Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Róznica jest taka że kupując telefon czy samochod nie planujesz używać go przez 25lat. Poza tym z telefonu i samochodu masz korzyści tu i teraz a nie dopiero, jak wyliczyłeś, za 8 lat jeśli nie pojawią się nieprzewidziane problemy.

Kalkulujesz ile zyskasz na panelach przez 25 lat a prawdopodobnie za 5-10 lat nie będzie się juz oplacało używać dotychczasowej instalacji. W ogóle założenie, że przez 25 lat bedziemy mieszkali w tym samym miejscu jest odważne. Mój rekord to narazie 8 lat w tym samym mieszkaniu/domu.

Na fotowoltaice narazie super biznes robią jedynie firmy ją montujące.

 

Chyba się za bardzo zapędziłeś w tych wywodach. Z samochodu mamy korzyści tu i teraz - tak? Czyli kupujesz go za gotówkę - taka X5 - 400tys albo w leasingu - rata kilka tys. I ten oto samochód jest super inwestycją, nie traci na wartości i jeszcze na siebie zarabia :) OK w firmie może tak, .... ale raczej nie X5 a jakaś Dacia Dokker :)

A panele na dachu nic nie robią przez 8 lat i dopiero po tym okresie, jak się spłacą, to zaczynają produkować prąd :)


Czemu po 5-10 latach nie będzie się opłacało używać instalacji, która jest obliczona dla mnie i praktycznie w 100% pokrywa moje zapotrzebowanie na prąd? Nawet jeżeli - sprawdziłem w specyfikacji - po 25 latach ich sprawność ma być dalej na poziomie 83% początkowej, to tylko 20% prądu będę musiał kupić. Po 25 latach!


Co do miejsca zamieszkania to już sprawa bardzo osobista i nie ma tutaj nic do rzeczy, ale nawet sprzedając dom, myślę że panele na dachu tylko podniosą jego wartość.

 

Trudno nam znaleźć porozumienue bo mamy calkowicie odmienne charaktery. W innym wątku przekonałem się że nie rozumiesz po co kupuje się mocniejszy silnik niz 25d. Nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze. Mnie te % sprawności czy to bedzie 83 czy 78%nie interesują. Jak muszę coś liczyć i inwestować w coś co ma mi dać 300zl miesięcznie i to dopiero po ośmiu latach to szkoda mi czasu to analizować nawet. Samochód ma mi dawać frajdę i daje od pierwszego dnia jego posiadania. To jest mój "zysk".Ty liczysz i uznajesz, że wszystkie X5 są takie same. Nie są. Zysk w Twoim rozumieniu jest tylko w wymiarze ekonomicznym a dla mnie często ta ekonomia nie jest decydująca. I nie jestem żadnym ekscentrycznym milionerem tylko zwyczajnie moje postrzeganie co się opłaca a co warto jest inne niż Twoje. A jak mawiał prof. Bartoszewski między "opłaca się" a "warto" jest spora różnica.

Opublikowano

Autentycznie fenomenie rozkręca się ten wątek. Ludzie pomyślą, że jakieś dopłaty są do 45e XD Po co kupować X5 teraz jak za rok wyjdzie nowa generacja? I pewnie będzie to tylko film więc może lepiej poczekać kolejne 5-6 lat? Takie myślenie jest bezsensu. Fotowolitak jednym się przyda innym nie. Jedni skorzystają od pierwszego dnia przy dużym zużyciu. Innym zwróci się dopiero za 7-8 lat. Od 2020 panele montowane są z dodatkowymi zabezpieczeniami i odbierane są przez strażaka. Musi się pod tym podpisać. U siebie mam specjalną puszkę która przy 70 stopniach chyba wyłączy całą instalację. Z drugiej strony chyba każdy ma dom ubezpieczony. Tak samo jak większość bierze GAP. A i najlepsze w fotowoltaice jest to, że panele można sobie wymienić nawet za 10-20 lat jakby ktoś chciał bo wejdą jakieś lepsze. To jest 30% inwestycji szczególnie przy małych instalacjach.


