Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej,


Myślę, czytam i nie mogę się zdecydować czy faktycznie chip do mojego 320d b47 190km będzie odczuwalny?

Te 190 koni jak na trójkę, przy 8HP bardzo dobrze się zbiera jak na daily. Czy warto przy 180tys. bezawaryjnego przebiegu ryzykować wgraniem chipsa?


Czy nie przyśpieszy to zużycia albo problemów z vtg, xdrivem całym, skrzynią czy dpfem?


Tak zdroworozsądkowo czy do samochodu używanego na codzień, warto ? czy lepiej odkładać kasę i jako kolejne auto kupić 3.0 v6 w benzynie, a nie cudować tu z chipsowaniem diesla ? :lol:


Z góry dzięki!

Opublikowano

Ja mam u siebie zrobiona modyfikacje w tym samym silniku tylko że w manualu i bez xdrive i różnica jest kolosalna, szczególnie na wysokich obrotach, cała "góra" której wcześniej nie było niemal wcale, teraz jest niesamowicie mocna.


Różnica bardzo duża na plus i już bym nie wrócił do serii, co do zużycia - ja mam nowe auto (teraz 60kkm które zrobiłem sam, jakieś 15k już po sofcie na około 220KM) w którym wymieniałem i wymieniam często olej, i tak na prawdę jeśli jesteś świadomym użytkownikiem a auto jest zdrowe to od zmiany softu samej w sobie nie ma szans się nic zepsuć. Podobno silniki w 325d które są niemal identyczne z 320d(główna różnica to turbo) ludzie robią na okolice 280 KM i nic się z nimi złego nie dzieje, więc ja pewno okolice 230KM Twojemu zdrowemu motorowi nie zaszkodzą, jak bym nie był pewien co do przeszłości auta a olej zmieniał co 30kkm to bym się mocno zastanowił czy warto... Nie wiem też jaki wpływ ma soft na skrzynię i xdrive, to już musiał by się ktoś inny wypowiedzieć.


To co się najbardziej zużywa to opony z tyłu ale to już kwestia stylu jazdy :)


P.s. jak zrobisz soft to wrzuć wykresy

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Czy warto ?

Przebieg silnika jeżeli zdrowy sprawny do żadna przeszkoda.

Powiem tak. Chip a chip.

Wszystko zależy od dwóch osób. Przede wszystkim od właściciela jakie ma oczekiwania, czy zależy mu tylko ma osiągach czy oczekuje coś więcej np.nie pogorszonej pracy silnika, zużycie paliwa itp. i jest w stanie to zauważyć, zweryfikować. No i tunera który zmodyfikuje program właściwie. Wbrew pozorom osób które potrafią zrobić profesjonalnie chiptuning jest niewiele albo jeszcze mniej.

Po gwarancji byłem u polecanego tunera z Poznania. Przedstawiłem moje priorytety które beż problemu zaakceptował. Osiągi były ok. Natomiast kultura pracy silnika i zużycie paliwa nieakceptowalne, dla mnie. Jestem przekonany że zdecydowana większości osób nie widziałaby problemu. Tyle ludzi wyjeżdżało zadowolonych bo mieli kopa. Ja po kilku dniach stresującego użytkowania i ponownej rozmowie z tym renomowanym tunerem i uzyskaniu od niego informacji jakie parametry mapy zmienił, poprosiłem o wgranie z powrotem serii. Przez niekompetencję polecanego tunera i swoje oczekiwania wyszedłem na tym jak Zabłocki na mydle. Wyleczył mnie drogo ale na tyle skutecznie że do tej pory nie pojechałem do żadnego innego tunera. Tak jak pisałem, wszystko zależy od przede wszystkim oczekiwań.

Opublikowano
Czy warto ?

Przebieg silnika jeżeli zdrowy sprawny do żadna przeszkoda.

Powiem tak. Chip a chip.

Wszystko zależy od dwóch osób. Przede wszystkim od właściciela jakie ma oczekiwania, czy zależy mu tylko ma osiągach czy oczekuje coś więcej np.nie pogorszonej pracy silnika, zużycie paliwa itp. i jest w stanie to zauważyć, zweryfikować. No i tunera który zmodyfikuje program właściwie. Wbrew pozorom osób które potrafią zrobić profesjonalnie chiptuning jest niewiele albo jeszcze mniej.

Po gwarancji byłem u polecanego tunera z Poznania. Przedstawiłem moje priorytety które beż problemu zaakceptował. Osiągi były ok. Natomiast kultura pracy silnika i zużycie paliwa nieakceptowalne, dla mnie. Jestem przekonany że zdecydowana większości osób nie widziałaby problemu. Tyle ludzi wyjeżdżało zadowolonych bo mieli kopa. Ja po kilku dniach stresującego użytkowania i ponownej rozmowie z tym renomowanym tunerem i uzyskaniu od niego informacji jakie parametry mapy zmienił, poprosiłem o wgranie z powrotem serii. Przez niekompetencję polecanego tunera i swoje oczekiwania wyszedłem na tym jak Zabłocki na mydle. Wyleczył mnie drogo ale na tyle skutecznie że do tej pory nie pojechałem do żadnego innego tunera. Tak jak pisałem, wszystko zależy od przede wszystkim oczekiwań.

