Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich


Piszę na forum ponieważ nie znalazłem tematu odpowiadającemu mojemu problemowi z amortyzatorami



Problem pojawił się po wymianie amortyzatorów podczas jazdy na nierównościach itp odboje wydobywają nieprzyjemny dziwiek

gdy zajrzałem pod auto gdy stoi na parkingu odbój prawie dotyka amortyzatora ale jak podlewaruje auto do góry amorek ładnie sie wyciąga gdy opuszcze auto wszytsko jest ok uginam siadam na blotnik sztywno siedzi ale jak tylko przejadę kawałek to znów amorek siada i Odboje prawie dotykają amorka. Pytanie czy ty wina amortyzatorów i mam je reklamować czy może winna jest sprężyna która wygląda spoko nie jest pęknieta a być może jest juz zużyta


Mianowicie wymieniłem


-Górne mocowanie (KYB)

-Odboje osłony (KYB)

-Amortyzator (TRW)

Sprężyny zostały stare nie zauważyłem aby zle wygladały


Jutro postaram się wrzucić Foto jak to wygląda



Pomocy !

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W oryginale auto z zawieszeniem standard czy obniżone ? Jeśli obniżone to czy odboje założyłeś te krótsze ? Zmierz odległość między błotnikiem, a środkiem koła.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Łomatko... :duh: Co Ty mierzysz...


Od krawędzi błotnika w dół do środka koła. U mnie w M-tech jest 35,5 cm to powinieneś mieć więcej w standardzie. Jak będę miał dostęp do drugiego auta to zmierzę ile jest w zawieszeniu standardowym.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zmierzyłem teraz w drugim aucie i jest 38,5 cm czyli wysokość sprężyn dla serii masz dobrą. Może to nie jest problem odbojów tylko co innego tłucze ?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Skoro tak, to wygląda jakby amortyzator nie był opuszczony w zwrotnicy do końca.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
to jest źle złożone, odbój amortyzatora powinien być schowany w tej czarnej osłonie którą masz zgniecioną właśnie odbojem
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Tak powinno być złożone.


ODBOJE-OSLONY-AMORTYZATORA-SACHS-BMW-E39-E60-PRZOD-Producent-czesci-Sachs


Z czasem i tak odbój schowa się całkiem w harmonijce choć jest to nieprawidłowe, bo tłoczysko jest wtedy narażone na piach i kamienie. Między odbojem, a amortyzatorem luzu jest max na dwa palce.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

nie wiem co oni teraz dają w tych zamiennikach, generalnie odbój powinien być schowany w osłonie, tu masz przykład używanych amorów z allegro: https://allegro.pl/oferta/bmw-e39-530i-amortyzatory-sachs-556832-sprezyny-11516044401

jeżeli nawet teraz osłona ta czarna jest krótsza i mocowana na odboju, to jest to złe rozwiązanie, bo nawet jeżeli to jest nowe i się trzyma tego bałwana, to uwierz mi ..spadnie to za 5 minut, rozbierz to, zdejmij tą śmieszną osłonkę, i nawet jeżeli w zestawie nic innego nie ma, założyć od innego auta, pełną osłonę, zakładaną po odboju od góry o średnicy trzpienia amora, wtedy Ci nic nie spadnie i nie będzie zgniatać

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
poza tym dobrze byłoby zdjąć tą zgniecioną osłonę jeszcze na samochodzie i sprawdzić na obciążeniu, ile miejsca zostało na skok amortyzatora, bo na Twoim zdjęciu, część tego odboju idzie jeszcze na dół, ale nie widać ile, może się okazać że zakres pracy amora jest mocno ograniczony właśnie odbojem, no i oczywiście w obecnej konfiguracji, jeszcze zgniecioną osłoną..
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Porównaj ze swoim zdjęciem. Odległość dolnego talerzyka od opony jest u mnie dużo mniejsza. Albo u ciebie amor nie jest wsadzony w dziurę po jaja, albo jest dłuższy. Poza tym jego ułożenie względem opony też jest inne. Felga 16 cali, prawe koło, koła ustawione na wprost. Dobrze na znakach jest amor założony ?


Z88XLe.jpg


IMG-20220428-185624.jpg

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
u Ciebie Fuser jest OE amor, u kolegi zamiennik, zauważyłem jedną rzecz że te zamienniki nie mają zachowanej seryjnej wysokości, tylko podparcie sprężyny jest nieco wyżej, prawdopodobnie podyktowane jest to tym, że sprężyna nieco siada po latach i kolejny zamiennikowy zestaw jest właśnie nieco wyższy. Jak postawisz na ziemi stary amor i obok zamiennik (nie mówię że wszystkie, ale większość) talerz sprężyny w zamienniku będzie wyższy, bez specjalnych szczegółowych pomiarów. Więc porównywanie jeden do jeden ze zdjęcia, może wprowadzać w błąd, istotna jest ogólna wysokość samochodu, czy jest w miarę poprawnie, jak jest dobrze, sprawdzić jaki zakres amora pozostał do odboju i zrobić porządek z tą osłoną, odbój jak dostanie 3/4 mocne strzały na policjancie, odkształci się i osłona spadnie, one się szybko zużywają właśnie na dole, a tam ktoś wymyślił właśnie jego mocowanie, BMW wymyśliło to lepiej, jak auto wyjeżdżało z fabryki miało pełną osłonę z poprawnym mocowaniem
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
no to jest za mało luzu, w tym momencie nie pracuje amortyzator tylko całą robotę na siebie bierze odbój, dlatego jedziesz i czujesz że coś z tą amortyzacją jest nie tak, trzeba sprawdzić jaka jest wysokość oryginalnego odboju z tym co założyłeś, jeżeli jest wyższy, trzeba go podciąć trochę, tak aby amor zyskał zakres do pracy, on ma się włączyć tylko wtedy jak wpadniesz w jakąś dziurę lub najedziesz na coś z dużą prędkością, tak żeby nie dopuścić do dobicia
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
w ETK nie podają wymiarów, był jakiś lift tych odbojów, poproś Fusera nie zmierzy u siebie jaki ma zakres pracy amora od podstawy podpaacia sprężyny do odboju i porównaj u siebie, podetnij go żeby ten amor zaczął pracować i zrobić porządek z tą osłoną

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.