Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Postanowiłem ze podzielę się podstawowymi doświadczeniami, mam nadzieje ze przydadzą się w decyzji przy wyborze auta :)

Przebieg 20k- w sumie zadnych problemów. Spalanie srednie miasto/trasa z przewaga Warszawy 9.5. Jazda normalna, bez eco- zależna od nastroju ;) czasem relaks, czasem agresywniej.

Silnik - naprawdę w porządku. Gdybym poczekał miesiąc z zamówieniem to mógłbym wziąć 40d, w trakcie zamawiania jeszcze go nie było. Dzisiaj bym wybrał 40d bo mocy nigdy za mało ;) Miałem okazje pare razy jeździć 40i i poza samym komfortem pracy nie podobała mi się jego charakterystyka. Wciąż wychodzę z założenia ze obecnie diesel jest lepszym wyborem do suva. Rozważyłbym tez elektryka gdyby nie zmniejszał tak przestrzeni bagażnika. W każdym razie wole wyższy moment obrotowy od komfortu liniowego przyspieszania - taka moja subiektywna opinia.


Zawieszenie - standard. Wszystko z nim Ok, jest b komfortowe. Czy dziś wybrałbym pneumatyczne ? Raczej tak ale głównie ze względu na możliwośc jego obniżenia w trasie. Ze zwykłym jest dobrze ale z niższym w tych warunkach byłoby jeszcze lepiej.


Koła 19-stki - to był błąd. Głównie ze względu na to ze nie zdążyłem dokonać zmiany , trafił na wolny slot kilka dni po zamówieniu a miało to nastąpić sporo później. Komfort jest co prawda super, trzymają się drogi naprawdę dobrze ALE ten wyglad :/. No cóż - myśle ze zmienię je na wiosnę a te zostawie jako zimówki.


Jakość materiałów - nic nie trzeszczy nic nie skrzypi a dziur i leżących policjantów mam dookoła wbród i nie ma dnia abym się z nimi nie zetknął. Jest wiec bardzo dobrze. Fotele komfortowe-lepszych nadal nie wymyślono. W kwestii optycznej - zadnych przetarć zadnych śladów zużycia a nie dbam o nie przesadnie. 3 dzieci skutecznie zniecheca do tego - syzyfowa praca.


Zanim wybrałem X5 brałem pod uwagę q7. Czy jestem zadowolony z wyboru ? Jak najbardziej. Pare razy miałem okazje jeździć q7 i podtrzymuje to co pisałem kiedyś - w x5 czuje się znacznie lepiej, lepiej mi się je prowadzi, dużo lepiej czuje samochód w ruchu miejskim i podczas parkowania. I co dla mnie ważne - poza przestrzenią na nogi, dzieciakom wygodniej jest na szerokość- maja więcej luzu przy 3 fotelikach niż w q7. Jest zreszta pare testów video z bezpośrednim porównaniem szerokości i wygody na wysokości ramion. Tu wiec wszystko gra choć i q7 nic nie brakuje aby oddać sprawiedliwość.


Kwestia samego wyboru g05 - rozważałem x7 ale coś mi w nim nie grało. Wtedy głównie miejsce z tylu(na szerokość). Ostatnio znów o nim myślałem ponieważ będę zmieniał 5 touring ale wciąz coś mi nie gra - jeździłem kilka razy benzyna i nie byłem zadowolony. Może diesel zmieniłby moje odczucia ? A może po prostu nazbyt komfortowo pływający styl jazdy jaki nadaje x7 mi nie pasuje ? Nie potrafię sobie na to odpowiedzieć jednoznacznie. W każdym razie x5 jest naprawdę dobrym wyborem choć staram się przekonać do x7 jako następnego suva bo za rok zapewne będę go zmieniał.


