Skocz do zawartości

BMW X5 45e


snajper21

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie trochę mnie rozbawiło zdziwienie tym, że Wasze pojazdy przy tych prędkościach spalają więcej paliwa niż w jeździe miejskiej.

Takie wnioski to ja wyciągałem już 15 lat temu jeżdżąc różnymi samochodami w tym pierwszymi SUV (swoimi lub nie).

Dotyczyło to X3, Cayenne, LR Discovery czy RR Evoque (tak ten gnojek mały w mieście spalał 11-12 litrów benzyny a na trasie przy normalnej jeździe autostradowej 12 to było absolutne minimum).

Każdy robi co uważa za stosowne - ja nie zamierzam latać więcej niż 160 ale jak będę widział jakąś ostro jadącą X5 na A4 lub A2 to z pewnością zjadę na prawy pas i pomyślę o tym poście.

Plus jest jeden tego wywodu: jesteście N-tymi osobami potwierdzającymi dobre wyciszenie X5 :mrgreen:

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nikt nie mówi, że wyciszenie nie jest siwetne :)

Po prostu opory powietrza w SUVIE są znacznie większe i będzie głośniej niż np w serii 5 przy tych samych prędkosciach i niketorym to przeszkadza.

Ja mam zawsze głośno muzykę więc mi to bez różnicy wiekosc czasu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się jeździć na autostradzie do 160 km/h maksymalnie. Wiec większe prędkości mnie nie interesują :)

Tym bardziej SUV.

Z SUV i tak wyścigówki nie będzie a komfort jazdy samochodem o oporach ToiToi z takimi prędkościami uważam za średni.

 

Ale co ma wyścigówka do jazdy SUVem po autostradzie - przecież masz tam w miarę jednostajną prędkość? X5 to auto pozycjonowane wysoko w gamie BMW, świetnie wyciszone i zapewniające super komfort w dłuższych podróżach. Fakt, że ma opór jak ToiToi ma znaczenie przy dystrybutorze, a nie samej jeździe. To pierwszy samochód który mam, gdzie uważam prędkość 170-180km/h jako prędkość jak najbardziej podróżną w dłuższym okresie a nie chwilowo (choć najczęściej ustawiam 160-169, a było mniej niż 50 różnicy na S-kach ;)).

 

Chyba nikt nie mówi, że wyciszenie nie jest siwetne :)

Po prostu opory powietrza w SUVIE są znacznie większe i będzie głośniej niż np w serii 5 przy tych samych prędkosciach i niketorym to przeszkadza.

Ja mam zawsze głośno muzykę więc mi to bez różnicy wiekosc czasu :)

 

Ja mam odczucia takie, że w X5 jest ciszej na trasie niż w 5ce - być może to kwestia szyb dźwiękoszczelnych w X5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Też uwazam, że X5 w trasie jest, co zaskakujace, bardziej komfortowe niz seria 5. I to rownież pod wzgledem komfortu akustycznego.

Moze po liftingu serii 5 to sie zmieniło ale mialem wrażenie ze dotychczas X5 bylo jakby co najmniej pół generacji a moze i nawet całą nowsze, czytaj lepsze, na wyższym poziomie, od serii 5.

Nawet po wyposazeniu bylo to widać, po starym idrivie i braku laserowych swiatel w serii 5. Lifting teraz wyrównał wyposażenie to moze i popracowali nad innymi aspektami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie dlaczego X5 jest tańsze od analogicznej wersji 5 G30 ? Moje X5 cennikowo wyszło niepełna 800.000 złotych , gdzie 5 z tym samym silnikiem i takim samym wyposażeniem wychodzi 840.000 zł ?
http://images.spritmonitor.de/1244128.png - ekologia pełną gębą :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Pytanie dlaczego X5 jest tańsze od analogicznej wersji 5 G30 ? Moje X5 cennikowo wyszło niepełna 800.000 złotych , gdzie 5 z tym samym silnikiem i takim samym wyposażeniem wychodzi 840.000 zł ?

 

Nie wiem jak to jest przy M5 ale w "cywilnych" wersjach seria 5 jest troche tańsza od X5. A w sumie czemu analizujesz politykę cenową BMW?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Też uwazam, że X5 w trasie jest, co zaskakujace, bardziej komfortowe niz seria 5. I to rownież pod wzgledem komfortu akustycznego.

