Skocz do zawartości

320d m47n wyciek oleju dyfer śruba wałka atakujacego


DwaLitry

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Okej dzięki wysłałem dyfer do sprawdzenia :roll:


Kolego szuwarek mam pilne pytanie nie wiesz może czy jak jest podpora nałożona na wał to próbujac ruszać podporą lekko prawo lewo widać jak łożysko ciut chodzi a dokładnie część czarna czyli gumowa względem środka.Nie wiem czy tak powinno być bo łożysko wprasowali mi tam gdzie wał robiłem i wstawili koyo.Jest to łożysko 6006 2rs bez C3 po prostu nie jest tak,ze ruszająć lekko w prawo i lewo podporą siedzi łożysko sztywno tylko leciutki ruch odczuwalny na podporze jak ruszam prawo lewo :roll:


ps jeszcze wał muszę znów wysłac :mad2: bo mi się na stole rozłączył :mad2: niby są strzałki ale nie są idealnie w jednej linii namalowane.. przez co pasuje ciut w prawo jak i ciut w lewo jak się włoży na frezy :mad2: a jako,ze wysyłam bo wyważyli ten wał to dam nowe łożysko teraz FAG im chyba,że tak ma byc na każdym w podporze więć nie ma sensu nic wkładać ponownie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z ciebie niezdara trzeba było go skontrować nakrętką to by ci się nie rozłączył. A co do podpory nie wiem ja mam założoną ori i nie ma z nią problemu a z koyo to nawet nie wiem co to za firma. U nas w lubuskim też robią dyfry i pytałem się . gościu powiedział że to satelity stukają .Ale nie wiem czy to naprawiają. Każdy ma opisane 1200zł wymiana uszczelniaczy i łożysk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłałem do regeneracji dyfer + ten mój wał do złożenia


Przejrzałem wszystkie filmy na YT zagraniczne i np tu




czyli to samo stuknięcie przy ruszeniu do przodu i do tyłu.Typ doszedł co to jest a mianowicie luz na ''flanszy wałka atakującego'' ta co łączy się z wałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozebrałem ten swój stary dyfer który miałem od zakupu auta bo i tak na straty.Generalnie rozbiórka dyfra nie jest skomplikowana.. po zdjęciu flansz są uszczelniacze po wyjęciu uszczelniaczy pierścień segera duży po jego wyjęciu z obu stron środek cały można wyjąć


co do stuku to patrzyłem i uderzenie w dyfrze jednym jak i drugim jest na zębach tzn na połączeniu zębatki od wałka atakującego z tą dużą zębatką/satelitą.Jest po prostu delikatny luz i przy ruszeniu flanszami bocznymi szybie ruchy lub flanszą wałka atakującego słychać stuk.Bo uderza ząb zębatki wałka atakującego o zębatkę/satelitę i pewnie dlatego przy ruszeniu do przodu do tyłu i podczas jazdy przy dodawaniu i ujmowaniu gazu następuje stuk.Musiałby być tam skasowany luz


tylko dziwne jest to,że mając to auto już hmm z 7 lat wcześniej jak nie dłubałem przy tulejach itp to nie miałem nigdy cyrków podczas jazdy,że stuka jak na filmie kilka postów wyżej..a przecież dyfer 3lata temu nie wyszedł prosto z fabryki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozebrałem swój stary , wymiana łożysk to żaden problem po co płacić tak duże pieniądze . Luzy są na satelitach na jednym mam że na tych małych zębatkach , na drugim jest luz ale na tym sworzniu od małych zębatek.

https://www.youtube.com/watch?v=wr1Ytv5eOjM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie oglądałem twój filmik i tak zgadza się na wszystkich trzech dyfrach to mam..


obejrzyj sobie to




od 30minuta i 30 sekunda nic mu się nie rusza ale nie wiem czy to nie o to,ze to m3 i jest szpera :roll:


co do wymiany łożysk to do bocznych jest dostęp w miarę spoko bo wyciągasz cały środek.Ciekawi mnie tylko czy takie wyjęcie środka bez ruszania flanszy wałka atakującego spowoduje,że trzeba regulować luz na nowo czy co tam..


dodatkowo jest jedno łożysko jeszcze jak wałek atakujący tam,zeby się dostać trzeba odkręcić śrubę i wyjąć flansze a potem umieć to skręcić by nie za mocno itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm to jeżeli ja mam przełożenie 2.56 to nie będę zakładał dyfra z innym znów


Ciekawi mnie fakt jeszcze taki,że dyfry dwa które tak jakby mniej stukały to flanszą od wałka atakującego ciężej chodziła.