Bawi mnie, że ktoś inwestuje sobie w nowe technologię bo ma bardzo duże zużycie (elektryk, phev, klimatyzacja w domu, pompa ciepła) a ludzie mówią, że to bezsensu. Serio, X5 też się nie kupuje żeby stała tylko jeździła. Możesz przecież kupić wspomnianą tu Dacie Duster. Też przewiezie Cię z punktu A do B. Szanuje tych, którzy mówią że nie chcą paneli bo nie widzą w tym sensu, ale nie mówcie że to bezsensu bo to brednie :)


Może wrócimy do 45e? :) W ogóle mam pytanie bo to moje pierwsze auto z klimatyzacją postojową. Wiadomo, że u mnie w hybrydzie jest kompresor, który pobiera energię z baterii. Czy w takim 40i czy 40d przy klimatyzacji postojowe silnik się włącza? Jak to się ma do uruchomionego silnika powyżej minuty czy dwóch na postoju według prawa? :) Nie żartuje, nie wiem :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Rozgraniczmy dwie rzeczy. Z ekonomicznego punktu widzenia będę podważał sens takiej "inwestycji". Z punktu widzenia ekologii super sprawa. Szkoda tylko, że nikt tu nie pisze, że ma satysfakcje z tego że jest w stanie produkować tyle prądu ile zużywa i nie zatruwać środowiska. Firmy chwalą się takimi instalacjami nie dlatego, ze na tym zarabiają tylko dlatego, ze są liderami ochrony środowiska. Takie podejście jest jak najbardziej godne oklasków. Jest to jednak zabawa dla bogatych. Gdyby to było opłacalne w jakiejś powszechnie osiągalnej perspektywie to sięgali by po fw także biedni lub średnio zamożni ludzie choćby w kredycie. A tak to jest zabawa dla najbogatszych firm i raczej majętnych ludzi.

Tak samo z X5 45e. Jeśli ktoś przekonuje mnie, że kupno takiej wersji się opłaca to będę oponował. Jak ktoś powie, że dzieki temu nie truje w mieście i jest w stanie za tą idee dopłacić lub znieść pewne niedogodności użytkowe takiego samochodu to :clap: :clap:

Wyszło na to, że patrze tylko na czubek własnego nosa. Jeśli chodzi o motoryzacje przeraża mnie tempo zmian i "zabijanie" tego co w motoryzacji najbardziej emocjonujące. Nie pozostawianie wyboru w tej kwestii budzi mój sprzeciw i w związku z tym póki mogę chcę się nacieszyć motoryzacją bez ekologicznych kagańców. Cieszy mnie każdy przepalony litr paliwa w moim V8 i warkot diesla z 4 turbinami! Na prąd jeszcze przyjdzie czas i za jakiś czas też będę musiał się z taką, nową , motoryzacją przeprosić. Jeszcze jednak nie teraz i nie w tej słabej technologicznie formie.W przyszłości, mam nadzieję, przy wyższym poziomie technologii zniwelowane zostaną chociaż obecne niedogodności w użytkowaniu samochodów elektrycznych.

Opublikowano

Trudno nam znaleźć porozumienue bo mamy calkowicie odmienne charaktery. W innym wątku przekonałem się że nie rozumiesz po co kupuje się mocniejszy silnik niz 25d. Nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze. Mnie te % sprawności czy to bedzie 83 czy 78%nie interesują. Jak muszę coś liczyć i inwestować w coś co ma mi dać 300zl miesięcznie i to dopiero po ośmiu latach to szkoda mi czasu to analizować nawet. Samochód ma mi dawać frajdę i daje od pierwszego dnia jego posiadania. To jest mój "zysk".Ty liczysz i uznajesz, że wszystkie X5 są takie same. Nie są. Zysk w Twoim rozumieniu jest tylko w wymiarze ekonomicznym a dla mnie często ta ekonomia nie jest decydująca. I nie jestem żadnym ekscentrycznym milionerem tylko zwyczajnie moje postrzeganie co się opłaca a co warto jest inne niż Twoje. A jak mawiał prof. Bartoszewski między "opłaca się" a "warto" jest spora różnica.

 

I tutaj masz rację. Mamy pewnie inne charaktery, inne poglądy na świat, inny stan posiadania, inne możliwości finansowe i pewnie jeszcze wiele wiele innych ....

