Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jesli chodzi o wszelakie zestawy naprawcze to ja od siebie polecam kompresor + sznur butylowy + klej do gumy + szydlo. Jezdze do pracy przez tereny przemyslowe i lapie gume conajmniej 5 razy do roku. Takim zestawem opone mozna naprawic w 5 minut i jechac dalej. Teoretycznie taka naprawa kwalifikuje sie jako tymczasowa, ale najdluzej z tak zalatana opona jezdzilem 35k km niejednokrotnie z predkosciami 220+. Na poczatku sie troche balem ale kolega stosuje takie cos w motocyklu ktory jezdzi jeszcze szybciej i nadal zyje :)

Oczywiscie nikogo do niczego nie namawiam i zalecam wizyte w wulkanizacji gdzie opona zostanie naprawiona w prawidlowy sposob. Nalezy rowniez pamietac ze nie powinno sie w ogole naprawiac opon o wysokim indeksie predkosci, takich jakie macie w swoich BMW.


Cos takiego jak to:

71Zh8bC1WtL._AC_SL1500_.jpg

Opublikowano
Ja tam na sznurku w run flat 100 tys zrobiłem. Zero stresu i spiny. Trzymało jak ta lala jak opony na śmietnik szły. Więc taki zestaw mam przy sobie zawsze i nieważne czy jadę rof czy na zwykłych.
Opublikowano
Ja mam pytanie takie trochę z innej beczki, ale tez opony. Wybieram sie na tor, chce trochę pomęczyć auto. jakie powinno być ciśnienie w oponach ? Fabryczne, czy trochę niższe ? Słyszałem że opony bardzo sie grzeją i zalecane jest o 5% niższe ciśnienie od fabrycznego (mierzone na zimnych oponach) - Ktoś coś wie na ten temat ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.