Skocz do zawartości

Bezwartościowe jak BMW


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Niektóre BMW lepiej trzymają wartość, E92 M3 jest jedynym M3 z V8, ostatnim wolnossącym, bardzo ładne do dziś.

Następcy nie mają tych cech i wg mnie E92 używane będzie na rynku więcej warte niż F82.

Natomiast potencjał wzrostu nie jest specjalnie duży, wystarczy popatrzeć ile kosztują E30 M3, to raczej już górny pułap, chyba że będzie jakiś ogólny wzrost za 10lat jak zabronią spalinówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 262
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Niektóre BMW lepiej trzymają wartość, E92 M3 jest jedynym M3 z V8, ostatnim wolnossącym, bardzo ładne do dziś.

Następcy nie mają tych cech i wg mnie E92 używane będzie na rynku więcej warte niż F82.

Natomiast potencjał wzrostu nie jest specjalnie duży, wystarczy popatrzeć ile kosztują E30 M3, to raczej już górny pułap, chyba że będzie jakiś ogólny wzrost za 10lat jak zabronią spalinówek.

 

Zadbane F82 poliftowe z pakietem Competition i relatywnie niskim weekendowym przebiegiem też będzie mocno trzymało cenę :wink: Swoją drogą takich egzemplarzy w PL jest na otomoto jak na lekarstwo, od rocznika 2017(LCI) na fv23%, bezwypadkowych , salon PL są ... 4 sztuki. Z czego jedna to M4 CS, a druga to cabrio z przebiegiem 75k+, trzecia to cesja której się facet już dłuuuugo nie może pozbyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dżej

Nie zgodzę się. Historycznie rzecz biorąc, auto żeby trzymało wartość musi czymś się wyróżniać, co będzie sprawiało, że ma wartość. F8x nie wyróżnia się niczym, ale jeśli je posiadasz, to pewnie ciężko Ci będzie spojrzeć obiektywnie :) Kwestia paru lat i E92 będzie równe cenowo z F82, pomimo że jest młodsze i nowocześniejsze. Z nową serią G będzie tak samo, bo jest cięższa, gorszy silnik, więcej ograniczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dżej

Nie zgodzę się. Historycznie rzecz biorąc, auto żeby trzymało wartość musi czymś się wyróżniać, co będzie sprawiało, że ma wartość. F8x nie wyróżnia się niczym, ale jeśli je posiadasz, to pewnie ciężko Ci będzie spojrzeć obiektywnie :) Kwestia paru lat i E92 będzie równe cenowo z F82, pomimo że jest młodsze i nowocześniejsze. Z nową serią G będzie tak samo, bo jest cięższa, gorszy silnik, więcej ograniczeń.

 

Miałem* :D Tylko zapomniałem zmienić w profilu. Teraz jeżdżę zwykłym g30 20d i poluję na jakąś weekendówke. :D

Myślisz, że taki los jaki zwiastujesz też czeka model F8X CS?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M3 CS nie jest super specjalnym modelem, ani jakoś ciekawym. Ot zmarnowana nazwa. M5 CS za to jest meeeeeeeega i pewnie dużo lepiej będzie trzymać wartość... po tym jak spadnie do 30-50% wartości ;)


Generalnie nie twierdzę, że to M3/M4 to złe auto, raczej po prostu wartość będzie trzymać tylko ciutkę lepiej niż zwykłe modele, choć pewnie 320d lepiej trzyma wartość niż M3 (procentowo rzecz jasna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • Zasłużeni forumowicze

Sławomir jak teraz ma się temat utraty wartości do wartości rynkowej?

Biorąc za przykład 2 nasze auta.

Jedno 2 letnie X5 M50d drugie roczne M340i.

Obydwa są warte przynajmniej tyle ile zapłaciliśmy za nowe.

Bmw trzeba kupić w dobrej ofercie bo kupno w cenie katalogowej to niestety duża strata.

Np na F36 na koniec produkcji w 2020r były rabaty 30%+ na serię 7 bardzo czesto są takie rabaty nawet obecnie są auta z rabatem w tej okolicy dlatego na rynku pojawiają się niskie oferty i cena spada.

Teraz to jest problem z zakupem używanego auta. Osobiście wolałbym dwu trzyletnie ale taki zakup nie ma sensu bo one są w cenach zakupu nowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz rynek używek to jest dramat, ale też z kupującymi cięzko.


Zastanawiam się nad sprzedażą 750i bo jednak wolałbym wrzucić M5 CS do garażu, aż tak dużo nie jeżdże (w 1.5 roku 15 tys km), niemiej liczę że o ile 5kę w 2 litrowym dieslu sprzedałbym w 30 sekund od wrzucenia ogłoszenia, to V8 w benzynie będzie wisiało 100 lat :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Teraz rynek używek to jest dramat, ale też z kupującymi cięzko.


