BMW X5 45e

[BigCactus]

Diesel poza niższym spalaniem oferuje w stosunku do benzyny zdecydowanie wyższy moment obrotowy i biorac pod uwagę ze jadac duzym suvem raczej nie krecimy silnika do wysokich obrotow realnie takie 30d porusza sie co najmniej tak sprawnie jak silniejsze na papierze 40i.

 

Po raz kolejny powielasz te bzdury - proste pytanie dlaczego w koronnych dla diesli 60-100 czy 80-120 40i jest znacznie szybsze od 30d? Mylisz chwilowe wcisniecie w fotel z plynnym rozwinieciem mocy w wiekszym zakresie. 40i max moment ma w zakresie 1500-5200 obr, a 30d... 2000-2500 obr. Mocy i nizszej masy nie oszukasz.

I 40i nie jest silnikiem wysokoobrotowym. Hondziarze by sie obrazili.

[nazwaUzytkownika1685050697]

Po raz kolejny powielasz te bzdury - proste pytanie dlaczego w koronnych dla diesli 60-100 czy 80-120 40i jest znacznie szybsze od 30d? Mylisz chwilowe wcisniecie w fotel z plynnym rozwinieciem mocy w wiekszym zakresie. 40i max moment ma w zakresie 1500-5200 obr, a 30d... 2000-2500 obr.

...

Chodzi o to, poza pomiarami w teoretycznych warunkach, ze po wciśnięciu gazu na zwykłej, podmiejskiej drodze, diesel w ciągu pierwszych 3 sekund po prostu przyspieszy o tyle ile trzeba i jest po manewrze. Benzynie polowe tego czasu zajmie redukcja o 3-4 biegi w dół. Owszem. Za kolejne 2 sekundy benzyna bedzie nie do pokonania. Tyle, że czasem jest juz "po zawodach". Bo w dieslu zrobiłeś, co chciałeś nawet bez redukcji biegu. Sam mam i miałem niedawno mocną benzynę. Kwestia warunków.

[BigCactus]

Idac tym tokiem myslenia najlepsza opcja jest hybryda/elektryk, na ktora tak tu narzekacie - tam nie ma w ogole redukcji.

Po drugie - z checia porownam te pierwsze 3s manewru w 30d I 40i - zrzucanie o 4 biegi?? Kolejne 2s?? :duh: Nie piszemy tutaj o jakis benzynach, dieslach , etc. a dwoch konkretnych silnikach w tej samej budzie.

I jeszcze nie rozumiem co jest zlego w redukcji? Po co nam super 8 stopniowa sportowa skrzynia ZF, sportowe wydechy, sportowe tryby, etc? Lepiej zamontowac bezstopniowa z 1 biegiem z eco :cool2:.

Edytowane 16 Lutego 2021 przez BigCactus

[north]

Ciężki wybór - każdy chwali to co ma...

[BigCactus]

Ja nie twierdze, ze 40i to najlepsza opcja do X5 - w odróżnieniu od kilku osób szanuje wybory innych bo zawsze coś za tym stoi i najlepszy wybór dla jednej osoby nie będzie takim dla innej. Dokładnie tak jest z 45e. Warto znać ograniczenia i tyle.

Często mam pytania o 40i na priv i bardzo często... doradzam 30d/40d/50d. Bo przecież silnik to jakaś tam wypadkowa potrzeb i przeznaczenia samochodu. Coś co było ważne dla mnie może nie mieć znaczenia dla kogoś innego.

[nazwaUzytkownika1685050697]

Pewnie jest jak w życiu. Ktoś ma do pracy 10k, inny ma 50km. Ja ostatnio zmieniałem trochę samochodów z benzyny na diesle i z powrotem. Diesel przy podobnej mocy jedzie lepiej w moim przekonaniu. Benzyna jedzie dobrze jeśli jej moc nominalna jest powiedzmy 20% wieksza. Tyle z subiektywnych odczuc na drodze, na której masz 5 sekund na wyprzedzenie. Innymi słowy, na trasie podmiejskiej, 20i kontra 20d.... bez porownania... ale mając benzynę 30i vs 20d to juz można swiat doganiać z uśmiechem na ustach i wiatrem w żagle. Ale to z porownania o klasę niższych suvow. I nie jestem tu znawcą, ani użytkownikiem 40i vd 30d.

[Prezioso]

Wyobraź sobie, że ruszamy do wspomnianego przeze Gdańska Ty jedziesz M50i a ja M50d. Na co dzień masz ode mnie dużo szybszy samochód ale w Gdańsku będę od Ciebie szybciej i 2x taniej. O to w tym właśnie chodzi.

