Skocz do zawartości

Nowa 5 G60/G61


speedofsound

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy

A ile ma kosztować Passat ze znaczkiem BMW z 4 cylindrowym grzechotnikiem pod maska.

Tu masz 2024r 520d.

Po doliczeniu różnicy Vatu, akcyzy I lawety. Wyjdzie 230tys zl pod dom.

 

Podziwam tych , którzy kupili nowe doposazone 520d na małym rabacie z cena +/_ 400 tys. Niezła utrata wartości się szykuje.

 

 

Screenshot_20241005_161719_Chrome.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, eSzet94 napisał(a):

Stolarz z ulicy wziął taką na samym początku. 520d felgi 21 i w sumie wszystko chyba co mogło być. Ponad 400 tys a miesiąc temu oddał i wziął roczne g70. Inna liga i w 7 chociaż odrobinę czuć za co się płaci. 

Ale czujesz taka delikatna różnice, ze podstawowa wersja 7 kosztuje 2 x tyle co podstawowa wersja 5er? 
Innymi słowy, gdyby była duza grupa ludzi, skłonnych zapłacić 600-700 tys. za g60 z 3.0d, to tez byłyby w nim kaszmiry i inne pierdoly. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
3 godziny temu, J.D. napisał(a):

Ale czujesz taka delikatna różnice, ze podstawowa wersja 7 kosztuje 2 x tyle co podstawowa wersja 5er? 
Innymi słowy, gdyby była duza grupa ludzi, skłonnych zapłacić 600-700 tys. za g60 z 3.0d, to tez byłyby w nim kaszmiry i inne pierdoly. 

W G30 było to możliwe. Komu to przeszkadzało? Kto nie chciał dopłacać ten brał podstawę + ewentualnie kilka drobiazgów. I miał przyzwoite auto za stosunkowo niewielkie pieniądze (ten wariant wciąż jest możliwy w G60). Ale kto chciał wypasa to sobie wyklikiwał konfigurację ze wszystkim za prawie 650k i po zrabatowaniu wychodziło powiedzmy 550k. I miał super auto za...trochę więcej grosiwa, ale wciąż w granicach rozsądku (nie jak w Porsche gdzie za Panamerę z V8 trzeba położyć bańkę+). Pełna dowolność. W G60 już tak nie jest.

Ponadto, nie mówcie, że doposażona G60 to poziom cenowy serii 7. Dobrze skonfigurowana siódemka (nawet z podstawowym dieslem) to koszt 800k+, a za to można mieć ze dwie G60-tki z wypasem lub ze trzy golasy i jeszcze zostanie na niezłą wycieczkę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym Ty piszesz? Co kogo interesuje cena auta w Singapurze czy w USA? U nas trzeba zapłacić za G60 ponad 300.000 zł za podstawowy silnik,chyba że ktoś lubi jeździć golasem, bez niczego i czerpać przyjemność z samego posiadania znaczka BMW na masce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, 

z całym szacunkiem, ale już mi się ulewa od tych ciągłych negatywnych komentarzy pod kątem g60. Czytając niektóre komentarze, odnoszę wrażenie, że ich autorzy nie mają zielonego pojęcia o kupowaniu nowego auta klasy premium. Biorąc pod uwagę fakt, że większość piątek na naszych drogach (bez względu na generację) to po niemieckie używki, łatane amerykańce lub odkupione od firm poleasingowe golasy - skąd te narzekanie na brak night vision, nie taki B&W czy jakość wykończeń? Większość g30 jeżdżących po naszych drogach nie ma night vision, B&W czy wykończonych kokpitów skórą naturalną. Powiem więcej… większość ma podstawowy tempomat, nagłośnienie hi-fi lub H&K, sztuczne wykończenie kokpitu i masę piano black. Nie uważam, że g60 jest gorzej wykonane od g30. Jest po prostu inne. Co do samej konfiguracji auta, co innego jest zabawa w konfiguratorze a co innego jest konfigurowanie auta, za które trzeba samemu zapłacić. Wtedy się okazuje, że trzeba iść na pewne kompromisy. Że zamiast domykanych drzwi, wolę dopłacić do foteli komfortowych a zamiast obszytej naturalną skórą deski - wolę wziąć wentylację foteli. BMW to widzi… widzą, co kupuje a czego nie kupuje klient. Auto zawsze jest projektowane pod docelową grupę klientów. Pragnę zauważyć, że podstawowa wersja g60 jest dużo lepiej wyposażona niż była wyposażona g30 w podstawce. Pragnę też zauważyć, że w końcu B&W jest do wzięcia w sensownych pieniądzach. Co z tego, że tamten ładniej świecił, skoro prawie nikt go nie brał (i słusznie) ze względu na cenę. Kolejną sprawą jest późniejsza sprzedaż takiego auta. Myślicie, że w tym kraju jest łatwo potem sprzedać 2-3 letnie auto za ponad 200k PLN? Że Kowalski Ci dopłaci za niski przebieg, bezwypadkowe, folię ppf i night vision? Nie! Ściągnie ulepa z USA za 100k. Więc skończmy z tym życzeniowym podejściem do życia i podejdźmy do sprawy realistycznie. G60 o ile nie będzie się psuć to będzie dobrym autem, które będzie dobrze służyć swoim użytkownikom.