 

Andrzej, czyli kultura pracy silnika się pogorszyła i zużycie u Ciebie wzrosło?


Nie mam 20 lat, nie potrzebuje startować ze swiatel co chwile jak F1, jedynie chciałem poprawić elastyczność ale bez żadnych innych wyrzeczeń typu: kultura pracy czy żywotność podzespołów czy skrzyni itp.i cieszyć się nadal bezawaryjną jazdą.


Chyba jednak odpuszcze chip, jednak po coś BMW napisało taka mapę a nie inną, więc jakieś obliczenia wytrzymałościowe na pewno robili, zeby ta rezerwa przeciążeniowa została.


Gdyby to byla wersja 318d, to rozumiem, zdławienie celowe, ale nie w 320d gdzie dopiero kolejną wersja jest juz 325d z dwoma turbinami.


Też szkoda, że malo jest osób które jak Ty przyznają faktyczne minusy chipa lub długodystansowe problemy przez niego wynikające...ale to pewnie wtedy każdy sobie tlumaczy, że to nie przez chiptuning...

  • Moderatorzy
Opublikowano
Jak może się pogorszyć kultura pracy przez chipa? Zamieniam się w słuch.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Hej,


Myślę, czytam i nie mogę się zdecydować czy faktycznie chip do mojego 320d b47 190km będzie odczuwalny?

Te 190 koni jak na trójkę, przy 8HP bardzo dobrze się zbiera jak na daily. Czy warto przy 180tys. bezawaryjnego przebiegu ryzykować wgraniem chipsa?

 

wierz mi, będziesz zadowolony...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano


Andrzej, czyli kultura pracy silnika się pogorszyła i zużycie u Ciebie wzrosło?

 

Tak.Zauważalnie wzrosło zużycie paliwa przy zachowaniu tego samego stylu jazdy. Silnik nie pracował tak miękko gładko.

Tak jak wcześniej pisałem. Jeżeli chip będzie wykonany prawidłowo nie będzie problemów.

Jak może się pogorszyć kultura pracy przez chipa? Zamieniam się w słuch.

Poprzez zmianę niektórych parametrów mapy pracy silnika których nie powinno się ruszać przy danej modyfikacji, np. niekorzystna ingerencja w czasy wtrysków paliwa.

Jak może pogorszyć się kultura pracy w B47 tylko po znacznym ograniczeniu pracy EGR ?

  • Moderatorzy
Opublikowano
Dziwne, jesteś jedyną osobą która opisuje taki problem ale wydaje mi się że to przez grzebanie przy EGR. Ograniczenie jego pracy powoduje dłuższe nagrzewanie się silnika i podwyższa spalanie. Ja każdego diesla chipowałem i zawsze banan na twarzy ale bez ruszania egr, wręcz ostatnio przy e91 tuner mi to odradził wiedząc że auto kręci się często po mieście na krótkich odcinkach.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
Opisałem dwie oddzielne sytuacje. Podczas chipu EGR nie był absolutnie ruszany. Co do EGR to kilka osób na forum i nie tylko też zauważyło przy że znaczne ograniczenie EGR silnik pracuje bardziej twardo i wzrasta trochę spalanie. Dlatego jak ograniczyłem EGR tylko do wartości w apce 0,15. Edytowane przez Andrzej62
Opublikowano

Pablo, Gdzie zleciłeś chiptuning? Też stoję przed dylematem z tym, że wersja przed liftem.

A tu cytat jednego z Poznańskich tunerów:

"Przypominam raz jeszcze jedną ważna kwestię - CHIPTUNING skraca żywotność silnika i wpływa na szybsze zużycie innych elementów układu napędowego. Koniec kropka! Tak więc decydując się na chiptuning MUSIMY być tego świadomi....no i tutaj idąc dalej mamy największy problem...prawidłowa eksploatacja i serwis, które to właśnie mają ogromne znaczenie na żywotność wzmocnionej jednostki napędowej...tym razem chciałbym tylko odnieść się do jednej kwestii - paliwa..."


Nic dziwnego, moc z niczego się nie bierze. Wykorzystując dodaną moc w normalnych warunkach czytaj trasa / miasto bez upalania na każdych światłach dzień w dzień i przy odpowiednim serwisie nic nagle się nie stanie. Natomiast dochodzi do szybszego zużywania części, przykładowo rozrząd będzie się szybciej nadawał do wymiany. Jeśli planujesz długo jeździć samochodem to prędzej czy później i tak przywitasz się z serwisem.

Opublikowano
Pablo, Gdzie zleciłeś chiptuning? Też stoję przed dylematem z tym, że wersja przed liftem.