I właśnie do tego zmierzałem co potwierdziłeś. Piszecie (nie wszyscy), że dla użytkownika samochodu za > 350k nie ma znaczenia koszt paliwa a jednak się okazuje, że ma ... :)

Ile będziesz szybciej ode mnie na dystansie powiedzmy 300/400km ?? 20 minut (tyle trwałoby tankowanie).

Poza tym trochę piszesz bzdury. Nawet gdyby m50i spalało 15/100 na trasie to co? nie dojedzie na jednym baku do Gdańska ?

Bak ma pojemność około 80litrow wiec na luzaka dojeżdża.

[Prezioso]

Czy tak naprawdę zasięg dla benzyny aż tak strasznie przeszkadza? Nie przesadzajmy bo 100km mniej czy nawet 150 to nie dramat a dla samego siebie (bezpieczeństwo swoje i innych) warto zrobić przerwę ..

Tak wiec ten argument ....

Tu pewnie też chodzi o kierowców (jak ja) co robią codziennie do pracy i powrotem powiedzmy 120km. Czy tankować w kazdy tydzień, czy co półtora tygodnia;)

Straszna różnica :) nie wiem jakbym to przeżył.

Ale tak jak ktoś napisał, każdy chwali to co ma :)

[north]

Dochodzę zatem - czytając powyższe wypowiedzi - do wniosku, że faktycznie ilość spalanego paliwa nie ma z grubsza większego znaczenia. Bardziej należy się skupić na sposobie użytkowania auta i ew. na sentymencie do benzyny bądź uprzedzeniach do diesla, ew. "upiardliwości" ładowania baterii i na tej podstawie dokonać wyboru.

[Zermax]

Dokładnie tak :)

Niezależnie od tego co tu wszyscy piszą jeżeli głównie jeździć masz w mieście to z tej hybrydy będziesz zadowolony nawet olewając ładowanie z jakiegokolwiek gniazdka bo to tylko zdburny dodatek do poprawy wyników oferty koncernu.

[robsoniqe]

Dokładnie tak :)

Niezależnie od tego co tu wszyscy piszą jeżeli głównie jeździć masz w mieście to z tej hybrydy będziesz zadowolony nawet olewając ładowanie z jakiegokolwiek gniazdka bo to tylko zdburny dodatek do poprawy wyników oferty koncernu.

No nie :) Po to wymyślili takie hybrydy jak w Toyocie (nie plugin) żeby baterii było na 1-2 km do jazdy bez ładowania. Wtedy szybko ładujesz i szybko rozładowujesz baterię ciągle. Nie waży ona ekstra 400 kg więc auto lżejsze. Jak masz plugin to warto go ładować właśnie do pokonywania bezemisyjnie km wtedy kiedy samochód najwięcej pali czyli w korkach i na zimnym. Masz rację, że jeśli nie będzie się ładowało baterii z gniazdka to auto będzie się zachowywać jak zwykła hybryda, ale po co wtedy 22 kWh baterii na pokładzie? Jak już ustaliliśmy dorzuca to trochę do spalania + zabiera bagażnik. Mam 45e i uważam że bez możliwości ładowania dowolny plugin nie ma sensu. Lepiej wyjdzie diesel czy beznsyna bo spalą podobnie. Eliminujesz sobie jazdę na czystym prądzie co jest kluczem w tym napędzie.

[Michael1916]

Wyobraź sobie, że ruszamy do wspomnianego przeze Gdańska Ty jedziesz M50i a ja M50d. Na co dzień masz ode mnie dużo szybszy samochód ale w Gdańsku będę od Ciebie szybciej i 2x taniej. O to w tym właśnie chodzi.

I właśnie do tego zmierzałem co potwierdziłeś. Piszecie (nie wszyscy), że dla użytkownika samochodu za > 350k nie ma znaczenia koszt paliwa a jednak się okazuje, że ma ... :)

Ile będziesz szybciej ode mnie na dystansie powiedzmy 300/400km ?? 20 minut (tyle trwałoby tankowanie).

Poza tym trochę piszesz bzdury. Nawet gdyby m50i spalało 15/100 na trasie to co? nie dojedzie na jednym baku do Gdańska ?

Bak ma pojemność około 80litrow wiec na luzaka dojeżdża.

