Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie wiem czyj to pomysl z ta skrzynia? Nawet po jej zdjeciu nie ma mozliwosci wyjecia rozrusznika. Kolektor dolotowy to max godzinka roboty w silniku n45.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Szukam podkładek pod 15 i 16

Tam nie zadnych podkladek.

Opublikowano
Dziwna sprawa, chyba trzeba zmienić jednak mechanika. Mówi, że ze skrzyni cieknie właśnie w tych dwóch miejscach i że trzeba to uszczelnić. Chcieliśmy to zrobić na własną rękę bo mamy kanał w garażu ale jeśli nie ma tam uszczelek to już sama nie wiem o co chodzi... W takim razie skrzyni też nie ruszamy, spróbujemy z kolektorem powalczyć. Dzięki !
Opublikowano
Dobra, mamy kolejny trop. Wilgoć w bagażniku. Dziś piękne słońce, od 3 dni nie padało i znów nie odpaliła. Chłopak zaglądał do bagażnika a pod akumulatorem pływa. Nie wiem jak się tam znalazła woda, ale aktualnie się suszy i czekam na info czy w końcu odpali :) Czytałam, że w tych modelach często zdarza się nieszczelność w bagażniku. A już uszczelki pod kolektor kupiłam :P
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No i o tym ci pisaliśmy. Zajrzyj za boczki po lewej i prawej. Woda tam dostaje się albo przez lampy albo przez otwory wentylacyjne. Jeśli tam masz wodę to zaraz PDC przestanie działać. Jak już boczek zdejmiesz to podwieź moduł wyżej lub w szczelny worek wsadź. Dodatkowo woda może przedostać się stamtąd do kabiny pod tylną kanapę. Zobacz czy pod tymi korkami masz wodę

https://www.babybmw.net/forum/viewtopic.php?t=42964


Druga lipa w jedynce to kable które przechodzą pod auto

file.php?id=14204

Na zdjęciu po prawej masz dwie śruby. jedna cała zardzewiała. Jak od góry masz troszkę rdzy, to od spodu kabel już mocno gnije i warto tam zajrzeć. Jak swoj zobaczyłem to za głowę się złapałem.


Na necie jest pełno tematów o wodzie w bagażniku. Zresztą tutaj też

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=164&t=386930

Opublikowano

U nas w bagazniku wyglada to tak


ELm0z6.jpg



W lampach ani pod kanapa wody nie ma. Auto dalej nie odpala. Woda w bagazniku najprawdopodobniej sie poprostu wylala z butelki :mad2: wszystko inne suche.


Bedziemy pod koniec tyg rozkrecac i sprawdzac te zardzewiale kable. Dzieki!

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tam gdzie ten gruby kabel jest dokrecony, od dolu wanny laczy sie z kablem do rozrusznika/alternatora, wspominal o tym kolega wyzej, moze tam jest oderwany/zardzewialy? Taka norma w 1er
Opublikowano
Sprobujemy sie tam dostac jeszcze w tym tyg i sprawdzic ten przewod. Nie spodziewalismy sie, ze on idzie przez cale auto az do rozrusznika. Dzieki wielkie!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dostęp do tych kabli od spodu jest fajny. Ja najechałem całym autem na wyższy chodnik, tak żeby pod tył auta dało się wejść, ale skoro masz kanał to nie będzie problemu. U mnie w aucie z 2009 ten gruby był ok, ale ten którego nie masz katastrofa.
Opublikowano
A to dobrze, ze go nie mam :lol: poszukam go na necie, widzę że nie są drogie więc przy okazji sie wymieni dla swietego spokoju. Dostep od spodu jest ok ale jak go dalej podlaczyc? Skoro do rozrusznika droga jest od gory :roll:
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Do wymiany już nie jest tak fajny. Z tego co wiem zbiornk trzeba wyjáć. Zobacz na początek jak to wygląa.
Opublikowano

Jak zawsze macie racje :)


5f04b0d488e59.jpg


151d48c99a5f7.jpg


Na tą chwilę chłopak wyczyścił, będziemy testować czy będzie poprawa :)


Macie jakiś sposób jak to zabezpieczyć na przyszłość?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mój ten którego nie masz wyglądał jeszcze gorzej. Ja po przykręceniu spsikałem preparatem zabezpieczającym elektronikę, zobaczę czy to się sprawdzi, bo strasznie słabo to jest umiejscowione.
Opublikowano
Paszczaku, przepraszam za moje nieogarnięcie. Wiedz, że masz do czynienia z kobietą, która średnio zna się na motoryzacji :D Całe życie jeździłam e36, tam już znałam większość usterek na pamięć. Te "nowe" beemki, młodsze ode mnie są już level wyżej, nie zawsze wiem o czym czytam :) Ale wytłumaczyliście "jak babie" i załapałam. Dzięki ! Oby już jeździła bez problemów :)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mi właśnie, tą kaszanę z kablem, koleś na przeglądzie pokazał. Rzucił, że trzeba ogarnąć, bo zaraz dziwne rzeczy na desce zaczną wyskakiwać.
Opublikowano
Mi poprzedni wlasciciel mowil o tym przewodzie. Tylko ja zrozumialam, ze on idzie tylko od rozrusznika do alternatora. Prosilam mechanika, zeby to sprawdzil a on wymienil kabel masy od silnika ? (Okolo 30 cm, gruby - taki mi pokazal) niby byl tez jakas tasma poklejony. Skasowal 200 zl a auto dalej mialo ten sam problem. No coz, dzis odpalila wiec chyba bedzie ok :) ale itak chlopak mowi, ze za jakis czas trzeba bedzie wymienic bo miedz sie utlenila a po wyczyszczeniu blaszka jest cienka. Uszczelke pod kolektory juz zamowilam, kupie jeszcze kable i kiedys przy okazji sie to zrobi. W przyszlym tyg ma padac, ciekawe czy bedzie odpalac;D
Opublikowano

Dziś wymienialiśmy uszczelki pod kolektorami, miska, swiece, olej itp. Rozrusznik i przewod maja przyjsc w piatek, wiec narazie w sprawie odpalania nic nie wiem.


Mam za to poboczne pytanko. Przenosiliscie moze swoje aku na przod pod maske? Zastanawialam sie, czy to rozwiazaloby problem zasniedzialego i ciagle brudzacego sie przewodu plusowego. Nawet jak technicznie przeniesienie aku moze byc latwe to co zrobic z ta wybuchajaca klema od akumulatora? Bo rozumiem, ze zamontowanie zwyklej bedzie powodowalo bledy..?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.