F15 25d zwiększenie mocy chip/program - czy ktoś robił?

[hubik]

Przepraszam, jeśli taki wątek już istnieje, ale nie udało mi się jakoś nic znaleźć w dziale F15.

Robił ktoś z Was modyfikację/podniesienie mocy w F15 25d (231KM)? Na razie węszę, w necie można znaleźć tunerów pokazujących przyrosty w okolicach 250-280KM i 550-600nm. Liczby wyglądają przyjemnie. Jeżeli ktoś działał w temacie, będę wdzięczny za podzielenie się wrażeniami, wynikami, kosztami, problemami itp.

[Arturo1976]

Kolega zrobił, tylko później pękł mu wał korbowy :(

[ogor89]

Ja robiłem w TC Performace Łódź na 280 km i 550 nm i po miesiącu jest ok.... :D. Podobno takie podniesienie mocy jest ok. Podkręcanie ponad 300 km i 600 nm może spowodować przeciążenie. Ale ciekawi mnie wpis poprzednika o pęknietym wale korbowym..

[Maciej_X5]

Uwielbiam takie wpisy jak ten o pękniętym wale :lol: Nie wiadomo co robił, gdzie robił, ale pękł mu wał i to najważniejsze, a przecież nie musiało mieć to związku z chipem (o ile był to chip a nie box a allegro).

Ja też mamF15 25d od niedawna i w planach program. Natomiast dam sobie jeszcze czas żeby poznać autko, zrobić nim więcej kilometrów, wyczuć je. Przed chipem zmiana oleju w skrzyni biegów, skrzynce rozdzielczej, moście. Do tego czyszczenie dolotu. Dopiero wtedy próbne hamowanie żeby ustalić w jakiej kondycji jest silnik. Potem dopiero program. W każdym z aut robiłem program dopiero po jakimś czasie i taką mam taktykę - uważam, że wtedy będę mógł wyłapać ewentualne odchylenia od normy w pracy silnika itd.

Też czytałem, że można ok 280 km osiągnąć na spokojnie bez modyfikacji mechanicznych, ale... to nie cyferki są dla mnie ważne, ale linia przebiegu momentu, dymienie, itd.

[Arturo1976]

Uwielbiam takie wpisy jak ten o pękniętym wale :lol: Nie wiadomo co robił, gdzie robił, ale pękł mu wał i to najważniejsze, a przecież nie musiało mieć to związku z chipem (o ile był to chip a nie box a allegro).

 

A ja uwielbiam takie wpisy jak Twój .

Jak przejrzysz moje wcześniejsze wpisy, to znajdziesz te ( wraz z fotkami ) dotyczące m.in. popękanych tłoków w tych silnikach - i to bez czipa. Nie wiem z iloma takimi autami miałeś do czynienia, bo u mnie lata jeszcze 9 sztuk z tymi silnikami, więc jakiś obraz awaryjności mam - tak mi się wydaje :D .

Co odczekiwania przed czipowaniem zgadzam się w 100% - sam tak robię . Najpierw docieram auto i dopiero mody. Tylko w F85 X5M przejechałem po dotarciu jeszcze dodatkowe 5.000km i dopiero szukanie mocy :)

[Maciej_X5]

Nie odmawiam Ci wiedzy w temacie X5, ale nie podałeś żądnych szczegółów tej sytuacji z wałem tak żeby każdy mógł sobie ocenić wpływ chipa na tę sytuację.

[Arturo1976]

Te silniki same z siebie są już stosunkowo wysilone, więc ewentualny chip może zwyczajnie przyspieszyć moment destrukcji i trzeba mieć po prostu tego świadomość. Od tunera raczej tego nie usłyszysz :wink:

U mnie w jednym silniku też pękł wał, ale tłumaczyłem to dużym przebiegiem 182.000 km - w tym aucie nic nie było modzone. Silnik wymieniony na gwarancji na nowy.

[wasyl11]

Witam!

Małe info odnośnie innego silnika. BMW x5, silnik m57n2 biturbo 286 KM.

