Skocz do zawartości

wahacze poprzeczne przód 530i sedan


Kopara51996

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka,

mam pytanie. Będę wymieniał tarcze przód razem z piastami ze względu na bicie oraz zużycie (grubość) tarcz. Niedawno było wymieniane zawieszenie z przodu (wahacze zawieszenia koła przód,drazki kierownicze +koncówki, łącznik stab., gumy drazka ) po za tym 1141717 ( różnie to nazywaja wahacz poprzeczny lub wahacz koła). Czy ten wahacz wpływa na hamowanie, czytałem na grupach na fb ze moze powodowac złudne bicie tarcz . Chciałem to tutaj potwierdzic. Kolejne pytanie jest takie czy po wymianie tulei/sworzni w tym wahaczu jest konieczne ustawianie zbieznosci bede wymieniał również w przyszłości tuleje pływajace i tuleje wahacza z tyłu , wiec poczekac z wymiana i ustawic wszystko razem czy nie ma takiej koniecznosci ? Wahacz jest ori bmw wiec najlepiej chyba wymienic tylko te czesci 25377 02 03593377301 .


Edit; Czy te wahacze mogą powodowac sciaganie podczas jazdy ? Lub które czesci zawieszenia z tyłu moga powodowac sciganie do prawej , na oponach brak śladu nierównomiernego zużycia. Wiem ze najlepiej na szarpaki, ale chciałbym zeby ktos wyraził swoja opinie ;D


Dzięki pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Najlepiej zrobić przegląd zawieszenia, pomierzyć bicie piast i tarcz, wymienić co trzeba za jednym zamachem i na koniec geometrię.

Po wymianie tulei pływających z tyłu - na 100% musi być zrobiona. Po tulejach z przodu w wahaczu nie koniecznie (przynajmniej tak usłyszałem więc nie robiłem), ale weź pod uwagę, że jak jeździsz z walniętą geometrią to opony się wycierają nierównomiernie i po ustawieniu może delikatnie sciągać, mi się tak przydażyło - od wymiany tulei z przodu i założeniu nowych opon zrobiłem z 8-10 tysięcy i jak w końcu zrobiłem geometrię i rotację kół to przez kilka tyś km delikatnie sciągało zanim się nie ułożyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
...wymienić co trzeba za jednym zamachem i na koniec geometrię.

Dokładnie :cool2:


Jeśli chodzi o przód:

Zużyte lub zbyt miękkie (FEBI) tuleje wahaczy bananów będą powodowały drgania na kierownicy przy hamowaniu. Kupować Lemforder lub mój wybór MEYLE, bo są twardsze. Podobne objawy dają krzywe tarcze/piasty, ale to wtedy czuć przy delikatnym hamowaniu (zwalnia mocniej/słabiej) i można wykluczyć przez pomiar bicia. Oprócz tego mogą być drgania kierownicy bez hamowania - źle wyważone koła - miałem tak. Nie widzę związku, żeby niesprawny tył powodował ściąganie kierownicy. Raczej trzymający zacisk lub źle wyważone koło, ale wtedy czuć jak ściąga "żabką".


Jeśli chodzi o tył:

Lepiej wymienić cały wahacz, a nie samą tuleję. Będę na dniach robił komplet - 4x wahacz, tuleje pływające plus łączniki wahacza oraz łączniki stabilizatora. Zaryzykowałem według filmu


zobaczymy co z tego wyjdzie. Przyjąłem, że jeśli ma wytrzymać 80000 km, a ja robię rocznie 10 tys. to warto spróbować za 250 zł komplet. Wyglądają bardzo solidnie - twarda guma w tulejach, kapturki na przegubach są przezroczyste i widać tam całkiem sporo smaru. Podobno zbliżoną jakość oferuje SKV w trochę wyższej cenie. Tuleje pływające z ich łącznikami (mały wahacz) wziąłem Lemfordera.


Pamiętaj, że wymiana częściowa zawieszenia spowoduje w niedługim czasie zużycie najsłabszego elementu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tego ścigania bardziej jest to tak ze samochód idzie do boku a nie skreca , nie wiem czy ktos bedzie wiedział o co chodzi. Zrobiłem na własna reke pomiar ;D tylnego zawieszenia , mianowicie lewa strona przyłozyłem poziomice do błotnika i rantu opony na dole tutaj jest pion , prawa strona wyglada tak ze miedzy poziomica (w pionie) a błotnikiem tworzy sie szpara okolo 8mm. Czy to moze podwodowac sciganie do prawej . Wiem o tym ze tak nie powinno byc, bardziej o ustalenie mniej wiecej co jest mojej buni. Wszystko sprawdze na tygodniu na stacji i podziele sie co wyszło i jakie wnioski dla potomnych ;D . Jak macie jakies teorie to sie podzielcie na co sie szykowac ;D



Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Faktycznie, jeśli pochylenie jednego koła będzie większe to może tył ciągnąć w bok. Proponuję zrobić tak:


Zmierz wysokość obustronnie błotnik do środka koła. Potem podnieś auto, zdejmij koło i sprawdź czy nie jest pęknięta sprężyna lub wylany amor. Amor musi mieć suchy korpus ! Jeśli sprężyny są pordzewiałe, odchodzi farba to też kwalifikują się do wymiany (ryzyko pęknięcia), a wtedy amortyzatory też warto przy okazji, bo jest trochę roboty z tym w sedanie - właśnie zmieniałem :) Przy jednoczesnej wymianie wahaczy będzie łatwiej wyjąć amortyzatory.


