Zakup X3 F25

[mihuu]

Witajcie, noszę się z zamiarem zakupu auta 4x4 i pierwszy wybór padła na serię X3 F25. Obecnie posiadam moje leciwe już e46 w 3-litrowym dieslu, z którego swoją drogą jestem bardzo zadowolony, ale niestety tym autem nie wszędzie da się wjechać. Czasami mam problem wielki z dojazdem do działki, zwłaszcza podczas wiosennego i jesiennego błota oraz zimą, kiedy zwieje trochę śniegu. Tu więc decyzja o zakupie auta z napędem na 4 koła. Finansowo i pod względem wyglądu bardzo podpasowało mi właśnie X3 F25. Niestety czytając opinie jest to chyba niestety niezbyt udana seria... i ludzie bardziej polecają wcześniejszą generację. Ja wolałbym jednak auto trochę młodsze niż z 2010 roku no i pojawił się dylemat. Jakie macie odczucia i doświadczenia? Co byście polecili? Naczytałem się sporo o wadliwych silnikach, elektronice, pękających sprężynach i nie chciałbym się wpakować na minę.

[Bartibol]

Witam

Ja posiadam i jak na razie nie mam nic złego do powiedzenia

Kolega posiada 2 lity d i jest do d..

Pękające sprężyny to chyba nic choć nie spotkałem sie z taka opinia

Bmw e61 mialem i tez pękały wymienione i dalej jeżdżone

[mihuu]

A jaki masz kolego motor w tym swoim?

[bart 328]

Wujek ma X3 2013 rok 20d 184 KM, teraz już 240 tyś km nalatane i zero problemów. Wymienił jedynie lampę tylną - zimne luty, brak leda.

Kolega X3 F25 2011 rok, 20d 184 KM,przebieg 168 tyś km padnięta lampa tylna - patrz wyżej.

Ja miałem X3 E83 20d przedlift, teraz ma je mój znajomy - około 140 tyś km na ten moment , jeden problem w moich rękach - zardzewiała koronka ABS - "słynne kontrolki". W tej chwili w rękach mojego znajomego bez problemu dalej jeździ, chociaż bardzo mało, bo starszy pan, emeryt, więc moje byłe X3 w rękach drugiego właściciela ma się bardzo dobrze ( a czuję do niego bardzo duży sentyment, bo u mnie prawie 6 lat, jak miałem malutkich synów) :mrgreen:

Obecnie mam F25 LCI 20d M Performance Power Kit , około 80 tyś przebiegu, odpukać, zero problemów, nawet najmniejszych.

W każdej mojej X3 olej wymieniany co rok/ max 10 tyś km. Opony z powodu mieszanego ogumienia, tylko z homologacją BMW.

Więc chyba zależy jak trafisz, jak dbał poprzedni właściciel.

Kupuj, bardzo fajne auto. :cool2: Sam budując się na górce, na Podbeskidziu, korzystam w zimie z xDrive, a w czasie dojazdu na działkę nad jezioro, również z przeswitu :D

[Bartibol]

Ja mam 35d zrobione na 370km

[cave78]

Hej,

jeżeli można to chciałbym się podłączyć pod temat. Szukam auta dla żony i też nam bardzo podoba się F25 (ewentualnie X5 e70). Niestety z racji przebiegów (3-4 razy dziennie po max 5km, 1-2 razy w miesiącu dłuższa trasa ca. 100km) w grę wchodzi raczej benzyna. Myślę o 35i. Spalania się nie boję, roczne przebiegi 8-12 tyś. Na chwilę obecną żona jeździ X3 3,0D z 2004r i sobie chwali, ale czas, wcześniejsze przebiegi i nasze dziurawe drogi zrobiły swoje i myślimy o czymś młodszym i trochę większym.Dużo czytałem na forach itd. ale każdy pisze co innego.... Jedyne co chyba wszyscy się zgadzają, że diesle bezpieczniejsze.

