Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Od października jestem posiadaczem bmw E60 525i o kodzie silnika N52 218 km. Samochód sprowadziłem ze Szwajcarii w październiku z przebiegiem 210000 km. Standardowo po zakupie wymieniłem olej w silniku wraz z filtrami i tyle. Przed wymianą elektroniczny wskaźnik poziomu oleju wskazywał iż jest go ,,jedną kostkę poniżej połowy". Po sprowadzeniu jak i przed wymianą oleju nie zauważyłem żadnych wycieków oleju silnikowego. Niestety tydzień po wymianie spostrzegłem pierwsze plamy oleju na dolnej osłonie silnika w tylnej części. W pierwszym momencie myślałem że mechanik słabo dokręcił korek spustowy oleju i stąd takie zachlapanie ale niestety okazało się że olej wydobywa się z okolicy łączenia silnika ze skrzynią. Nie wylewa mi go litrami gdyż od wymiany zrobiłem ok. 3 tyś km i elektroniczny wskaźnik cały czas pokazuje ten sam poziom tzn. jeden kwadrat niżej od góry. W moim przypadku odma jest poza obudową pokrywy zaworów przy kolektorze. Sprawdziłem wizualnie jak wygląda ale żadnych zapoceń na niej nie ma. Jedyne co to od momentu zakupu zauważyłem że silnik po tym jak się już rozgrzeje i obroty spadają to mimo wszystko puszcza z wydechu taką bezwonną biały dymek - mgiełkę. Oczywiście podczas jazdy znika ale kiedy się zatrzymuję to daje się zauważyć a jeszcze teraz w chłodne dni to już w ogóle. Czym według was spowodowany jest ten wyciek, gdzie szukać jego przyczyny i jak naprawić te usterkę? Jaki może być koszt wymiany tylnego uszczelniacza wału korbowego z automatyczną skrzynią biegów? Na co zwrócić uwagę od czego zacząć?
Adriano007
Opublikowano
Tak kolor oleju a przede wszystkim kontrola tej sytuacji u mechanika potwierdza iż jest to olej silnikowy który najprawdopodobniej wydobywa się przez uszczelniacz. Tylko że teraz kwestia jest ustalenia przyczyny zaistnienia tej sytuacji. Na forach dużo złego można znaleźć na temat silników BMW o kodzie N52 z tym, ze u mnie w żadnym innym miejscu nie ma wycieku, do tego silnik pracuje równo, nic nim nie szarpie, nie gaśnie, ładnie wkręca się na obroty i mocy mu nie brakuje. Jedyne co to jak się już zagrzeje to obroty spadają i tak jakby były ciut za niskie ale to i tak nie wpływa na pracę silnika i samochodem nie trzęsie. No chyba że po prostu nastąpiło zwyczajne zużycie materiału. Pamiętam że po tym jak sprowadziłem samochód na felgach alu od wewnątrz ujawniłem sporo brązowego osadu pochodzącego z tarcz hamulcowych co świadczyło iż samochód dużo stał na parkingu, co najwyżej był tylko przeparkowywany z miejsca na miejsce. Kiedy przystąpiłem do wymiany płynów w ramach serwisu po zakupowego to pamiętam jeszcze jak mechanik mówił iż oleju prawdopodobnie nikt ostatnio nie wymieniał. Może właśnie teraz po tym jak zalewem nowy świeży Valvo to popuściło tu i tam. Co o tym sądzicie?
Adriano007
Opublikowano

Witam ponownie. W piątek po południu postanowiłem zerknąć pod samochód aby sprawdzić co się faktycznie tam dzieje. Ogólnie misa olejowa pochlapana olejem. Dokładnie najwięcej oleju znajdowało się na śrubach misy biegnących przez jej dłuższy bok usytuowanych niżej względem śrub na boku równoległym. Ogólnie niemal każda śruba ociekała olejem patrząc od kola pasowego aż po korek spustowy oleju. A tak to wygląda na zdjęciu:

Je4htX.jpg

DIQ6PU.jpg

qqKoJV.jpg


Tylko te miejsca na fotach zabrudzone były olejem. Pozostałe boki misy olejowej suchutkie, a gumowy fartuch uszczelki misy olejowej miękki, elastyczny.

Przyglądając się okolicy łączenia silnika i skrzyni również widać ociekający olej ale tylko w najniżej położonym punkcie. Wyżej jak i dalej w głab skrzyni nie ma żadnych śladów oleju

5RJPwK.jpg

Dalej przemyłem misę olejową oraz miejsce styku skrzyni z silnikiem po czym sprawdziłem kluczem czy aby śruby misy są dokręcone- przynajmniej te do których miałem dostęp. Ku memu zdziwieniu niektóre przy użyciu niewielkiej siły dały się jeszcze dokręcić. Po całej operacji włączyłem silnik i obserwowałem co się dzieje. Jeśli chodzi o misę to nie dopatrzyłem się żadnych wycieków oleju w przeciwieństwie do połączenia skrzyni i silnika. Tam w okolicy śruby którą widać na zdjęciu podciekać olej. W sobotę przejechałem ok. 10 km po czym ponownie zaglądnąłem pod spód ale misa olejowa jak i śruby suche, natomiast olej widoczny tam gdzie wcześniej.

Teraz pytanie czy to normalne aby śruby misy dały się dokręcać? Czy w takiej sytuacji uszczelka misy olejowej również kwalifikuje się do wymiany? I czy olej pojawiający się na styku skrzyni i silnika świadczy o zużyciu uszczelniacza, a może podcieka gdzieś spod uszczelki misy?

Adriano007
  • 11 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.