Moze po liftingu serii 5 to sie zmieniło ale mialem wrażenie ze dotychczas X5 bylo jakby co najmniej pół generacji a moze i nawet całą nowsze, czytaj lepsze, na wyższym poziomie, od serii 5.

Nawet po wyposazeniu bylo to widać, po starym idrivie i braku laserowych swiatel w serii 5. Lifting teraz wyrównał wyposażenie to moze i popracowali nad innymi aspektami.

Myślałem, że to tylko moje subiektywne wrażenie, że X5 jest "wyżej" niż 5.


Osobiście znaczenie lepsze wrażeni zrobiła na mnie 3-ka niż 5-ka. Coś w tej klasie 5 nie wyszło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie dlaczego X5 jest tańsze od analogicznej wersji 5 G30 ? Moje X5 cennikowo wyszło niepełna 800.000 złotych , gdzie 5 z tym samym silnikiem i takim samym wyposażeniem wychodzi 840.000 zł ?

 

Nie wiem jak to jest przy M5 ale w "cywilnych" wersjach seria 5 jest troche tańsza od X5. A w sumie czemu analizujesz politykę cenową BMW?

 


Porównuję zwykłe X5M Comp z M5 Comp. Cywilne . Nie wojskowe .

http://images.spritmonitor.de/1244128.png - ekologia pełną gębą :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Pytanie dlaczego X5 jest tańsze od analogicznej wersji 5 G30 ? Moje X5 cennikowo wyszło niepełna 800.000 złotych , gdzie 5 z tym samym silnikiem i takim samym wyposażeniem wychodzi 840.000 zł ?

 

Nie wiem jak to jest przy M5 ale w "cywilnych" wersjach seria 5 jest troche tańsza od X5. A w sumie czemu analizujesz politykę cenową BMW?

 


Porównuję zwykłe X5M Comp z M5 Comp. Cywilne . Nie wojskowe .

 

Nie wiem nadal jakie to ma znaczenie ale jakby co to BMW M5 kosztuje 579k a X5M 599k...co z tego wynika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/quote]



Porównuję zwykłe X5M Comp z M5 Comp. Cywilne . Nie wojskowe .

 

Nie wiem nadal jakie to ma znaczenie ale jakby co to BMW M5 kosztuje 579k a X5M 599k...co z tego wynika?

 

Porównaj auta z takim samym wyposażeniem.


A dowodzi to tego , że X5 od zawsze było niżej pozycjonowane niż "5". Dlatego X5 w zgodnym konfigu jest tańsze od "5". Tylko tyle , lub aż tyle.

http://images.spritmonitor.de/1244128.png - ekologia pełną gębą :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Prawde mowiac nie chce mi sie porownywac cennikow punkt po punkcie. Pisałem o wrażeniach z jazdy i zwyczajnie ocenilem dostepne wyposazenie i wyglad/komfort wnętrza. Wyszło mi, że seria 5, przynajmniej przed liftingiem, byla wyraźnie gorszym produktem od X5.

Ciekawe co powiesz o X7 i serri 7? X7 tańsze mimo ze pozycjonowane w segmencie serii 7. Do tego X7 jest z wyjątkiem elektrycznych rolet takie samo jak X5 pod względem wyposażenia i jakości. I co tutaj się zadziało wg Ciebie? Jeszcze lepsze że zrownujac wyposażenie X5 jest w zasadzie w tej samej cenie co X7! Pojawiła się też seria 8. Taka sama baza techniczna jak do tej pory seria 6 FXX (mozna powiedzieć seria 5 coupe). Samochod jednak wyraźnie zmalał i...podniesiono cene o 100k! Dalej uważasz, że polityka cenowa BMW ma wciąż jakieś odniesienie do pozycjonowania czy jakiści oferowanych modeli?

Z wymienionych wyżej wg mnie logika podpowiada że X7 jest zbyt tanie a seria 8 zbyt droga. Ogólnie nie rozumiem tych wycen BMW obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównaj auta z takim samym wyposażeniem.


A dowodzi to tego , że X5 od zawsze było niżej pozycjonowane niż "5". Dlatego X5 w zgodnym konfigu jest tańsze od "5". Tylko tyle , lub aż tyle.

