Zasłużeni forumowicze s0nar Opublikowano 25 Września Zasłużeni forumowicze Udostępnij Opublikowano 25 Września W Gdańsku cały czas stoi. Ale ilekroć widzę ten model to się zastanawiam kto to kupuje 🤷🏻♂️ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivlov Opublikowano 25 Września Udostępnij Opublikowano 25 Września @s0narG30 tak samo się zastanawiałem kto to kupuje - kompletnie mi się nie podoba, jazda 530d wersja demo była ciekawa, ale naprawdę dużo i to dużo lepszym rozwiązaniem dla mnie była E klasa i taką kupiłem, a teraz wybrałem G60 🙂 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekk23 Opublikowano 25 Września Udostępnij Opublikowano 25 Września @kivlov ja z kolei odwrotnie. Wygląd G60 z zewnątrz i w środku oraz oferowane wyposażenie i paleta silników są dla mnie nie do zaakceptowania. Za chwilę odbieram E klasę, która chociaż nie jest autem moich marzeń, była dla mnie w tej sytuacji oczywistym wyborem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivlov Opublikowano 25 Września Udostępnij Opublikowano 25 Września Dlatego są różne auta, każdy ma swoje preferencje. Prawie zamówiłem E klasę, ale zobaczyłem BMW to chciałem BMW 🙂 Co do konfiguracji to Mercedes ma większą swobodę wyboru opcji. ale ogólnie oferują podobne opcje. Co do silnika to E220d i 520d to opcje najczęściej kupowane. Prawie zmieniłem 520d xdrive na 540d, ale niestety ok 60 tys różnicy za sam silnik to jednak spora kwota. Może następne auto będzie mocniejsze 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubul Opublikowano 25 Września Udostępnij Opublikowano 25 Września Na zdjęciach G60 wygląda słabo, ale na żywo w M pakiecie i feldzie jest naprawde ładna. W sumie nowa E klasa też mi się podoba, ale rabat w okolicy 18% w BMW mnie bardziej przekonuje. Ciągle waham się nad 550e vs 540d. Za 550e przemawia moc, nieduża dopłata względem 540d, w dodatku w podstawie mam pneumatykę, ambiente. Za 540d przemawia bezawaryjność, mniejsza utrata wartości i łatwość sprzedaży. Autem zamierzam jezdzic 3-4 lata z przebiegami rzędu 20k/rok. Co byście wybrali? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zasłużeni forumowicze s0nar Opublikowano 26 Września Zasłużeni forumowicze Udostępnij Opublikowano 26 Września (edytowane) Nie chodzi o wygląd, to sprawa dyskusyjna i mocno indywidualna. Podobno są nawet tacy, którym podoba się Krystyna Pawłowicz. Chodzi mi o regres jaki BMW zanotowało przy tym modelu. Tu nawet Bower&Wilkins nie jest Bowersem tylko jego parodią. A jak tam masaż albo domykanie drzwi czy podsufitka z alcantary? Ambient Air? Reflektory laserowe? A może Night Vision? Dodam, że dzisiaj Night Vision można mieć nawet w nie przymierzając Peugeocie 508 🤣 O silnikach też już wszystko zostało napisane i nie będę się znęcał. Generalnie bieda i to widać, słychać i czuć. Kiedyś jak ktoś chciał golasa to brał golasa, spoko. Ale jak ktoś chciał wypasa to mógł taki egzemplarz bez problemu skonfigurować. W G60 nie jest to możliwe. Ba, tu nawet tak podstawowe wyposażenie jak hamulce leży i kwiczy. Sorry panowie, ja wysiadam i tego nie kupuję. Bubel, zwykły bubel. A miało być tak pięknie. EDIT: Co do wyglądu to np. ostatnio testowałem nową (obecną) siódemkę. Nadal mi się ten samochód nie podoba z wyglądu, ale doceniam komfort jaki zapewnia podczas jazdy, ciszę w kabinie, luksusowe wyposażenie. Wykończenie też stoi na wysokim poziomie, choć np. te kryształki Swarovskiego trochę zalatują kiczem. Nie podoba mi się, że silnik V8 jest oferowany w tym modelu tylko na rynku amerykańskim i azjatyckim. Ale powiem więcej - gdybym miał trochę więcej lat, trochę więcej siwych włosów na głowie i szukałbym samochodu na długie trasy to nawet bym przymknął oko na wygląd serii 7 i 3-litrowego diesla pod maską (obecnie to jedyny sensowny wybór w Europie). Bo tak ogólnie to jest wspaniałe auto, choć (jeszcze) nie dla mnie. Chcę przez to powiedzieć, że nawet jeśli mi się coś nie podoba to potrafię to docenić. O G60 niestety nie mogę tego powiedzieć. Edytowane 26 Września przez s0nar 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekk23 Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września 11 godzin temu, kubul napisał(a): Co byście wybrali? Zależy od okoliczności. Jak chcesz „oszczędzać” na paliwie i masz możliwość taniego ładowania w domu no i jeździsz głównie w mieście krótkie dystanse, to może ten plug in miałby sens. W innym przypadku raczej nie, po co wozić te