 

Miaĺem na myśli, że dokądkolwiek w Polsce nie pojadę, jakąkolwiek drogą ,dojadę dieslem "na raz" jadąc z dowolną prędkością. Nie mam nic przeciwko benzynom, kocham V8 za dźwięk i osiągi ale niech mi nikt nie mówi, że jak mój diesel jadąc szybko autostradą spali 14l to V8 spali w tym samym czasie 15l :mad2:

[Zermax]

Pamiętaj, że v8 i siesel r6 quad turbo przy wyższych prędkościach mają zupełnie inne obciążenie silnika i prędkości obrotowe.

Nadal podtrzymuje, że przy jeździe autostradowej starając się jechać ok 180 jak się da to więcej niż 15-16l spalania w życiu nie widziałem a tak właśnie stara się jeździć.

Przy niższych prędkościach będzie inaczej ale na autostradzie jest bajka rpatem kilka litrów więcej niż moje wcześniejszej 528i.

[Zermax]

Dokładnie tak :)

Niezależnie od tego co tu wszyscy piszą jeżeli głównie jeździć masz w mieście to z tej hybrydy będziesz zadowolony nawet olewając ładowanie z jakiegokolwiek gniazdka bo to tylko zdburny dodatek do poprawy wyników oferty koncernu.

No nie :) Po to wymyślili takie hybrydy jak w Toyocie (nie plugin) żeby baterii było na 1-2 km do jazdy bez ładowania. Wtedy szybko ładujesz i szybko rozładowujesz baterię ciągle. Nie waży ona ekstra 400 kg więc auto lżejsze. Jak masz plugin to warto go ładować właśnie do pokonywania bezemisyjnie km wtedy kiedy samochód najwięcej pali czyli w korkach i na zimnym. Masz rację, że jeśli nie będzie się ładowało baterii z gniazdka to auto będzie się zachowywać jak zwykła hybryda, ale po co wtedy 22 kWh baterii na pokładzie? Jak już ustaliliśmy dorzuca to trochę do spalania + zabiera bagażnik. Mam 45e i uważam że bez możliwości ładowania dowolny plugin nie ma sensu. Lepiej wyjdzie diesel czy beznsyna bo spalą podobnie. Eliminujesz sobie jazdę na czystym prądzie co jest kluczem w tym napędzie.

 

Chodzi mi o to, że jak chcesz głównie jeździć w mieście, nie masz gdzie ładować to możesz to olać i i tak cieszyć się z 45e. Owszem nie będzie tak efektywne i będzie jak zwykła hybryda z za dużym ciężarem, ale co z tego? Nie ma w palecie bmw konkurencji żadnej w tej kwestii i tak :)

[robsoniqe]

Dokładnie tak :)

Niezależnie od tego co tu wszyscy piszą jeżeli głównie jeździć masz w mieście to z tej hybrydy będziesz zadowolony nawet olewając ładowanie z jakiegokolwiek gniazdka bo to tylko zdburny dodatek do poprawy wyników oferty koncernu.

No nie :) Po to wymyślili takie hybrydy jak w Toyocie (nie plugin) żeby baterii było na 1-2 km do jazdy bez ładowania. Wtedy szybko ładujesz i szybko rozładowujesz baterię ciągle. Nie waży ona ekstra 400 kg więc auto lżejsze. Jak masz plugin to warto go ładować właśnie do pokonywania bezemisyjnie km wtedy kiedy samochód najwięcej pali czyli w korkach i na zimnym. Masz rację, że jeśli nie będzie się ładowało baterii z gniazdka to auto będzie się zachowywać jak zwykła hybryda, ale po co wtedy 22 kWh baterii na pokładzie? Jak już ustaliliśmy dorzuca to trochę do spalania + zabiera bagażnik. Mam 45e i uważam że bez możliwości ładowania dowolny plugin nie ma sensu. Lepiej wyjdzie diesel czy beznsyna bo spalą podobnie. Eliminujesz sobie jazdę na czystym prądzie co jest kluczem w tym napędzie.

 

Chodzi mi o to, że jak chcesz głównie jeździć w mieście, nie masz gdzie ładować to możesz to olać i i tak cieszyć się z 45e. Owszem nie będzie tak efektywne i będzie jak zwykła hybryda z za dużym ciężarem, ale co z tego? Nie ma w palecie bmw konkurencji żadnej w tej kwestii i tak :)

To prawda, wiec lepiej ładować. 45e ma jedna istotna wadę na tle konkurencji. Wolno się ładuje i to zabija możliwość szybkiego ładowania na zakupach. Tu albo w pracy albo w domu.

[Michael1916]

Pamiętaj, że v8 i siesel r6 quad turbo przy wyższych prędkościach mają zupełnie inne obciążenie silnika i prędkości obrotowe.

