Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja nie jestem zwolennikiem takich sztuczek, nie trzymam folii na pilocie telewizora czy wyświetlaczu telefonu a co dopiero na samochodzie.....to musi się zużywać taka jest kolej rzeczy....ale to moje zdanie.

Zamiast tego kup sobie jakieś dodatkowe wyposażenie do auta, które na codzień będziesz odczuwał a nie jakiś latex na blachach ;-) .Niektórzy dbają o auta lepiej niż o własną żonę, dla mnie to tylko dupowóz-może dlatego nie polecam.

Opublikowano

Tez nigdy nie rozważałem żadnej folii na samochodzie.

Jak już, to jakaś powłoka, żeby lakier się nie rysował na myjniach i wyglądał długo świeżo.

Niemniej jednak rozumiem osoby, które oklejają auta, żeby zmienić sobie kolor.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Przód auta przy obecnych słabych lakierach masakruje się po pierwszych 30tyś km.

Oklejenie przodu obowiązkowo inaczej za rok czy dwa zderzak i maska będzie cała w odpryskach do lakierowania to samo końcówki nakladek progowych i błotniki jak są szerokie. Chyba że ktoś jeździ tylko po mieście wtedy nie ma problemu odprysków.

Opublikowano
Ja również nigdy tego nie używałem na samochodzie, a odebrałem z salonu już kilkanaście. Nie używałem myjni innej niż samoobsługowa od kilku ładnych lat. Czy to naprawdę poprawia wygląd samochodu nowego? Nie wiem jak z powloka na zewnątrz, ale mam też samochody dostawcze, gdzie też można w środku od razu kupić pokrowce na siedzenia i trochę mi się to z tym kojarzy...
Opublikowano

Dzięki temu samochód przez cały okres użytkowania wygląda jak nowy.

Jak komuś nie zależy na wyglądzie, zadko myje i ogólnie jeździ takim nie zadbanym syfkiem to raczej zdecydowanie zbędny wydatek. W każdym przypadku przynajmnjej na przód folia i człowiek zawsze uśmiechnięty :)

Opublikowano

Zawsze wygląda jak nowy , myje się łatwo , praktycznie wystarczy woda demi, nie ma odprysków, nie ma wgniotek od zbyt blisko parkujących pojazdów , nie ma obtarć lakieru od nieuważnych kierowców , jak ktoś zarysuje gwoździem to nie ma problemu - gorąca woda z czajnika i naprawione.

Ale co tam - bez sensu , do bani ...

Ale zazwyczaj negują taką folię osoby którym szkoda na to kasy lub jej zwyczajnie nie mają , aby auto cały czas było ładne . Rozumiem , że kogoś nie stać , w końcu 20.000 zł to coś już tam jest , ale nie negujecie proszę zasadności stosowania dobrej PPF , zwłaszcza jeżeli nie macie o tym pojęcia.

http://images.spritmonitor.de/1244128.png - ekologia pełną gębą :lol:
Opublikowano

Jeżeli ktoś mówi, że oklejenie samochodu to zbędny wydatek, nic nie daje, a auto ma jeździć i być przysłowiowym "dupowozem" (nie uderzam personalnie do Ciebie, Tomku) to kojarzy mi się taka postawa, z typowym zmarkotniałym, o okrojonym światopoglądzie januszem (nie obrażając Januszy), który notabene nie kupuje BMW X5, bo go zwyczajnie na ten czy podobny samochód nie stać, a jak ludzi na coś nie stać to uwielbiają oczernić tych co mają bardziej zasobne portfele i głośno negować ich decyzje, zwłaszcza te zakupowe ;)