A tu cytat jednego z Poznańskich tunerów:

"Przypominam raz jeszcze jedną ważna kwestię - CHIPTUNING skraca żywotność silnika i wpływa na szybsze zużycie innych elementów układu napędowego. Koniec kropka! Tak więc decydując się na chiptuning MUSIMY być tego świadomi....no i tutaj idąc dalej mamy największy problem...prawidłowa eksploatacja i serwis, które to właśnie mają ogromne znaczenie na żywotność wzmocnionej jednostki napędowej...tym razem chciałbym tylko odnieść się do jednej kwestii - paliwa..."


Nic dziwnego, moc z niczego się nie bierze. Wykorzystując dodaną moc w normalnych warunkach czytaj trasa / miasto bez upalania na każdych światłach dzień w dzień i przy odpowiednim serwisie nic nagle się nie stanie. Natomiast dochodzi do szybszego zużywania części, przykładowo rozrząd będzie się szybciej nadawał do wymiany. Jeśli planujesz długo jeździć samochodem to prędzej czy później i tak przywitasz się z serwisem.

 

Nigdzie jeszcze, cały czas sie waham czy robić tego chipa czy nie... i nie mogę sie przekonać czy nie klęknie mi coś tylko przez to podniesienie mocy.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Chip jeżeli jest profesjonalnie zrobiony nie psuje silnika, powtórzę jeżeli. Serię też można zajechać jak się ma w głowie sieczkę. Nikt nie karze nam w trakcie eksploatacji non-stop wykorzystywać cały potencjał chipa. Wszystko zależy od głowy i prawej nogi. W poprzednim E61 N47 miałem prawidłowo wykonanego chipa i żadnych problemów, przy 240tys. sprzedałem pełnosprawny. Tak jak pisałem, nie można generalizować,nie każdemu psu burek. Podstawa do dobry Tuner i rozsądny użytkownik. F30 B47 w serii i tak lepiej się zbiera niż cięższe E61 N47 po chipie. Ale ponoć mocy nigdy nie za dużo :wink:
Opublikowano
Ja mam chipa od ponad pięciu lat w F30 (napęd na tył, automat) na około 220 KM. Przejechane w ten sposób około 120 tys. km. Nie miałem przez to żadnych problemów. Za to różnica w dynamice jest bardzo odczuwalna, szczególnie przy większych prędkościach.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Też robiłem chipa w trzech moich bmw które miały ponad 200 kkm i nigdy nie miałem żadnych problemów, poprzednia F10 z silnikiem B47 miała 210 kkm, po chipie spalanie się zmniejszyło i kultura pracy silnika taka sama jak wcześniej natomiast przyspieszenie, elastyczność na ogromny plus.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Też robiłem chipa w trzech moich bmw które miały ponad 200 kkm i nigdy nie miałem żadnych problemów, poprzednia F10 z silnikiem B47 miała 210 kkm, po chipie spalanie się zmniejszyło i kultura pracy silnika taka sama jak wcześniej natomiast przyspieszenie, elastyczność na ogromny plus.

Dobrze wiedzieć, a co z rozrządem w tym B47?

spacer.png

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Sprzedałem znajomemu, teraz ma ponad 240 kkm i zero problemów z fabrycznym rozrządem pomimo tego że do przebiegu 205 kkm olej był wymieniany w aso co ok. 30 kkm.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Sprzedałem znajomemu, teraz ma ponad 240 kkm i zero problemów z fabrycznym rozrządem pomimo tego że do przebiegu 205 kkm olej był wymieniany w aso co ok. 30 kkm.

To dobra wiadomość. U mnie do 150kkm (zrobione w 2 lata) wymieniany olej co 30kkm - nie wyobrażam sobie wymiany oleju co 10 tysięcy przy takich przebiegach. Po prostu zastanawiałem się czy przy 200kkm profilaktycznie nie wymienić.

Biorąc pod uwagę to, że w Nxx rozrząd siadał nawet przed 100kkm, chociaż wg mnie 90% zużycia rozrządu zależy od stylu jazdy ( :mad2: ecodriving).

spacer.png

  • Zarejestrowani
Opublikowano
No widzisz, ja robię samochodem średnio 100-150tys km rocznie,wymieniam olej średnio raz w miesiącu i nie mam z tym probemu - jeżeli koszt bagatela 300-500zł raz na 10-12 tys km Cię przeraża to :shock:

b4c4c1867b858a60.jpg.30a4296d964cadcc5bbee45deeb1292d.jpg

OFICJALNY ZEWNĘTRZNY PARTNER BMW AG

Chiptuning Programowanie Carplay Kodowanie Diagnostyka BMW AOS

Tel. +48-790-465-462

https://www.facebook.com/Codemybimmer

https://www.instagram.com/codemybimmer

Opublikowano
Ja myślę, że to nie koszt przeraża, tylko fatyga, że trzeba się umawiać, jechać, czekać... Ja sobie co drugą zmianę robię sam. Nie mam komfortowych warunków, ale i tak zajmuje to mniej czasu niż gdzieś jechać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.