  • Lubię to 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Hesky napisał(a):

No ja zdecydowanie lepiej bym się czuł ze znaczkiem bmw na masce za 130 niż za 300 tys. 😄

No niestety. 4 lata temu udało mi się wyrwać dobrze wyposażone G30 530 ix za niewiele ponad 260 tys. 

Obecne ceny to szaleństwo. Gdyby G60 miało zachować charakter premium, to ceny i tak musiałyby być wyższe o 15 - 20 proc. niż teraz są. 

Edytowane przez przemekk23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niby dlaczego miałyby być wyższe o kolejne 15-20 % sry ale zaczynadz się wpisywać w myślenie życzeniowe producenta , nie daje Ci nic do myślenia , że na innym rynku możesz kupić to samo auto wyposażone pod korek z mocną wersją silnikową w cenie bieda wersji rynku EU , myślisz że tam producent dokłada :classic_laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwagę jakie obłożenia podatkowe ciążą na samochodzie kupowanym w Polsce, zwłaszcza wersje powyżej 2 litrów pojemności. W Singapurze masz 8% VAT, 15% dochodowego, brak podatków od zysków kapitałowych, niemal 20% akcyzy w Polsce też robi swoje. 

  • Lubię to 2

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami adwokaci  producenta :classic_laugh: ...

Pokaż mi auto z 20% akcyzą i podatkiem od zysków kapitałowych ... z marsa , proponuje operować stawkami z regulacji a nie skrótów myślowych .. 

natomiast .... " niewidzialna ręka rynku"  już działa , golas g60 rok temu kosztował okolo 300k .. obecnie 240k i tyle w temacie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat pięknie przedstawia, jak potrafimy tylko narzekać, o G30 już kopiowałem temat i było jeszcze gorzej niż tutaj, a teraz same och i ach nad G30 🙂 

Ceny rosną? hmmm Chleb w ostatnim czasie chyba także podrożał, jak chyba każda rzecz i usługa chyba, że ktoś ma teorię, że auto tyle samo pali bo tankuje zawsze za 50zł. Słusznie kolega wspomniał i chyba trafił w samo sedno o konfiguratorze.  Każdy kto narzeka szuka dziury braki itp, a już nie raz wspominałem większość aut i forumowiczów ba podstawowe wersje lub coś dołożone, a jak przychodzi nowy model to każdemu coś brakuje. Konfigurując samochód dla siebie to całkiem inna zabawa niż tylko klikanie i sprawdzanie ile się da i później zamykamy stronę i wysyłamy hejt. Dlaczego tak wiele użytkowników nie posiada samych 7 w max opcji? Hmm. Przeglądając ranking najdroższych sprzedanych aut w pomorskim (tutaj mieszkam) to tylko kilka sztuk przez cały rok było zamówione za ponad milion złotych, a tu każdy szuka max opcji... Najlepsze są ogłoszenia np. w oto-moto przy starszych autach - FULL OPCJA, Mega wypas. MAX Opcja - szok, same takie perełki są na rynku?  Jak się zagłębisz to jest M- pakiet, czy AMG i nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Woytas napisał(a):

Sami adwokaci  producenta :classic_laugh: ...

Siła Twoich argumentów jest porażająca.

 

6 minut temu, Woytas napisał(a):

Pokaż mi auto z 20% akcyzą i podatkiem od zysków kapitałowych ... z marsa , proponuje operować stawkami z regulacji a nie skrótów myślowych .. 

Sugerujesz, że w Polsce od nowych pojazdów nie odprowadza się akcyzy? Myślisz, że obciążenia podatkowe nie wpływają na końcową cenę produktu usługi?  Jakie opłaty za emisję ponosi producent w Europie? Czy te opłaty obowiązują samochody przeznaczone na inne rynki? Czy w Singapurze opłaty za emisję pokrywa producent czy użytkownik pojazdu?