Czego mi brakuje - poza rozmiarem kol(głównie kwestia optyki) to systemów asystujących. Mam te które trzymają pas ruchu ale dopiero powyżej 70 km/h i to głównie na zasadzie nie zjeżdżania ze swojego pasa. Działa tez to dość krotko aż samochód zawyje abym się skupił bo mnie wyrzuci :) Wolałbym mieć normalne prowadzenie w pasie ruchu oraz aby działało tez ponizej tych 70km/h. No i dłużej niż kilkanaście/kilkadziescia sekund.


Kolejna sprawa to moc także jeśli ktos się zastanawia nad dieselem to polecam od razu przejść do 40d

O zawiasie już wspominałem- każdemu wedle uznania ale pneumat może być dla wielu lepszym wyborem.


W wyposażeniu może dobrałbym masaz. O ile działa już tak jak w serii 7. Dotychczas masaże w Bmw były dla mnie zbyt delikatne.


Kontrowersyjne kwestie wyposażenia - lasery. Wziąłbym ponownie choć przyznam ze pożytku z nich żadnego :) ledwie kilka razy spełniły warunki aby działać i wielkiej różnicy nie było. Brałbym głównie ze względu na wyglad - bardzo uatrakcyjniaja auto/jego pas przedni. Choc przyznam ze jeśli mialyby być jedynie wizualnym dodatkiem to dość drogim.


Kolorystyka nadal mi się podoba - mam ciemny szary lakier i kawę w środku. Wnętrze zapewne jeszcze powtórzę bo mam dość jasnych wnętrz, czarnego nie chce a koniak jakoś mi nie pasuje. Szkoda ze nue ma innego brązu , czegoś podobnego do mercedesowskiego brązu siodła. Lakier jest Ok ale następnym razem z pewnością go zmienię - zwyczajnie aby było coś innego.


Podsumowując jestem zadowolony z wyboru G05. Przyszłym nabywcom polecam głównie nie oszczędzać na silniku, niezależnie od tego czy to ma być diesel czy benzyna. Dobrze zrobić kilka jazd testowych różnymi wariantami modelu aby wybrać coś najbliższego swoim potrzebom.

Opublikowano
Fajne podsumowanie - dzięki. Na pewno tym co jeszcze nie zamówili pomoże. Ja już czekam na produkcję i zdecydowałem się diesla - 40d. Miało być 40i ale zrobiłem jazdę testowa 40d i stwierdziłem, że dużo bardziej odpowiada mi charakterystyka no i po dołożeniu MH do tych silników diesel ma lepsze osiągi.
Opublikowano
Postanowiłem ze podzielę się podstawowymi doświadczeniami, mam nadzieje ze przydadzą się w decyzji przy wyborze auta :)

Przebieg 20k- w sumie zadnych problemów. Spalanie srednie miasto/trasa z przewaga Warszawy 9.5. Jazda normalna, bez eco- zależna od nastroju ;) czasem relaks, czasem agresywniej.

Silnik - naprawdę w porządku. Gdybym poczekał miesiąc z zamówieniem to mógłbym wziąć 40d, w trakcie zamawiania jeszcze go nie było. Dzisiaj bym wybrał 40d bo mocy nigdy za mało ;) Miałem okazje pare razy jeździć 40i i poza samym komfortem pracy nie podobała mi się jego charakterystyka. Wciąż wychodzę z założenia ze obecnie diesel jest lepszym wyborem do suva. Rozważyłbym tez elektryka gdyby nie zmniejszał tak przestrzeni bagażnika. W każdym razie wole wyższy moment obrotowy od komfortu liniowego przyspieszania - taka moja subiektywna opinia.


Zawieszenie - standard. Wszystko z nim Ok, jest b komfortowe. Czy dziś wybrałbym pneumatyczne ? Raczej tak ale głównie ze względu na możliwośc jego obniżenia w trasie. Ze zwykłym jest dobrze ale z niższym w tych warunkach byłoby jeszcze lepiej.