Dlatego tak bardzo nie rozumiem dlaczego krytykujesz decyzje innych. Tak było przy wspomnianym przez Ciebie, moim wątku o wrażeniach z X5 25d i tak samo jest teraz.

Ja nie krytykuje, ja tylko opisuje moje wrażenia jako użytkownik, a ty ani nie posiadasz 25d, ani nie posiadasz fotowoltaiki.

Racja - skończmy te dywagacje bo nie wnoszą one nic do wątku o 45e.


PS

Nigdzie nie napisałem, że każde X5 jest takie samo. Tak samo jak doskonale rozumiem po co kupuje się mocniejszy silnik. Obok 25d stoi M235i.

Pozdrawiam

Arljazz

Opublikowano

Może wrócimy do 45e? :) W ogóle mam pytanie bo to moje pierwsze auto z klimatyzacją postojową. Wiadomo, że u mnie w hybrydzie jest kompresor, który pobiera energię z baterii. Czy w takim 40i czy 40d przy klimatyzacji postojowe silnik się włącza? Jak to się ma do uruchomionego silnika powyżej minuty czy dwóch na postoju według prawa? :) Nie żartuje, nie wiem :)

Ogrzewanie zimą masz z palnika (przy "webasto"), latem masz tylko wentylację, czyli pracuje tylko wentylator, a nie układ klimatyzacji.

Opublikowano

Ale dziadostwo, na samochodzie w rok tracą 100k PLN, a się rozpisują nad fotowoltaiką za niespełna 30k po odliczeniach :duh:

Kupcie sobie porządny zegarek to ta fotowoltaika wyda Wam się tania.... :doh:

Opublikowano
Ale dziadostwo, na samochodzie w rok tracą 100k PLN, a się rozpisują nad fotowoltaiką za niespełna 30k po odliczeniach :duh:

Kupcie sobie porządny zegarek to ta fotowoltaika wyda Wam się tania.... :doh:

:lol: :lol: :lol: :lol:

Opublikowano

Może wrócimy do 45e? :) W ogóle mam pytanie bo to moje pierwsze auto z klimatyzacją postojową. Wiadomo, że u mnie w hybrydzie jest kompresor, który pobiera energię z baterii. Czy w takim 40i czy 40d przy klimatyzacji postojowe silnik się włącza? Jak to się ma do uruchomionego silnika powyżej minuty czy dwóch na postoju według prawa? :) Nie żartuje, nie wiem :)

Ogrzewanie zimą masz z palnika (przy "webasto"), latem masz tylko wentylację, czyli pracuje tylko wentylator, a nie układ klimatyzacji.

 


klakierem czy jesteś pewien, że tak to jest w hybrydach/elektrykach.... tam chyba nie ma tradycyjnego webasto?

  • Moderatorzy
Opublikowano
W hybrydach jest inaczej, kolega pytał o zwykłe wersje spalinowe :)
Opublikowano
W hybrydach jest inaczej, kolega pytał o zwykłe wersje spalinowe :)

Otóż to :cool2:

Hybrydy/elektryki mnie jeszcze nie interesują :8)