dodatkowe kilogramy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hernandes Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września Ja wybrałem 550e (jeszcze czekam niestety, zatem nie opowiem, czy to dobry wybór na 100%). W trasy jeżdżę sporadycznie, poza miesiącami wakacyjnymi. Zatem jazda na prądzie, mimo niewielkiego w sumie zasięgu, mnie przekonuje. I mi się G60 podoba. Podobała mi się G30. Która bardziej? A co to ma za znaczenie? Nie ma już G30 nowych. Silniki teraz padaka zdaniem wielu. Fakt, że w G60 nie ma oferowanej V8, poza smokiem typu M5. Ja jakoś nie odczuwam żalu. Pewnie brakuje mi obycia z takimi silnikami. Podobnie zresztą jak z V12, W16 itd itp. Zresztą nie ma jeszcze wersji M-performance. Jeszcze. Tam pewnie będą odpowiednie osiągi bez płacenia 800 tysi i malkontenci może będą zadowoleni. Ale czekaj... Waga! No tak, waga. Będzie na co ponarzekać. Ale tak serio: w czym ona przeszkadza na tyle, żeby zrezygnować z kupna? Przy odpowiedniej mocy, hamulcach i zawieszeniu? No, chyba, że ktoś potrzebuje na tor się powściekać. Ale do tego służy piątka? To nie jest samochód idealny. Nigdy takim nie był. Czytam tą krytykę i jest ona wyrazem jakby zawodu, że to nie jest samochód idealny. No, przyznam: nie jest. Są pewnie inne marki, czy nawet modele BMW, bliższe takiemu wyobrażeniu. Poza ogólnosamochodowymi zaletami G60 (jak na przykład komfort jazdy, przestronność, wyciszenie), również na przykład podoba mi się to, że oferuje tapicerkę nieskórzaną, która wygląda przyzwoicie i nic nie kosztuje ekstra. Nie trzeba szlachtować zwierząt. I to mi się podoba zwłaszcza. A że nie ma masaży? Serio? Albo dociągania drzwi? Serio, serio? To jest taki dramat? Jak ktoś tu wcześniej celnie napisał: pewnie zrobili badania na podstawie sprzedaży i skreślili te bardziej niszowe opcje. I być może te masaże byłyby nadal dostępne, gdyby nie konieczność pakietowania wyposażenia z uwagi na homologację. I w zasadzie to mi się właśnie w G60 (nie tylko zresztą w tym modelu) nie podoba, to utrata elastyczności w konfigurowaniu. Jak ma być premium, to właśnie wyróżnikiem była możliwość dodania różnych "fanaberii". Możliwości było bez liku. Ale to czas przeszły dla nowych modeli (chyba za wyjątkiem siódemki, ale to właśnie premium pełną gębą). I przy takim rozumieniu, to 5 jest jest takim pół-premium. Teraz są pakiety i znacznie mniejsza liczba innych dodatków. Na tych dodatkach zawsze była - podejrzewam - suta marża. Ale teraz to chyba przestało się opłacać nie z powodu kosztów produkcji ale z powodu homologacji w funkcji potencjalnej liczby chętnych. A jeżeli taki ekstra koszt miałby być jednak przenoszony na ogół klientów, którzy takich "fanaberii" nie wybierali, no to ja w takim razie akceptuję to, że nie ma "Night Vision" i cieszę się stosunkowo rozsądną, moim zdaniem, ceną. Ale szanuję, że dla innych brak różnych ekstra elementów, czy V8 jest powodem do skreślenia z listy. Pytanie tylko, czy jest gdzie iść... A jeżeIi już, to ile to kosztuje 🙂 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zasłużeni forumowicze s0nar Opublikowano 26 Września Zasłużeni forumowicze Udostępnij Opublikowano 26 Września (edytowane) Godzinę temu, Hernandes napisał(a): Ja wybrałem 550e (jeszcze czekam niestety, zatem nie opowiem, czy to dobry wybór na 100%). W trasy jeżdżę sporadycznie, poza miesiącami wakacyjnymi. Zatem jazda na prądzie, mimo niewielkiego w sumie zasięgu, mnie przekonuje. I mi się G60 podoba. Podobała mi się G30. Która bardziej? A co to ma za znaczenie? Nie ma już G30 nowych. Silniki teraz padaka zdaniem wielu. Fakt, że w G60 nie ma oferowanej V8, poza smokiem typu M5. Ja jakoś nie odczuwam żalu. Pewnie brakuje mi obycia z takimi silnikami. Podobnie zresztą jak z V12, W16 itd itp. Zresztą nie ma jeszcze wersji M-performance. Jeszcze. Tam pewnie będą odpowiednie osiągi bez płacenia 800 tysi i malkontenci może będą zadowoleni. Ale czekaj... Waga! No tak, waga. Będzie na co ponarzekać. Ale tak serio: w czym ona przeszkadza na tyle, żeby zrezygnować z kupna? Przy odpowiedniej mocy, hamulcach i zawieszeniu? No, chyba, że ktoś potrzebuje na tor się powściekać. Ale do tego służy piątka? To nie jest samochód idealny. Nigdy takim nie był. Czytam tą krytykę i jest ona wyrazem jakby zawodu, że to nie jest samochód idealny. No, przyznam: nie jest. Są pewnie inne marki, czy nawet modele BMW, bliższe takiemu wyobrażeniu. Poza ogólnosamochodowymi zaletami G60 (jak na przykład komfort jazdy, przestronność, wyciszenie), również na przykład podoba mi się to, że oferuje tapicerkę nieskórzaną, która wygląda przyzwoicie i nic nie kosztuje ekstra. Nie trzeba szlachtować zwierząt. I to mi się podoba zwłaszcza. A że nie ma masaży? Serio? Albo dociągania drzwi? Serio, serio? To jest taki dramat? Jak ktoś tu wcześniej celnie napisał: pewnie zrobili badania na podstawie sprzedaży i skreślili te bardziej niszowe opcje. I być może te masaże byłyby nadal dostępne, gdyby nie konieczność pakietowania wyposażenia z uwagi na homologację. I w zasadzie to mi się właśnie w G60 (nie tylko zresztą w tym modelu) nie podoba, to utrata elastyczności w konfigurowaniu. Jak ma być premium, to właśnie wyróżnikiem była możliwość dodania różnych "fanaberii". Możliwości było bez liku. Ale to czas przeszły dla nowych modeli (chyba za wyjątkiem siódemki, ale to właśnie premium pełną gębą). I przy takim rozumieniu, to 5 jest jest takim pół-premium. Teraz są pakiety i znacznie mniejsza liczba innych dodatków. Na tych dodatkach zawsze była - podejrzewam - suta marża. Ale teraz to chyba przestało się opłacać nie z powodu kosztów produkcji ale z powodu homologacji w funkcji potencjalnej liczby chętnych. A jeżeli taki ekstra koszt miałby być jednak przenoszony na ogół klientów, którzy takich "fanaberii" nie wybierali, no to ja w takim razie akceptuję to, że nie ma "Night Vision" i cieszę się stosunkowo rozsądną, moim zdaniem, ceną. Ale szanuję, że dla innych brak różnych ekstra elementów, czy V8 jest powodem do skreślenia z listy. Pytanie tylko, czy jest gdzie iść... A jeżeIi już, to ile to kosztuje 🙂 Serio. Piszę śmiertelnie poważnie. Może dla Ciebie masaż czy domykanie drzwi to fanaberia. Nie wnikam. Oczywiście można się bez tego obyć, ale np. dla mnie to standard, do którego się przyzwyczaiłem, bo miałem to w ostatnich 4 samochodach BMW. Nawet w E60, która wchodziła na rynek 20 lat temu. Ona miała też Night Vision czy fotele Komfort dlatego tym bardziej nie rozumiem postępowania producenta, który obecnie zrezygnował z wielu elementów, które wyróżniały BMW i sprawiały, że klient czuł, że kupuje i jedzie pojazdem premium. W G60 BMW potrafiło zepsuć nawet swoje legendarne fotele Komfort usuwając możliwość "łamania" pleców. Komu to przeszkadzało? Teraz pewne elementy wyposażenia mają nawet samochody nie uznawane za premium. Jakby role się odwracały - BMW staje się takim Volkswagenem dla gawiedzi, a inne marki wchodzą w rolę zarezerwowaną dotychczas dla segmentu premium. Tyle tylko, że w cennikach tego nie widać. BMW ze swoimi brakami wcale nie jest tanie. Nadal można swobodnie wydać grubo ponad 400tys. zł i nie mieć wielu rzeczy, które miało jeszcze G30 w podobnej cenie. Nie mówiąc o tym, że pewne elementy wyposażenia miały dużo starsze generacje takie jak F10 czy E60. W złym kierunku to zmierza. Z silnikami podobnie. Chociaż być może wkrótce się to zmieni, zobaczymy. Mercedes, któremu siadła sprzedaż, już przebąkuje o możliwości powrotu prawdziwych silników. Bo klienci premium mają w d...e 2-litrowe silniki w aucie za pół miliona, milion lub więcej. Bo nie chcą 3-cylindrówek. Bo bardzo wielu nie chce elektryków. I ja się nie dziwię, bo sam kładąc na stół walizkę kasy oczekuję towaru na odpowiednim poziomie. Niestety, w ostatnim czasie jesteśmy karmieni substytutami i jeszcze nam się wmawia, że to dla naszego dobra. To jest pewnego rodzaju wygaszanie oczekiwań jak chciał Pinokio całkiem niedawno. I ja się temu sprzeciwiam, bo chciałbym mieć wybór. Ktoś kocha zwierzęta i nie chce skór? Proszę bardzo, nie ma problemu. Ale jeśli inny chciałby naturalną skórę to też nie powinien mieć problemów. To samo z silnikami czy z innymi elementami wyposażenia. Chcesz elektryka? Nie ma sprawy, bierz. Ale jak ktoś chce V8 czy V12 to powinien mieć taką możliwość. A nie, że ktoś narzucił przepisy, które nie podobają się klientom i udaje Greka sądząc, że nic się nie dzieje. Zwłaszcza, że wystarczy się przemieścić o ileś tysięcy kilometrów i tam nagle nie ma problemu - dostajesz co tylko chcesz (prawie). Zobaczymy jak się będą sprzedawać elektryki po wycofaniu się wielu krajów z dopłat do elektryków. Ostatnio czytałem o sporym spadku sprzedaży elektryków w ponad 20 krajach (od kilkunastu do kilkudziesięciu % rok do roku). Wydaje mi się, że gdyby to było takie znakomite rozwiązanie to klienci sami by po nie sięgali. Nikt nie musiałby nikogo przymuszać ani