Otóż, jak już kilku przedmówców wspomniało, folia na przód tzw. full front, to absolutne minimum jeżeli ktoś po prostu dba o samochód i zależy mu w jakimkolwiek stopniu na jego wyglądzie, trwałości i jakości lakieru, czy przejrzystości lamp (te bardzo lubią się piaskować i matowić w bardzo krótkim czasie). Zmiana koloru to zupełnie inna bajka, a i ona również zabezpiecza lakier. Nie mniej jednak wiąże się ze znacznie większym wydatkiem, jeżeli chcemy wykonać full indywidual z poszerzanymi wykrojnikami producenta aby pokryć w 100% fabryczny lakier, bez prześwitów. Nie polecam "szpeców" od rozkręcania karoserii :lol: Nie każdemu też po drodze, wydać 20k netto na pokrycie folią całego samochodu, ale w zupełności wystarczy full front + progi, nadkola, lampy, lusterka i słupki A oraz wszystkie piano black na zewnątrz samochodu (oczywiście te wewnątrz, gdy ktoś o zgrozo posiada - nawet TRZEBA okleić!). Folia oczywiście bezbarwna. Następnie na całość karoserii (zarówno pokrytej folią jak i nie), szyby i felgi, kładziemy powłokę np. GTechniq Crystal Serum Ultra (ja ją zawsze wybieram) i zyskujemy wygląd samochodu o kilka leveli wyżej niż wyjeżdżając już porysowanym z salonu (tak, każdy nasz samochód jest porysowany po odbiorze u dealera). Przed wszystkimi zabiegami detailingowymi oczywiście samochód jest polerowany. Efekt końcowy to pełne zabezpieczenie, mocno podbita głębia koloru, termo regenerująca się folia, no i mycie samochodu... bez wysiłku, bez zbędnych detergentów. Wystarczy sama woda demineralizowana i brud spływa aż miło. Dodatkowy plusik - przy wyższych prędkościach - powyżej 100 km/h nie trzeba używać wycieraczek, ponieważ kropelki wody błyskawicznie uciekają z szyby, ześlizgując się po powłoce. Dodatkowo zdecydowanie należy zaimpregnować całą skórę we wnętrzu. Cała zabawa (biorąc pod uwagę full front folią a nie pełną karoserię) to koszt wraz z powłoką ceramiczną i impregnacją tapicerki w przypadku X5, w okolicach 9-10k netto.


A uprzedzając dociekliwych - nie nie widać kompletnie folii i nie, nie odkleja się na myjce. Oczywiście pod warunkiem, że robimy usługę na najlepszych materiałach, w porządnej, renomowanej firmie. Na całość dostajemy dokumenty wyraźnie wskazujące po numerze VIN i rej. jaki samochód został zabezpieczony, wraz z podbitą 5-letnią gwarancją i corocznym serwisem folii w cenie.

Opublikowano

Ja lubię mieć czyste auto. Nie mam jednak czasu ani chęci żeby jeździć na myjnię ręczną co tydzień. Myjnię samoobsługowe też średnio lubię, bo po prostu - nie doczyszczają samochodu, jedynie go przepłukują w mojej ocenie. Jeżdżę więc cyklicznie na myjnię automatyczną - mniej więcej raz na tydzień.

Przyznam tez, że nie ciekawi mnie na tyle temat pielęgnacji auta, żeby dokładnie sprawdzać wszystkie opcje zabezpieczenia itp.


Od razu po kupnie zdecydowałem się na zabezpieczenie powłoką ceramiczną. Powłoka sprawdza się pod kątem utrzymania samochodu dłużej czystym, brud, który jest - łatwiej również schodzi.


Jednak jeśli chodzi o zabezpieczenie lakieru - niewiele to daje. Samochód ma jeden rok i lakier black jakiś tam (ten odcień czerni, który wpada w granat) - zakładam, że na ciemnych lakierach bardziej widać każdą ryskę.

Ostatnio przypatrując się na myjni lakierowi (mają tam takie jarzeniówy mocne, żeby właśnie widać było każdy zaciek, ryskę itp) - wygląda on masakrycznie, cały jest w mini ryskach. Denerwuje mnie to mega. Pewnie da się zrobić jakąś korektę lakieru itp - ale już w tym aucie nie chce mi się tego robić. Jak dla mnie taki zapał mam jedynie przy zakupie :-) Ewentualnie podpytam w salonie BMW, gdzie robili mi powłokę ceramiczną - czy mogą coś z tym zrobić, bo w powłoce mam przeglądy i uzupełnienie powłoki raz do roku i właśnie się wybieram dziś.


Przyznam szczerze, że wcześniej w ogóle nie interesowałem się tematem folii. Przy kolejnym aucie ( w obecnym już mi się nie chce w to bawić) rozważę tę opcję jeśli dzięki temu będę mógł mieć obie ważne dla mnie kwestie - łatwość mycia w dowolnej myjni oraz z drugiej strony zabezpieczenie lakieru.

Opublikowano
Pierwszy raz zabezpieczyłem całe auto poza dachem folią PPF samoregenerującą plus powłoka ceramiczna. Po roku mogę stwierdzić, że spełnia swoją funkcję bardzo dobrze, żadnych odprysków i rys
Opublikowano
Ja lubię mieć czyste auto. Nie mam jednak czasu ani chęci żeby jeździć na myjnię ręczną co tydzień. Myjnię samoobsługowe też średnio lubię, bo po prostu - nie doczyszczają samochodu, jedynie go przepłukują w mojej ocenie. Jeżdżę więc cyklicznie na myjnię automatyczną - mniej więcej raz na tydzień.

