Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich w ten świąteczny czas.


Tak, taki temat istnieje, lecz z przyczyn technicznych nie ma do niego na chwilę obecną wglądu. :wink:


Szukam E61 w budżecie do 8000€ a znając realia przebiegów i przeszukując internet waham się między benzynką 525i lub 530i z silnikami M54 lub N52 i przebiegiem 200tkm+(choć bywają i ciut poniżej tego pułapu - tylko czy realne?), albo 525d (M57D25) i od 300tkm+ gdyż te silniki mają opinię trwałych. Wiem że 530d są pancerne ale sam podatek wyniósłby 500€ i nie potrzeba mi aż takiego byka.

90% tych aut na rynku ma automat a przez problemy z kolanami bardziej by mi pasował.

Ostatniego diesla miałem dobre 20 lat temu i mało o nich wiem, więc przekonany też nie jestem jeszcze do nich. Benzynka najprawdopodobniej dostała by porządny zestaw LPG.

Rocznie robiłbym między 15 a 20tkm.


1. Który z podanych byście proponowali?

2. Czy nowsze silniki (N)są rzeczywiście odczuwalnie delikatniejsze?

3. Jest sens brać automat przy podanych przebiegach czy jednak uparcie szukać manual?


Dziękuję z góry i pozdrawiam.

Opublikowano

Prawie 5 lat 530 z silnikiem N52 z 2005 r., gaz STAG. Na ten moment 244 tys.km. Z awarii rozrusznik, jakiś pech mam do pomp wody, bo 2 razy padła. Duża DISA zmieniana i jeden zawór od VANOSa, uszczelniacz przód wału. Skrzyni bym się nie bał. Warto wymieniać regularnie olej. Rózne źródła podają rózne wartości 60, 80 czy 100 ty. km. Ja w swojej oprócz oleju zmieniałem jeden elektrozawór. Po za tym standardowa przypadłość E60 moduł antenowy naprawiany. Po za tym jakies tam drobiazgi eksploatacyjne.

Trudno mi porównywać silnik N do serii M, gdyż nie miałem z nim osobiście do czynienia. Myślę, że wiele zależy od historii i tego jak był eksploataowany samochód i jak serwisowany, czy nie ma historii powypadkowej. W wielu miejscach można się naczytać o E60/61, że to jeżdżąca kupa złomu, która wiekszość czasu spędza w warsztacie. Ja prawie 30 lat zawodowo zajmuję się zarządzaniem warsztatami, także przez wiele lat ASO ciężarowymi, a ostatnio też osobowymi i widzę co potrafi się dziać w autch dużo nowszych z różnych półek, od tanich po premium. Akurat E60 kupiłem po paru latach jazdy nową mazdą 3 i rozczarowaniu nową motoryzacją - co prawad mazda to nie awarie, a inne powody. Wiele narzekań słyszałem na pojazdy ciężarowe pewnej marki importowane z zachodu. Te sprzedawane w Polsce eksploatowane i serwisowane w prawidłwoy sposób zaprzeczały tym opiniom. Wiele razy mozna było w pewien sposób okreslic prawidzwy przebieg względem tega na zegarze. Różnice potrafiły sięgać 500 czy więcej tys. km i wtedy jasne stawało sie, że to nie przedwczesna awaria a normalne zużycie. Tak samo jest z wieloma autami osobowymi sprowadzonymi lata temu, przebiegi na dzień dzisiejszy nieznane... Przeciez był okres, że nikt nie kupił auta jak miało więcje niż 100 tys. potem bariera była 200 tys. Póżniej powstają opinie w internetach o autach, które z prawdą nie mają wiele wspólnego. W sumie do dziś wielu nie patrzy na stan a na przebieg a potem płacze.

Może troche nie na temat, ale ogólnie o problemie aut używanych :D

Opublikowano
mam e61 525d 197KM polift. Moge polecic, odrazu na starcie zrobilbym podstawowy serwis: wymiana odmy, termostatow, wymiana w skrzyni oleju i filtra miski, ograniczenie egr przez ISTA. Silnik oszczedny w trasie mozna zejsc ponizej 6l, miasto 10l, wtryski zwykle, brak klapek w kolektorze. M54 bardzo dobra konstrukcja, ale mozesz trafic na egzemplarz (loteria) ktory pobiera olej, wtedy wymiana pierscieni. N52 to konstrukcja duzo bardziej klopotliwa porownujac do m54 czy m57. Z czestych usterek to: zacierajacy sie walek mimosrodowy valvetronica, urywajace sie klapki disy, rozbudowana odma z grzalka, pompa wody elektryczna, puszczajace uszczelniacze zaworowe, duzy pobor oleju. Kolega co wyzej napisal ze nic mu sie nie dzieje w n52 ma szczescie ze auto mialo pewnie normalnych uzytkownikow dbajacych o czeste wymiany oleju i pewnie przebieg jest realny, ale wczesniej czy pozniej te usterki wystapia. Reasumujac mozesz kupic kazdy silnik czy m54, n52, czy m57 i nie musisz miec zadnych klopotow z nimi, ale jezeli wyliczasz ryzyko, czy tez prawdopodobienstwo spokoju to bym ustawil kolejno: m54, m57, n52
Opublikowano

M54B25, 2004 rok sprowadzilem sam osobiście od Niemca-1 właściciel,książka serwisowa prowadzona cały czas,kupiona w 2015 r. przy przebiegu 224500 teraz mam 302000 km, od razu założona instalacja Lpg tech,reduktor stag do 250 koni wyryski baracudy, od nowości olej lany 0w30 I taki cały czas leje - Co do poboru oleju to 400 setki na 10000 km to nic z tym co czytan jak spalaja te silniki nawet 2-3 litry na 10km.

Cała w oryginale,robione wszystko na bieżącą -odma,świece,filtry,olej co 10000km 0W30 CASTROL.

Z grubszych napraw to przez te 7 lat to 2020 roku wymienilem sprzęgło razem z dwumasą i z wszystkimi uszczelnieniami,jakieś luzu miałem w przednim i tylnym zawieszeniu to nie bawiłem się w pojedyncze elementy tylko wymienilem dosłownie wszystko razem z amorkami sprezynami i wszystkimi wachaczami tulejami i gumami przód-tył, układ hamulcowy - wymieniane tarczę przód i tył, cały układ hamulcowy(12 metrów miedzi), silnik skrzynia,miska wszystko suche. Zregerenowane vanosy., dolozony przycisk sport -dziala,Samochód jak na swoje lata to wygląda na zewnątrz i w środku jak nowy ale jak się DBA tak się ma.

Więc M 54 też może być udanym zakupem tylko pod warunkiem że jest wszystko udokumentowane.


Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.