Jeżeli bardziej doświadczeni motoryzacyjnie ludzie mogli by doradzić z góry dziękuję.

pozdrawiam

[kkx5]

Witajcie, noszę się z zamiarem zakupu auta 4x4 i pierwszy wybór padła na serię X3 F25. Obecnie posiadam moje leciwe już e46 w 3-litrowym dieslu, z którego swoją drogą jestem bardzo zadowolony, ale niestety tym autem nie wszędzie da się wjechać. Czasami mam problem wielki z dojazdem do działki, zwłaszcza podczas wiosennego i jesiennego błota oraz zimą, kiedy zwieje trochę śniegu. Tu więc decyzja o zakupie auta z napędem na 4 koła. Finansowo i pod względem wyglądu bardzo podpasowało mi właśnie X3 F25. Niestety czytając opinie jest to chyba niestety niezbyt udana seria... i ludzie bardziej polecają wcześniejszą generację. Ja wolałbym jednak auto trochę młodsze niż z 2010 roku no i pojawił się dylemat. Jakie macie odczucia i doświadczenia? Co byście polecili? Naczytałem się sporo o wadliwych silnikach, elektronice, pękających sprężynach i nie chciałbym się wpakować na minę.

Gdzie ty te opinie wyczytales? F25, juz dawno bmw nie zrobilo tak dobrego auta dlatego tak trzymaja ceny.

[kkx5]

Hej,

jeżeli można to chciałbym się podłączyć pod temat. Szukam auta dla żony i też nam bardzo podoba się F25 (ewentualnie X5 e70). Niestety z racji przebiegów (3-4 razy dziennie po max 5km, 1-2 razy w miesiącu dłuższa trasa ca. 100km) w grę wchodzi raczej benzyna. Myślę o 35i. Spalania się nie boję, roczne przebiegi 8-12 tyś. Na chwilę obecną żona jeździ X3 3,0D z 2004r i sobie chwali, ale czas, wcześniejsze przebiegi i nasze dziurawe drogi zrobiły swoje i myślimy o czymś młodszym i trochę większym.Dużo czytałem na forach itd. ale każdy pisze co innego.... Jedyne co chyba wszyscy się zgadzają, że diesle bezpieczniejsze.

Jeżeli bardziej doświadczeni motoryzacyjnie ludzie mogli by doradzić z góry dziękuję.

pozdrawiam

Daj sobie luz z benzyna, po niej juz nigdy nie kupisz bmw. Jak masz budzet, 3.0d, jak nie 2.0d.

[cave78]

Budżet na 3.0 jest, bardziej mnie martwi DPF itd. auto 80% km będzie jeździć trasy 2-3km. A nie chcę kombinować z DPF bo czasem mogę jechać tym za granicę.... Sam robię masę km i u mnie tylko diesel, ale niestety nie BMW, przynajmniej narazie:) Wszystkie benzyny takie złe? Spalanie mi nie przeszkadza, mało km a i diesel wiecznie zimny swoje weźmie. Najważniejsze dla mnie jest by auto było w miarę niezawodne i 4x4, dla żony by wysoko siedzieć + nie małe + bmw lub land rover z czujnikami parkowania :)))

[kkx5]

Te 20% trasy wystarczy, one potrafia sie wypalac nawet w miescie. Nie namawiam. Niestety benzyny sa problematyczne, jesli nadal bys tylko je rozwazal, chyba n52 jest najmniej awaryjna.

[kristal]

ja o problemach słyszę tylko na forum

jeżdżę obecnie 28i i zero problemów ,wcześniej 30D i problemy były

[Bartibol]

Ja zawsze latam 3.0d

Każda buncie mialem taka i nie było problemów

[radzik128]

No i ja cos napisze silnik 35i jak dla mnie bajka przy żony jezdzie do pracy nie przekracza 12 litrow latem jest jeszcze mniej , ale dzwieku tego silnika i wrazen z jazdy co niemiara.Pomiar na hamowni 315 km i korci mnie na 360 BardzoMądryWybór

[kkx5]

Dobra benzyna to dopiero od 2017, silnik b48/B58.

28i 245ps, to najgorszy z najgorszych, n20, zaadoptowal wszystkie wady n43+turbo, 35i to n55, nawet w serii klekaja jak szalone, trzeba byc totalnie nie obeznanym w temacie aby to jeszcze krecic wyzej niz seria. Co z tego ze pieknie chodzi. Kazdy bedzie ciagal na swoja strone, ja wypowiadam sie jako mechanik, jak zacznie stukac jeden czy drugi, podzwoncie, ktory warsztat bedzie chcial to naprawic, powodzenia....

