00 Abgasgegendrucksensor

4B10 4B10 Laufruheregler

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Podepnę się pod temat.


Mój siostrzeniec stał się posiadaczem igły z Niemiec E60 535d 2009r w ogólnie niezłym stanie.


Widać że walczono z DPF, okolice filtra zmasakrowane, uszkodzona klapa gaszenia nie wymieniona, więc pewnie po myciu auto zaraz przyjechało do Polski, szkoda gadać na ten temat.


Problem z doładowaniem był taki że od dołu wszystko cacy, ale od 3k zamiast 2,7 ciśnienie spadało do 2,2, i dopiero powoli zaczynało się podnosić.

Błąd uchybu regulacji wlatywał regularnie przy 3k.


Wiadomo zaczęte od DPF: klapa, świece, lambda, klapki, wypalanie i ciśnienia DPF wróciły do normy - doładowanie bez zmian.


Wężyki od turbin powymieniane, więc przyjąłem że podciśnienia ogarnięte - to był błąd.


Nie wiem jak trzeba byłoby się postarać żeby aż tak źle to podłączyć i nie jest to pochodna tych magików od DPF(może ta sama ekipa), bo nawet długości tych wężyków uniemożliwiały poprawne podłączenie, zasilania na wyjścia zaworów itd. jakaś masakra.


Po podłączeniu jak trzeba zapaść przy 3k zniknęła chociaż na live data widać krótszy spadek do powiedzmy 2,5 ale ciągnie równo więc może tak ma być.


Coś się dzieje jednak >4k obr, tak mi się wydaje, chyba że celowo ścina specjalnie żeby skrzyni nie ukręcić(wyraźnie czuć że bieg zmienia się dłużej niż bez pałowania), nie mam drugiego 535d do porównania, x30d zmieniają biegi wcześniej i szybciej przy kicku, ale może to kwestia mniejszego momentu...

Błędu uchybu aktualnie brak, ciśnienie ~2,8 trzyma ale ciężko to dobrze zaobserwować, gwałtownego spadku nie widać.


Na wszelki wypadek zaaplikowałem do DPF chemie(było to już wcześniej zaplanowane) i zrobiłem wypalanie, może minimalnie lepiej.


Idąc dalej zacząłem od pomiaru podciśnienia pompy- na wolnych -0,7 od 2k już -0,9, o ile to możliwe, może niedokładność manometru.


Pompa oczywiście puszcza olej na egr, tak samo jak w pozostałych dieslach na podwórku więc zgodnie z oczekiwaniami wyniki wszędzie takie same.


Diagnoza przez ISTA jest świetna w tym przypadku, test każdej gruszki z osobna.

Gruszka górna działa poprawnie oczywiście dopiero jak się podniesie te obroty do 2k - na jałowych jej ruch to 5mm a nie wymagane 25mm.


Dolnych gruszek nie widać, z braku czasu nie wziąłem kamerki, tylko sprawdziłem podciśnienia na wężykach - żyje, zakładam że gruchy też.


Mam nawet zestaw uszczelnień do pompy, ale mam wrażenie że na tak wysokich obrotach podciśnienie pewnie jest i tak dobre.


Tutaj moje pytania do właścicieli 535d:

Czy to przeciągnięcie 4-4,5 jest normalne, czy może coś WG szwankuje, chce troszkę upuścić a wywala za dużo?


Boję się odłączyć sterowanie od niego żeby coś się nie rozerwało, może ktoś robił takie próby i wie do jakiego poziomu dochodzi wtedy ciśnienie?


A może mój błąd że nie zmieniłem na tryb sport - w 3r nie ma to znaczenia przy kicku może tutaj jest inaczej?


Niestety mało filmów z niepodkręconych 535d żeby coś porównać.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Po wymianie uszczelki w pompie podciśnienia, wzrosło ono na obrotach jałowych <-0.9, spora poprawa.


Jednak przy teście dużej gruchy, jej ruchy nadal są koślawe, po lekkim dodaniu gazu dopiero są w pełnym zakresie.


Po tygodniu jazdy wpadły kolejne błędy doładowania, w ramce zamrożonej było przy 4k i 3k obrotów ale nie pamiętam który ostatni, nie wiem tez czy "pierwszy" błąd to ten od ostatniego kasowania czy jakiś z historii... siostrzeniec mówi że nie ma szału z jazdą.


Zamierzam zainstalować kamerkę endoskopową pod turbinami i może tym sposobem podczas jazdy wybadać czy klapy zmieniają pozycję i przy jakich warunkach.

