3.0d dpf

[Jack-Strong]

Dodam, że moje auto miało wycięty dpf i katalizator już za granicą, gdzie przeszło badanie techniczne już po usunięciu ekologii

pod sprzedaż

[gorgu]

procedura dziala jak auto jest w 100% sprawne

tylko ci kolego środków zabrakło chyba na dobrego fachowca bym powiedzial

nowy filtr z 3letnia gwarancja to oszałamiający koszt 700zł do przedlifta

trzeba bylo myslec jak auto kupowałeś a nie po mieście 3.0l dieslem jeździć nie wiem po co chyba żeby szacun na rejonie wśród tobie podobnym wzbudzić żałosne

:mad2:

zaraz jeden z drugim debil będzie płakał lamentował i zrzutki organizował w tv czy na fb bo mu dzieciak na raka czy inne świństwo zachoruje

 

Moje auto ma aktualnie 61tyś km przejechane. Jak kupowałem je dwa lata temu miało przejechane 33tyś km.Kiedy wycinałem dpf miało 43 tys km,uwierz mi że nie brakowało mi środków bo drugiej e61 w takiej specyfikacji i z takim przebiegiem nie znajdziesz w Eu.Samochody naprawiam 20 lat,12 lat się ścigałem i wszyskie moje samochody do sportu budowałem od podstaw sam od silnika,układ napędowy po zawieszenie. Silniki które budowałem od podstaw :m10 ,m20,m30, jzety ,7m pontiac 400,buick 350,m72 itd i uwierz że wiem co sie dzieje z moim autem.Wcześniej miałem diesle bez dpf i jakoś nadawały się do miasta,ciekawe dlaczego?A do lansu po wiosce mam coś takieg.Nie ten egzempaż ale ten sam model,ten też truje.https://www.classicdriver.com/en/car/fiat/1500/1961/631918

A Bmw to typowy dupowóz.Ciekawe jak ma zadziałać procedura wypalania jak osiągasz w porywach 80km/h po mieście.

[Gość]

Samochody naprawiam 20 lat,zacząwszy od silników m10 ,m20,m30, jzety ,7m pontiac 400,buick 350,m72 itd i uwierz że wiem co sie dzieje z moim autem.

Niech zgadnę, a w piecu też palisz plastikami, bo 20 lat tak już robisz i widzisz doskonale, że nic tak dobrze się nie pali, nie? I pewnie przez te 20lat szlifowałeś wiedzę o tym, ile szkodliwych substancji emituje bydło u Ciebie na wsi?

I nie, diesel nigdy nie był dobry do miasta. Był zawsze dobry do ciężarówek, autobusów i maszyn rolniczych. I tak by zostało, gdyby jakiś genialny biurokrata nie wpadł na pomysł, że CO2 jest najważniejszym wyznacznikiem ekologiczności, pomijając PM i NOx. Dopiero dieselgate VW pokazało, jak jest naprawdę.

[gorgu]

Niech zgadnę, a w piecu też palisz plastikami, bo 20 lat tak już robisz i widzisz doskonale, że nic tak dobrze się nie pali, nie? I pewnie przez te 20lat szlifowałeś wiedzę o tym, ile szkodliwych substancji emituje bydło u Ciebie na wsi?

I nie, diesel nigdy nie był dobry do miasta. Był zawsze dobry do ciężarówek, autobusów i maszyn rolniczych. I tak by zostało, gdyby jakiś genialny biurokrata nie wpadł na pomysł, że CO2 jest najważniejszym wyznacznikiem ekologiczności, pomijając PM i NOx. Dopiero dieselgate VW pokazało, jak jest naprawdę.

W domu pale gazem.Odpowiedz mi dlaczego pojazd o zapłonie samoczynnym nie nadaje się do jazdy po mieście?Apropo bydła to już niema go u mnie na wsi,ale jeden człowiek ma kozy :D

[dyzio255]

Nie wiem co chcecie od DPFa?

U mnie siedzi fabryczny . Ma się dobrze . wypala się co jakieś 1000km.

Wydech czysty że białej szmatki nie pobrudzisz.

Spaliny nie śmierdzą.

Auto 2004rok.

Mam je już długo.