  • Lubię to 1

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do cen na inne rynki, nie rozumiem, skąd się bierze zdziwienie. Najlepszym przykładem są produkty z logiem jabłka - za oceanem jest to produkt dla zwykłego śmiertelnika, u nas dla kogoś zamożnego lub dla kogoś niezamożnego, który nie widzi problemu w tym, że suma jego rat przekracza wartość wynagrodzenia.

 

Co do tych wszystkich smaczków i narzekań - żyjemy w specyficznym kraju, uwagę należy zwrócić na fakt, że 15 letnie f10 z 3.0d i przebiegiem milion kilometrów ma wyższą cenę rynkową, niż 5 letnie g30 z silnikiem 2.0d i przebiegiem 100 tys. I ta sytuacja ma wpływ na klimat forów i grup facebookowych - dużo ludzi nie wyobraża sobie auta z mniejszym silnikiem i bez bajerów, tylko oni kupują samochody 15 letnie, z przebiegami 300-500 tys. w cenach poniżej 100 tyś. a nie nowe auta, które są 3-4 razy droższe. Producent robi samochód pod pierwszego klienta, a nie pod 10-tego właściciela. A jak przedmówcy zauważyli - auta, które zjeżdżają z linii produkcyjnej wyposażone pod korek, to jakiś drobny procent całej produkcji. Większość bierze samochód w bazowym wyposażeniu, dokłada do niego mpakiet i jakąś jedna lub dwie pierdoły.

 

Paradoksalnie, jak konfigurowałem samochód sprzedawcy twierdzili, że must have to podgrzewanie kierownicy - jak zapytałem po co mi to, skoro wziąłem webasto, to nie wiedzieli, co odpowiedzieć. Ale fakt, podgrzewanie kierownicy jest popularne - webasto to raczej rzadko spotykany element wyposażenia.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.10.2024 o 14:38, s0nar napisał(a):

No i właśnie w tym problem. W G60 ten system został jakby wykastrowany i sprowadzony do poziomu dawnego H&K. No, ale czego się spodziewać po produkcie 2x słabszym mocowo (dane papierowe) i ponad 3x tańszym.

to mi przypomina kawał o dwóch rosjanach co kupili ten sam krawat i jeden się z drugiego śmieje, że jest frajer bo mniej zapłacił i dumny, że sam kupił drożej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
9 godzin temu, Pietras85 napisał(a):

Nie uważam, że g60 jest gorzej wykonane od g30. Jest po prostu inne.

Jestes wiec w bledzie. Nie jest inne, jest gorzej wykonane.

W tym watku bylo podanych ~20 roznych przykladow na potwierdzenie tej tezy.

9 godzin temu, Pietras85 napisał(a):

Co do samej konfiguracji auta, co innego jest zabawa w konfiguratorze a co innego jest konfigurowanie auta, za które trzeba samemu zapłacić. Wtedy się okazuje, że trzeba iść na pewne kompromisy.

Nie ma kompromisow, jezeli w nowej 5-er nie ma pelno opcji ktore sa w 7-er czy byly w poprzedniej 5-er to po prostu bierzesz co jest albo idziesz do innego salonu. To nie jest zbytnio definicja premium.

9 godzin temu, Pietras85 napisał(a):

BMW to widzi… widzą, co kupuje a czego nie kupuje klient.

BMW widzi co innego --> ze marze leca w dol i zeby ratowac sytuacje trzeba sciac liczbe dostepnych opcji zeby zunifikowac linie produkcyjne.

Po prostu 5-er wypada z polki "premium" i wpada w masowke ala nobilitowany Passat.

9 godzin temu, Pietras85 napisał(a):

 Pragnę zauważyć, że podstawowa wersja g60 jest dużo lepiej wyposażona niż była wyposażona g30 w podstawce.

To samo mozesz powiedziec o Passacie, Corolli czy nowej Dacii Sandero

9 godzin temu, Pietras85 napisał(a):

Pragnę też zauważyć, że w końcu B&W jest do wzięcia w sensownych pieniądzach.

To audio nie ma nic wspolnego z "Bowers Wilkins" z poprzedniej 5-er. Zostala nazwa jedynie taka sama na maskownicach (ktore sa juz chyba plastikowe a nie aluminiowe, nie?)

Ot poprzednie HIFI to dzi HK, a poprzedni HK to dzis BW

9 godzin temu, Pietras85 napisał(a):

Myślicie, że w tym kraju jest łatwo potem sprzedać 2-3 letnie auto za ponad 200k PLN? Że Kowalski Ci dopłaci za niski przebieg, bezwypadkowe, folię ppf i night vision? Nie! Ściągnie ulepa z USA za 100k.