Koła 19-stki - to był błąd. Głównie ze względu na to ze nie zdążyłem dokonać zmiany , trafił na wolny slot kilka dni po zamówieniu a miało to nastąpić sporo później. Komfort jest co prawda super, trzymają się drogi naprawdę dobrze ALE ten wyglad :/. No cóż - myśle ze zmienię je na wiosnę a te zostawie jako zimówki.


Jakość materiałów - nic nie trzeszczy nic nie skrzypi a dziur i leżących policjantów mam dookoła wbród i nie ma dnia abym się z nimi nie zetknął. Jest wiec bardzo dobrze. Fotele komfortowe-lepszych nadal nie wymyślono. W kwestii optycznej - zadnych przetarć zadnych śladów zużycia a nie dbam o nie przesadnie. 3 dzieci skutecznie zniecheca do tego - syzyfowa praca.


Zanim wybrałem X5 brałem pod uwagę q7. Czy jestem zadowolony z wyboru ? Jak najbardziej. Pare razy miałem okazje jeździć q7 i podtrzymuje to co pisałem kiedyś - w x5 czuje się znacznie lepiej, lepiej mi się je prowadzi, dużo lepiej czuje samochód w ruchu miejskim i podczas parkowania. I co dla mnie ważne - poza przestrzenią na nogi, dzieciakom wygodniej jest na szerokość- maja więcej luzu przy 3 fotelikach niż w q7. Jest zreszta pare testów video z bezpośrednim porównaniem szerokości i wygody na wysokości ramion. Tu wiec wszystko gra choć i q7 nic nie brakuje aby oddać sprawiedliwość.


Kwestia samego wyboru g05 - rozważałem x7 ale coś mi w nim nie grało. Wtedy głównie miejsce z tylu(na szerokość). Ostatnio znów o nim myślałem ponieważ będę zmieniał 5 touring ale wciąz coś mi nie gra - jeździłem kilka razy benzyna i nie byłem zadowolony. Może diesel zmieniłby moje odczucia ? A może po prostu nazbyt komfortowo pływający styl jazdy jaki nadaje x7 mi nie pasuje ? Nie potrafię sobie na to odpowiedzieć jednoznacznie. W każdym razie x5 jest naprawdę dobrym wyborem choć staram się przekonać do x7 jako następnego suva bo za rok zapewne będę go zmieniał.


Czego mi brakuje - poza rozmiarem kol(głównie kwestia optyki) to systemów asystujących. Mam te które trzymają pas ruchu ale dopiero powyżej 70 km/h i to głównie na zasadzie nie zjeżdżania ze swojego pasa. Działa tez to dość krotko aż samochód zawyje abym się skupił bo mnie wyrzuci :) Wolałbym mieć normalne prowadzenie w pasie ruchu oraz aby działało tez ponizej tych 70km/h. No i dłużej niż kilkanaście/kilkadziescia sekund.


Kolejna sprawa to moc także jeśli ktos się zastanawia nad dieselem to polecam od razu przejść do 40d

O zawiasie już wspominałem- każdemu wedle uznania ale pneumat może być dla wielu lepszym wyborem.


W wyposażeniu może dobrałbym masaz. O ile działa już tak jak w serii 7. Dotychczas masaże w Bmw były dla mnie zbyt delikatne.


Kontrowersyjne kwestie wyposażenia - lasery. Wziąłbym ponownie choć przyznam ze pożytku z nich żadnego :) ledwie kilka razy spełniły warunki aby działać i wielkiej różnicy nie było. Brałbym głównie ze względu na wyglad - bardzo uatrakcyjniaja auto/jego pas przedni. Choc przyznam ze jeśli mialyby być jedynie wizualnym dodatkiem to dość drogim.


Kolorystyka nadal mi się podoba - mam ciemny szary lakier i kawę w środku. Wnętrze zapewne jeszcze powtórzę bo mam dość jasnych wnętrz, czarnego nie chce a koniak jakoś mi nie pasuje. Szkoda ze nue ma innego brązu , czegoś podobnego do mercedesowskiego brązu siodła. Lakier jest Ok ale następnym razem z pewnością go zmienię - zwyczajnie aby było coś innego.


