Skocz do zawartości

520xd, 2017r, awaria silnika po aktualizacji softu


Sly_1981

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim, chciałem się podzielić niefajną historią jaka spotkała mnie i moją G30.


Samochód: BMW G30 520d xdrive 2017r, salon Polska, 90tkm przejechane, seria 190KM


Przed Świętami zostałem wezwany na akcję serwisową aktualizacji sterownika silnika, która wg pani dzwoniącej powinna zapobiec pojawianiu się komunikatu o awarii układu napędowego podczas jazdy (dodam, że nigdy mi się taki komunikat nie zaświecił). Umówiłem się na pierwszy wolny termin w Lublinie tuż przed końcem roku. Całość trwała prawie 3h bo podobno zgodnie z procedurą, przy takiej okazji, aktualizują wszystkie inne sterowniki jeżeli są dla nich nowsze wersje. Samochód odebrałem, Pan powiedział, że różnicy nie zauważę raczej bo to tylko update - ewentualnie jakieś zapisane ustawienia mogły przepaść. Ze zmian jakie zauważyłem to w menu "BMW Connected" wypadło kilka aplikacji których i tak nie używałem więc OK, ale przepadły też ustawienia fotela, który tak długo dopasowywałem pod mój bolący kręgosłup (o podświetleniu ambientowym i stacjach radiowych nie wspomnę).


Kilka dni po tej akcji wyruszyłem z powrotem na zachód - po przejechaniu jakichś 300km, w okolicach Konina, na A2, po przeczekaniu wyprzedzających się TIRów (sic! :mad2: ) chciałem powrócić do prędkości tempomatowej i zauważyłem, że nie przyspiesza powyżej 120km/h mimo iż obroty próbowały rosnąć. Pojawił się komunikat "Napęd - Możesz jechać dalej. Wezwanie pomocy drogowej nie jest konieczne. Zredukowana moc napędowa. Wykonaj kontrolę w serwisie". Zjechałem na najbliższy parking, że może zgaszenie i odpalenie pomoże. Niestety nie pomogło, błąd dalej się świecił, więc chciałem dojechać chociaż do następnej stacji paliw. Niestety po wyjeździe z powrotem na autostradę sytuacja zaczęła się pogarszać, nie mogłem przyspieszyć w trybie D bo nie wkręcał się na obroty, przeszedłem na ręczne zmienianie i jakoś się kulał ale z maksa 80 zrobiło się 40 i zjechałem na pas awaryjny. Z tyłu za mną zaczął się ciągnąć dym. W środku zaczęło śmierdzieć spalonym olejem.Pojawił się komunikat o niskim poziomie oleju. Silnik zgasł. Wysiadłem, obejrzałem komorę silnika i spód samochodu ale wycieku żadnego nie znalazłem. Zadzwoniłem po Assistance i samochód został odholowany do serwisu gdzie zrobiony był update. Następnego dnia zadzwonił Pan z serwisu, że to turbo padło (się zblokowało czy coś) i olej wyleciał cały i silnik będzie zatarty i że oczywiście to nie ma NIC współnego z tym updatem. Samochód oczywiście po gwarancji producenta już jest.


Macie jakiś pomysł jak temat ugyźć? Samochód był u nich w listopadzie na dużym serwisie olejowym, w który niby wchodzi jakaś ogólna kontrola pojazdu i powiedziano mi, że wszystko było OK. Po tej akcji serwisowej też robili jazdę próbną i też niby wszystko było OK, a nagle po przejechaniu 400-500km wszystko się rozsypało... :evil:


Czy to, że turbo się uszkodziło mogło być spowodowane tym, że po update za duże doładowanie robiło albo coś?


Czy generalnie zostało już szukanie drugiego silnika i turbiny i zakładu, który zna się na rzeczy i to przerzuci? :cry2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze, ale to sa jaja - jak system samochodu mogl komunikowac, ze mozesz jechac tylko zdredukuje moc skoro turbo sie ostatecznie sypnelo :shock:


(moglbym zrozumiec, ze cos sie popsuje jak jechalbys po komunikatach zeby sie natychmiast zatrzymac i wezwac serwis!)


Mam podobne auto do twojego i nie mialem takich komunikatow jakimi straszyla pani z serwisu i poki sprawa sie nie wyjasni nie pojade na update nawet jak beda dzwonili do mnie :)


Ja wgralem sobie sam (przez ESYS) SW 21-03, bo zmienilem swiatla z tylu na LCI, ale wszystko dziala jak nalezy.


Daj koniecznie znac jak cos sie wyjasni - no i powodzenia w walce z serwisem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Update softu nie ma wpływu na to, że padło turbo. Auto masz od nowości, jak często był wymieniany olej ? Nic nie wywalczysz w aso, nie pokryją kosztów. Możesz się z nimi kopać ale na 99% nie masz szans na zwrot czy partycypowanie w kosztach naprawy silnika przez aso czy też centrale bmw ale próbuj...
Krzysztof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli auto serwisowałeś w ASO, to masz szanse na wsparcie ze strony BMW, pewnie tylko części kosztów, ale próbować warto. Ja nie walczyłbym strasząc prawnikami itp. tylko napisał prośbę do BMW o całkowity lub częściowy zwrot kosztów naprawy i to dobrze umotywował. Prawdę mówiąc przy 90kkm nalotu to nie powinno się wydarzyć i to nie jest dobra reklama dla marki, więc powinni jakoś zareagować.

Wolałbym nowy silnik z ASO (ze wsparciem finansowym ze strony BMW) nawet jak wyjdzie nieco drożej, niż szukać niesprawdzonej jednostki używanej z nie wiadomo jakim przebiegiem itp. Też to będzie argument przy ewentualnej sprzedaży auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem.


Samochód był serwisowany w ASO bo miał pakiet serwisowy 5lat / 100'000km.


Aktualnie wycenili naprawę na około 80tys PLN - nowy silnik i nowe turbo plus jakieś drobniejsze elementy i robocizna. Czekam na odpowiedź z BMW odnośnie ewentualnej partycypacji w kosztach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Muszę to napisać. Auto informuję Ciebie, że ma dość a Ty uparcie jedziesz dalej dopóki turbo nie wyssało oleju z silnika. Wg Ciebie czyja to jest wina ASO, marki BMW czy Twoja ? Skoro masz komunikat, masz pewnie AC wzywasz assistance wieziesz grata do ASO i tyle a nie piłujesz auto aż padnie. Tak naprawdę to pretensje możesz mieć do siebie a nie szukasz na siłę winnych tej sytuacji.
Krzysztof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
masz pewnie AC wzywasz assistance wieziesz grata do ASO i tyle a nie piłujesz auto aż padnie. Tak naprawdę to pretensje możesz mieć do siebie a nie szukasz na siłę winnych tej sytuacji.

czy ja wiem czy kolega powinien był wezwać assistance , przecież cały czas miał komunikat żeby jechać dalej , uważam że nie ma co szukać winnych , po prostu droga awaria i tyle , natomiast ciekawy jestem czy olej był wymieniany co 30tyś km czy częściej w tym silniku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kris1973 komunikat wyglądał tak:

ae5b76dc0f3ce50f40299e2174767b4e.jpg


Ujechałem wszystkiego może jakieś 7km. Z czego jak się pojawił komunikat o niskim poziomie oleju to zatrzymałem i zgasiłem od razu.

Nic nie katowałem, chciałem dojechać do jakiegoś parkingu/stacji żeby bezpiecznie się zatrzymać. Stawanie w środku nocy na autostradzie jest mało bezpieczne.


Olej był zmieniany zdecydowanie częściej niż co 30tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.