Zaś flansza w tym wizualnie co kupiłem najlepszym luzno.Np w poprzednim jak złapałem za flansze od półosi to tylko flansze się kręciły a flansza od atakującego nie.Zaś w tym co tak wali jak na filmie to flansza wałka luzno się kręci i ruszanie flanszami bocznymi jak półoś powoduje,ze i flansza wałka się kreci.. a na poprzednich dwóch dyfrach flansza wałka nie kręciła się bo ona z oporem chodziła lekkim a na obecnym kręci się na dotyk.Paznokciem by można było zakręcić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Satelity pasują od każdego dyfra czy 2.35 ,2.47 , 2.56 . Przywiozłem jeden ze sobą a drugi tu mam i będę się brał za rozbiórkę.Zagłębie się w temat dyfra bo głównie za stuki odpowiadają satelity ,wymiana łożysk bocznych to żaden problem bo tylko dwa segiery. Chyba że są jakieś podkładki pod łożyskami. Jeżeli chodzi o wałek atakujący to tez nie problem ,jak na tym filmiku co wrzuciłeś. Powiem ci że ten dyfer co mam teraz założony i jechałem do polski to się przysłuchałem błoga cisza , a wcześniej musiałem muze dawać głośniej i myślałem że to opony. Na wekend wezmę z zakłady klucz udarowy i odkręcę koło zębate bo bez tego nie idzie sworznia wybić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dałem do regeneracji wspomniałem o satelitach itp niby ma być zrobione dobrze.Z rozmowy telefonicznej dowiedziałem się jak spojrzał na to,że w środku jest w bardzo dobrym stanie wymaga jedynie regulacji..że łożyska również są ok ale to chyba o boczne chodziło :roll: generalnie powinienem mieć dyfer w tym tygodniu jeszcze.Bo mam dość kupowania używek igieł.Mówiłem,że z tyłu wyło a mam stożkowe łożyska bo takie w e46 występują i że wycie to nie oznacza,ze łożysko wyrąbane jest tylko dyfer jest ''rozregulowany'' i wyje


Ciekawi mnie jedna rzecz to co pokazałem na filmie.. mechanik mówił,ze to na wale słychać.. zas na SKP jak ruszali to w dyfrze klikało

czy to by było tak,że stuka ze skrzyni.. ale,że wał jest pusty w środku to się niesie i słychać w dyfrze? bo nie chce mi sie wierzyć.Raz specjalnie wjechałem wózkiem bliżej skrzyni i ruszałem auto tyle ile mogłem od spodu i kliknięcie ewidentnie słychać było z tyłu :roll:


Co do dyfra jeszcze generalnie kluczowa rolę odgrywa tam wałek atakujący który musi być dokręcony nie za mocno.. żeby nie wyło tutaj już trzeba raczej wiedzieć jak to zrobić,znaczyć,policzyć obroty czy jak tam..


co do satlity i łożysk bocznych wyjecie tego to jak wspomniałem,boczne flansze out,boczne simeringi out, i dwa pierścienie segera duże i satelitę wyjmujesz tylko czy późniejsze ustawienie zębów satelity (przy montażu do środka dyfra) bo satelita do tyka satelitki czy jak to się nazywa wałka atakującego i nie wiadomo czy i tutaj nie trzeba jakiś znaczeń wykonać zeby pozniej satliety głównej zle nie ustawić na zębach..


bo tak to wymiana łożysk bocznych,uszczelnień itp to nie jakaś skomplikowana robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle rozumujesz satelity są w środku i one muszą być spasowane żeby stuków nie było a służą po to że na zakrętach jedno koło kręci sie szybciej a drugie wolniej. Duże koło zębate ustawia się do wałka atakującego , po rozebraniu nie widać podkładek regulujących chyba że są pod łożyskami .Teraz tak jeżeli wyciągnie się cały środek i wymieni łożyska boczne i włoży się tak samo to żadnej różnicy nie ma .Tak jak pisałem wcześniej ściągnę łożyska to będę wiedział jak jest. A jak ci przyjdzie dyfer to też będzie wiadomo czy jesteś zadowolony , czy przestało wyć a stuki zostały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do dyfra to w sumie sam nie wiem co myśleć :roll: wysłałem dyfer do Drypy zdjął dekiel sprawdził niby go i mówił,że dyfer nie zajechany tylko ''luzny'' wymaga regulacji.Pytałem się o łożyska bo fabrycznie są stożkowe w e46 czyli te lepsze mówił,że są ok nie ma sensu tego ruszać.