Podsumowując jestem zadowolony z wyboru G05. Przyszłym nabywcom polecam głównie nie oszczędzać na silniku, niezależnie od tego czy to ma być diesel czy benzyna. Dobrze zrobić kilka jazd testowych różnymi wariantami modelu aby wybrać coś najbliższego swoim potrzebom.

 

Fajne podsumowanie :cool2: , ze swej strony zapytam czy masz tylną ośkę skrętną ? Sam nie wziąłem tej opcji i trochę żałuję, ale już niedługo kończę leasing i tym razem trzeba będzie zrobić dobrą konfigurę.

Opublikowano

Nie mam tylnej osi skrętnej. Nie wziąłem celowo i nie żałuje. To nie jest wcale taki duży samochód. Mieszczę się wszędzie, a jeśli potrzebuje więcej miejsca na parkingu, to głównie ze względu na szerokość i wygodne wyjęcie dzieci a nie problem z manewrowaniem. Biorąc drugi raz X5 również bym go nie wziął. Miałem okazje jeździć z nim pare razy i nie trafiało to do mnie.

Co ciekawe , w przypadku jazdy X7 lub 7 już widziałem sens a i same manewry i jazda wydają mi się w nich już bardziej naturalne ;) Zresztą przymierzam się do jednego z powyższych ale do x7 staram się przekonać trochę na sile ;) jeździłem wyłącznie 40i i nie przypadł mi do gustu. Teraz czekam na 40d, może to coś zmieni w moich odczuciach. Do 7 jestem w miarę przekonany choć sensu w niej (przy mojej 3 dzieci) znacznie mniej. Choć wiadomo, 99% czasu jeździ się samemu albo w niepełnym składzie.

Wracając do głównego pytania - wg mnie os skrętna jest w x5 zbędna ale oczywiście dla wielu będzie czymś istotnym, nierzadko jest jednym z wybieranych dodatków.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie mam tylnej osi skrętnej. Nie wziąłem celowo i nie żałuje. To nie jest wcale taki duży samochód. Mieszczę się wszędzie, a jeśli potrzebuje więcej miejsca na parkingu, to głównie ze względu na szerokość i wygodne wyjęcie dzieci a nie problem z manewrowaniem. Biorąc drugi raz X5 również bym go nie wziął. Miałem okazje jeździć z nim pare razy i nie trafiało to do mnie.

Co ciekawe , w przypadku jazdy X7 lub 7 już widziałem sens a i same manewry i jazda wydają mi się w nich już bardziej naturalne ;) Zresztą przymierzam się do jednego z powyższych ale do x7 staram się przekonać trochę na sile ;) jeździłem wyłącznie 40i i nie przypadł mi do gustu. Teraz czekam na 40d, może to coś zmieni w moich odczuciach. Do 7 jestem w miarę przekonany choć sensu w niej (przy mojej 3 dzieci) znacznie mniej. Choć wiadomo, 99% czasu jeździ się samemu albo w niepełnym składzie.

Wracając do głównego pytania - wg mnie os skrętna jest w x5 zbędna ale oczywiście dla wielu będzie czymś istotnym, nierzadko jest jednym z wybieranych dodatków.

 

Podsumowanie napisales fajne ale ta wypowiedź o skrętnej tylnej

osi to :shock: Brzmi raczej jak przekonywanie samego siebie, ze ma się idealną konfiguracje niz jak pomoc nastepnym kupującym.

Skrętna oś to najlepsza opcja w X5! Sprawia, że samochód prowadzi się jakby był rozmiar albo nawet dwa mniejszy. Do tego dochodzi wyraźnie mniejszy promień skrętu i stabilniejsze prowadzenie na autostradzie. Zrezygnowałbym z każdej, absolutnie każdej innej wybranej opcji w mojej X5 zostawiając skrętną tylną oś.