Opublikowano
Może nie byłem specjalnie precyzyjny, ale z drugiej strony też nie opisywałem mojej drogi przy zakupie X5 45e. Przeszedłem z Kodiaq. Chciałem premium i na początku polowałem na Q7 hybrydowe. Wiedziałem że będę miał fotowoltaika więc tylko hybrydy wchodziły w grę. Oczywiście była szansa kupienia czegoś tańszego z phev ale Volvo ma beznadziejnie rozwiązany napęd. Elektryczny silnik na tył, a przód to benzyna czyli przy jeździe w elektrycznym bym miał tylnonapędowego SUVa. Dziękuję. To samo jest w VW. Zostały Q7, GLE i X5. GLE był spór droższy. Tak 50 tyś względem X5 45e którą upolowałem pod Poznaniem. Droższe ubezpiecznie, GAP. Przewaga GLE to więcej miejsca, większy bagażnik. Minusy: silnik 4cyl, nie odpustowo w środku (nie podobało mi się, ale to indywidualne podejście) no i nie czułem auta w jeździe. Nie czułem nawet skręcania kół. Luksusowo i wygodnie, ale bez czucia drogi niestety. Q7 phev największe, największa moc i najlepsze finansowanie ale przegapiłem moment i wszystkie się wyprzedały (koniec stycznia kupowałem auto). Zostały mi praktycznie 2 wersje 45e. Na jedną dostałem spore rabaty i finalnie auto które nie jest źle wyposażone, ale też bez jakiegoś wielkiego szału (adaptacyjne LED, 360, komfortowy, vernasca, drive recorder, Shadow Line). Za podobnie wyposażone 40i musiałbym zapłacić prawie to samo albo ciut więcej więc dla mnie było to praktycznie prawie najtańsze X5 z tego salonu i to dodatkowo hybrydowe. Zmieściłem się w 317 000 zł.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Kolego napisz ile procent od cennika taniej wyszło cię auto i czy to poprzedni rok. Są miliony konfiguracji i procent rabatu daje większy obraz niż sama kwota. Ja rok temu kupiłem tak x6 40i z ponad 20 procentowym rabatem. W tym roku BMW ucięło rabaty i sprzedałem auto po roku prawie ze bez straty. Jeśli brak rabatów się utrzyma za rok będziesz mógł zrobić podobny deal. :cool2: Co do fotowoltaiki to tez niby mieszkam w nowym domu, wybudowałem się z 5 lat temu ale średnio mi się to finansowo spina. Kolega arkad tez nie będzie taki pewny solidności dachu bo u mnie no obróbki wokół kominów po 2 albo 3 latach musiały być poprawiane bo więźba podsechla, lekko sie opuściła i się poodklejały. W tym roku natomiast już taras rozbierałem bo tez gdzies przeciek się pojawił. Nowy dom niestety pracuje i różne niespodzianki wychodzą a im bardziej skomplikowana konstrukcja z ilością udziwnień tym więcej potencjalnych źródeł problemów niestety
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Co by tam koledze nie brakowało w wyposazeniu to prawie 400konny suv klasy X5 za 317000zł brzmi rewelacyjnie.

Za taką kwotę to ludziom cieżko było 25d wyjechać z salonu.

Opublikowano

I wlasnie o tym mówię, ze 317 tys to nie jest tragedia. Wyjściowo katalogowo było 399 tys. Cena z promocji 2020 na poziomie 335. Targowalem sie 1,5 miesiąca i końcu sie okazało jeszcze ze wpadam w grupę zawodowa wiec ekstra 2% odeszło.


Co do nowego domu to sie zgodzę ze pracuje, ale z doświadczenia wiem ze budownictwo w PL jest jak okopy. Strasznie przewymiarowane od ścian, przez stropy po konstrukcje drewniane.

Opublikowano

Panowie budowa i fotowoltaika temat rzeka. Mam styczność na codzień i z budowlanką i fotowoltaika, prawda jest taka, że z dostępnych ekip tylko 1-2/10 zrobi dobrze swoją robotę, a jak nie umiesz dopilnować reszty to leżysz. Nie ma takiej możliwości, żeby drewno rozlasowało dobrze zrobione opierzenia komina, ale jak ktoś się nie zna, a dekarz mówi, że tak ma być i tak to się dzieje to ludzie zazwyczaj kit łykną, bo się nie znają.


Co do fotowoltaiki, większość osób wypowiadających się tutaj nie zna się na temacie, a zamiast pisać "wydaje mi się, że... " pisze posty na pełnej pewności siebie, mijające się z rzeczywistością.

Temat się opłaca, bilansuje się, powoduje że pozbywasz się kosztów stałych, eksploatacyjnych. Ile by nie było dla mnie to fajne uczucie nie płacić za rachunki. To tak jakby negować zasadność budowania domu pasywnego lub docieplania budynku dobrym styropianem o odpowiedniej grubości, bo przecież mam kasę, to co za różnica, czy za gaz/prąd zapłacę 2000/rok czy 6000/rok.


Co do jakości fotowoltaiki w PL, oceniam, że niestety 60-70% instalacji jest zrobiona źle, na słabych podzespołach i faktycznie wyleje się na branżę wiadro pomyj. Ale klient chce tanio, więc firmy idą w oszczędności. Panel panelowi nie różny, falownik falownikowi też. Większość klientów nie chce kupić BMW wśród falowników, czy paneli. Kupuje Dacię bo falownik to falownik, panel to panel.