Generalnie dużo zapłacone a chyba nie wiele zrobione :roll: wiem,ze wymienione zostały uszczelniacze + regulacja(widać na śrubie od wałka ślad punktakta) więc znaczone było to i odkręcane.Mógł zostawić blaszkę przy śrubie wałka bo dostałem bez a ona chyba jest po to by sama śruba się nie odkręciła no ale założyłem bez dyfer do auta.


Co do stuków to mając go na stole przed i po normalnie słychać to samo w środku a dokładnie:




zadzwoniłem bo myślałem,że to usunie i dowiedziałem się,że tak ma być,że niby jest wyregulowany most a to,że na sucho stuka to tak ma być bo nie ma oleju.Zadzwoniłem też do brata jego bo ja to trochę niedowiarek jestem (on miał robic most tzn Piotr a robił jego brat Mariusz) i mówiłem,że dostałem most i też słychać to stukanie/klikanie jak nie ma oleju i,że tak ma być usłyszałem mówił,ze nawet nowy most z ASO bez oleju również będzie tak stukał.Trzeba zalać olejem...


Wspomniałem też coś tam o stukaniu satelit itp to dowiedziałem się,że głupoty ludzie wypisują a nie mają pojęcia bladego


generalnie zabuliłem 1230zł + 80przesyłka a zrobione wymiana uszczelniaczy jakich to też nie wiem + regulacja.Regulacja była bo jest ślad na śrubie wałka i pokrywa tylna ściągana bo sylikon czarny w koło.Nie wiem co tam regulowane i jak ustawiane ale sporo kasy jak za wymianę uszczelek i regulację.Paragon otrzymałem.


Wał napędowy też mi przysłali wyważyli na nowo a podpora została tamta febi z łożyskiem koyo bo powiedzieli,ze taki minimalny luz jest ok w dodatku markowe łożysko a nie jakaś lipa.


Dyfer zalałem również olejem 75w90 kupiłem teraz Castrola Syntrax który był lany do dyfrów przez BMW z Niemiec


Ja myślałem,że to co na filmiku pokazałem,ze po powrocie dyfra jak będę ruszał flansza od wałka atakującego mimo,ze nie ma oleju to będzie cisza


To co może stukać nie wiem już.. zobaczę może w niedzielę jak poskładam auto do kupy co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zapłaciłeś za standart wymiana uszczelniaczy , w tej cenie to powinni ci łożyska wymienić. Ja dzwoniłem do tej firmy JP Skrzynie . Powiedziałem gościowi o co chodzi że jest luz na satelitach , to powiedział że trzeba taki komplet nowy założyć .

dyfer.jpg

Wysłałeś żeby ci naprawili ale tylko ci uszczelniacze wymienili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Gdańska nie pojadę bo to 500km ode mnie w jedną stronę :x


dzisiaj składałem graty wał,półosie wszystko dynamometrem dokręcałem został mi wydech jutro do założenia opuścić auto z płyt chodnikowych na dół :roll:

i test.Olej wlałem tym razem castrol brany od kolegaberlin niby lepszy niż na rynek PL..


wszystko poskładane.Nie wiem też czy tak ma być ale jak półosi nie było a sam wał do dyfra zamocowany to o ile się nie mylę teraz na wbitym pierwszym biegu mogę wałem ruszać ciut prawo lewo.. i na luzie chyba też tak było.. bo nie wiem czy tak ma być ale ten trójnik co wystaje ze skrzyni co mocuje się się do niego łącznik elastyczny to on na wbitym biegu np jedynka mogę nim ruszać lekko prawo lewo chodzi jak się rusza energicznie lub no mocniej to stuknie a dokładnie to:


o coś takiego mam na wbitym pierwszym biegu





obejrzyj od 0.00 do 0.05 sekundy takie coś mam bo dalej to co oni sprawdzają to nie wiem nie patrzyłęm

czy by od tego szło i niosło się pustą rurką czyli wałem... hmm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.