Opublikowano
Nie mam tylnej osi skrętnej. Nie wziąłem celowo i nie żałuje. To nie jest wcale taki duży samochód. Mieszczę się wszędzie, a jeśli potrzebuje więcej miejsca na parkingu, to głównie ze względu na szerokość i wygodne wyjęcie dzieci a nie problem z manewrowaniem. Biorąc drugi raz X5 również bym go nie wziął. Miałem okazje jeździć z nim pare razy i nie trafiało to do mnie.

Co ciekawe , w przypadku jazdy X7 lub 7 już widziałem sens a i same manewry i jazda wydają mi się w nich już bardziej naturalne ;) Zresztą przymierzam się do jednego z powyższych ale do x7 staram się przekonać trochę na sile ;) jeździłem wyłącznie 40i i nie przypadł mi do gustu. Teraz czekam na 40d, może to coś zmieni w moich odczuciach. Do 7 jestem w miarę przekonany choć sensu w niej (przy mojej 3 dzieci) znacznie mniej. Choć wiadomo, 99% czasu jeździ się samemu albo w niepełnym składzie.

Wracając do głównego pytania - wg mnie os skrętna jest w x5 zbędna ale oczywiście dla wielu będzie czymś istotnym, nierzadko jest jednym z wybieranych dodatków.

 

Podsumowanie napisales fajne ale ta wypowiedź o skrętnej tylnej

osi to :shock: Brzmi raczej jak przekonywanie samego siebie, ze ma się idealną konfiguracje niz jak pomoc nastepnym kupującym.

Skrętna oś to najlepsza opcja w X5! Sprawia, że samochód prowadzi się jakby był rozmiar albo nawet dwa mniejszy. Do tego dochodzi wyraźnie mniejszy promień skrętu i stabilniejsze prowadzenie na autostradzie. Zrezygnowałbym z każdej, absolutnie każdej innej wybranej opcji w mojej X5 zostawiając skrętną tylną oś.

rece mi opadaja, jak slysze, ze ktos mialby problem ze skrecaniem X5. Po roku nie widze zadnego problemu z tym - jesli umiejetnosci nie pozwalaja na jezdzenie wiekszym autem, proponuje X1 albo rzeczywiscie "must-have" skretna os....

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie mam tylnej osi skrętnej. Nie wziąłem celowo i nie żałuje. To nie jest wcale taki duży samochód. Mieszczę się wszędzie, a jeśli potrzebuje więcej miejsca na parkingu, to głównie ze względu na szerokość i wygodne wyjęcie dzieci a nie problem z manewrowaniem. Biorąc drugi raz X5 również bym go nie wziął. Miałem okazje jeździć z nim pare razy i nie trafiało to do mnie.

Co ciekawe , w przypadku jazdy X7 lub 7 już widziałem sens a i same manewry i jazda wydają mi się w nich już bardziej naturalne ;) Zresztą przymierzam się do jednego z powyższych ale do x7 staram się przekonać trochę na sile ;) jeździłem wyłącznie 40i i nie przypadł mi do gustu. Teraz czekam na 40d, może to coś zmieni w moich odczuciach. Do 7 jestem w miarę przekonany choć sensu w niej (przy mojej 3 dzieci) znacznie mniej. Choć wiadomo, 99% czasu jeździ się samemu albo w niepełnym składzie.

Wracając do głównego pytania - wg mnie os skrętna jest w x5 zbędna ale oczywiście dla wielu będzie czymś istotnym, nierzadko jest jednym z wybieranych dodatków.

 

Podsumowanie napisales fajne ale ta wypowiedź o skrętnej tylnej

osi to :shock: Brzmi raczej jak przekonywanie samego siebie, ze ma się idealną konfiguracje niz jak pomoc nastepnym kupującym.