Przyznam tez, że nie ciekawi mnie na tyle temat pielęgnacji auta, żeby dokładnie sprawdzać wszystkie opcje zabezpieczenia itp.


Od razu po kupnie zdecydowałem się na zabezpieczenie powłoką ceramiczną. Powłoka sprawdza się pod kątem utrzymania samochodu dłużej czystym, brud, który jest - łatwiej również schodzi.


Jednak jeśli chodzi o zabezpieczenie lakieru - niewiele to daje. Samochód ma jeden rok i lakier black jakiś tam (ten odcień czerni, który wpada w granat) - zakładam, że na ciemnych lakierach bardziej widać każdą ryskę.

Ostatnio przypatrując się na myjni lakierowi (mają tam takie jarzeniówy mocne, żeby właśnie widać było każdy zaciek, ryskę itp) - wygląda on masakrycznie, cały jest w mini ryskach. Denerwuje mnie to mega. Pewnie da się zrobić jakąś korektę lakieru itp - ale już w tym aucie nie chce mi się tego robić. Jak dla mnie taki zapał mam jedynie przy zakupie :-) Ewentualnie podpytam w salonie BMW, gdzie robili mi powłokę ceramiczną - czy mogą coś z tym zrobić, bo w powłoce mam przeglądy i uzupełnienie powłoki raz do roku i właśnie się wybieram dziś.


Przyznam szczerze, że wcześniej w ogóle nie interesowałem się tematem folii. Przy kolejnym aucie ( w obecnym już mi się nie chce w to bawić) rozważę tę opcję jeśli dzięki temu będę mógł mieć obie ważne dla mnie kwestie - łatwość mycia w dowolnej myjni oraz z drugiej strony zabezpieczenie lakieru.

 

Myjnie automatyczne to największy syf i cholernie rysują lakier, stąd Twoje mini ryski na całej karoserii :) Nie jeździj na te szczoty, to zabójstwo dla lakieru!

Opublikowano

Z chęcią pokażę zdjęcie jak wyglada przód samochodu po 90k bez zabezpieczenia folią - 15-20 odprysków.


Jak dla mnie tylko folia daje zabezpieczenie przed odpryskami i w kolejnym samochodzie na pewno wykleję przód zamiast powłoki.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie zdecydowałem się na nic. Jeśli ubezpieczenie auta od szkód od kamieni przekracza wartość przedmiotów chronionych, to jak na mój gust, wychodzi niekorzystnie.

 

Tez wychodze z tego założenia. Ostatnio jednak położyłem powłokę ceramiczną żeby samochod łatwiej się myło i nie brudził sie tak bardzo.

  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Czy korzystaliście z usług położenia powłoki i oklejania które mają dealerzy?


W sumie to wygodniejsze, że od razu odbiera się gotowe auto i nie trzeba nigdzie wozić na oklejanie. Z tego co wiem robią to chyba Garox protection CX2 w cenie ok 4,5tys, ale nie znam się za dobrze na tym. Nie mam też jakichś nadmiernych oczekiwań. Miałem jedno auto z położoną powłoką też u dealera, ale nie mam porównania czy było lepiej niż bez.


Folie też kładą za podstawowy pakiet życzą sobie ok 5,5tys, ale nie wiem jaka to folia (zakładam że jakaś przyzwoita). Folii nigdy nie miałem i nie zauważyłem żebym miał jakieś istotne odprysków, ale może się nie przyglądałem a przy białym tak nie widać :)

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano
Panowie, chodzi mi po głowie przyciemnienie tylnych świateł folią ppf. Przednich nie ruszam bo mam shadowline. Pytanie czy taka folia powoduje, że tylne światła po zapaleniu będą gorzej widoczne? jeżeli tak to czy wpływa to jakoś na kwestie legalności? I z ciekawości, jeżeli ktoś przyciemnia światła przednie to czy wpływa to na jakość świecenia oraz mechanizm wycinania pojazdów na światłach długich?
Opublikowano
Panowie, chodzi mi po głowie przyciemnienie tylnych świateł folią ppf. Przednich nie ruszam bo mam shadowline. Pytanie czy taka folia powoduje, że tylne światła po zapaleniu będą gorzej widoczne? jeżeli tak to czy wpływa to jakoś na kwestie legalności? I z ciekawości, jeżeli ktoś przyciemnia światła przednie to czy wpływa to na jakość świecenia oraz mechanizm wycinania pojazdów na światłach długich?

tak- bedziesz mial problemy przy tfu stluczce. nie rob tego. poza tym mocno trąci osadą do 500 mieszkańców :p

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Jestem po pierwszym sezonie ziomowym, ma założona folie full front, troche cieżko jest wyczyścić brud na pod foila np na natkolach.

