E39 [M57D30] 193HP - w poszukiwaniu momentu obrotowego

[lukaswalker]

Witam!

Jak w temacie. Szukam przyczyny braku odpowiedniego momentu obrotowego w dolnym zakresie obrotów. Moc max. trzyma

Oto wykres z hamowni:

https://drive.google.com/file/d/1ek2Dcema2v0KRUKmpEk4t2lDs3Z8SS0N/view?usp=sharing

Oto logi (obrobione, zrobione dziś i to na każdym biegu):

https://drive.google.com/file/d/1SwAahe411DECaNGOjZQaTSthwdGegJmS/view?usp=sharing

Samochód nie ma dobrego dołu. Skrada się, nie jedzie :mad2:

Szczególnie odnoszenie wrażenie, że ma muła na 1,2 biegu. Później już tak tego nie czuć :)

Co robiłem/diagnozowałem:

1. Przewody podciśnieniowe w większości wymienione na nowe bo już swego czasu puszczały lewe powietrze. Dwóch mechaników z okazji innej akcji serwisowej sprawdzało przy okazji podciśnienie i twierdzą, że układ jest szczelny. Pozostaje wiara, że tak jest - narzędzi pomiarowych nie mam :)

2. Pomijałem elektrozawór turbo. Podłączenie bezpośrednio z akumulatora podciśnienia do gruchy. Krótki test na 1 i 2 biegu do max 2,5k obrotów ale nie zauważyłem, żeby był żwawszy. A przy sprawnym podciśnieniu po ominięciu zaworka turbo powinno ustawić się w tryb: dmuchaj na maxa? - więc chyba się powinno to odczuć na dole? Nie wiem czy taki test jest wiarygodny do wykluczenia sprawności elektrozaworu?

3. Pomijałem akumulator podciśnienia - bez zmian.

4. Sprawdzałem ruch sztangi gruszki - po odpaleniu silnika wciąga się i to dobre 1,5cm-2cm. Nie wiem czy chodzi płynnie bo nie miałem jak tego jeszcze sprawdzić. Czy ręką można to poruszyć?

Czy EGR może mieć coś do takiego zachowania? Jeśli tak to dlaczego (czysta ciekawość jak to działa/współdziała). Kiedyś zaślepiłem wężyk od podciśnienia EGR (testowo) ale różnicy raczej nie czułem (bo niby jest lepszy dół jak jest odłączony).

Może jeszcze jakiś inny prosty element układu może mieć wpływ? Co można podiagnozować/pomierzyć?

Nie znam historii turbosprężarki (czy było regenerowane czy też nie).

[Fuser]

Turbo przeładowuje. Przetwornik - można zamienić z tym od EGR dla sprawdzenia. Zacina się geometria lub źle ustawiona.

[lukaswalker]

Turbo przeładowuje. Przetwornik - można zamienić z tym od EGR dla sprawdzenia. Zacina się geometria lub źle ustawiona.

 

Hm. Podczas przeładowania jest wtedy taki efekt jakby turbodziury? Z logów chyba to nie wynika (przeładowanie jest ale tylko chwilowe do 2,4mbar)?

Kurde do tego od egr to cieżki dostęp. Chyba szybciej będzie kupić nowy :duh: :mrgreen:

Bardziej stawiam na to drugie. Sztanga niby chodzi ale może nie tak jak powinna? Czy ręka powinno dać się nią poruszyć góra-dół(na samochodzie)?

[Fuser]

Chwilowe przeładowanie ? :) Nie jeździj tak, bo możesz rozwalić kolektor. Coś nie tak ze sterowaniem turbiny, może wężyki odwrotnie założone ? To wygląda jakby nie było w ogóle sterowania. Zmienna geometria ma działać tak, że największa wydajność jest na minimalnych obrotach, a wraz z ich wzrostem sprawność ma maleć. Tutaj wygląda jakby w ogóle nie było tej regulacji. Oczywiście nie jestem wyrocznią, takie są moje wnioski :) Może więcej szczegółów - jak to się stało ?

Nie masz momentu w całym zakresie. Ja mam podobne wartości w M57D25 zrobionym na 205KM. Największy moment powinien być przy obrotach około 2,5k. Jak chcesz kupować nowy przetwornik to tylko Pierburg, niestety tani nie jest. Jakbyś miał jakąś kamerkę to można by nagrać podczas jazdy jak sztanga pracuje. Czy można ruszyć ręką ? Nie sprawdzałem, ale na zgaszonym pewnie tak.