kusić dopłatami. Tymczasem nawet z punktu widzenia infrastruktury krajowych sieci energetycznych, większość państw nie jest gotowa na powszechną elektryfikację motoryzacji. Jeśli ktoś nie ma domu z fotowoltaiką to nawet na poziomie gospodarstwa domowego jest w czarnej d...e, bo nawet na nowych osiedlach nie ma w halach garażowych możliwości ładowania elektryków. Biorąc pod uwagę pewne wciąż niezaadresowane problemy z jakimi borykają się elektryki, wiele wspólnot stawia zakazy wjazdu do hal garażowych pojazdom EV (tak jak LPG). A to tylko część problemów. Można o tym dyskutować godzinami. I nie obraź się, ale zwierzęta i tak będą ginąć. Prawa natury. Zdechną albo ze starości albo zeżre je inne zwierzę albo zabije je człowiek, który lubi jeść kotlety. Nie widzę tutaj problemu, żeby raz na jakiś czas zafundować sobie prawdziwą skórzaną tapicerkę, która jest o wiele trwalsza niż pseudo skóry czy różne dziwne sztuczne materiały. Nowego samochodu przecież nie kupujesz co miesiąc. BTW - w domu zamiast drewnianej podłogi kładziesz plastik albo żwir, żeby nie wycinać drzew? Nie dajmy się zwariować. Rozumiem eko modę itp., ale jest pewna granica, której wolałbym nie przekraczać rezygnując z komfortu czy dobrego samopoczucia. Planetę można zbawiać na tysiące innych sposobów, często dużo korzystniej wpływających na efekt końcowy. Na koniec jeszcze coś o wadze, o której wspomniałeś. Otóż ma ona znaczenie. Już w G30/F90 masa dobija do 2000kg (ważąc swój pojazd wyszło 1980kg). I to czuć. Czuć, że jest to duża masa. Na zakrętach, podczas hamowania itd. Czuć, że seria 5 nie jest tak lekka i zwinna jak np. seria 3, nie mówiąc o serii 2. A teraz dodaj do tego jeszcze 500-600kg i wyobraź sobie nowe M5 spasione już chyba do granic możliwości. Jeszcze nie jeździłem tym autem, bo mój dealer ma tylko wersję prasową do oglądania i podziwiania. Ale jestem ciekaw jak to się prowadzi. A prowadzi się pewnie podobnie jak seria 7, czyli jak bezwładny czołg. Owszem, samochód wygodny, ale absolutnie nie jest to auto do szaleństw. Zdecydowanie do spokojnej i dostojnej jazdy. Może się mylę, ale nowe M5 to już nie będzie tak zwinne auto do zapierdzielania. To będzie krowa. Tyle tylko, że chyba nie taka była idea M5. I tu mamy kolejny przykład wypaczania fundamentów. W imię czego? W imię niby ekologii i durnych przepisów. Ponadto - to co w założeniu miałbyś oszczędzić dzięki elektryce, wydasz na opony, hamulce czy zawieszenie, bo bez wątpienia te podzespoły przy większej masie będą się zużywały szybciej. I taka to właśnie "ekologia" i nowa "jakość". Edytowane 26 Września przez s0nar 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zasłużeni forumowicze adamjttk Opublikowano 26 Września Zasłużeni forumowicze Udostępnij Opublikowano 26 Września 2 godziny temu, Hernandes napisał(a): Poza ogólnosamochodowymi zaletami G60 (jak na przykład komfort jazdy, przestronność, wyciszenie), również na przykład podoba mi się to, że oferuje tapicerkę nieskórzaną, która wygląda przyzwoicie i nic nie kosztuje ekstra. Nie trzeba szlachtować zwierząt. W sumie to z wiekszoscia sie zgadzam chociaz przestronnosc 5-er nie poraza (nigdy nie porazala). A na tapicerke pikowana syntetyczna ja sie skusilem w i4 i powiem szczerze drugi raz bym jej nie wybral - jest ladna, wygodna, nie do odroznienia od skory ale najzwyczajniej smierdzi, jezdze autem juz kilka dobrych tygodni a nadal nieprzyjemny zapach jest intensywny w aucie i przy dluzszej podrozy nie jest niczym milym bo boli troche glowa. PS. Dociaganie drzi to REWELACYJNA opcja, prawdzie premium, kto mial te wie o co chodzi, jej brak w 5-er jest niewybaczalny. A masaze to dzisiaj w autach pokroju Golf/Passat sa, ich brak w 5-er to rowniez nieporozumienie. BMW testuje prog bolu swojej klienteli i jezeli sprzedaz 5-er nie spadnie znaczy sie ze maja racje tnac opcje i usprawniajac proces produkcji (bo to chyba tylko chodzi o szybkosc produkcji i zmniejszenie ilosci roznych wersji/komponentow) 58 minut temu, s0nar napisał(a): ... Twoj post jest tyci "naiwny", tzn ja sie zgadzam z nim w 95% ale trzeba tez patrec trzezwo na otaczajace realia - wolnosc wyboru w produkcie premium powinna byc duza, tyle ze BMW klepie 2 mln aut rocznie, zarowno Tesla ich podgryza, podgryzaja Chinczycy, moda na sedany przemija (SUVy nie biora jencow) --> seria 5-er ewidentnie robi sie coraz mniej premium bo nikt nie bedzie za to auto placil >pol banki (a tyle powinno kosztowac przy obecnej inflacji), najpopularniejsze wersje to 520d, wiekszosc to flota dla przedstawicieli roznorakich, stad musi byc unifikacja. Do prawdziwego premium BMW zostawilo 7-er czy iX --> zreszta widac to nawet po opcjach, tam niczego nie brakuje. PS. Masa nowych BMW to zart, moje i4 wazy tyle co 7-er dawne z V12, kwadratura kola ale podejrzewam jak ze wszystkim ---> klienci beda kupowac, znaczy sie maja w du** mase. Kto potrzebuje prawdziwego premium i ma $ pojdzie do Porsche, w Panamerze nie ma takich problemow. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderatorzy Rufio Opublikowano 26 Września Moderatorzy Udostępnij Opublikowano 26 Września Mam jako rodzinne auto G31 540i. Nieźle wyposażone, dobre osiągi. Generalnie nie ma co narzekać. Oglądałem G61. Widać krok wstecz pod względem czucia premium wewnątrz plus smaczki typowe od których wymaga się w BMW, a brak w G60 Pozatym mierzyłem auto. Auto większe, ale w środku nie jest więcej miejsca, niz w G31. W zasadzie takie 520d to Passat ze znaczkiem BMW. Duży ze słabym silnikiem z plastikiem poganianym ekoskorą. Na weekendy mam BMW serii 4 F83 cabrio. Zobaczcie na zdjęcie jak wygląda pełny individual. Dół deski w skórze Merino. Góra deski oczywiście też Czy jest taka opcja w G60? Jak znajomy wsiadł i zobaczył wnętrze w aucie klasy średniej, a tam prawie nie widać plastiku, niezłe zdziwienie. Wiem, skóra nie jest poprawna politycznie. http://www.motostat.pl/user_images/18340/icon1.png 330d C43 AMG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekk23 Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września Z jakiegoś powodu BMW postanowiło zdegradować nową piątkę o klasę niżej. Co ciekawe, pompując przy okazji rozmiary auta do absurdalnych wartości. E- klasa w Mercedesie kosztuje ok. 40-50 tys. zł więcej niż odpowiednik w BMW, za to zachowali silniki 6-cylindrowe i wszystkie opcje kojarzone zawsze z klasą premium. Jak widać jest to możliwe i nie można tłumaczyć zmian wprowadzonych w G60 tylko ekologią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubul Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września Gama silników w G60 jest żałosna na Europę, ktora bawi się w zbawianie świata. Za oceanem już nie ma tego problemu, jest 530i, 540i itp. Od zawsze jezdzilem benzynami, teraz jestem zmuszony albo do diesla, ktory tez zostal wykastrowany wzgledem g30 albo do hybrydy, bo 520i z napędem na tył niestety nie sprosta moim oczekiwaniom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrzegorzKo Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września (edytowane) 2 godziny temu, kubul napisał(a): Gama silników w G60 jest żałosna na Europę, ktora bawi się w zbawianie świata. Za oceanem już nie ma tego problemu, jest 530i, 540i itp. Od zawsze jezdzilem benzynami, teraz jestem zmuszony albo do diesla, ktory tez zostal wykastrowany wzgledem g30 albo do hybrydy, bo 520i z napędem na tył niestety nie sprosta moim oczekiwaniom. Racja.... A największym hitem jest brak lexusa IS w Eurokołchozie . W Stanach można kupić nadal sedana segmentu D tj. lexus IS500 z 5.0 V8 479HP, a cena to tylko 60k$=ok. 230 tysięcy złotych. Taniej niż najtańsze BMW5 G60 z podstawową benzyną rwd 🙂 Jakiś czas temu padła u mnie decyzja o zmianie samochodu. Na początku moje oczy powędrowały na segment E w kombi. Założyłem sobie, że chce coś w miarę świeżego więc na starcie odrzuciłem A6 oraz V90. Nie jestem również fanem Mercedesa, więc naturalnym wyborem stało się nowe BMW5. Pojechałem do salonu obejrzeć nową 5. Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to przypadł mi do gustu, szczególnie w ciemnym kolorze. Może nie są to typowe linie BMW, ale rozmiar oraz proporcję robią wrażenie. Środek nie zachwycił. Zdecydowanie jest za dużo pianoblack, którego nie można opcjonalnie wymienić na drewno/aluminium. Będąc w salonie skonfigurowałem sobie wstępnie samochód z hybryda plug in 4x4. Po pierwszy wstępnym rabacie od dealera wyszło ok. 400k. Z ciekawości tego samego dnia wybrałem się również do salonu volkswagena zobaczyć nowego passata. Moim zdaniem we wnętrzu dobrze skonfigurowany passat jest niebezpiecznie blisko nowego G60, pod względem jakości wykonania. Miejsca w środku subiektywnie więcej, można dostać benzynę 2.0 265KM. Nawet można mieć bogatsze wyposażenie np. masaże. Wtedy za w pełni wyposażonego passata dostałem propozycję ceny ok. 250-260 tysięcy. Teraz jest akcja promocyjna, że można