Ma ktoś podobny problem ? Lakier biel mineralna na pewno innaczej jest na jakiś ciemnym lakierze.

Troche to irytujące :/

Opublikowano
Mam full front u siebie (+ na to ceramika) i schodzi mi brud - daję na myjni pianownicę później standardowo. Kolega na mojej byłej białej X5 ma ceramikę i jego wygląda przy mojej zawsze jakby wyjechała dopiero co z myjni, więc utrzymanie białego o dziwo jest prostsze - mniej widać zacieki, etc.
Opublikowano

Ja mam całość w folii poza dachem i bagażnikiem plus ceramika i nie mam żadnych takich problemów. Wszystko czyści się elegancko.


Ale jak to brud pod folia? Ja mam folie zawinięta do wewnątrz nadkoli i dopiero tam się taki syfem na krawędziach zbiera, ale czyści się razem z wnętrzem nadkola elegancko.

Opublikowano
Ja na swojej 8-emce zrobiłem tylko ceramikę, znajomy na x6 położył folię bezbarwną na całe auto, różnica polega na tym, że on będzie dość długo jeździł swoją -minimum 5 lat a ja po dwóch latach zmieniam auto więc nie ma dla mnie sensu inwestować w folie. Każdy ma inne preferencje.
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Czy korzystaliście z usług położenia powłoki i oklejania które mają dealerzy?


W sumie to wygodniejsze, że od razu odbiera się gotowe auto i nie trzeba nigdzie wozić na oklejanie. Z tego co wiem robią to chyba Garox protection CX2 w cenie ok 4,5tys, ale nie znam się za dobrze na tym. Nie mam też jakichś nadmiernych oczekiwań. Miałem jedno auto z położoną powłoką też u dealera, ale nie mam porównania czy było lepiej niż bez.


Folie też kładą za podstawowy pakiet życzą sobie ok 5,5tys, ale nie wiem jaka to folia (zakładam że jakaś przyzwoita). Folii nigdy nie miałem i nie zauważyłem żebym miał jakieś istotne odprysków, ale może się nie przyglądałem a przy białym tak nie widać :)

Ponawiam pytanie ,które zadał kolega na temat powłok kładzionych przez serwis. Dziś dzwonił do mnie przedstawiciel i proponował jakiś wosk za 4900brutto i coś koło 6 lepsza opcja. Warto czy nie koniecznie???

Opublikowano
Ja w swoich 3 poprzednich autach i obecnym żony mam nałożoną ceramikę 5 letnia i naprawdę jest spora różnica w porównaniu do samochodów w rodzinie bez ceramiki, teraz jak kiedyś otrzymam moje X5 to juz mam zaklepaną ceramikę kwota 3k wraz z kołami i środkiem.
Opublikowano
Czy korzystaliście z usług położenia powłoki i oklejania które mają dealerzy?


W sumie to wygodniejsze, że od razu odbiera się gotowe auto i nie trzeba nigdzie wozić na oklejanie. Z tego co wiem robią to chyba Garox protection CX2 w cenie ok 4,5tys, ale nie znam się za dobrze na tym. Nie mam też jakichś nadmiernych oczekiwań. Miałem jedno auto z położoną powłoką też u dealera, ale nie mam porównania czy było lepiej niż bez.


Folie też kładą za podstawowy pakiet życzą sobie ok 5,5tys, ale nie wiem jaka to folia (zakładam że jakaś przyzwoita). Folii nigdy nie miałem i nie zauważyłem żebym miał jakieś istotne odprysków, ale może się nie przyglądałem a przy białym tak nie widać :)

Ponawiam pytanie ,które zadał kolega na temat powłok kładzionych przez serwis. Dziś dzwonił do mnie przedstawiciel i proponował jakiś wosk za 4900brutto i coś koło 6 lepsza opcja. Warto czy nie koniecznie???

 

Czyli coś się ruszyło w terminie odbioru auta?


Za tyle to chyba ceramika, a nie wosk?

Ja zdecydowałem się ostatecznie na foliowanie całości. Dostałem ofertę w pakiecie za 17k przy 2 autach. teraz chyba nierealne...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.