Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Auto kupione z przebiegiem 209000. Rok 2011, silnik N47N. Od razu wymieniony olej i filtry. Od momentu zakupu przejechane 2500 km. Jazda głównie po mieście, na krótkich dystansach. Na dłuższej trasie, po godzinie jazdy z prędkością ok. 170 km/h, komputer zasygnalizował potrzebę uzupełnienia oleju w ilości 1 l. I faktycznie tyle trzeba było dolać. Po dolaniu 0,5 l pomiar nadal nie pokazywał maximum. Ktoś miał podobny problem, może coś doradzić?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

N47 konstrukcyjnie nie zużywa zauważalnie oleju.Te silniki prawidłowo eksploatowane praktycznie nie bierze oleju. Poprzedni samochód z N47 sprzedałem z przebiegiem ok. 240tys. i od wymiany do wymiany nigdy nie musiałem dolewać oleju.

Sprawdź poziom oleju bagnetem.Ja poziom oleju sprawdzam tylko i wyłącznie bagnetem ponieważ -- ten pomiar prawidłowo wykonany jest w 100% wiarygodny i dokładny, czego nie można powiedzieć o pomiarze elektronicznym który może być błędny z powodu awarii np. czujnika itp.Takie sytuacje były opisywane na forum. Co oczywiście nie wyklucza że Twój silnik nie uległ sporadycznej tego typu awarii.

Opublikowano
Gdyby się ten olej spalał to mogły by się pojawiać problemy z dpf, rura w środku czysta szara? Zakładamy że niema żadnych wycieków i samochód nie dymi nic. Może jeszcze przez odmę lecieć tą rurką karbowaną do turbiny... Litr na 2500 to nie tak mało bo po 10000 km trzeba by uzupełnić 4 litry, więc gdzieś musiałby znikać. Obserwować jak napisano wyżej na bagnecie, bo może było minimum po wymianie oleju i komp kazał dolac litr...
Opublikowano
Dzwoniłam do mechanika, który wymieniał olej i filtry. Mówił, że przy wymianie nalewa tak, że bagnet wskazuje w połowie miedzy minimum a max., ale faktycznie po wymianie nie sprawdzałam poziomu na bagnecie, nawet o tym nie pomyślałam. Mówił, że nigdy nie dolewa na max. Po wskazaniu braku przez komputer sprawdzałam na bagnecie i było minimum. Po wlaniu 1 l, poziom się podniósł na środek bagnetu. Mój serwisant jest w szpitalu, ale przy ostatniej wizycie, kiedy kodował akumulator (też wymieniłam na nowy) mówił, że ISTA wskazuje, że trzeba sprawdzić/wymienić czujnik, chyba właśnie, ten, który odpowiada za regenerację DPF-u. Auto nie dymi ani na czarno, ani na niebiesko. Jak jest zimny, to spaliny są bardziej białe. Auto nie zamula, jest dynamiczne. Silnik pracuje równo, nie śmierdzi spalinami. Jak zdjęłam pokrywę, to jest tam, koło wlewu oleju, taka czarna, karbowana rurka i na niej zauważyłam zapocenie. Nie wiem, czy to ma znaczenie. Czekam, aż mój serwisant wyjdzie ze szpitala, gdzieś w połowie lutego, ale nie ukrywam, że mam stres z tym olejem.
Opublikowano

Jak to mówią jeździć obserwować nie panikować.

Ta rurka karbowana jest właśnie od odmy do dolotu, warto ją wymienić koszt 5 dych, bo czasem pęka i się rozszczelnia, widziałem że kiedyś komuś się tak rozpadła że aż się blokował przepływ. Najlepiej olej sprawdzać po nocy jeśli stoi na równym wtedy będzie pewny pomiar, bo po zgaszeniu na ciepło to trochę obcieka jednak. Warto wymienić jeszcze membranę odmy bo też może być pęknięta a to takie najtańsze pierdoły od których należy zacząć.

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano
Podłącze się do tematu bo mam ostatnio podobno że po jeździe takie dłuższej z prędkością 160km/h wyskoczył komunikat oleju i też dolalem prawie 1l , teraz problem zniknął ostatnio też zdjagnozowalem że miałem poluzowany całe ten plastikowy wlew oleju i rurka odmy też przegrzana i pękła no ale wymienione i dokręcone jak trzeba. Ostatnio auto stało tydzień czasu nie ruszane podszedłem sprawdzam olej jest nawet lekko ponad max gdzie wcześniej do max brakowało jakieś 200-300ml, dziś jadę sobie spokojnie około 100-110km/h i znowu komunikat o poziomie oleju...i teraz nie wiem już sam czy to czujnik wariuje czy co... :roll:
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeśli na bagnecie masz max to coś nie tak z czujnikiem skoro komunikat jest o małej ilości oleju.
  • 1 rok później...
Opublikowano (edytowane)

Witam 

Podłącze się do tematu pobierania oleju przez bmw f11 520d 

Obserwuję na bagnecie że muszę uzupełniać stan jakieś 1.5-2l na 3000 km. Zwłaszcza jak gdzieś pokręcę ją na wyższych obrotach to znika olej. Zalany jest MOTUL 5W30 

Niedawno wymieniłem odme i turbosprężarke . Od tamtej pory pojawił mi się problem ze znikający olejem. Jak zdejme rurę od dolotu powietrza oczyszczonego do turbo to widzę że jest zaoliwiona. Przed wymianą turbo i odmy nie dolewałem ani grama oliwy. Od wymiany do wymiany był stan. Rozebrałem odme wyczyściłem wszystko dokładnie, rurka harmonijkowe również jest cała ale problem nie znika. Silnik nie ma wycieków na zewnątrz, wygląda jakby cały olej walił w tą rurę oczyszczonego powierza. 

 

Edytowane przez ddawidd
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Turbo ma do spalania oleju a olej w dolocie bedziesz mial zawsze. Wchodzi do niego rurka od odmy. Odpowietrzeniem nie moze wlatywac 2L oleju na 3000km. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.