Tutaj wychodzi niestety nasze "polskie dziadostwo" w szczególności u sprzedawców.


Reasumując, fotowoltaika tak, ale na dobrych podzespołach, dobrze zrobiona. Dobry produkt zachowuje się znacznie powyżej katalogów jeśli chodzi o sprawności i spokojnie posłuży przynajmniej 30 lat. A że falownik ma gwarancję 5-10 lat? a telewizor, komputer ile ma? kupujecie co 2 lata? :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
To ze się coś nie psuje bo jest renomowanej marki to jest tylko bełkot marketingowcow. Piec gazowy jednej z najlepszych i najbardziej znanych firm na rynku u mnie zaczął ciec po 4 latach. Po wielkich bojach wymieniony zasobnik na nowy. Napęd hormanna w bramie garażowej padł po 1,5 roku. Okazało się ze była cała seria wadliwej elektroniki. Oczywiście mam dziesiątki innych sprzętów które działają super ale są tez takie które się po prostu psują same z się. Tak z ciekawości które falowniki i panele to BMW wśród fotowoltaiki?
Opublikowano
To ze się coś nie psuje bo jest renomowanej marki to jest tylko bełkot marketingowcow. Piec gazowy jednej z najlepszych i najbardziej znanych firm na rynku u mnie zaczął ciec po 4 latach. Po wielkich bojach wymieniony zasobnik na nowy. Napęd hormanna w bramie garażowej padł po 1,5 roku. Okazało się ze była cała seria wadliwej elektroniki. Oczywiście mam dziesiątki innych sprzętów które działają super ale są tez takie które się po prostu psują same z się. Tak z ciekawości które falowniki i panele to BMW wśród fotowoltaiki?

A kogo obchodzi historia Twojego życia, przestań śmiecić trolu. :naughty:

Opublikowano
To ze się coś nie psuje bo jest renomowanej marki to jest tylko bełkot marketingowcow. Piec gazowy jednej z najlepszych i najbardziej znanych firm na rynku u mnie zaczął ciec po 4 latach. Po wielkich bojach wymieniony zasobnik na nowy. Napęd hormanna w bramie garażowej padł po 1,5 roku. Okazało się ze była cała seria wadliwej elektroniki. Oczywiście mam dziesiątki innych sprzętów które działają super ale są tez takie które się po prostu psują same z się. Tak z ciekawości które falowniki i panele to BMW wśród fotowoltaiki?

 

Temat trochę za bardzo ucieka w kierunku odległym od 45e. Kończąc tematy poboczne, kocioł mógł ciec z winy istnalatora, druga sprawa, to czy robisz serwis co roku? Kocioł może być za 30.000zł,a le jak nie będziesz robił serwisów, to 5 lat nie podziała.

Przykład dobrego falownika - Fronius

Dobry Panel - LG, lub nasz polski brukbet

ceny często x2 lub x3 względem najtańszego chłamu na rynku.


Tyle w temacie, nie odbiegajmy od 45e, które osobiście uważam za nie najgorszy wybór. choć sam wybrałem 30d ;)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

 

Dzieki za link, rzeczywiscie ciekawy test :cool2:

Autor w specyfikacji ladowania miesza pojecia prad/moc ale to tylko czepialstwo z mojej strony :)


Z racji tego, ze uzywalem prawie rok czasu hybryde 330e moge napisac o kilku praktycznych wadach tego hybrydowego X5.


Na poczatek duzy plus - bateria 20kWh i silnik R6 to DUZY progress w stosunku do poprzednika, ktory mial silnik R4 i baterie niecale 9kWh.

Elektryczny zasieg 80-90km wystarczy spokojnie na codzien po miescie dla wiekszosci ludzi dom-praca-zakupy


Minusy:

- ladowanie baterii 20kWh odbywa sie za pomoca max 1f 16A (3,7kW) czyli zeby naladowac 10-100% bedzie to trwalo ~7h co jest nieprzyzwoicie dlugim czasem jak na 80km elektrycznego zasiegu.

Czeste sa sytuacje, ze wracasz po poludniu z pracy, bateria prawie pusta, auto podlaczone do ladowarki a po godzinie-dwoch czlowiek chce gdzies jeszcze podjechac - na silke, kogos odwiedzic, pozne zakupy etc etc i robi juz to na benzynie bo bateria nie zdazyla sie naladowac.