Skrętna oś to najlepsza opcja w X5! Sprawia, że samochód prowadzi się jakby był rozmiar albo nawet dwa mniejszy. Do tego dochodzi wyraźnie mniejszy promień skrętu i stabilniejsze prowadzenie na autostradzie. Zrezygnowałbym z każdej, absolutnie każdej innej wybranej opcji w mojej X5 zostawiając skrętną tylną oś.

rece mi opadaja, jak slysze, ze ktos mialby problem ze skrecaniem X5. Po roku nie widze zadnego problemu z tym - jesli umiejetnosci nie pozwalaja na jezdzenie wiekszym autem, proponuje X1 albo rzeczywiscie "must-have" skretna os....

 

Co z Toba chłopaku?! Nie rozróżniasz umiejętności manewrowania od różnicy w prowadzeniu miedzy X1 czy X3 a X5 i X7? Jak nie to moze nie mieszaj ludziom w glowie bo jeszcze ktoś wziąłby Twoje sugestie pod uwagę przy zakupie samochodu za poważne pieniądze.

Potem się śmieją tu i ówdzie, że "forumowa" wiedza i porady są warte śmiechu :mad2:

Opublikowano

Co z Toba chłopaku?! Nie rozróżniasz umiejętności manewrowania od różnicy w prowadzeniu miedzy X1 czy X3 a X5 i X7? Jak nie to moze nie mieszaj ludziom w glowie bo jeszcze ktoś wziąłby Twoje sugestie pod uwagę przy zakupie samochodu za poważne pieniądze.

Potem się śmieją tu i ówdzie, że "forumowa" wiedza i porady są warte śmiechu :mad2:

smiechu warte to jest twoje poszanowanie zdania innych ludzi chlopakuuuu (co to jest - wies?). Kazdy ma prawo sie wypowiedziec na podstawie wlasnych doswiadczen. W moim przypadku nigdy manewrowanie X5 nie sprawialo problemow i nie potrzebowalem 'mniejszego promienia skretu' i dlatego napisalem, ze nie jest to moim zdaniem opcja wymagana. A tak ogolnie to widze, ze na naszym krajowym forum kazda opinia nie wpisujaca sie w konfiguracje kilku osob odrazu spotyka sie z hejtem... Az przykro patrzec w porownaniu np. z forum USA, gdzie kazdy mowi, co mysli i nikt na nikogo nie najezdza komentarzami...

Opublikowano

Bezsensowna dyskusja.

Każdy ma prawo do swojej opinii a marek77 pisal w swoim imieniu wiec ok.

Chyba to właśnie jest celem forum aby wymieniać różne doświadczenia i na tej podstawie wyrobić sobie własne zdanie.

Najgorsze forum dla mnie to takie gdzie wszyscy piszą to samo- jaka z tego wartość?

Nie róbmy sobie z forum TVP Info :)

Opublikowano

Michael1916 - nie ma mowy o przekonywaniu samego siebie. Jak zaznaczyłem, gdybym brał ponownie g05 również bym z niej zrezygnował. Nie czułem się komfortowo i naturalnie gdy z nią jeździłem. Natomiast z pewnością wziąłbym ja(co tez zaznaczyłem) w g11 lub g07. W tych autach prowadziło mi się z nią b przyjemnie i nie miałem odczuć jakby coś było nienaturalne. Poza tym manewrowanie nimi z nią jest zwyczajnie łatwiejsze. W g05 jest wg mnie zbędna bo auto radzi sobie świetnie bez niej. I nie gorzej, po prostu bardzo dobrze. To tak jak jakbym pisał ze wg mnie 4 litrowy silnik jest lepszy niż 2 litrowy ale gdybym jeździł seria 1 i wystarczyłby mi mocny dwulitrowiec i nie widziałbym w nim sensu 4 litrowego silnika.

Nie wiem czy dobrze to zestawilem ale chciałem pokazać o mi chodziło z osia skrętna ;)

Po prostu nie widzę w niej udogodnienia w mniejszym samochodzie jakim jest x5 w porównaniu do większych aut gdzie było to dla mnie już przydatne. Pozostaje jeszcze kwestia „naturalności” zachowania auta - ocena bardzo subiektywna ale pisać mogę tylko za siebie - w mniejszym x5 jej nie czułem ale w większych samochodach było w porządku pod tym katem.