 

To tylko ci pozostalo czekac az filtr padnie i ci powyzej 4000 rpm w dieslu zrobi na maxa huczenie i tlumienie mocy auta. Bedziesz mial ponad 200 koni czy ile tam masz a auto powyzej 4000 rpm bedzie jechac jakby mialo 120 koni max.

Wtedy pierwszy polecisz do tunera co robi chipy egr i dpf-y.

Auto przy starym dpf jest zmulone, poza tym wiecej pali, bo na wypalaniu ssie jak smok.

 

Jak padnie < jeśli padnie > to się wymieni.

Spalanie mam w d... bo nie po to kupuję któreś kolejne BMW żeby na spalanie patrzeć.

Tak szczerze to nawet nie wiem ile pali . Nie jestem tym na tyle zainteresowany żeby to jakoś badać.

Ognia mu nie żałuję i procedura wypalania nawet w mieście potrafi się uruchomić.

Nie jestem eko-świrem ale dpf mi się podoba.

Jak auto trup i rzuga olejem z turbo do wydechu to dpf długo nie pożyje.

Ja Turbo mam dość świeże i oleju ani w dolocie ani w wydechu nie mam.

Myślę , że jeszcze dpf pożyje.

Co do tuningu i podnoszenia mocy to jestem zdania , że jak ktoś chce więcej mocy to niech kupi sobie mocniejsze auto a nie dowala paliwa aż do czasu gdy chmura zasłania Tablicę rejestracyjną z tyłu.

[darek63]

Sprawny DPF w sprawnym aucie uruchamia procedurę i wypala się w mieście bez problemu. U mnie średnio co 400 km. Wystarczy temperatura 75 stopni i 60 km/h żeby się uruchomiło. A dalej to nawet na światłach dopala. Można wyjechać za miasto i spokojnie sobie jechać 80 km/h parę kilometrów jak już ktoś nie chce po mieście bo dłużej to trwa. Poza tym nad dpf-em jest pełna kontrola. Tylko trzeba się trochę zainteresować żeby wiedzieć jak to wszystko przebiega. Przy zainstalowanym androidzie w aucie wszystko jest na blacie pokazane bez dodatkowych telefonów czy innych takich.

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=326379

Jak DPF jest zapchany to należy zdjagnozować usterki i naprawić auto, a DPF wyczyścić albo wymienić. To nie są jakieś wielkie koszty w tej chwili jeśli chodzi o BMW E60. Warunek przy poprawnie działającym DPF-ie to sprawne auto. E60 jest już tanie, bo stare i dojechane. To co jest na rynku to w większości padlina jak kiedyś E39 gdy zrobiło się tanie. Skręcone kilka razy 800 na 200 kapcie po 15.000 pln przechodzą z rąk do rąk, więc dla wielu osiągnęło pułap cenowy. Tylko, że później jak trzeba włożyć drugie 15.000 PLN żeby to naprawić i żeby zaczęło poprawnie jeździć, pojawia się strach w oczach i dziura w kieszeni więc tniemy..... To nie potrzebne, tamto nie potrzebne wyrwać chwasta i będzie chodzić........ "Tanio i poprawnie wg. wielu". I trochę pomęczy, poupala kapora, sprzeda, i następny rzeźbi dalej. Kiedyś wszedłem na FB na tą grupę E60 to tylko rzygnąć jak to towarzystwo chwilę poczytałem.

Ale za chwilę to zaostrzą bo jest taka nagonka na diesle, że się stanie. A wtedy będzie trzeba i DPF zamontować i program przywrócić więc koszty będą x 2. Wystarczy, że wymyślą np. za brak DPFa diagnosta zabiera dowód i informuje o sytuacji odpowiednią instytucję, a Ci dowalają z 20.000 PLN kary, to się zmieni sytuacja z dnia na dzień. Poskręcane strupki skończą na szrotach i tak zakończy się sen o BMW, a Panda wróci do łask.

[Jack-Strong]

Sprawny DPF w sprawnym aucie uruchamia procedurę i wypala się w mieście bez problemu. U mnie średnio co 400 km. Wystarczy temperatura 75 stopni i 60 km/h żeby się uruchomiło. A dalej to nawet na światłach dopala. Można wyjechać za miasto i spokojnie sobie jechać 80 km/h parę kilometrów jak już ktoś nie chce po mieście bo dłużej to trwa. Poza tym nad dpf-em jest pełna kontrola. Tylko trzeba się trochę zainteresować żeby wiedzieć jak to wszystko przebiega. Przy zainstalowanym androidzie w aucie wszystko jest na blacie pokazane bez dodatkowych telefonów czy innych takich.