Konkurencja - np MB GLE 350de ma juz ladowanie 1f 32A (7,4kW) co skraca ladowanie AC z wallboxa o polowe (~3h), do tego mozna ladowac auto z DC 50kW w ~25 minut, czyli powiedzmy krotki pitstop na ladowarce w jakims centrum handlowym laduje nam baterie do pelna. A takich ladowarek DC bedzie tylko przybywac w PL teraz, juz teraz jest ich ~ pol tysiaca w kraju.


- silnik elektryczny ma tylko ~100KM co przy 2,4 tonach wagi nie jest czyms zachwycajacym przy jezdzie w trybie elektrycznym jak na auto za >400k PLN.

Hybryde sie kupuje zeby jezdzic jak najwiecej na pradzie a przy takiej masie 100KM troche rozczarowuje dynamika, przydaloby sie z ~50KM wiecej w silniku elektrycznym.


- ostatni problem (wrozenie z fusow tylko) - utrata wartosci moze byc spora na rynku wtornym - 5 lat temu standardem w hybrydach byla ~5kWh bateria, 3 lata temu to bylo ~10kWh, teraz to 15-20kWh.

Nawet mala A-klasa ma ~16kWh juz. Za 3-4 lata baterie w hybrydach SUV po 30-40kWh jakos nieszczegolnie mnie zdziwia a wtedy wersje z malymi bateriami dostana po wartosci (tak bylo np z F30 330e z 5kWh bateria)

.

Opublikowano

 


- ostatni problem (wrozenie z fusow tylko) - utrata wartosci moze byc spora na rynku wtornym - 5 lat temu standardem w hybrydach byla ~5kWh bateria, 3 lata temu to bylo ~10kWh, teraz to 15-20kWh.

Nawet mala A-klasa ma ~16kWh juz. Za 3-4 lata baterie w hybrydach SUV po 30-40kWh jakos nieszczegolnie mnie zdziwia a wtedy wersje z malymi bateriami dostana po wartosci (tak bylo np z F30 330e z 5kWh bateria)

 


Ten wątek chyba nie ma większego znaczenia przy comfort lease - oddajesz auto i masz w nosie co się z nim dzieje i za ile ktoś go sprzeda/kupi. Teraz nawet wartości rezyduwlane pług in w BMW są wysokie, więc chyba obawy w tym zakresie są przestrzelone

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tak, mniej wiecej o to mi chodzilo - CL mimo, ze czesto jest srednio oplacalny - w tym przypadku bym polecal :cool2:

.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Kolego Adamie w innym wątku dzisiaj pisałeś ze ladowanie 3kw jest Ok bo przeciętny Kowalski robi 30 km dziennie a tutaj jednak już nie jest Ok? W hybrydzie zawsze awaryjnie możesz pojechać na benzynie a ty zdecyduj się wreszcie co jest Ok a co nie bo się gubię. Tak samo można napisać o wszystkich autach z bateriami ze wartości poleca na łeb jak poprawia znacznie technologie baterii, zasięgi i czas ladowania
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

W elektryku po 80km na pradzie masz kolejne 80 km na pradzie i kolejne i kolejne itd wiec problemu nie ma. W ostatecznosci jest ladowanie DC i +kilkaset km w pol godziny ladowania.

W hybrydzie X5, ktora sie z zalozenia powinno kupowac zeby jak najwiecej jezdzic na pradzie, po 80km zostaje juz tylko benzyna albo perspektywa 6-7h na powolnej ladowarce AC.


Jest jeszcze jeden irytujacy aspekt (przynajmniej tak bylo w mojej 330e, nie wiem czy tak samo jest w X5 45e) - przy rozladowanej baterii do minimum (~8-11%) silnik spalinowy bezustannie sie wlacza i wylacza - na odcinku kilkuset m potrafil tak zrobic kilkanascie razy - jedynym ratunkiem bylo wlaczenie trybu "sport" i niejako wymuszenie ciaglej pracy silnika spalinowego - tylko komu sie chce to przelaczac jak 90% ludzi jezdzi po prostu na "auto".

.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.