Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

ma ktoś jakieś doświadczenia z Night Vision? Osobiście sobie tego nie wziąłem bo nie jest dla mnie tyle warte.

Wyposażenie ma być dla 65-latka. Bywa, że jeździ wieczorami, przez drogi otoczone lasami. Na papierze wygląda fajnie, ale ile w tym marketingu?

Będę wdzięczny za podpowiedzi w szczególności osób które mają to u siebie w samochodzie.

Opublikowano
Mam i krzystam. Mieszkam w zalesionym terenie. Jak jest np mgła jest mega pomocne. A i w mieście przy braku oświetlenia ,fajnie widać pieszych i rowerzystów. Warto dobrać jasność i kontrast do swoich preferencji wtedy bez zerkania na monitor kątem oka widać żółty kształt człowieka/zwierzaka.
Opublikowano
Jak dla mnie to ma to sens pod warunkiem, ze będzie wyświetlane na szybie, jeśli na ekranie to szkoda kasy , bo jadąc ciemną drogą trzeba się koncentrować na tym co przed nami a nie na ekranie radia.
Opublikowano
Na szybie było by super .Na początku też myślałem że to bez sensu i zwykle moja żona ogląda monitorek. Ale kilka razy zdarzyło mi się hamować po tym jak mimo patrzenia na drogę coś mignęło na ekranie . I był to skuteczny alarm bo jednak łania to jest kawał zwierzaka. Po zaliczeniu koziołka i sarny w ciągu ostanich trzech lat . Nie uważam tego wynalazku za niepotrzebny wydatek. Wyszedłem z założenia ze jeśli choć raz się przyda to warto.
Opublikowano

Chyba od 2010 roku z tym jeżdżę i więcej nie wezmę.

Patrzeć na zwierzątka w czasie jazdy to słaby pomysł, działanie ostrzeżeń jest jednak dość losowe, doświetlanie pieszych działa też jak chce, najlepiej oświetla pieszych w mieście na chodnikach :?:

Sarna wskakuje "na maskę" i nic temu nie zapobiegnie....

Opublikowano

To prawda, że ciężko uniknąć nagłego zderzenia, ale niby jak samochód wyczuje taką sytuację, to potrafi sam zareagować. Pytanie, czy czasami nie zareaguje z powodu jakiegoś błędu.

Co do wyświetlania na szybie, podobno są wyświetlane ostrzeżenia, jeśli jest ryzyko potrącenia człowieka lub zwierzęcia.

Opublikowano

Użytkowanie Night Vision to kwestia indywidualna. Miałem kiedys w 5GT z 2010 roku - to chyba była pierwsza edycja Night Vision - i szczerze mówiąc używałem tylko 1 czy 2 razy.


Jeśli chodzi o widoczność w nocy to polecam wybrać światła laserowe - w opcji automatycznego doświetlania są naprawdę ekstra i za każdym razem gdy jadę w nocy przez las nie mogę wyjść z podziwu jak dobrze oświetlają otoczenie.

Opublikowano
Użytkowanie Night Vision to kwestia indywidualna. Miałem kiedys w 5GT z 2010 roku - to chyba była pierwsza edycja Night Vision - i szczerze mówiąc używałem tylko 1 czy 2 razy.

Używałeś cały czas, bo NV działa "w tle" :D

Opublikowano
Działa cały czas w tle.Na szybie wyświetla sylwetkę skaczącego jelenia i doświetla snopem światła zagrożenie. Wcześniejsze wersje faktycznie działały słabo. Lasery we mgle nic nie dają. Masz białą ścianę przed sobą. A na wyświetlaczu z NV widzisz drogę przed sobą.
Opublikowano

W siódemce F01, która kiedyś miałem, NV powodował częste oślepianie przechodniów przez nadmierne ich doświetlenie.

Nieraz nasłuchałem się wyzwisk przez to i nigdy więcej tego bym nie zamówił.

Zresztą przydatność tego "bajerku" w moim przypadku była znikoma.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak dla mnie to lasery w X5 działają w nocy rewelacyjnie, a jak ma Ci coś na maskę wskoczyć to i NV nie pomoże….zbędny, niedopracowany bajer jakich wiele w bmw.

 

Lasery bardzo ładnie wyglądają, ale mimo wysiłku nie mogę dostrzec różnicy pomiędzy laserem a adaptacyjnym led w aucie kolegi. Specjalnie jeździliśmy na zmianę jednym i drugim w warunkach sprzyjających i jak dla mnie oba świeciły tak samo dobrze.


Co do NV, to jeżdżę z tym w kolejnym samochodzie i wychodzę z założenia ze lepiej mieć niż nie mieć. Fakt ze jest dużo fałszywych alarmów i najlepiej oświetla pieszych w mieście ;) Ale faktem jest ze kilka razy mignął na sarenkę 100m przede mną której nie widziałem i to wzmacniało za każdym razem moja czujność. Ekranik na środku to bajer i raczej żona się na niego patrzy niż kierowca.


Nie zgadza się natomiast ze pomaga we mgle. To działa na zasadzie światła tylko niewidzialnego da człowieka, wiec przez krople wody we mgle jest rozpraszane tak samo jak światło widzialne przez człowieka. Także na ekranie nic nie widać. Wtedy lepiej już chyba działa jazda z aktywnym tempomatem który potencjalnie wykryje we mgle szybciej przeszkodę niż ja zobaczymy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.