Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Hej.

Ostatnio wpadło mi do głowy kupić F10. Ktoś mi znalazł ładną w DE. 520d, 184KM, automat, 2012r.

Wymieniłem kilka maili z Niemcem, powiedział, że rok temu wstawił dyfer z 530d, przez co teraz przy 2000 obrotów ma prędkość 160km/h. Codziennie robi 60km jako dojazd do pracy, ktoś mu podpowiedział takie rozwiązanie, przez co jeżdżąc z prędkością około 120km/h ma spalanie poniżej 4l/100km. Trafił się oszczędny Niemiec.

Gdzieś kiedyś czytałem, że chłopak zrobił coś podobnego w E60 i różnica wyniosła 20km/h. Wiem, że do driftu zmienia się dyfry, ale żeby w F10.... nawet google o tym nie słyszały :wink:

Czy ktoś z Was kiedyś o tym słyszał?

Mam też prośbę do Was, podajcie jakie macie obroty silnika przy prędkości 120km/h lub 140km/h, najlepiej od kolegów, którzy mają 530d i 520d.

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tak i pamiętaj że licznik zaniża prędkość . Albo przeprogramuj . W Polsce to nie ma sensu . Ogólnie bez sensu . Raczej się oryginalny dyfer rozleciał i wstawił jaki znalazł najtaniej . Obroty może pojutrze podam . Chyba przy 120 mam 2000 obr . Przy spokojnej jezdzie to mi 8 bieg wskakuje poniżej 80km/h . Jak na płaskim się turlam . rzekłbym że za nisko nawet .Przy R6 to by było nawet ok .
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Licznik pomiar bierze z czujników ABS, więc zaniżać nie będzie.

Gość twierdzi, że świadomie wsadził inny dyfer, dorzuca też oryginalny. Pisał, że oryginalny miał przełożenie 3,46, a obecny 2,47 - wygląda, że jest świadomy, choć pewności nigdy nie ma.

Czy ma to sens? W moim przypadku trochę tak - takie mam zajęcie, że robię około 50kkm rocznie z czego 99% to trasy, więc mogłoby się sprawdzić. Dlatego chciałem poznać Wasze prędkości i obroty, żeby porównać jak to się ma do oryginału.

 

Tak i pamiętaj że licznik zaniża prędkość . Albo przeprogramuj . W Polsce to nie ma sensu . Ogólnie bez sensu . Raczej się oryginalny dyfer rozleciał i wstawił jaki znalazł najtaniej . Obroty może pojutrze podam . Chyba przy 120 mam 2000 obr . Przy spokojnej jezdzie to mi 8 bieg wskakuje poniżej 80km/h . Jak na płaskim się turlam . rzekłbym że za nisko nawet .Przy R6 to by było nawet ok .

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

Opublikowano
Trzeba by sprawdzić który model ma jaki dyfer, ale skoro jest taka duża różnica to nie spodziewał bym się jakichś osiągów tego auta, na klapie można sobie spokojnie zrobić napis 516d :mrgreen:
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
na klapie można sobie spokojnie zrobić napis 516d :mrgreen:

 

Bez chipa się nie obejdzie.

Niemiec sprzedał, ale pomysł na przyszłość jest. Dzięki za odpowiedzi.

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ja w e61 zmieniłem dyfer.

Przy 180 miałem jakoś 2600-2800 obrotów.

Spalanie w trasie spadło o litr.

Do dzisiaj auto jeździ.


Trzeba pomyśleć jedynie ewentualnie nad pompa oleju bo niższe obroty silnika = niższe obroty pompy oleju = niższe ciśnienie a wyższe obciążenie.


Powinno być ok

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano


Trzeba pomyśleć jedynie ewentualnie nad pompa oleju bo niższe obroty silnika = niższe obroty pompy oleju = niższe ciśnienie a wyższe obciążenie.

 

Ciśnienie oleju nie wzrasta cały czas liniowo w całym zakresie obrotów wraz z obrotami silnika/pompy. Początkowo ciśnienie wzrasta, po osiągnięciu jakiś nie wysokich obrotów silnika/pompy zadziała ogranicznik ciśnienia oleju i pomimo wzrostu obrotów ciśnienie już nie rośnie utrzymuje się na stałej wartości.

Trzeba by sprawdzić manometrem przy jakich min. obrotów silnika nie wzrasta już ciśnienie oleju po osiągnięciu optymalnego ciśnienia i zadziałaniu ogranicznika ciśnienia oleju.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano


Trzeba pomyśleć jedynie ewentualnie nad pompa oleju bo niższe obroty silnika = niższe obroty pompy oleju = niższe ciśnienie a wyższe obciążenie.

 

Ciśnienie oleju nie wzrasta cały czas liniowo w całym zakresie obrotów wraz z obrotami silnika/pompy. Początkowo ciśnienie wzrasta, po osiągnięciu jakiś nie wysokich obrotów silnika/pompy zadziała ogranicznik ciśnienia oleju i pomimo wzrostu obrotów ciśnienie już nie rośnie utrzymuje się na stałej wartości.

Trzeba by sprawdzić manometrem przy jakich min. obrotów silnika nie wzrasta już ciśnienie oleju po osiągnięciu optymalnego ciśnienia i zadziałaniu ogranicznika ciśnienia oleju.

Tak ale właśnie sek w tym że np przy 100kmph jest 1000rpm gdzie wcześniej było NP 1180rpm

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Przyjrzałem się dokładniej i przy 120 mam 1894 obr/min . Trzeba było się dobrze wskazówce przyjrzeć cytując Petrolhead-a :)
Opublikowano

Też potwierdzam. Przy prędkości 120 mam obroty ok.1900.

Ale szczerze to taka przeróbka w celu ograniczenia spalania to jest dla mnie conajmniej dziwna.

Samochód będzie bardziej mułowaty. Męczenie silnika na niskich obrotach też wpływa negatywnie na jego żywność. Dwumasa też nie lubi niskich obrotów.

Myślę, że są inne metody ecodrivingu.

A co do ciśnienia oleju to też zależy od kondycji samego silnika.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.