 

Bez jaj - nawet w salonie każdy sprzedawca pozycjonuje wyżej X5 - pomiędzy tymi samochodami jest naprawdę spora różnica (moim zdaniem). O ile w przypadku wersji M pewnie każdy wybierze 5ke, to w innych X5 jest autem klasę wyżej i być może najzwyczajniej w świecie jest lepiej wycenione (sam konfigurując swoje X5 byłem zdziwiony, że 5ka z tym samym silnikiem wychodzi podobnie). Niby te same materiały, kierownica, ale wracając do X5 po 5ce czuć, ze to jednak więcej i jest to także opinia kilku moich znajomych, którzy odpuścili 5ki i poszli w kierunku X5/Q7/GLE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak kupowałem niedawno auto, to z początku myślałem właśnie o 5, ale okazało się, że nie ma dostępnych niektórych opcji, które są w X5. Moim zdaniem wniosek jest jeden - 5 jest niżej pozycjonowana od X5 w gamie BMW.

 

5 i X5 jakiego typoszeregu?

to że część opcji jest nieoferowana wynika czasem z okresu produkcyjnego...

poza tym porównując ceny - wychodzi samo z siebie że wszystkie X są wyżej pozycjonowane od zwykłych modeli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

Po moim pytaniu o porównanie 40i i 45e rozpętała się dość emocjonalna dyskusja, a chyba zostałem częściowo źle zrozumiany, albo znaczna część odpowiedzi skupiła się tylko na części mojego zapytania.

Nie porównuję x5 do 5 lim/kombi. Nie porównuję tez hybrydy do benzyny i diesla.

Bzdurą jest, że hybrydę to kupuje się tylko do miasta.

Oczywiście, że jak ktoś sporo jeździ w trasę, to diesel jest bardziej optymalny. Należy sobie w ogóle wtedy zadać pytanie czy akurat x5 jest najbardziej optymalne przy dalekich i częstych wyjazdach - tak jak wielu z Was pisze 5 kombi/lim będzie cichsza i mniej paliwożerna przy bardzo wysokich prędkościach (co nie oznacza, że komuś nie będzie dobrze w x5).

Pytałem celowo o porównanie x5 40i do 45e dlatego, że interesuje mnie jak zachowuje się 45e w trasie (czy to na autostradzie czy zwykłej krajówce) np. po wyczerpaniu się baterii. W szczególności interesuje mnie jak wypada to w porównaniu do 40i. Głównie nie chodziło mi o porównanie w zakresie spalania (większa masa hybrydy) i właściwości (np. kwestia elastyczności samego silnika spalinowego, który ma mniej mocy niż 40i).

Zwracam przy tym uwagę na fakt, że nawet jak ktoś tą hybrydą jeździ większość po mieście, to zdarzają się wyjazdy wakacyjne/weekendowe/służbowe i o takie sytuacji mi chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Zacznę od tego, że gdyby ktoś teraz zaproponowałby mi montaż baterii w moim X5, bez żadnej dopłaty, ktore ograniczyłyby mi miejsce w bagażniku i zmniejszyły bak paliwa, zwiekszyły mase o 200kg i miałbym ładować to każdego dnia żeby oszczedzić,strzelam, 10zł dziennie w mieście to grzecznie bym podziękował za takie doposażenie. Majac w salonie ofertę dopłaty 30k za takie "ulepszenie" wersji 40i nie rozumiem nic z tego...Moda to? Propaganda koncernow w celu obnizenia emisji co2 na papierze? Wydaje mi się że jest to system tak jak startstop dla producenta a nie dla użytkownika.

Pełnym elektrykiem to chociaż można parkować za darmo, jeździć bus pasami a tutaj można wozić sobie 200kg baterii żeby 30km na pradzie przejechac i udawać ekologię? To mozna równie dobrze zamontować sobie gaz do 40i. Bedzie nawet lepiej! Butla lżejsza, oszczędności wieksze, zasięg wzrośnie o kilkaset km i mówia, że też jakaś ekologia gazowa to jest :roll: Minus taki, że w modzie jest mieć teraz gniazdko elektryczne obok wlewu paliwa a nie, bardzo podobne, złącze do tankowania gazu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

tak kiedyś było, na szczęście obecnie nowe hybrydy i elektryki są konstruowane od podstaw, więc bateria nie ogranicza miejsca...


jak się zachowuje 45e w porównaniu z 40i po wyczerpaniu baterii? a jaki masz silnik w 45e? 286KM i 450Nm i 2.5t wagi. A w 40i? 330KM, 450Nm i 2.1 tony. To które będzie lepiej jechać?