Złap ręką za wahacz prosty i spróbuj skręcić nadgarstkiem jakbyś kręcił wkrętakiem. Jeśli jesteś w stanie to zrobić znaczy, że tuleja się poddaje i wahacz do wymiany. Na SKP tego nie zdiagnozują ! Nie zwracają uwagi na miękkie tuleje w wahaczach (jeśli są całe) tylko na wybite sworznie kuliste (luzy), ale jak wymienisz tylko tuleje w 20 letnim wahaczu to sworzeń puści wcześniej czy później. Drugi wahacz (łamany) będzie miał trochę twardszą tuleję. Tu nie ma sensu robić na raty, bo geometria za każdym razem do ustawienia.


Tuleje pływające trudniej zdiagnozować organoleptycznie, ale zobacz ten filmik


on tam chyba coś mówi, że osiadł sworzeń w wybitej tulei i koło się pochyliło, nie pamiętam dokładnie, a nie chce mi się jeszcze raz oglądać. Wybite tuleje pływające mogą też walić na nierównościach.


Najgorzej jak są zużyte tuleje w wahaczu H, bo one nie występują jako zamienne. Tylko żółty poliuretan na wymianę. Ja to na razie zostawiam jak jest.


Podsumowując jeśli części są jeszcze od nowości to najlepiej zrobić całość - wahacze, sprężyny i amortyzatory. Przy okazji możesz zmienić głośniki, bo trzeba ściągać tylną półkę, żeby odkręcić z góry amortyzator. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za zwrócenie uwagi na sprezyny raczej wymiana, amory suche. Planuje robic springi i amory na zestawie eibacha pro kit + bilstein. Zmienie te sprezyny na jakies 1 lub 1,5 roku , wiem ze bez sensu ale troche kosztuje przod i tył ;D , wiec jakie polecicie sprezyny na taki krotki okres zeby nie przepłacic za bardzo ale zeby wytrzymały te 1,5 roku lub troche krócej . Co do wahacza typu H sa wymienne tuleje (czarne zwykłe) z tedgum nic nie wiem o jakosci tych tulei.

Zmierz wysokość obustronnie błotnik do środka koła. Potem podnieś auto, zdejmij koło i sprawdź czy nie jest pęknięta sprężyna lub wylany amor. Amor musi mieć suchy korpus ! Jeśli sprężyny są pordzewiałe, odchodzi farba to też kwalifikują się do wymiany (ryzyko pęknięcia), a wtedy amortyzatory też warto przy okazji, bo jest trochę roboty z tym w sedanie - właśnie zmieniałem :) Przy jednoczesnej wymianie wahaczy będzie łatwiej wyjąć amortyzatory.

tutaj wszyszło 60/61 mm (pewnie tyle samo tylko za mało pije ;D)

Dziekuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
...wszyszło 60/61 mm (pewnie tyle samo tylko za mało pije ;D)

To chyba pomiar do gleby, a nie środka koła... Grunt, że ta sama metoda po obu stronach :)

 

...wiec jakie polecicie sprezyny na taki krotki okres zeby nie przepłacic za bardzo ale zeby wytrzymały te 1,5 roku lub troche krócej...

Moje auto ma zawieszenie M-tech. Koła z tyłu zaczęły chować się w nadkolach, amory wylane, przegląd bez zastrzeżeń :shock: Sprężyny specjalnie kupiłem seria, najtańsze jakie były, jakieś noname HD za 84 PLN dwie sztuki, przyszły DACO. Faktycznie drut trochę grubszy niż oryginał, być może więcej farby :D Amortyzatory MTS 372 zł dwie sztuki - nie wiem czemu ludzie się tego boją. Ma identyczne wymiary jak Sachs M-tech. Jestem mega zadowolony. Auto poszło w górę (jest 37 cm od błotnika do środka felgi) i jest przyjemnie twardo. W ostrych zakrętach przechył jest minimalny i czuć jak tył nadąża za przodem. Bardzo dobry zestaw do jazdy miejskiej. Teraz czuć, że to przód nie jest idealny, z tyłu żadnych stuków, studzienki, tory, kostka. Na razie jest super i myślę, że to wytrzyma dłużej niż 1,5 roku. Miałem przód MTS w E36, zrobiłem 50k km i dalej jeździło to przyzwoicie. Nie mylić z MTS z regulowaną wysokością !

Co do wahacza typu H sa wymienne tuleje (czarne zwykłe) z tedgum nic nie wiem o jakosci tych tulei.

Czytałem o tym na forum i nie będę tego zakładał, bo to jest dwa razy ta sama robota. Tam wchodziła jakaś super twarda guma w oryginale dlatego nikt tego nie robi oprócz tedgum. Tylko poli i to jeszcze ten twardszy (żółty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.