[lukaswalker]

Chwilowe przeładowanie ? :) Nie jeździj tak, bo możesz rozwalić kolektor. Coś nie tak ze sterowaniem turbiny, może wężyki odwrotnie założone ? To wygląda jakby nie było w ogóle sterowania. Zmienna geometria ma działać tak, że największa wydajność jest na minimalnych obrotach, a wraz z ich wzrostem sprawność ma maleć. Tutaj wygląda jakby w ogóle nie było tej regulacji. Oczywiście nie jestem wyrocznią, takie są moje wnioski :) Może więcej szczegółów - jak to się stało ?

Nie masz momentu w całym zakresie. Ja mam podobne wartości w M57D25 zrobionym na 205KM. Największy moment powinien być przy obrotach około 2,5k. Jak chcesz kupować nowy przetwornik to tylko Pierburg, niestety tani nie jest. Jakbyś miał jakąś kamerkę to można by nagrać podczas jazdy jak sztanga pracuje. Czy można ruszyć ręką ? Nie sprawdzałem, ale na zgaszonym pewnie tak.

 

Stało się tak, że w końcu doprowadziłem samochód do dobrego stanu technicznego więc przyszła czas na moc :twisted:

Stąd wizyta na hamowni no i wyszedł problem słabego dołu. Ja nim jeżdżę tak od początku. Czasami miałem wrażenie, że słabo idzie na niskim biegu i na dole - ale maszyna duża i prędkość inaczej się odczuwa więc myślałem, że wszystko ok tylko takie wrażenie :duh: :mrgreen: Samochód ogólnie idzie jak trzeba, jest dynamiczny, płynie. Pali jak trzeba nawet te 6l/100 przy ekspresowej jeździe ok. 120km/h.

Podłączenie elektrozaworu:

https://drive.google.com/file/d/10KWUNMrdxRMh0Q7FTKlASINwnhznukqZ/view?usp=sharing

Wężyki mam tak założone przy turbo. Nie wiem jak są założone przy EGR ale powinny być tak samo bo są takie same te elektrozaworki?

Schemat na realoem pokazuje inaczej (na odwrót) sprawdzę dziś jak się uda podłączenie zaworu EGR może ktoś się kiedyś zasugerował złym schematem i tak podłączył. Pytanie tylko czy ewnetualnie pomylenie przewodów podciśnienia przy EGR robiło by taki problem z działaniem sterowaniem turbiny?

Ruch sztangi:

https://drive.google.com/file/d/1bAdXcmDfBLnNjwxlbWKIUET4-UJmBYi8/view?usp=sharing

Czy mimo ruchu sztangi zmienna geometria może nie działać prawidłowo? Jakby była zapieczona to ruchu by nie było żadnego przy podaniu podciśnienia lub byłby znikomy?

Co do momentu to wydaje mi się, że brakuje dołu. Fabrycznie powinien doskoczyć do 410nm no powiedzmy przy ponad 2k rpm (chociaż autocentrum pokazuje już max moment przy 1750). Im więszke obroty to moment spada więc może tak być, że te 390nm u mnie przy ponad 3k rpm to już jest tak jak powinno być. Jakby turbo spało na dole :)

A co do przeładowania to z tego co doczytałem to tak jest przy bucie w podłogę? Że ta turbina chwilowo dmuchnie do ponad 2,4mbar. Potem się przecież stabilizuje zadane-oczekiwane.

Ciekawe czy nie mam turbo po regenracji i po prostu nie dmucha tak jak trzeba. Ostatnie się naoglądałem i nasłuchałem trochę złego odnośnie tego (objawy podobne jak u mnie, turbo nie wstaje jak trzeba)

[Fuser]

Wężyki mają być tak podłączone do przetwornika, żeby na oznaczeniu VAC rurka szła do pompy podciśnienia. Wężyk na EGR możesz odłączyć, zaślepić go śrubką i na razie tak zostawić. Warto by tylko sprawdzić czy EGR jest zamknięty, czy grzybek nie przepuszcza spalin Ja nie korzystam z tego ustrojstwa skutkiem czego kolektor jest czysty od sadzy i faktycznie dół jest lepszy.

A co do przeładowania to z tego co doczytałem to tak jest przy bucie w podłogę? Że ta turbina chwilowo dmuchnie do ponad 2,4mbar. Potem się przecież stabilizuje zadane-oczekiwane.

No, nie bardzo. Bieżące ciśnienie na wykresie masz cały czas większe od oczekiwanego. Nawet na niskich obrotach gdzie turbo nie wstaje, jest za dużo. Na jałowych obrotach oba ciśnienia mają być niemal identyczne z atmosferycznym.

 

Ciekawe czy nie mam turbo po regenracji i po prostu nie dmucha tak jak trzeba.

Jak nie dmucha ? Nawet za dużo. Co najwyżej sztanga może być źle wyregulowana jeśli sama geometria się nie zacina, albo przetwornik nie zmniejsza podciśnienia przy wzroście obrotów.

Kształt przebiegu momentu najdziesz na jakiejkolwiek stronie chiptuningu.