Oczywiście że przy takim momencie można spokojnie jechać, tylko zależy czy ci wystarczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kojarzę, to akurat w x5 45e ograniczenie bagażnika polega tylko na "zabraniu" schowka pod podłogą.


@Michael1916 - Częściowo się z Tobą zgadzam. Są natomiast ludzie, którzy tak użytkują auto, że w 45e mają średnie spalanie 2-3l, dlatego, że większość jeżdżą na krótki odcinki w mieści i mogą się w swoich destynacjach doładować. Kwestia tego ile hajsu przy tym oszczędzasz i czy w ogóle biorąc pod uwagę wyższą cenę zakupu to inny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, wątek przeglądnięty.. głównie pod kątem wyboru 45e. Jestem kilka dni po odbiorze i mogę coś powiedzieć. Naturalnie nie będę rzucał wykresami i średnim spalaniem bo za krótko mam auto, ale już 2 razy ładowane i w takim wypadku uważam, że jak najbardziej ma sens. Zatankowanego paliwa nie ruszyłem jeszcze (poza 2-3 wciśnięciami gazu w większym zakresie) i jazda w trybie hybrydowym jest bardzo przyjemna. Samochód przyśpiesza powoli, ale równo. Nie ma tu szału, ale do codziennego przemieszczania się wystarczy, szczególnie w korkach. Wybór swój motywowałem głównie licznymi, ketórkimi trasami. Przedszkole, sklep, tu coś załatwić tam gdzieś odebrać coś z paczkomatu i to wszystko odbywa się na prądzie. Do tej pory miałem Skoda Kodiaq 2.0 TSI i spalanie na tych krótkich trasach nawet bez dynamicznego przyśpieszania na zimny silniku to 17-19 l/100. Tu jeśli będziemy ładować t faktycznie ma to sens. Mniejszy bagażnik. To faktycznie problem przy dwójce dzieci, szczególnie po przesiadce z Kodiaq który ma więcej miejsca z przodu, tyłu i w bagażniku. To jest największy minus, że X5 jest taka "przytulna" i faktycznie miejsca jakby ciut za mało, nawet w kabinie z fotelikami i osobami 180 cm wzrostu. Kwestia zakupu i dużo wyższej ceny. Tu pewnie bym polował tak jak ja na model 2020 (widziałem, że jeszcze kilka w kraju jest) bo zniżki są konkretne. W cenie swojego, mogłem wybrać albo 40i podobnie wyposażone (odrzuciłem bo mam sporo, krótkich tras i wiem jakby wyglądało spalanie) lub 25D (diesla nie chciałem bo mimo, że super wyciszone auto jakoś zawsze wolę benzynę chociaż w SUV diesel ma dużo sensu i to warto rozważyć). Dodatkowym czynnikiem było to, że systemowa moc (nawet jeżeli akumulatory są wyładowane praktycznie do zera - zawsze zostawiony jest zapas bo użyteczne masz chyba 19 kWh z 22) jest bardzo atrakcyjna. Serio, auto się zbiera. No i nie zapominajmy o standardowym pneumatycznym zawieszeniu w tym modelu. Z minusów oprócz mniejszego bagażnika i wagi samochodu (będę raportował jak spalanie na trasie jak będę miał trochę więcej czasu na jakiś wypad) uznaje wolne ładowanie. W domu bez wallbox tylko na zwykłym gniazdku od 30 do 96 % w 7 godzin. Nie ma dramatu, ale prędkość światła niestety to to nie jest. W razie pytań, śmiało ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

45e to fajny pomysł ale tylko na krótkie odcinki.

Jak ktoś jeździ w dalekie trasy jest to kompletnie bez sensu.

W takich warunkach bateria się nie ładuje i po 50km szybkiej trasy jest rozładowana. Bez baterii mamy słabszy silnik spalinowy od modelu 4.0i a dodatkowo 400kg balastu więc to bezsens. Taka masa to dużo gorsze osiągi, większe spalanie i większe zużycie opon, hamulcy itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Z tego co kojarzę, to akurat w x5 45e ograniczenie bagażnika polega tylko na "zabraniu" schowka pod podłogą.