[kristal]

No to szczęśliwy że mnie pechowiec

[kkx5]

Nie, no szczesliwy musisz byc, uwielbiam te silniki, pieknie to wszystko chodzi ale, tu jest temat o zakupie wiec nalezy wspomiec o potencjalnych problemach, ktore oczywiscie nie musza wystapic.

[patryk w-wa]

A to w dieslach nie ma problemów? Użytkuje silniki n55 od wielu lat w różnych samochodach F10 f06 f25 łącznie przebiegu dobrze ponad 200tys i nigdy nie było większych problemów. Jedynym minusem jest to że trzeba wymienić panewki w zależności od eksploatacji co 100-150 tys km i co jakiś czas potrafi się pocić pompa wody. Mam obecnie F25 z tym silnikiem i w życiu nie zamieniłbym na żadnego diesla. F25 mam zrobione już ok 80 tys km z programem na 360km. Jesteś mechanikiem więc doskonale wiesz, że w nowszych dieslach BMW tak samo trzeba wymieniać rozrząd i panewki.

Masz w głowie f25 35i to po prostu kup a nie będziesz żałował. W internecie odpowiedzi nie znajdziesz, jeden lubi brunetki drugi blondynki. Dla mnie f25 to bardzo fajny samochód, dużo przestrzeni w środku i 35i to idealny silnik do f25 jeżeli nie przeraża Cię spalanie. Moja po Warszawie i spokojnej jeździe pali ok 12.5l w szybkiej trasie podobnie.

[Ponta]

Do SUVa lepiej brać diesla, to lepiej jedzie najzwyczajniej bo to kloc o aerodynamice lodówki i potrzebuje momentu.

[kkx5]

Nie zapomnij o wtryskach, jedna sztuka to 2tys zl. Nie bede wchodzil w polemiki, nie ma sensu. Temat przewalkowany wielokrotnie. Najbezpieczniejszym wyborem jest zawsze 2.0d badz 3.0d, jest moc, jest moment, niskie spalanie, malo problemow a jako auto, f25 jest bardzo dobre.

[qbay]

kolego szukałem ponad rok X3 F25 minimum z silnikiem 3.0 (N55 benzyna lub N57 diesel). Niestety żaden silnik w tej serii nie jest idealny to już nie czasy serii E. N55 306 KM problem z panewkami, valvetronic, dużo modeli nie trzyma serii, do tego turbo też potrafi się rozlecieć, ale faktycznie z tym silnikiem dobrze się zbiera. Natomiast porównując trwałość to jednak N57 258 KM z jedną turbiną będzie najmniej problemowe chociaż tutaj są grubsze usterki jak pękające wały korbowe, rozciągający się łańcuch rozrządu. Jak wymieniasz olej co 10 000 km to powinien bez awarii dojechać do 250 000km Do tego jeżeli napęd 4x4 to tu masz xdrive bardzo czuły na różne marki opon, nierówne zużycie opon itp. jak złapiesz gumę to najlepiej wymieniać również drugą tj. komplet na całej osi. Komplet 4 szt. dobrych opon sygnowanych przez BMW (bez znaczenia czy zimówki czy letnie), 18 cali to koszt powyżej pow. 3000 PLN. xdrive połączony jest automatem ZF (znana konstrukcja stosowana w serii F) gdzie zalecana jest wymiana oleju co 60 000 km (same części coś ok. 1000 PLN). Jeżeli poprzedni właściciel nie wyłączył start/stop (gaśniecie silnika po zatrzymaniu) to czeka cię wymiana rozrusznika i akumulatora. Zdarzają się problemy z przeciekającą klapą bagażnika, jak jest otwierana automatycznie to potrafi się nie otworzyć. Ciekawą kwestią w tym modelu jest kwestia przednich tarcz hamulcowych tj. nie ma dobrych zamienników z oryginałami też bywają problemy -tj nowe tarcze po nagłym hamowaniu np. z 200 km/h przegrzewają się i są zwichrowane. Ja na razie mam komplet boscha na przedniej osi i wszystko jest ok, ale jeszcze nagle nie hamowałem z większych prędkości. Natomiast wymieniałem klocki+tarcze na tylnej osi - oryginały+robocizna 2000 PLN.