[lukaswalker]

Z góry dzięki Panie Fuser za zaangażowanie w temat! :cool2:

 

Wężyki mają być tak podłączone do przetwornika, żeby na oznaczeniu VAC rurka szła do pompy podciśnienia. Wężyk na EGR możesz odłączyć, zaślepić go śrubką i na razie tak zostawić. Warto by tylko sprawdzić czy EGR jest zamknięty, czy grzybek nie przepuszcza spalin Ja nie korzystam z tego ustrojstwa skutkiem czego kolektor jest czysty od sadzy i faktycznie dół jest lepszy.

 

No to chyba tak idzie u mnie połącznie. Jak oglądam elektrozaworki (do mojego modelu), które można kupić to VAC to górny króciec, a dolny OUT. Mam tak podłączone. No chyba, że są różne zaworki i mogą mieć to inaczej. Musiałbym swój zdementować, żeby zobaczyć oznaczenia.

Jak już pisałem swego czasu tak odciąłem EGR zaślepiając wężyk do niego. Przejeździłem tak jakieś 5k km. Jak na moje żadnej różnicy nie było ani na dole ani na górze ani nigdzie z zaślepionym EGR. Wróciłem więc po jakimś czasie do ustawień fabrycznych.

 

Jak nie dmucha ? Nawet za dużo. Co najwyżej sztanga może być źle wyregulowana jeśli sama geometria się nie zacina, albo przetwornik nie zmniejsza podciśnienia przy wzroście obrotów.

 

No ok.. dmucha ale coś jest nie tak :mrgreen:

W takim razie czemu jeśli nawet jest lekka nadwyżka ciśnienia doładowania to samochód z dołu nie jedzie jak trzeba? :mad2: coś go zamula a ja już zgłupiałem od ilości informacji. Jak przetwornik nie zmniejszy podciśnienia to nie powinno być przypadkiem przeładowania (znaczonego)?

[Fuser]

odciąłem EGR zaślepiając wężyk do niego. Przejeździłem tak jakieś 5k km. Jak na moje żadnej różnicy nie było

Nie było różnicy, bo nie EGR jest teraz problemem.

 

jeśli nawet jest lekka nadwyżka ciśnienia doładowania to samochód z dołu nie jedzie jak trzeba?

Za dużo powietrza w stosunku do paliwa. Miałem u siebie przestawioną geometrię i też z dołu był muł. Ogarnęli mi to przy robieniu programu.

Na razie kręcisz się w kółko. Zacznij metodą eliminacji wymieniać podejrzane elementy, albo znajdź ogarnięty warsztat gdzie robią Beemki to może nawet będzie taniej, bo powinni mieć podstawowe elementy na podmianę. Może być jeszcze problem z czujnikiem ciśnienia doładowania w kolektorze - uszkodzony, albo zaklejony mazutem, choć wtedy teoretycznie nie powinien pokazywać takich dużych wartości. Musisz zacząć działać.

[lukaswalker]

Hmm wracając do tematu :)

Czy czujnik ciśnienia doładowania w kolektorze może przekłamywać (zawyżać) nie dając przy tym żadnych objawów w postaci np. błędów w kompie? Jeżdżąc z podpiętym kompem widzę często przeładowanie (zawyżone wartości w stosunku do oczekiwanych - jednak brak błędów w kompie odnośnie przeładowania lub trybu awaryjnego).

Pomierzyłem podciśnienie. Przed i za akumulatorem podciśnienia wynosi ok. 0,88 (po wyłączeniu silnika trzyma i nie spada przynajmniej przez 2 min) Za zaworkiem do EGR (tzn. przy sammy już EGR) podciśnienie wynosi ok. 0,61/0,62 zaś za zaworkiem do turbo 0,65 (tzn. przy samym już turbo). Przy dodawaniu gazu na postoju lekko opada, po zgaszeniu samochodu schodzą na 0,00

Zrobiłem jeszcze logi z aplikacji btool:

https://drive.google.com/drive/folders/1kpyacIq5p6TJUVTvhufCIim8vR6J-qJz?fbclid=IwAR3qF0aFgDvrL-nveJG_M-jyLE7sAjXbczKwzRZsKFb_7KMXJBYr76NLbqM

Te doładowanie dziwnie się zachowuje (szczególnie na początku po depnięciu gazu czyli tu gdzie mam problem - z dołu). Wszystkie parametry idą praktycznie od razu za zadanymi wartościami. A w doładowaniu jest np. taki moment, że wymaga około 2100 doładowania a jest 1370 ( i tak przez 2 sekundy) potem nagle przebija na 2480

[maniek21112]

Na początek przetwornik ciśnienia sterujący turbiną zamień z tym od egr i sprawdź różnicę.