I myslisz ze patologiczna sytuacja na naszym rynku aut uzywanych (ktora notabene jest od dekad) ma cos wspolnego z polityka BMW scinania jakosci w 5-er?

9 godzin temu, Pietras85 napisał(a):

G60 o ile nie będzie się psuć to będzie dobrym autem, które będzie dobrze służyć swoim użytkownikom.

Znowu - nie na temat.

To samo mozesz powiedziec o Dacii Sandero.

  • Lubię to 1

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, adamjttk napisał(a):

Jestes wiec w bledzie. Nie jest inne, jest gorzej wykonane.

W tym watku bylo podanych ~20 roznych przykladow na potwierdzenie tej tezy.

 

Mogę znaleźć 20 przypadków w drugą stronę. Zobacz jak wygląda wjazd "drzewa" do kabiny z boku w obecnej i poprzedniej generacji - w poprzedniej całe drzewo ląduje w kabinie, w obecnej prawie w ogóle nie narusza przestrzeni pasażerskiej. Konstrukcja samochodu jest dużo mocniejsza i sztywniejsza, nie mówiąc o poduszce dodatkowej między siedzeniami. I teraz napisz, że poprzednia była lepiej wykonana:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Brak_nazwy napisał(a):

Mogę znaleźć 20 przypadków w drugą stronę. Zobacz jak wygląda wjazd "drzewa" do kabiny z boku w obecnej i poprzedniej generacji - w poprzedniej całe drzewo ląduje w kabinie, w obecnej prawie w ogóle nie narusza przestrzeni pasażerskiej. Konstrukcja samochodu jest dużo mocniejsza i sztywniejsza, nie mówiąc o poduszce dodatkowej między siedzeniami. I teraz napisz, że poprzednia była lepiej wykonana:

 

Przepraszam, ale głupszej polemiki chyba tutaj nie czytałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że 5er poszło w masówke i ma być "tanie", ale dlaczego nawet chcąc dopłacić do czegoś to nie mogę?

Dlaczego u konkurencji mogę wybrać opcje takie jak dociągi, masaże itp a w BMW nie mogę? 

Dlaczego u konkurencji gama silników jest bogatsza a tutaj jest co jest? 

Już jakość jakością, ale uniemożliwianie konfiguracji auta pod siebie jest co najmniej uwłaczające. Niech to kosztuje, ale jako klient marki premium wolalbym mieć wybór. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
12 godzin temu, kivlov napisał(a):

Ten temat pięknie przedstawia, jak potrafimy tylko narzekać, o G30 już kopiowałem temat i było jeszcze gorzej niż tutaj, a teraz same och i ach nad G30 🙂 

Ceny rosną? hmmm Chleb w ostatnim czasie chyba także podrożał, jak chyba każda rzecz i usługa chyba, że ktoś ma teorię, że auto tyle samo pali bo tankuje zawsze za 50zł. Słusznie kolega wspomniał i chyba trafił w samo sedno o konfiguratorze.  Każdy kto narzeka szuka dziury braki itp, a już nie raz wspominałem większość aut i forumowiczów ba podstawowe wersje lub coś dołożone, a jak przychodzi nowy model to każdemu coś brakuje. Konfigurując samochód dla siebie to całkiem inna zabawa niż tylko klikanie i sprawdzanie ile się da i później zamykamy stronę i wysyłamy hejt. Dlaczego tak wiele użytkowników nie posiada samych 7 w max opcji? Hmm. Przeglądając ranking najdroższych sprzedanych aut w pomorskim (tutaj mieszkam) to tylko kilka sztuk przez cały rok było zamówione za ponad milion złotych, a tu każdy szuka max opcji... Najlepsze są ogłoszenia np. w oto-moto przy starszych autach - FULL OPCJA, Mega wypas. MAX Opcja - szok, same takie perełki są na rynku?  Jak się zagłębisz to jest M- pakiet, czy AMG i nic więcej.