Oprócz oczywiście innych wad z elektryką które nękają ten model (możesz zapoznać się z wpisami na tym forum) nie ma tragedii. Co mogę doradzić jeszcze to dynamika auta jest istotna bo jeżeli do tej pory jeździłeś 3.0d to nie pakuj się w inny silnik - możesz kupić 2.0d młodszy rocznikowo (np LCI), ale nie będziesz zadowolony X3 F25 ma jednak swoje rozmiary i wagę - nie ma tego "depnięcia" 80-140km/h np. w sytuacji jak chcesz wyprzedzić kolumnę aut na dk.

Najważniejsze kryterium wg. mnie w przypadku X3 F25: bezwypadkowy, najlepiej już z jakąś historią w PL + sprawdzona historia po VIN. Niestety za takie fury trzeba odpowiednio zapłacić.

Ja kupiłem w maju 2021 po dłuugich poszukiwaniach 3.0d N57 (jedna turbina) przebieg 186tys km od 2018 w PL, wcześniej jeździł w Belgii (bezwypadkowy, wszystkie blachy malowane fabrycznie). Na razie jestem bardzo zadowolony, ale np. na sprawdzeniu samochodu przez mechanika nie wyszło, że jest pęknięta sprężyna. Robocizna i części 3000 PLN bez ustawiania zbieżności (bo przy okazji zardzewiałe śruby itp.).

także na wstępie dobrze mieć przygotowane 10000 PLN na wymianę niezbędnych części po zakupie.

[patryk w-wa]

Nie zapomnij o wtryskach, jedna sztuka to 2tys zl. Nie bede wchodzil w polemiki, nie ma sensu. Temat przewalkowany wielokrotnie. Najbezpieczniejszym wyborem jest zawsze 2.0d badz 3.0d, jest moc, jest moment, niskie spalanie, malo problemow a jako auto, f25 jest bardzo dobre.

 

Oj oj trochę podbijasz ceny wtrysk w detalu w ASO to koszt ok 1200 1300zl po rabacie spokojnie poniżej 1000 zł a można kupić Boscha (oryginalnie też jest Bosch) za ok 350zl sztukę więc tragedi nie ma. Do diesla napewno będą droższe. Ale fakt też potrafią się posypać. Ja nie namawiam ale moim zdaniem silnik bardzo dobrze pasuje do f25 ma mocny dół i radzi sobie bardzo fajnie.

[radzik128]

klekaja może przy 200 tys. a nie przy 70 tys. ale ja nie dojerzdzę do tych kilometrow a przede wszystkim to skonczyła sie era silnikow 1.9 w passasie b4 i 2.4 D5 w Volvo

[cave78]

czy w ogóle bmw zrobiło jakiś w miarę bezawaryjny silnik benzynowy w latach 2008-2016 powyżej 200PS? X3 z 2017 to trochę za drogo dla mnie :))

[cave78]

jeszcze pomyślę nad tym, bo cięzko się zdecydować. Zonie obojętne ON czy benzyna, byle bezawaryjne w miarę było. Koszta (spalanie, serwis) aż tak mnie nie przerażają, bardziej chodzi o bezproblemowość (jak coś ma nawalić to aby nie za często i żeby szło znaleźć kogoś kto to naprawi, koszt mniej ważny-w granicach rozsądku z poprawką na BMW). No i musi mieć moc 200 km to minimum.

Będę dalej myślał:) Na szczęście mam czas na zakup..... Pomijając wersję D/B to i tak ciężko coś sensownego w ogłoszeniach wypatrzyć....

[cave78]

Ja dużo km robię na ON i sobie chwalę, ale to trasy na DE. Niestety nie BMW tylko skoda na tyle portfel pozwolił:) W starym E83 3,0 ON też chodzi bez problemów....

Nowszych (dla żony) się właśnie boję ze względu DPF.