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=326379

Jak DPF jest zapchany to należy zdjagnozować usterki i naprawić auto, a DPF wyczyścić albo wymienić. To nie są jakieś wielkie koszty w tej chwili jeśli chodzi o BMW E60. Warunek przy poprawnie działającym DPF-ie to sprawne auto. E60 jest już tanie, bo stare i dojechane. To co jest na rynku to w większości padlina jak kiedyś E39 gdy zrobiło się tanie. Skręcone kilka razy 800 na 200 kapcie po 15.000 pln przechodzą z rąk do rąk, więc dla wielu osiągnęło pułap cenowy. Tylko, że później jak trzeba włożyć drugie 15.000 PLN żeby to naprawić i żeby zaczęło poprawnie jeździć, pojawia się strach w oczach i dziura w kieszeni więc tniemy..... To nie potrzebne, tamto nie potrzebne wyrwać chwasta i będzie chodzić........ "Tanio i poprawnie wg. wielu". I trochę pomęczy, poupala kapora, sprzeda, i następny rzeźbi dalej. Kiedyś wszedłem na FB na tą grupę E60 to tylko rzygnąć jak to towarzystwo chwilę poczytałem.

Ale za chwilę to zaostrzą bo jest taka nagonka na diesle, że się stanie. A wtedy będzie trzeba i DPF zamontować i program przywrócić więc koszty będą x 2. Wystarczy, że wymyślą np. za brak DPFa diagnosta zabiera dowód i informuje o sytuacji odpowiednią instytucję, a Ci dowalają z 20.000 PLN kary, to się zmieni sytuacja z dnia na dzień. Poskręcane strupki skończą na szrotach i tak zakończy się sen o BMW, a Panda wróci do łask.

amen :cool2:

[gorgu]

U mnie procedura dopalania uruchamiała się dopiero po osiągnięciu 85 lu 80 stopni i od prędkości 90km/h.Poniżej tej prędkości automatycznie przerywało dopalanie.Z tego co się dowiedziałem w moim modelu z tego rocznika to norma,i wypalanie nie uruchomi się poniżej tej prędkości ze względów bezpieczeństwa.W moim przypadku notoryczne przerywanie procedury skutkowało bardzo nierówną pracą na biegu jałowym i niesamowitym smrodem z wydechu.

[darek63]

@gorgu

Przerywanie wypalania to nic dobrego. Dlatego należy korzystać z aplikacji i to kontrolować skoro jest taka aplikacja i możliwości podglądu na DPF. Ja nie muszę nawet patrzyć na Btool i wiem kiedy wypala bo automat inaczej pracuje, i gaz też inaczej reaguje. Nie jestem też jakimś maniakiem ekologicznym żeby nie było. Miałem E39 3.0D więc ten sam silnik niemal co mam teraz bez DPF-a, i jeździła normalnie, nie kopciła i było OK do końca.

Norm Euro 4 i DPF-ów jakie są zaserwowane w E60 przed 2006 rokiem też do końca rozumiem skoro norma Euro 4 obowiązuje od roku 2006. Więc teoretycznie auta do roku 2006 powinny spełniać normę Euro 3. Ale niemiaszki nadgorliwie montowali DPF od 2004. W 2003 diesle w E60 były bez DPF-ów. A to przecież te same, wręcz identyczne silniki. Ja uznaję jednak, że skoro już jest to niech będzie, a nie tylko widniejące w Vin. Utrzymanie tego w stanie sprawnym nie jest czymś abstrakcyjnym czy niemożliwym. Jeśli trzeba za miasto wyjechać i się chwilę przejechać co jakiś czas jak zacznie wypalać w mieście, też nie jest dla mnie problemem.