ten samochód kupić nawet za 220k, w takiej wersji. BMW to segment E (choć moim zdaniem Passat w środku jest większy) oraz premium. Natomiast totalnie tego nie czuć moim zdaniem. Za 400k powinienem móc zakupić dobrze wyposażone 540i oraz czuć niedosyt siedząc w passacie po oględzinach nowej 5. Całe szczęście tego samego dnia również w salonie BMW zdecydowałem się sprawdzić jak się prezentuje 3 w touringu. Z zewnątrz rewelacja, w środku brak nadmiernej ilości pianoblack, dobre spasowanie oraz materiały. Ilość miejsca bez szału, natomiast jeżdżę głównie sam więc nie ważna jest dla mnie bardzo ilość miejsca na tylnej kanapie. Bagażnik 500l wystarczający do moich potrzeb. Paleta silnikowa szeroka, zamówiłem B58 40i. Subiektywnie lepszy samochód niż seria 5. Jakbym miał dokładać to do X5, a najlepiej bym kupił sobie dwa samochody: M2 + dieselka na trasy. Edytowane 26 Września przez GrzegorzKo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomi_ST Opublikowano 26 Września Udostępnij Opublikowano 26 Września Siedziałem dziś chwilę w G61 full wypas i jako właściciel G31 nie znalazłem żadnego, żadnego powodu aby go rozważyć. Nie rozumiem dlaczego wykastrowali auto z elementów wyposażenia, które były przecież już opracowane i wprowadzone w wcześniejszych generacjach, wystarczyło zrobić kopiuj&wklej do nowej. Tak na szybko co ubyło: - brak małego schowka z lewej strony przy kierownicy (schowki w drzwiach nie sa już flekowane) - fotele komfort nie są łamane, nie ma zagłówków które można "zawinąć dookoła głowy", masaże nie są dostępne za żadne pieniądze (a w 7-emce są), za fotelem - pasażer z tyłu nie ma już żadnego schowka np. na gazety czy inne drobiazgi - szklany dach jest - ale nie jest otwierany za żadne pieniądze - audio - nie słuchałem - nie wypowiem się ale na papierze wygląda to słabo - tylna szyba nie jest otwierana - roleta nie otwiera się razem z klapą bagażnika, przesuwa się do połowy (to nie to samo co roleta która odsłania cały bagażnik) ale zasunąć trzeba samemu - schowki w podłodze nie otwierają się niezależnie - aby dostać się do drugiego trzeba najpierw otworzyć pierwszy co jak mamy załadowany czymś bagażnik może być już bardzo kłopotliwe - po co ? - zaoszczędzili jeden uchwyt do otwierania - komfortowa zamykanie (dotykowo) - tylko drzwi przednie - brak laserów - brak domykania - brak widocznych wydechów z tyłu - teraz są ukryte czyli ucięta rura - kolejna oszczędność na chromowanych końcówkach - kontroler iDrive teraz się nie kołysze a trzeba go przesunąc na boki - to już nie działa tak jak wcześniej i nie jest tak wygodne - brak gładzika na kontrolerze iDrive - do tego na szkle strasznie widać odciski - świateł nie włącza się już pokrętłem, trzeba wychylić się i dojrzeć mały przycisk po lewej stronie kierownicy w który trzeba wcelować - o braku żadnych fizycznych przycisków i tylko dotykowej obsłudze klimatyzacji z menu telewizora to już nie wspominam Pewnie jeszcze jest sporo rzeczy które ubyły a których nie zauważyłem podczas krótkich pobieżnych oględzin. A teraz ogłaszam konkurs dla tych co zdecydowali się zakupić to auto i wcześniej mieli już BMW: Co w G61 przybyło a czego nie było w G31 (poza absurdalnym rozmiarem zewnętrznym, który nijak się ma do rozmiarów wnętrza i podświetlanym grilem który przypomina iluminacje jakie zakładają czasem kierowcy TIRów) ? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zasłużeni forumowicze s0nar Opublikowano 26 Września Zasłużeni forumowicze Udostępnij Opublikowano 26 Września (edytowane) Ja znalazłem dosłownie dwie rzeczy, których nie można było dostać w G30, a które są w G60: - kilka gier na tym nowym tablecie (ale do ch...a pana, do gierek to ja mam konsolę, TV 4K na całą ścianę i zestaw audio, który wyrywa z kapci - tutaj BMW mi nie zaimponuje) - w G60 można w konfiguratorze wybrać koła 21" (w G30 rozmiarówka kończyła się na 20") I to by było na tyle z cyklu "co ma G60, a czego nie ma poprzednia generacja". Za to jak widać powyżej - jest cała lista p.t. "czego nie ma G60, a miało G30". Do tego nawet jak G60 coś ma, to jest skiepszczone względem wersji z poprzednika. A powinno być odwrotnie, bo do tej pory każda kolejna generacja była lepsza od poprzedniej. Edytowane 26 Września przez s0nar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderatorzy Rufio Opublikowano 27 Września Moderatorzy Udostępnij Opublikowano 27 Września Nie dołuj przyszłym użytkowników Passata 520d. Żeby wiedzieli, że jeżdżą BMW muszą dokupić świecący grill BMW. http://www.motostat.pl/user_images/18340/icon1.png 330d C43 AMG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubul Opublikowano 27 Września Udostępnij Opublikowano 27 Września Dziś lub jutro przejade sie do Merca. Nowa e klasa zrobila na mnie wrazenie, gama silnikow tez fajna. E450d wyszedl mi okolo 450k w konfigu, ciekawe jakie rabaty są. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekk23 Opublikowano 27 Września Udostępnij Opublikowano 27 Września Rabaty na nową E klasę niestety tylko 7- 9 % przy zamówieniu auta do konfiguracji. Ciężko chyba cos więcej wyrwać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zasłużeni forumowicze adamjttk Opublikowano 27 Września Zasłużeni forumowicze Udostępnij Opublikowano 27 Września 10 godzin temu, Tomi_ST napisał(a): Tak na szybko co ubyło: jeszcze jest sporo rzeczy które ubyły a których nie zauważyłem podczas krótkich pobieżnych oględzin. Ta lista jest o wiele, wiele dluzsza - brak obszywanej kierownicy, brak wyboru pelnego obszycia deski rozdzielczej skora naturalna, usuniete aluminiowe nakladki w progach drzwi, zredukowane do kuriozalnego rozmairu oswietlenie ambientowe w drzwiach z przodu/tylu, usuniete oswietlenie ziemi w progach drzwi etc etc BMW przeszlo w tryb survival/masowka jezeli chodzi o 5-er, ma byc produkowane szybko i z mozliwie mala iloscia wersji z tasmy ma zjezdzac zeby oszczedzac koszty. Po prawdziwe premium trzeba uderzc w 7-er albo isc do Porsche. Mercedes/Audi nawet jezeli chwilowo oferuja nadal wiecej od BMW --> za rok/dwa wyrownaja do poziomu BMW, nie miejcie zludzen. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buster12 Opublikowano 27 Września Udostępnij Opublikowano 27 Września (edytowane) 11 godzin temu, Tomi_ST napisał(a): Siedziałem dziś chwilę w G61 full wypas i jako właściciel G31 nie znalazłem żadnego, żadnego powodu aby go rozważyć. Nie rozumiem dlaczego wykastrowali auto z elementów wyposażenia, które były przecież już opracowane i wprowadzone w wcześniejszych generacjach, wystarczyło zrobić kopiuj&wklej do nowej. Tak na szybko co ubyło: - brak małego schowka z lewej strony przy kierownicy (schowki w drzwiach nie sa już flekowane) - fotele komfort nie są łamane, nie ma zagłówków które można "zawinąć dookoła głowy", masaże nie są dostępne za żadne pieniądze (a w 7-emce są), za fotelem - pasażer z tyłu nie ma już żadnego schowka np. na gazety czy inne drobiazgi - szklany dach jest - ale nie jest otwierany za żadne pieniądze - audio - nie słuchałem - nie wypowiem się ale na papierze wygląda to słabo - tylna szyba nie jest otwierana - roleta nie otwiera się razem z klapą bagażnika, przesuwa się do połowy (to nie to samo co roleta która odsłania cały bagażnik) ale zasunąć trzeba samemu - schowki w podłodze nie otwierają się niezależnie - aby dostać się do drugiego trzeba najpierw otworzyć pierwszy co jak mamy załadowany czymś bagażnik może być już bardzo kłopotliwe - po co ? - zaoszczędzili jeden uchwyt do otwierania - komfortowa zamykanie (dotykowo) - tylko drzwi przednie - brak laserów - brak domykania - brak widocznych wydechów z tyłu - teraz są ukryte czyli ucięta rura - kolejna oszczędność na chromowanych końcówkach - kontroler iDrive teraz się nie kołysze a trzeba go przesunąc na boki - to już nie działa tak jak wcześniej i nie jest tak wygodne - brak gładzika na kontrolerze iDrive - do tego na szkle strasznie widać odciski - świateł nie włącza się już pokrętłem, trzeba wychylić się i dojrzeć mały przycisk po lewej stronie kierownicy w który trzeba wcelować - o braku żadnych fizycznych przycisków i tylko dotykowej obsłudze klimatyzacji z menu telewizora to już nie wspominam Pewnie jeszcze jest sporo rzeczy które ubyły a których nie zauważyłem podczas krótkich pobieżnych oględzin. A teraz ogłaszam konkurs dla tych co zdecydowali się zakupić to auto i wcześniej mieli już BMW: Co w G61 przybyło a czego nie było w G31 (poza absurdalnym rozmiarem zewnętrznym, który nijak się ma do rozmiarów wnętrza i podświetlanym grilem który przypomina iluminacje jakie zakładają czasem kierowcy TIRów) ? Niektóre rozwiązania mają sens logiczny, np: - brak laserów wynika z nowej technologii - teraz dostajemy MATRIXy w standardzie, które święcą lepiej niż lasery, a na pewno są bardziej wydajne. Lasery żeby działały muszą się rozgrzać a do tego musisz jechać minimum jakiegoś czasu w kompletnej ciemności. Matrix