Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam


Miał ktoś podobny problem z BMW w sprawie poboru oleju otóż po jeździe autostradowej rzedu 180 km/h łyka mi olej ok.0,3 - 0,5 1000km. Był zalany 5w30 teraz 5w40 zalalem moze to zmniejszy pobor. Sprawdzalem odme jest tylko membrana ale tam wszystko jest całe. Jest tylko lekko spocony z lewej strony od gory w strone turba moze to resztki co sciekly z poza korka przy wlewaniu badz to jest przyczyna. Ogólnie motor jest suchy dynamiczny zero check enginow nie chce na sile szukac sobie wydatkow. Z tyłu wydech czysty z dpfem ok zero komunikatów. Czy gwizd turbo w e91 dość słyszalny to normalny objaw czy cos sie zaczyna dziac.

Dzieki.

Opublikowano

Mialem to samo co ty. X5 e70 3.0d m57n2. Skończyło sie finalnie na pierścieniach na tłokach 4 i 6. Wyprzedzam uwagi... tak odma turbo oraz głowica byla sprawdzana. Koszt około 14k. Bo jak masz wszystko na wierzchu to czy chcesz czy nie to robisz. Od sprawdzenia turbo po uszczelniacze zaworowe, aż po same panewki i do samego rozrządu.....

Ani odma sznurowa, czy labiryntowata, ani zmiana lepkości oleju. Nic nie dawało rady. Jak będziesz miał pytania pytaj śmialo.


received-321641933149756.jpg

Opublikowano
Mialem to samo co ty. X5 e70 3.0d m57n2. Skończyło sie finalnie na pierścieniach na tłokach 4 i 6. Wyprzedzam uwagi... tak odma turbo oraz głowica byla sprawdzana. Koszt około 14k. Bo jak masz wszystko na wierzchu to czy chcesz czy nie to robisz. Od sprawdzenia turbo po uszczelniacze zaworowe, aż po same panewki i do samego rozrządu.....

Ani odma sznurowa, czy labiryntowata, ani zmiana lepkości oleju. Nic nie dawało rady. Jak będziesz miał pytania pytaj śmialo.


received-321641933149756.jpg

 

Witaj

Możesz dokładnie opowiedziec co zrobiłes?. I jak teraz u ciebie z motorem zadnych dolewek ? ;) . Sam przy tym siedziałes czy mechanik ci znalazł przyczyne.

Opublikowano
Mialem to samo co ty. X5 e70 3.0d m57n2. Skończyło sie finalnie na pierścieniach na tłokach 4 i 6. Wyprzedzam uwagi... tak odma turbo oraz głowica byla sprawdzana. Koszt około 14k. Bo jak masz wszystko na wierzchu to czy chcesz czy nie to robisz. Od sprawdzenia turbo po uszczelniacze zaworowe, aż po same panewki i do samego rozrządu.....

Ani odma sznurowa, czy labiryntowata, ani zmiana lepkości oleju. Nic nie dawało rady. Jak będziesz miał pytania pytaj śmialo.


received-321641933149756.jpg

 

Witaj

Możesz dokładnie opowiedziec co zrobiłes?. I jak teraz u ciebie z motorem zadnych dolewek ? ;) . Sam przy tym siedziałes czy mechanik ci znalazł przyczyne.

 



Mechanik. Teraz docieram czyli pierścienie nowe obylo sie bez honowania gładzi cylindrów, oraz nowych tłokach. Musisz wiedzieć jedno, że jak otworzysz motor to fakt faktem przy okazji robi sie prawie wszystko od rozrzadu, po panewki a kończywszy na samej głowicy. Przejechałem 700km i mam wrażenie że może z 100 ml wzięła, ale wiesz jak to jest. Bagnet od minimum do maximum ma 1l czyli mój pomiar w granicy błędu pomiarowego. Bede cos wiecej wiedział jak przejade tak z 3000km bo do tej wartości mam obchodzić się delikatnie z motorem. I może jeszcze trochę oleju brać, dopóki, pierścienie nie ułożą się względem gładzi cylindrowych.


Pytasz sie co bylo zrobione:


*Głowica z uszczelnieniami

*Pierścienie

* Chłodnica oleju

*Turbo bo lekki luz był na wirniku

*Sprawdzenie wtrysków

*Pełny rozrząd

*Rewizja dołu czyli panewki

Nie bede rozpisywał sie o rzeczach tj. Oleje, płyny, śruby, uszczelki i jakieś drobne rzeczy, które zawsze wyjda przy takich pracach.