Zastanawiam się nad sprzedażą 750i bo jednak wolałbym wrzucić M5 CS do garażu, aż tak dużo nie jeżdże (w 1.5 roku 15 tys km), niemiej liczę że o ile 5kę w 2 litrowym dieslu sprzedałbym w 30 sekund od wrzucenia ogłoszenia, to V8 w benzynie będzie wisiało 100 lat :D

Myślę że to kwestia oferty. To nie jest auto które kupi klient szukający dwulitrowego diesla. To może kupić klient którego stać na nowy taki samochód ale nie będzie chciał czekać a twoja oferta będzie na tyle atrakcyjna że się zdecyduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jedno 2 letnie X5 M50d drugie roczne M340i.

Obydwa są warte przynajmniej tyle ile zapłaciliśmy za nowe.

Tylko ze za te zlotowki ze sprzedazy aut mozna dzis kupic ~10-30% mniej niz rok-dwa lata temu niestety wiec na jedno wychodzi w sumie.

Zreszta, wystarczy spojrzec do cennika BMW:

- G20 320d w 2019 zaczynalo sie od 171k PLN, dzis od 210k PLN

- G20 320i w 2019 zaczynalo sie od 156k PLN, dzis od 196k PLN

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
... niemiej liczę że o ile 5kę w 2 litrowym dieslu sprzedałbym w 30 sekund od wrzucenia ogłoszenia, to V8 w benzynie będzie wisiało 100 lat :D

Zależy... Ja swoje M6 sprzedałem w jakieś 3 tyg. Pierwszy oglądający kupił za cenę taką jaka była w ogłoszeniu, nawet się nie targował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rynek motoryzacyjny jest w tej chwili w dziwnej sytuacji, na pewno bardzo mylącej.


Trzeba pamiętać, że raz że mamy inflację, dwa, że złotówka jest warta co raz mniej w stosunku do normalnych walut.


Tzn, że kupione BMW za 200k (51k $) sprzedane po roku za 210k (44k $) sprawia mylne wrażenie, że zarobiliśmy. Na dodatek, te 44k $ jest warte 8% mniej, czyli jakieś 41k $. Od początkowej kwoty 51k $ mam 20% spadek realnej wartości i 5% zyskane w złotówkach.


Ludzie nie rozumieją wartości pieniądza w czasie, co skrzętnie wykorzystują ludzie znający.


Generalnie na samochodach da się zarobić w 2 przypadkach: trafiliśmy złoty strzał - typu Testarossa której wartość wzrosła ze 3x w ciągu 10lat, albo BMW Z8 tak samo. Drugi przypadek to spekulacja przy trudno dostępnych samochodach, np. Ferrari Purosangue ma wyprzedaną produkcję. Nie na ten rok czy przyszły, tylko w ogóle. Tzn może tam zwiększą z czasem pulę, ale na ten moment zdaje się nie można już zmawiać, parę dni po premierze. Także każdy kto takie auto dostanie, będzie mógł od razu odsprzedać z zyskiem. I takich aut jest więcej, 911 GT3 kolega odsprzedawał z zyskiem po 3 miesiącach upalania, inny znajomy teraz sporo zarobi na nieprodukowanym już Ferrari F8. Na G-klasy też jest popyt bo nowy model, a są przypadki, że tak się dzieje ze Skodami, tylko nie pamiętam, który model bo to akurat mam gdzieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Robie w marketingu od 20 lat, to się wypowiem :mrgreen:

Auta na inwestycje, typu klasyki, young timery, itp to oddzielny rozdział w tym zagadnieniu, bo to troche jak z rynkiem dzieł sztuki – wybucha moda na artystę i cena leci w górę, bez w sumie racjonalnych, przewidywalnych przesłanek.

Np rozgla∂ałem się parę lat temu za włoszkami, czyli Alfą i Fiatem, gdy przed pandemią był na nie totalny boom i to co u nas sprzedawało się za 12Keuro, we włoszech stało na ulicach przysypane liścmi – przesadzam, ale serio można było zarobić przewożąc samochód lawetą, kilka k.


Co do regularnej produkcji, to BMW jest po prostu dużo. Serio, w masie, na ulicach, codziennie mijamy ich klkadziesiąt sztuk lekko. Oczywiście różengo pochodzenia, roczników, itp. Ale ze wzgledu na tę ilość, i dostępność na rynku wtórnym, to tylko wyjątkowe egz. w super konfiguracjach będą lepiej trzymać cenę, o ile oczywiście znajdzie sie zapaleniec, który będzie chciał kupić coś super i nieoczywistego – i tu wskazówka dla kupujących nowe samochody i je konfigurujący – może warto wybrać lepsze dodatki, super tapicerkę, itp. żeby wyróżnić samochód i potem być "jedyny taki na allegro"


Pozdr.

Mat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.