działa w pełnym zakresie. - szklany dach jest teraz fixem zapewne ze względu na fakt, że otwierane dachy w bmw lubią przeciekać.. problem solved. Z innych rzeczy, które można w jakikolwiek (nawet naciągany) sposób zracjonalizować: - brak wydechów zgodny z nową linią stylistyczną. Bardziej nowoczesna, mniej detali, które zaburzają ogólny odbiór, etc. Dla mnie nieporozumieniem jest brak dociągów, śmieszno-żałosne ambienty (problem globalny, ale w Holandii dostają już interaction bar w wersji 40d), słabo konfigurowalne lecz w miarę wygodne fotele, nagłośnienie BW, które udaje BW, brak otwieranej szyby tylnej w G61, kierownica z wycięciem na czerwony pasek jak w M, co wygląda komicznie, bo widać, że nie chciało im się robić obszytej w całości kierownicy, tylko zastąpili czerwony czarnym, no i sama jakość szycia pozostawia wiele do życzenia, i na koniec - generalne spustoszenie jeśli chodzi o podstawę. Brak elektrycznie regulowanej kierownicy, manualne otwieranie klapy bagażnika (!), i wiele innych.. Za to rynek chiński dostaje wersję, która jest bliska 7er.. stylistycznie też odpowiedzieli na ich potrzeby (z resztą się temu nie dziwię, ogromny % sprzedaży tego modelu to właśnie Azja), a reszta świata musi zaakceptować to co jest. Z plusów G60/G61, które zauważyłem: - dobre wyciszenie w porównaniu do G30 - poprawione tzw. small interactions, które można odczuć np. w przyciskach do regulacji fotela - cichutki mechanizm zamykania elektrycznej klapy bagażnika - ciekawa iluminacja dywanów świetlnych - dodatkowe mikrofony nad głowami pasażerów z tyłu - poprawiona indukcyjna ładowarka dla smartfonów I chyba tyle. O silnikach i podzespołach napędu/zawieszenia nie będę pisał, bo to już by było za dużo 🙂 Za to jak już poruszamy wątek mercedesa - siedziałem ostatnio w nowej C klasie. W dotyku jak to mercedes - trochę trzeszczy, ale wizualnie to jest klasa premium pełną gębą (jak na ten segment). Edytowane 27 Września przez buster12 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leo1971 Opublikowano 27 Września Udostępnij Opublikowano 27 Września (edytowane) Jako były właściciel F10 i G30, a teraz posiadacz G60 (520xd), zgadzając się z wieloma zarzutami o "oszczędności" w nowej 5er, jako zalety w porównaniu do F10 i G30 podkreślę: - dużo lepsze wyciszenie wnętrza, - lepsze trzymanie się drogi (zawieszenie), - obsługa głosowa (ID9.5 po ostatniej aktualizacji) w języku polskim. Choć sam ID9.5 ma wciąż trochę błędów (np. brak korelacji nr telefonu przychodzącego z prefiksem +48 z zapisem w książce tel.). Edytowane 27 Września przez Leo1971 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zasłużeni forumowicze s0nar Opublikowano 27 Września Zasłużeni forumowicze Udostępnij Opublikowano 27 Września Z tym lepszym trzymaniem się drogi bym nie przesadzał. Co prawda G60 jechałem tylko na zwykłym zawiasie, a w G30LCI mam zawieszenie adaptacyjne M Professional (dopłata 20tys. zł - w zestawie regulowana "twardość" amortyzatorów, aktywna stabilizacja przechyłów bocznych i aktywny układ kierowniczy ze skrętną tylną ośką) i to jest przepaść na korzyść G30 oczywiście. W G30 pre-LCI miałem zawieszenie adaptacyjne + aktywny układ kierowniczy ze skrętną tylną osią i wg mnie to też lepiej jechało niż G60. Subiektywne odczucia z "czucia" pojazdu. W G60 sytuację może uratować inny zawias, bo jest w ofercie, ale myślę, że co najwyżej osiągnie to poziom zbliżony do M Pro z G30. Ten standardowy jest...gumowy i nijaki, trochę pontonowaty i rodem z F10. Chętnie bym przetestował lepszą opcję w G60. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leo1971 Opublikowano 27 Września Udostępnij Opublikowano 27 Września "..przepaść na korzyść G30.." z tą przepaścią to bym nie przesadzał 😄 to wszystko są subiektywne odczucia. Ja mam po prostu inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zasłużeni forumowicze s0nar Opublikowano 27 Września Zasłużeni forumowicze Udostępnij Opublikowano 27 Września 51 minut temu, Leo1971 napisał(a): "..przepaść na korzyść G30.." z tą przepaścią to bym nie przesadzał 😄 to wszystko są subiektywne odczucia. Ja mam po prostu inne. Nie no, jasne 😀 Subiektywne odczucia subiektywnymi odczuciami, ale G30LCI z tym zawiasem, o którym pisałem prowadzi się niemal tak znakomicie jak M5 F90. Jeśli uważasz, że G60 prowadzi się lepiej od M5 albo tak samo dobrze to gratuluję poczucia humoru 🤣 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się