Ps. Kompresja na cylindrach też wychodziła w tolerancji książki. Czyli nie tak jak sie komuś wydaje że jak pierścienie padły to nie masz kompresji, u mnie ona była może nie tak idealna jak w nowym motorze, ale sam pomiar nic nie dał.

Opublikowano

Ja w 330xd mam bardzo silne przedmuchy - nie widziałem jeszcze M57 / M47 bez, ale u mnie już słychać po otwarciu korka takie pukanie - jest pełno filmów o tym.


Myślałem że silnik od razu do roboty na pierścienie, i pewnie gdyby to nie X to bym już to dawno zrobił, bo silnik pracuje świetnie i szkoda go tym olejem poić.


Wracając do tematu po dwóch latach jazdy z takim stanem mogę podsumować:

-zwykle auto użytkowane max 10km w jedną stronę, może raz w miesiącu 100km - wydaje się niewielkie branie oleju 2l/10k(jak na taki przedmuch), może wpływał tez na to uszkodzony termostat który nie pozwalał się silnikowi(olejowi) zagrzać

-jedna trasa nad może 350km dość szybko - ponad 1l oleju brakowało!!!

-powrót te 350km "normalnie" ~140km/h - oleju nie ubyło


-zrobiłem teraz płukankę i wymieniłem olej z motula 5w30 na valvoline VR1 5w50 żeby troszkę go zagęścić w wysokich temperaturach i pocenie jest wyraźnie mniejsze, oleju po około 3k nie dolewałem, nie wiem jak się objawi to w trasie - może uda się na ferie pojechać i w końcu sprawdzić


-generalnie jak jeżdżę 335i to widzę że temperatura oleju w stosunku do wody to dwie różne sprawy i samo zgrzanie płynu nie powoduje że olej też jest już ciepły


Podsumowując - jak ktoś robi dłuższe trasy to raczej nie pojeździ z przypalonymi pierścieniami, bo spalanie oleju spowoduje lawinowo kolejne usterki.


Mało jest pewnie użytkowników którzy jeżdżą długie trasy takimi starymi autami i dlatego M57 szczególnie na żeliwnym bloku uchodzi za pancerne.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Ja w 330xd mam bardzo silne przedmuchy - nie widziałem jeszcze M57 / M47 bez, ale u mnie już słychać po otwarciu korka takie pukanie - jest pełno filmów o tym.


Myślałem że silnik od razu do roboty na pierścienie, i pewnie gdyby to nie X to bym już to dawno zrobił, bo silnik pracuje świetnie i szkoda go tym olejem poić.


Wracając do tematu po dwóch latach jazdy z takim stanem mogę podsumować:

-zwykle auto użytkowane max 10km w jedną stronę, może raz w miesiącu 100km - wydaje się niewielkie branie oleju 2l/10k(jak na taki przedmuch), może wpływał tez na to uszkodzony termostat który nie pozwalał się silnikowi(olejowi) zagrzać

-jedna trasa nad może 350km dość szybko - ponad 1l oleju brakowało!!!

-powrót te 350km "normalnie" ~140km/h - oleju nie ubyło


-zrobiłem teraz płukankę i wymieniłem olej z motula 5w30 na valvoline VR1 5w50 żeby troszkę go zagęścić w wysokich temperaturach i pocenie jest wyraźnie mniejsze, oleju po około 3k nie dolewałem, nie wiem jak się objawi to w trasie - może uda się na ferie pojechać i w końcu sprawdzić


-generalnie jak jeżdżę 335i to widzę że temperatura oleju w stosunku do wody to dwie różne sprawy i samo zgrzanie płynu nie powoduje że olej też jest już ciepły


Podsumowując - jak ktoś robi dłuższe trasy to raczej nie pojeździ z przypalonymi pierścieniami, bo spalanie oleju spowoduje lawinowo kolejne usterki.


Mało jest pewnie użytkowników którzy jeżdżą długie trasy takimi starymi autami i dlatego M57 szczególnie na żeliwnym bloku uchodzi za pancerne.

 

Mialem to samo ale bez stuków, podobno taki objaw daje pompa vacum. Po 4k km u mnie zero poboru. Oprócz pierwszych 1200 km gdzie wzięła trochę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.