@Michael1916 - Częściowo się z Tobą zgadzam. Są natomiast ludzie, którzy tak użytkują auto, że w 45e mają średnie spalanie 2-3l, dlatego, że większość jeżdżą na krótki odcinki w mieści i mogą się w swoich destynacjach doładować. Kwestia tego ile hajsu przy tym oszczędzasz i czy w ogóle biorąc pod uwagę wyższą cenę zakupu to inny temat.

 

Wiesz przy samochodzie za ca 400k oszczedności wynikajace z mniejszego spalania nie sa chyba nawet drugoplanowym tematem.

W trasie, tam gdzie niskie spalanie ma akurat swoj praktyczny wymiar w kontekście dużego zasięgu hybryda plug in akurat ciągnie ten zasięg w dół. Poza tym ktoś się zastanawiał jak z odsprzedażą takiej hybrydy gdy baterie po paru latach będą w znacznym stopniu zużyte? Kupilibyście za takie same pieniądze jak 40i czy 40d kilkuletnią hybryde z bagażnikiem 500litrow i bakiem paliwa mniejszym o 20%? Szczególnie, że za pare lat "elektryka" w samochodach powinna ewoluować na zdecydowanie wyższy poziom (zasieg, prędkość ładowania, rozmiar baterii i ich masa).

Nie chcę nikogo z posiadaczy hybrydowej wersji urazić ale po to jest forum żeby dzielić się swoimi przemyśleniami a ja tak właśnie sprawę hybryd widze. Tzn co innego w miejskim samochodzie typu Toyota Yaris a co innego w dużym Suvie który ma być, przede wszystkim, praktyczny i jeździć rownież w trasy albo głownie w trasy. Poza tym w Yarisie dzieki oszczednościom paliwowym mozna "odrobić" pewnie pół samochodu a tutaj w X5 może kilka procent jego początkowej wartości, które i tak potem stracimy z dużym prawdopodobieństwem z nawiązką przy odsprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45e to fajny pomysł ale tylko na krótkie odcinki.

Jak ktoś jeździ w dalekie trasy jest to kompletnie bez sensu.

W takich warunkach bateria się nie ładuje i po 50km szybkiej trasy jest rozładowana. Bez baterii mamy słabszy silnik spalinowy od modelu 4.0i a dodatkowo 400kg balastu więc to bezsens. Taka masa to dużo gorsze osiągi, większe spalanie i większe zużycie opon, hamulcy itp

Zgodzę się ale połowicznie. Akurat hamulce dłużej wytrzymują bo często zanim klocki zaczną hamować używasz generatora. Druga sprawa ze praktycznie nigdy nie ma sytuacji ze samochod jest rozładowany i w bateriach nie ma nic energii. Jest nadwyżka jak mówiłem a dwa, wystarczy kilka dłuższych hamowań (lekkich ale długich do świateł) i odzyskujesz już 1-2 km zasięgu co znowu pozwala na ruszanie w trybie elektrycznym wiec spalanie będzie dużo mniejsze niż w takim 40i.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
45e to fajny pomysł ale tylko na krótkie odcinki.

Jak ktoś jeździ w dalekie trasy jest to kompletnie bez sensu.

W takich warunkach bateria się nie ładuje i po 50km szybkiej trasy jest rozładowana. Bez baterii mamy słabszy silnik spalinowy od modelu 4.0i a dodatkowo 400kg balastu więc to bezsens. Taka masa to dużo gorsze osiągi, większe spalanie i większe zużycie opon, hamulcy itp

Zgodzę się ale połowicznie. Akurat hamulce dłużej wytrzymują bo często zanim klocki zaczną hamować używasz generatora. Druga sprawa ze praktycznie nigdy nie ma sytuacji ze samochod jest rozładowany i w bateriach nie ma nic energii. Jest nadwyżka jak mówiłem a dwa, wystarczy kilka dłuższych hamowań (lekkich ale długich do świateł) i odzyskujesz już 1-2 km zasięgu co znowu pozwala na ruszanie w trybie elektrycznym wiec spalanie będzie dużo mniejsze niż w takim 40i.

 

Co do hamulcy zgoda. Ale jeżeli chodzi o zasięg ja pisalem o trasie a tu praktycznie nie hamujesz więc bateria nie ma kiedy się naladować i nie jadąc na max masz dużo słabsze i mniej elastyczne auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.