  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

podłącz strzykawkę 100ml z wężem do gruchy i sprawdź jak pracuje.

zdarza się że opiłki albo inny syf tam się dostanie i sztanga nie pracuje płynnie - a tak musi być. Dodatkowo widziałem już przypadki mini dziurek w tych aluminiowych gruszkach - i wtedy turbo się nie wysteruje odpowiednio.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Opublikowano

No tego się obawiam że przyczyną jest luz na osiach(taki jak często widać na WG N54) - bo jest na górnej gruszce od sterowania spalinami, ale chcę to potwierdzić kamerką podczas jazdy. Może luz na zimnym wydechu ma być.


Jak silnik jest już powyżej biegu jałowego to podczas testów z ISTA płynnie pracuje na klapa.


Ciekawe czy jest ktoś kto ogarnia takie regeneracje osiek klapek, jak w przypadku WG gdzie są dostępne całe zestawy.


Dorabiać to samemu to słaby pomysł - nie wiadomo jakie materiały, jakie luzy itd.


Pobadam temat kamerą i dam znać, może to coś innego wyjdzie, aczkolwiek sprawdzę jeszcze szczelność gruszek.

Opublikowano

orzel_man - sądząc po awatarze, masz jakąś wiedzę na temat tego biturbo.


Czy znasz może firmę, ogarniającą takie rzeczy jak regeneracja tej klapy(poza standardowym sprawdzeniem regeneracją turbin)?


Może wiesz czy jest dostępny jakiś zestaw naprawczy?


Poszperałem trochę i mało informacji w tym temacie.


Jednak na regenerowanych sprężarkach widać jakby nieraz było coś tam grzebane.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Powiem szczerze, że o samych zestawach naprawczych nie słyszałem.

Jeżeli masz podejrzenia że coś z osią klapy albo inne problemy... to coś musiało się "zadziać" z turbo wcześniej i trzeba by je wyjąć. albo odpiąć sztangę i spróbować poruszać klapą - sprawdzić jak działa.

Tak naprawdę to weryfikacja podciśnień jest podstaw.

wystarczy że gdzieś ucieka, i jeden z zaworów puści mniej na sztangę - problem gotowy.

a nie zawsze wywali błędy.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Niestety podejrzenie kamerką zimnej klapki bez wyciągnięcia rury dolotu, a co za tym idzie odpięcia przepływomierza nie było możliwe.


Niestety testów drogowych nie udało się wykonać.


Klapka działa bardzo szybko, WG tak samo.


Duża grucha jest szczelna i przy bezpośrednim podpinaniu jej do podciśnienia, pomijając akumulator i przetwornik porusza się znacznie szybciej.


Następnym krokiem będzie wymiana lub podstawienie przetwornika.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

a ten akumulator podciśnienia masz cały?

u mnie jeden króciec był luźny, na silikon wklejony :mad2:

wymieniłem go od razu na nowy,.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Opublikowano

Mierzę vacuometrem więc znalazłbym spadek na zasilaniu.


Miałem już nowy zawór Pierburg do zainstalowania w ten weekend, ale życie... i czasu brakło.


Ten zaworek jest najbardziej podejrzany, bo jak podpinam wężyk w wężyk to gruszka porusza się szybko, a przy teście ISTA jakby ledwo żyła.


WG i klapa zimna w teście ISTA śmigają szybko, ale są też mniejsze...


Akumulator mogę w sumie z innego auta wziąć na próbę, może i coś nie trzyma w tym akumulatorze.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Czy jest uszkodzony łatwo sprawdzić.

Podepnij pompę waku jak masz. albo zassaj "ustnie" ;) a drugą stronę zatkaj. będziesz wiedział czy cały jest jest.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Zaworek doczekał się wymiany, jest poprawa w skoku gruszki nawet na wolnych obrotach, ale do pełnego zakresu ciągle brakuje, po lekkim dodaniu gazu wygląda już ok.


Przeczyszczony został również DPF.


Niestety brakło czasu na testy drogowe, w ostatni weekend spadła linka od zamka klapy...


Auto jeździ coraz lepiej, zobaczymy czy błędy już nie wpadną, bo na wyczucie jest dość płynnie, mam skrzywioną percepcję przyspieszenia więc wydaje mi się że to ciągle nie to.


Może w ten weekend uda się pojeździć w dwie osoby żeby popatrzeć na parametry ciśnienia.


Mam też już dwa vacuometry żeby patrzeć na podciśnienie przed i za zaworem, ale ciągle brak czasu...


Myślę jakie są możliwości sprawdzenia takiego układu na stole u jakiegoś turbiniarza - chyba raczej żadne, a jak pomyślę o wyciąganiu tego to słabo mi się robi.


Zawsze byłem napalony na 35d jak szczerbaty na suchary, teraz widzę że nawet taki dość prosty układ może dać w kość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.