[Domino92]

Sprawny DPF w sprawnym aucie uruchamia procedurę i wypala się w mieście bez problemu. U mnie średnio co 400 km. Wystarczy temperatura 75 stopni i 60 km/h żeby się uruchomiło. A dalej to nawet na światłach dopala. Można wyjechać za miasto i spokojnie sobie jechać 80 km/h parę kilometrów jak już ktoś nie chce po mieście bo dłużej to trwa. Poza tym nad dpf-em jest pełna kontrola. Tylko trzeba się trochę zainteresować żeby wiedzieć jak to wszystko przebiega. Przy zainstalowanym androidzie w aucie wszystko jest na blacie pokazane bez dodatkowych telefonów czy innych takich.

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=326379

Jak DPF jest zapchany to należy zdjagnozować usterki i naprawić auto, a DPF wyczyścić albo wymienić. To nie są jakieś wielkie koszty w tej chwili jeśli chodzi o BMW E60. Warunek przy poprawnie działającym DPF-ie to sprawne auto. E60 jest już tanie, bo stare i dojechane. To co jest na rynku to w większości padlina jak kiedyś E39 gdy zrobiło się tanie. Skręcone kilka razy 800 na 200 kapcie po 15.000 pln przechodzą z rąk do rąk, więc dla wielu osiągnęło pułap cenowy. Tylko, że później jak trzeba włożyć drugie 15.000 PLN żeby to naprawić i żeby zaczęło poprawnie jeździć, pojawia się strach w oczach i dziura w kieszeni więc tniemy..... To nie potrzebne, tamto nie potrzebne wyrwać chwasta i będzie chodzić........ "Tanio i poprawnie wg. wielu". I trochę pomęczy, poupala kapora, sprzeda, i następny rzeźbi dalej. Kiedyś wszedłem na FB na tą grupę E60 to tylko rzygnąć jak to towarzystwo chwilę poczytałem.

Ale za chwilę to zaostrzą bo jest taka nagonka na diesle, że się stanie. A wtedy będzie trzeba i DPF zamontować i program przywrócić więc koszty będą x 2. Wystarczy, że wymyślą np. za brak DPFa diagnosta zabiera dowód i informuje o sytuacji odpowiednią instytucję, a Ci dowalają z 20.000 PLN kary, to się zmieni sytuacja z dnia na dzień. Poskręcane strupki skończą na szrotach i tak zakończy się sen o BMW, a Panda wróci do łask.

amen :cool2:

 

Niech wyciaga boscha i tnie wydech i sprawdza czy tam jest DPF. Mapa bezdymna auto nie dymi wcale. W roczniku 2006 dpf jest na sruby :D odkrecasz dpf z wydechu wydmuchujesz caly srodek i zakrecasz z powrotem na wydech. Komputerem wylaczasz procedure wypalania na stale i wklepujesz kolejny przeglad dpf w i-drive za "200 000 km" :D Kuza wy to macie taka wiedze o e60 , a nawet bladego pojecia nie macie, ze daj bog w tym wlasnie modelu dpf-y usuwa sie bezinwazyjnie :D

Koszta tanie ? Mi za regeneracje DPF koles wyliczyl 1600 pln :D Usuniecie dpf z wyprogramowaniem 400 pln :D kielbasa na DPF - to dziadostwo, ktore nic nie wnosi.

[darek63]

Koszta tanie ? Mi za regeneracje DPF koles wyliczyl 1600 pln :D Usuniecie dpf z wyprogramowaniem 400 pln :D kielbasa na DPF - to dziadostwo, ktore nic nie wnosi.

 

Pewnego dnia Domino92 zabolał palec. Poszedł do doktora i powiedział co mu jest. Doktor powiedział, że leczenie będzie kosztowało 1600 PLN a amputacja tylko 400PLN. Domino92 zdecydował się na drugą opcję. Doktor wykonał operację. Domino92 jest już zdrowy i pozbył się dziadostwa. Więcej go nie zaboli.

[Gość]

Pewnego dnia Domino92 zabolał palec. Poszedł do doktora i powiedział co mu jest. Doktor powiedział, że leczenie będzie kosztowało 1600 PLN a amputacja tylko 400PLN. Domino92 zdecydował się na drugą opcję. Doktor wykonał operację. Domino92 jest już zdrowy i pozbył się dziadostwa. Więcej go nie zaboli.

Hehe, chociaż u nas to raczej będzie decyzja doktora - za amputacje większa dotacja z rządu, to robić :D