Piszę tak może dlatego, że moje ostatnie dwa auta (tak się złożyło, że to były G30-tki - przedliftowa i poliftowa) konfigurowałem praktycznie na maksa, co się dało. Bo tego używam i doceniam. W obu tych autach nie miałem dosłownie czterech pierdół typu hak, szyberdach, system rozrywki z tyłu i pakietu dla palących. Całą resztę brałem co do jednego łącznie z najdroższymi opcjami. Ktoś powie, że dureń. Mógł kupić M5 albo serię 7. Tyle tylko, że ja chciałem piątkę i tylko piątkę, ale z bardzo dobrym wyposażeniem i silnikiem. Takie możliwości były zarówno w E60, w F10, jak i w G30. Teraz to się skończyło. W G60 nie zrobisz wersji ponadstandardowo wyposażonej. I jest jak w PRL-u, czyli wszyscy mają g...wno, ale po równo. I dlatego wielu użytkowników BMW przyzwyczajonych do opcji premium teraz parska śmiechem widząc G60. Bo to jest pierwszy model od 20 lat, w którym coś się zacięło. Pierwszy od 20 lat model, do którego ochoczo nie chcę się przesiąść, bo jest jakby niedopracowany i wybrakowany. Pierwszy model, z którego zadowoleni będą dotychczasowi użytkownicy (nie obraźcie się) nieco słabszych i gorzej wyposażonych samochodów. Bo inaczej być nie może. Nikt kto kupował dobrze wyposażone Beemki w przeszłości nie będzie dumny z tego co się stało w G60. I było to wiadomo już 1,5 roku temu. Dlatego był taki run na G30 kiedy można je było jeszcze zamawiać (a zwłaszcza w przypadku M550i, bo było wiadomo, że w G60 nie będzie takiego odpowiednika). Potwierdzi Ci to dowolny handlowiec z dowolnego salonu BMW. Nie chcę wywoływać gównoburzy, ale takie są fakty co już wielokrotnie zostało nawet w tym wątku wskazane. A działania producenta typu: rok po premierze dorzucimy jakiś 6-cylindrowy silnik (bo sprzedaż siadła?) albo 2 lata po premierze dorzucimy opcję masażu (bo klienci kręcą nosem na jego brak?) tylko potwierdza, że to auto jest najsłabszą premierą serii 5 od dwóch dekad. I naprawdę nie rozśmieszajcie mnie, że ktoś tam bierze najtańsze wersje i dlatego BMW stwierdziło, że obetnie połowę wyposażenia premium, bo "nikt tego nie bierze". Jest mnóstwo osób, które byłyby skłonne zapłacić więcej za dodatkowe opcje gdyby tylko była taka możliwość. No, ale ktoś z kierownictwa postanowił inaczej. Czas pokaże czy była to słuszna decyzja, na razie na to za wcześnie. Być może BMW zdobędzie kilku nowych klientów, ale masę dotychczasowych zwyczajnie straci.

I nie porównuj świadomego postępowania ludzi, którzy mogą w środku nocy opowiedzieć jakie opcje oferowano do kilku poprzednich generacji BMW i jaki był ich koszt, bo spędzili dnie i noce na ich konfigurowaniu do handlarzy-Mirków, którzy w życiu nie mieli żadnego BMW, a tylko nimi handlują i dla których sam M-pakiet czy kawałek sztucznej skóry to już full opcja i dlatego wypisują pierdoły w ogłoszeniach. Co do sprzedaży mocno doposażonych aut - moje poprzednie G30 miało 5 lat i sprzedało się ot tak za 250k. Pierwszy klient przyszedł i wziął. A tu ktoś pisał, że jest rzekomy problem w sprzedaniu 2-letniego auta za 200k. Może ma za cienkie wyposażenie? Bo jak pokazuje mój przykład, są ludzie, którzy są w stanie docenić wyposażenie dodatkowe, stan samochodu (że jest oklejone folią i/lub ma ceramikę, bo widać, że ktoś dbał o skóry i wnętrze itd.), jego bezszkodową historię itd. Dlatego nie uważam, że na patologicznym skądinąd rynku polskim, należy brać z salonu najtańsze wersje, bo inne będą niesprzedawalne. A nawet gdyby były niesprzedawalne to mam to w nosie. Samochód kupuję dla siebie na 3-5 lat, a nie dla następnego właściciela. I w czasie mojej eksploatacji chciałbym mieć wszystko co do tej pory było oferowane, bo już się do tego zdążyłem przyzwyczaić i stało się to dla mnie standardem. Wiem, że to może być ciężkie w dłuższej perspektywie, ale dotychczas starałem się, aby każde moje kolejne auto było lepsze od poprzedniego. A to silnik mocniejszy, a to dochodziła jakaś nowinka w wyposażeniu. A teraz klops. Kurtyna. Dobrze, że obecne auto odbierałem rok temu to jeszcze przez chwilę mam spokój z wyborem następcy. Może nawet pojeżdżę dłużej niż 5 lat, przeczekam G60 i doczekam się godnego następcy G30LCI.

Edytowane przez s0nar
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.