E 36 325 i silnik faluje na wolnych obrotach jak wlałem 98

[Krupek]

Witam,

"jak nie urok to sraczka"

 

Dziś naprawiłem hamulce nowe tarcze nowe klocki jest gitara przestało trzącha fajerą. Pojechałem na przejażdżdkę, niestety utknąłem w korku i w tym momoenici usłyszałem jak sinik nie równo chodzi ma obroty ok 500

i faluje lekko, potem dałem beci po garach i na światłach zamiast jak zwykle 700 obrotów to tym razem 1100

zaznaczam że pierwszy raz dziś zatankowałem paliwo 98 oktanowe

i tak sie zaczeło. Czy to możliwe?

 

Czy coś z zapłonem.

Czy coś z zapłonem tak mi kolezanka podpowiada hehehe :norty:

 

Zaznaczam, że czytałem forum i wiem o krokwych silnikach o przepustnicy i sondzie, mój post jest stąd, że stało się to po nalaniu innego paliwa :doh:

 

nie jeżdże na gazie :dance:

 

Piszcie jak macie jakieś pomysły

pozdro.

[czestek1]

a ja jezdze na LPG jak wielu innych i mamy te same objawy-jestem juz zdrzazniony tym ze non stop sie gada i gada o obrotach biegu jalwego a NIKT TAK NAPRAWDE nie powiedzial co zrobil z ebylo dobrze.( nie mam na mysli tu zadnych plukan krokowcow, sprawdzaniu przeplywomierza i dolotu powietrza-mam chec przeklac to auto)

http://img314.imageshack.us/img314/9448/pawlazdjecia012fa6.th.jpg

[Krupek]

no właśnie mało kto kończy swoję posty tak żeby napisać jak rozwiązał problem,

 

i wtej sytuacji też widzę zbyt wielu wygadanych nie ma

dobra idę sprawdzać po kolei te wszystkie rzeczy

:worried:

jak naprawię to się wypowiem

pozdr.

[reserved]

Falowanie :

- nieszczelny dolot ( oringi pod kolektorem dolotowym )

- silnik krokowy

- zla mieszanka ( sonda, przeplywomierz )

- elektryka ( gumowe fajki na swiecach )

 

Mialem problem z falowaniem i wyeliminowalem go w 100 procentach. Winne byly gumowe fajki na cewkach. Wymienilem wszystkie, profilaktycznie wyczyscilem krokowca, uszczelnilem porzadnie dolot i problem zniknal raz na zawsze... acha, wymienilem wtedy tez sonde bo oryginalna sie przywieszala czasem.

 

Ps. Do uzytkownikow LPG, porzadna regulacja - nie u partaczy. Jak bedzie zbyt bogata mieszanka na wolnych obrotach to na LPG bedzie falowanie.

[Fazer]

Krupek może zalałeś trefną bene, 98 raczej rzadko się leje i może była lekko zastana :) z domieszką np. wody. Tankowałem kiedyś na takiej stacji i samochód nigdy nie palił za pierwszym razem, gasł i za drugim zapalał oczywiście diagnostyka nic nie wykazała, zatankowałem przy okazji na innej stacji i problem znikł :norty:

[Krupek]

Naprawione

pojechałemd dziś na komputer, zabieg trwał 5 min, podłączył wtyczkę po patrzył i okazało się, że jakaś rurka spadła i lewe powietrze łapał

założył i oddycha normalnie - 100 zł

 

wszystko wina tego, że w tym silniku to cięzki dostęp jestdo tych rurek, a myśałem że to może być bo w E 30 tak często było jak strzeliła(gaz) :twisted:

alprzez ten kolektor nic nie widać, no cóż najwążniejsze, że działa a jakie hamulce mam tmażenie, laleczka polecam ten zestaw

pozdrawiam

[wonz]

100 złotych... :shock: :shock: :shock:

[CRC]

100zl za podłączenie do kompa?? Hahahah :shock: :roll2: Przeciez to jest grabież w biały dzień !! :D

Ja płace 30 :) Niewazne ile razy podczas całej naprawy auto jest podłaczane do kompa :)

[brus_ik]

100zl za podłączenie do kompa?? Hahahah :shock: :roll2: Przeciez to jest grabież w biały dzień !! :D

Ja płace 30 :) Niewazne ile razy podczas całej naprawy auto jest podłaczane do kompa :)

 

A mi sie wydaje ze 100zl bylo za usuniecie usterki z ktora przyjechal klient do zakladu - a ze akurat trzeba bylo zalozyc wezyk od podcisnienia... life is brutal - wystarczylo WIEDZIEC i zalozyc go sobie samemu :lol:

 

Zawsze mozna bylo trafic na "mechanika wymieniacza" ktory wyczyscil by przepustnice, wyjal i wyczyscil krokowy, kazal zmienic fajki, swiece, uszczelki kolektora ssacego a problemu nie usunal co wcale nie jest takim rzadkim przypadkiem - mysle ze wyszlo by "troszke" drozej.

Potem kolejny warsztat i kolejny i kolejny i nowy post na forum z cyklu pomocy faluajce obroty... :)