Opublikowano

Pomyślałem jeszcze ze Michael1916 może chodzić bardziej o szybka jazdę niż same manewry w mieście na parkingu.

Jeśli tak to będzie w tym więcej sensu bo jazda M50d daje inne możliwości niż jazda spokojnym 30d. A jeżdżąc szybko bądź zrywniej(jeśli jest takie słowo ;)) tylna oska jako element stabilizujący może być przydatna. Być może gdybym miał dużo mocniejszy silnik i zawieszenie pozwalające na znacznie więcej to bardziej bym się do skrętnej osi przekonał i uznawałbym ja za przydatna nawet w x5.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Co z Toba chłopaku?! Nie rozróżniasz umiejętności manewrowania od różnicy w prowadzeniu miedzy X1 czy X3 a X5 i X7? Jak nie to moze nie mieszaj ludziom w glowie bo jeszcze ktoś wziąłby Twoje sugestie pod uwagę przy zakupie samochodu za poważne pieniądze.

Potem się śmieją tu i ówdzie, że "forumowa" wiedza i porady są warte śmiechu :mad2:

smiechu warte to jest twoje poszanowanie zdania innych ludzi chlopakuuuu (co to jest - wies?). Kazdy ma prawo sie wypowiedziec na podstawie wlasnych doswiadczen. W moim przypadku nigdy manewrowanie X5 nie sprawialo problemow i nie potrzebowalem 'mniejszego promienia skretu' i dlatego napisalem, ze nie jest to moim zdaniem opcja wymagana. A tak ogolnie to widze, ze na naszym krajowym forum kazda opinia nie wpisujaca sie w konfiguracje kilku osob odrazu spotyka sie z hejtem... Az przykro patrzec w porownaniu np. z forum USA, gdzie kazdy mowi, co mysli i nikt na nikogo nie najezdza komentarzami...

 

Czytaleś swoją wypowiedź po jej opublikowaniu? "Ręce opadają",

" brak umiejętności jazdy". Tutaj jakieś "poszanowanie" odmiennego zdania zaprezentowaleś? Spodziewałeś się więc reakcji w stylu " myli się szanowny Pan"?

Nie dość, ze napisaleś bzdury to jeszcze w agresywny i malo przyjemny sposób.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Pomyślałem jeszcze ze Michael1916 może chodzić bardziej o szybka jazdę niż same manewry w mieście na parkingu.

Jeśli tak to będzie w tym więcej sensu bo jazda M50d daje inne możliwości niż jazda spokojnym 30d. A jeżdżąc szybko bądź zrywniej(jeśli jest takie słowo ;)) tylna oska jako element stabilizujący może być przydatna. Być może gdybym miał dużo mocniejszy silnik i zawieszenie pozwalające na znacznie więcej to bardziej bym się do skrętnej osi przekonał i uznawałbym ja za przydatna nawet w x5.

 

Ogólnie chodzi mi o cale użytkowanie od parkingu po autostradę. Największe wrażenie tylna oś skrętna robi na rondzie. Lekkosc z jaką pokonuje się ronda X5 robi wrażenie. Początkowo jest pewne odczucie nienaturalnego prowadzenia ale doslownie po jednym dniu czlowiek się przyzwyczaja i chciałby zeby moze ta oś skręcala o więcej stopni, żeby to bylo jeszcze bardziej odczuwalne.

Opublikowano
Ja ze swojej strony również polecam jednak skrętną oś. Mamy takie cudo w m50d i naprawdę super sprawa. To nie chodzi o to czy ktoś sobie radzi z gabarytami samochodu czy nie tylko jeśli taki kloc może być przyjemniejszy w manewrowaniu to czemu tego nie wziąć? Dla mnie super sprawa.
Opublikowano

Nie jest to droga opcja a jak widać opinie co do jej przydatności są podzielone. Polecam wiec w miarę możliwości przejechać się z nią i bez niej przed zakupem.


