Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ej, tak z ciekawości zapytam, bo nie jesteś pierwszą osobą, która narzeka na skórę pobrudzoną jeansami - o co chodzi? Miałem różne skóry w samochodzie (jasne, ciemne, od Dakoty przez Nappę po Merino, bez wentylacji i z wentylacją), ale w życiu nie spotkałem się z problemem śladów spodni na fotelu. Nie wiem czy to kwestia spodni czy może kosmetyków do pielęgnacji tapicerki. Ogólnie uważam, że dobry środek do skór, dobre spodnie i najlepiej wentylacja i nie ma bata, żeby cokolwiek farbowało. A Sensatec? No cóż, to jest winyl, czyli sztuczny materiał. Może i trwały, ale nie chciałbym siedzieć na takim materiale. Czułbym się jak na tapicerce Malucha gdzie można było sobie jajca odparzyć.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ej, tak z ciekawości zapytam, bo nie jesteś pierwszą osobą, która narzeka na skórę pobrudzoną jeansami - o co chodzi? Miałem różne skóry w samochodzie (jasne, ciemne, od Dakoty przez Nappę po Merino, bez wentylacji i z wentylacją), ale w życiu nie spotkałem się z problemem śladów spodni na fotelu. Nie wiem czy to kwestia spodni czy może kosmetyków do pielęgnacji tapicerki. Ogólnie uważam, że dobry środek do skór, dobre spodnie i najlepiej wentylacja i nie ma bata, żeby cokolwiek farbowało. A Sensatec? No cóż, to jest winyl, czyli sztuczny materiał. Może i trwały, ale nie chciałbym siedzieć na takim materiale. Czułbym się jak na tapicerce Malucha gdzie można było sobie jajca odparzyć.

Chodzi o to , że jeansy (w szczególności) brudzą/przebarwiają skórzaną tapicerkę i ... już. Ja już powoli oswajam się z faktem, że jesteś człowiekiem idealnym i nawet jak puścisz bąka to pachnie lawendą.

Nie mniej jednak prawda jest taka, że jasne tapicerki : materiałowe, "ekoskórzane" czy też skórzane brudzą się bardziej. Oczywiście zależne jest to od intensywności użytkowania. Jak jeździsz raz w tygodniu do kościoła a raz w miesiącu czyścisz tapicerkę to problemu nie bedzie. Jeżeli kupujesz auto po to aby nim naprawdę jeździć i robisz kilometry to niestety brudzić się będzie.

Po za tym z jakiegoś powodu firmy produkują środki do czyszczenia i konserwacji skór, a warsztaty maja sporo roboty z czyszczeniem i regeneracją.

Co do Sensatec-a jest to ekoskóra, w miarę trwała, ale nie dał bym jej wielkich szans na przestrzeni 150-200kkm z osobą ważącą 100kg.

Opublikowano

U mnie w aucie z 2017 roku Sensatec wygląda jak nowy. Samochód codziennie użytkowany oraz co kilka miesięcy przecieram srodkiem od Poorboy's World.

Oczywiście na skórze na fotelach są ślady zabarwienia od jeansów. U mnie przy komfortach i Dakocie sa dwa miejsca na oparciu u dołu gdzie jest mocne odbarwienie. To samo miałem w Toyocie, Lexusie oraz Audi. To normalne i czy masz spodnie za 100zl czy za 500zl to nie robi różnicy.

Opublikowano

lekki OT, bo pytanie było o sensatec

Na pewno da się utrzymać w idealnej czystości, ale wymaga to systematycznego czyszczenia i konserwacji. Przy jasnej Dakocie i małym przebiegu rocznym, co dwa-trzy miesiące czyszczę i konserwuję colourlockiem (w sumie 3 różne środki od nich). Skóra jest dosłownie jak nowa. Im większy przebieg, więcej jeansu, wsiadania i wysiadania oraz im większa masa kierowcy, tym trzeba będzie robić to częściej...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ej, tak z ciekawości zapytam, bo nie jesteś pierwszą osobą, która narzeka na skórę pobrudzoną jeansami - o co chodzi? Miałem różne skóry w samochodzie (jasne, ciemne, od Dakoty przez Nappę po Merino, bez wentylacji i z wentylacją), ale w życiu nie spotkałem się z problemem śladów spodni na fotelu. Nie wiem czy to kwestia spodni czy może kosmetyków do pielęgnacji tapicerki. Ogólnie uważam, że dobry środek do skór, dobre spodnie i najlepiej wentylacja i nie ma bata, żeby cokolwiek farbowało. A Sensatec? No cóż, to jest winyl, czyli sztuczny materiał. Może i trwały, ale nie chciałbym siedzieć na takim materiale. Czułbym się jak na tapicerce Malucha gdzie można było sobie jajca odparzyć.

Chodzi o to , że jeansy (w szczególności) brudzą/przebarwiają skórzaną tapicerkę i ... już. Nie mniej jednak prawda jest taka, że jasne tapicerki : materiałowe, "ekoskórzane" czy też skórzane brudzą się bardziej. Oczywiście zależne jest to od intensywności użytkowania. Jak jeździsz raz w tygodniu do kościoła a raz w miesiącu czyścisz tapicerkę to problemu nie bedzie. Jeżeli kupujesz auto po to aby nim naprawdę jeździć i robisz kilometry to niestety brudzić się będzie.

Po za tym z jakiegoś powodu firmy produkują środki do czyszczenia i konserwacji skór, a warsztaty maja sporo roboty z czyszczeniem i regeneracją.

 

Prosiłbym, abyś nie łączył mnie z żadnym kościołem. Auto użytkuję normalnie, 1000-1200km miesięcznie, choć od początku 2020 roku z powodu covida faktycznie jeżdżę dużo mniej. I faktycznie pielęgnując skóry raz w miesiącu nie miałem do tej pory żadnego problemu z przebarwieniami. Teraz mam czarne wnętrze, więc pewnie nawet by nie było widać, ale miałem już jasną tapicerkę i ona tak samo zachowywała swój kolor. Czyli trzeba mieszkać w aucie, żeby to farbowało, dzięki za info.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.