e53, brak prądu, zepsuta klamka, awaryjne podpięcie prądu

[CiagA]

Pod moją nieobecność moja druga połówka rozładowała akumulator, a przy otwieraniu auta, uszkodziła klamkę. Klamka jest uszkodzona w ten sposób, że spadła linka z tego trzpienia który podnosi zamek. Także nie moge podnieść klamki nawet drutem. Czy mogę gdzieś podpiąć prostownik np. pod boczny kierunkowskaz, żeby tylko załapał centralny i wejść innymi drzeiami? Ew. jakiś mało inwazyjny sposób na otwarcie maski, żeby podpiąć prostownik normalnie. X5-tka poliftowa, diesel.

[szumrak]

Jak nie masz osłony pod silnikiem, to pod auto. Na rozruszniku i alternatorze jest gruby czerwony przewód, tam podepnij 12v (tylko żeby się nie zawierał z elementami metalowymi. Gdziekolwiek do silnika podepnij minus. Edytowane 14 Stycznia 2022 przez szumrak

[CiagA]

No właśnie mam osłonę, ale jak nic innego nie wymyśle to zanurkuje pod niego i sprobuje zdjąć. Zdemontowalem nerki, myslalem że dobiore się do linek cięgna zamka, ale ni hu hu. Najlepiej byłoby otworzyc maskę, ale nie wiem czy znajdzie sie taki magik, bez piłowania bolców.

[Skimir]

Osłona pod silnikiem jest raczej w każdej X5 bo to element usztywniający konstrukcję "sanek" - nawet jak się ją ściągnie to na sankach jest żółta naklejka z ostrzeżeniem aby nie jeździć ze zdemontowaną osłoną.

Przez kierunkowskazy ani inne żarówki nie podasz napięcia, to już trochę inna technika niż 30 lat temu i wszystko idzie przez moduł sterujący tak więc szans nie ma aby prąd popłynął w przeciwnym kierunku :-)

Może jakbyś trochę pokombinował to udałoby Ci się otworzyć maskę, skoro już wyjąłeś "nerki". Na pewno puści prawy zamek jak pociągniesz za linkę (tą nad chłodnicą). Aby otworzyć lewy zamek spróbowałbym pokombinować coś. Wokół chłodnicy są dosyć miękkie plastiki.

Jak nie ogarniesz otwarcia maski to zostaje faktycznie osłona pod silnikiem (nie jest to jakoś dużo roboty - 6 śrub...) ale jeszcze bym popatrzył czy aby nie da się dojść do grubego kabla od alternatora ewentualnie rozrusznika bez zdejmowania tej osłony. Nie znam diesla ale np. w benzynie da się sięgnąć spod samochodu do rozrusznika.

[CiagA]

Temat rozwiązany, dzięki za pomoc. Co ciekawe podłączyłem się od spodu przez kabel od alternatora (dostęp bardzo slaby, cale szczęście nie mam za dużych dloni :wink: ale musialem klemę przypiąć do nasadowej 13-tki i dopiero klucz nałożyć na śrubę od kabla), ale po podpięciu do prostownika nie bylo reakcji. Musialem podjechać drugim autem i podpiąć klemy do niego.

[fozzie]

Najlepszym sposobem jest podpięcie do lampki od tablicy rejestracyjnej, bez problemu można ją wyjąć i podłączyć kable.