Zmodyfikowano: Najpierw chip tuning na 350 KM.

Następnie: wiekszy intercooler, turbiny hybrydowe, mocniejsza pompa paliwa, wzmocniony konwerter skrzyni biegów, DPF off, klapki off, tłumik końcowy i środkowy off, EGR zaślepiony.

Krótko po modyfikacjach nastąpiła awaria. 3 wtryskiwacze w tym samym czasie uległy awarii. Nastąpiło stopienie 3 tłoków. Silnik na złom.

Teraz jest drugi silnik. Wszystkie wtryskiwacze po regeneracji. Pytanie, ile to wytrzyma?

[Maciej_X5]

Z opisu to wygląda mi na lejące wtryski, które po zestawieniu z mocniejszą pompą po prostu lały jak z węża - konsekwencje wiadome. Tylko jeśli tak było to nie wina programu a niesprawnych wtryskiwaczy.

Jak tak czytałem, że silnik dostał mocniejszą pompę paliwa, ale nie dostał mocniejszych wtrysków (albo chociaż hybryd z innymi końcówkami) to właśnie mnie to zastanowiło. Doczytałem do końca i wszystko jasne :)

[wasyl11]

Wtryskiwacze były z najmocniejszej wersji, wytrzymują do 450 KM. Te trzy, które padły, miały najechane około 60- kilka tysięcy kilometrów.

[wasyl11]

Maciej_X5, już nie masz nic więcej do powiedzenia po moim ostatnim poście?

Przed chip tuningiem, usunięciem DPF, itd., samochód bezawaryjnie przejeździł 60 kilka tysięcy kilometrów. Zaraz po zakupie okazało się, że wtryskiwacze leją. 3 wtryskiwacze zostały zamontowane całkowicie nowe, oryginalne, do 450 koni (można sprawdzić sobie w Internecie) a po około 50 tysiącach kolejne 3 wtryskiwacze zostały poddane regeneracji. Następnie Chiptuning i nie wiem czy auto zrobiło z 10 tysięcy kilometrów i te 3 nowe już z przebiegiem około 60 tysięcy kilometrów NAGLE, W TYM SAMYM CZASIE, zaczęły lać. Co więcej, Chiptuning nie był robiony u Pana Kazia, tylko w firmie, która tym się zajmuje latami i ma dość dużą renomę. Tak sobie 3 wtryskiwacze postanowiły puścić w jednym czasie bez powodu? Nie sądzę.

[Maciej_X5]

Nic więcej nie powiem bo zwyczajnie nie mam pojęcia co się mogło stać. Szkoda, że tak to się skończyło.

[Klaudiusz Wojszko]

Jak to sie robi można pooglądać na jagodowy tv - robi kivi z Warszawy i stoi indywidualnie pod każde auto https://www.youtube.com/channel/UCSwtGkvmxXhWe-kK1dlm8gA

[Maciej_X5]

Ja byłem w sobotę na wirusa. Kiepski wynik wyjściowy, auto nie trzymało serii - zamiast 231 KM, wydmuchało tylko 206 KM. (silnik 2.5D). Po korekcie 241 KM. Te silniki kręcą się na samym programie do 260-270 KM więc słabo.

Moment z 420 ---> 470 Nm. Też przeciętnie.

Natomiast duży plus to wypłaszczenie krzywej momentu, przesunięcie momentu "w lewo" (ciągnie "od dołu") - czyli to co potrzebuję do sprawnego przemieszczania się.

Oczywiście kręgosłupa nie łamie, ot jest żwawszy, po 2 tygodniach się przyzwyczaję jak przy poprzednich autkach po programie.

Dlaczego tak kiepsko na wejściu? Ciężko powiedzieć, dopiero pękło 100 kkm przebiegu, żadnych błędów stałych, epizodyczny z lambdą. Być może DPF ma już sporo nabite i go dusi. Może wtryski? Szkoda strzępić ryja, jest jak jest - trza jeździć.