Nadal podtrzymuje, że przy jeździe autostradowej starając się jechać ok 180 jak się da to więcej niż 15-16l spalania w życiu nie widziałem a tak właśnie stara się jeździć.

Przy niższych prędkościach będzie inaczej ale na autostradzie jest bajka rpatem kilka litrów więcej niż moje wcześniejszej 528i.

 

Ja mam tylko doświadczenie ze starego X5 E70 4,8i a tam taka jazda autostradowa była okupiona spalaniem 20+ a wiec zasieg byl 300-400km. Jak to tak działa/pali jak piszesz w 530KM

potworze to jestem :shock:

[Zermax]

4.8i vs aktualne 4.4 biturbo to są zupełnie inne buty i ja prawdę nie jest źle :)

W mieście mam jednak zasięg max 400km :)

[Michael1916]

4.8i vs aktualne 4.4 biturbo to są zupełnie inne buty i ja prawdę nie jest źle :)

W mieście mam jednak zasięg max 400km :)

 

Ja mam w miescie wiekszy zasieg niz na autostradzie.

[Zermax]

4.8i vs aktualne 4.4 biturbo to są zupełnie inne buty i ja prawdę nie jest źle :)

W mieście mam jednak zasięg max 400km :)

 

Ja mam w miescie wiekszy zasieg niz na autostradzie.

 

Otóż to. Jakbym się nie starał w mieście jeździć to nie będzie lepszy zasięg niż na autostradzie :mrgreen:

[north]

Chłopaki, czy da się wyłączyć w 45e symulację odgłosu silnika jadąc wyłącznie na napędzie elektrycznym?

[robsoniqe]

Chłopaki, czy da się wyłączyć w 45e symulację odgłosu silnika jadąc wyłącznie na napędzie elektrycznym?

Nie (chyba ze jakieś kodowanie). To wymóg prawny z tego co wiem. Wiele samochodów elektrycznych dostało upgrade żeby coś takiego mieć. To i tak do 30 km/h jest chyba. Później cisza.

[north]

To jeszcze zapytam o masę. Czy faktycznie czuć te dodatkowe 400 kg. Jak wygląda sprawa serwisu - czy częściej, czy rzadziej niż w benzynie?

[robsoniqe]

To jeszcze zapytam o masę. Czy faktycznie czuć te dodatkowe 400 kg. Jak wygląda sprawa serwisu - czy częściej, czy rzadziej niż w benzynie?

Odnośnie serwisu to nie wiem, mam dopiero na 2022 czerwiec wymianę płynu hamulcowego i olej na 2023. Co do różnicy to trochę to czuć. Jeździłem 40i i była zauważalnie lżejsza. 45e jest trochę jak czołg, ale silnik elektryczny na tyle pomaga że nie czuć tego przy ruszaniu. Przy hamowaniu jednak różnica jest zauważalna.

[klakierek]

myślę panowie, że nieco o inną rzecz chodzi. Nikt z nas kupując auto typu X5 nie patrzy ąż tak na spalanie - myślę, że wszyscy, jak tu jesteśmy chcemy czerpać "radość z jazdy". Przy moich codziennych przebiegach rzędu kilka razy po kilka km na zimnym silniku taka radość przy 40i, a tym bardziej przy 30d może być nikła - wręcz przeciwnie, będzie ciągły strach o kondycję silnika (który sobie wymarzyłem). Alternatywą jest chyba naprawdę 45e, bo w razie dłuższego wyjazdy i tak mam fun z pracy R6.

Pomijając wcześniejsze dywagacje nie na temat to jednak poruszone zagadnienie jest dość ciekawe.

Uważam, że przy Twoim użytkowaniu to żadna z tych wersji silnikowych nie jest dla Ciebie :)

Jazda po kilka kilometrów dziennie dieslem, tym bardziej "dużym", jest bez sensu (dpf, akumulator itd); "duża" benzyna nie do wykorzystania; hybryda? i tak silnik spalinowy będzie cały czas zimny jak w pozostałych przypadkach, a nawet zimniejszy, bo jeszcze rzadziej odpalany, więc nawet gorzej niż w przypadku "czystej" spalinówki - zalet/wad elektryki nie oceniam.

Duży SUV, duży silnik to na pewno nie do takich zastosowań, no ale kto komu zabroni spełniać swoje fantazje, dać to się da na pewno......

[north]

Trochę racji masz. Wystarczyłaby skoda. Liczy się jednak wizerunek - a w moim przypadki to dość istotne.