Na szczęście jest duży wybór opcji , każdy może wiec wybrać to co mu pasuje. Wyglada na to ze coraz szersze grono woli tylnią skrętna os nawet przy mniejszych gabarytach ;)


Ciekawie prezentują się zmiany naszych potrzeb na przestrzeni czasu i nabraniu nowych nawyków. Coś co kiedyś było nie do przyjęcia dziś jest opcją konieczna ;) Sam po sobie stwierdzam ze w pewnych kwestiach moje upodobania czy odczucia się nie zmieniły ale w wielu już tak . Może sam za jakiś czas będę głosił skrętna oske jako must have w dowolnym aucie ;)

Opublikowano

A ja nadal podtrzymuje swoje zdanie, że skretna tylna os do mnie nie przemawia, samochód przy prędkościach 60-80 jest dla mnie wyraźnie sztuczny i nie do wyczucia (gdzieś w tym zakresie odwraca się kierunek skrętu tylnimych kół).

Przy wyborze dawno temu miałem doświadczenia tylko z testów i mogło to być jakieś wczesne auto, ale ze dwa miesiące temu miałem na 2 dni zastepcze x5 30d że skretna tylna osią i za nic bym tego nie chciał :)

Dla mnie jak z paroma innym elementami jest to opcja bardzo subiektywna i nie każdemu się będzie podobać.

Opublikowano

Mam podobne zdanie - nie widzę specjalnych zalet skrętnej osi w X5, a odczucia podczas jazdy miałem dokładnie takie same jak Zermax

Auto jest na tyle male, że manewrowanie nim, nie powinno nikomu sprawiać problemu. To nie jest przecież F150 :mrgreen:

Ale jeśli komuś ta opcja "podejdzie", to czemu nie :D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jestem szczerze zdziwiony opiniami, ze ktos woli samochod bez skretnej tylnej osi! Mysle, ze uwierzylbym ze mozliwe jest niedocenianie tej opcji gdyby napisal to ktoś kto ma to u siebie i nie wziąłby drugi raz. Na takiego jednak nie natrafiłem do tej pory.

Dodam, że moje serie 6 prowadzą się bardziej ocieżale bez skretnej tylnej osi niz X5 z tą opcją. Chociaż panowie tutaj uwazają, że X5 jest małym samochodem więc to pewnie dlatego... :lol:

Opublikowano
Być może kwestia zawieszenia. My w swojej mamy adaptacyjne m profesional i nie czuje żadnego pływania czy innych negatywnych zachowań. Od lat jeżdżę tylko AMG i BMW M więc jakieś porównanie mam i nie odczuwam żadnych minusów w prowadzeniu przez skrętną tylną oś.
Opublikowano
W g30 i f11 miałem skrętną oś. Teraz nie mam i mi jej nie brakuje. Pomiedzy g30 i g06 nie widzę różnicy w manewrowaniu. Dodatkowo dodam, że w f11 przy 200 tys km sie popsuła tylna oś skrętna i było to meeeega kosztowne. Od 180 tys km zaczęla skrzypieć jak skręcałem. Skończyło się to przeszczepem z rozbitej f11 i do dziś wszystko ok. Przebieg 300 tys km.
Opublikowano
Nie myślałem że moje niewinne pytanie o ośkę rozpali tak głowy forumowiczów. :D Ja kupując X5 świadomie zrezygnowałem z osi skrętnej ponieważ coś mi nie pasowało w czasie jazdy, a porównywałem jazdę z Tuaregiem i Q7 i powiem obiektywnie: tam jeździło się z tym bajerem bardziej naturalniej i fajniej. Jako że następne będzie pewnie też....X5, ale już raczej 40d to muszę pojeździć demo żeby samemu się przekonać czy BMW coś poprawiło w tej kwestii, choć po przejechaniu ok 70k moim X5 bez osi nie mam większych zarzutów co do prowadzania auta.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.